Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
24 grudnia 2017, o 05:16
Zdrowych wesolych swiat wam zycze Kochani
duzo zdrowka szczescia oraz milosci. Aby te swieta minely w rodzinnej atmosferze
Abyy minelyy Wam te natrety i leki. Zeby uczucia powrocily.
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
-
Mario26
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
24 grudnia 2017, o 10:24
Mnie cos zlapalo innego mialem tak juz wczesniej wydaje mi sie ale to bylo tylko chwilowe. Ostatnio leze z miom skarbem i nic kompletnie nic nie czuje to sie juz utrzymuje pare dni jest to tak realistyczne ze szok nie saje rady nawet sprzeciwiac sie i mowic ze to nerwica bo jakbym w nia wgl nie wierzyl. Boje sie powiedziec kocham boje sie pocalowac. Ostatnio wyszedłem z iluzji choc tez juz nylem pewny ze to nie nerwica ale jakos sie udalo i bylo super

chodz mysli byly ale olewka byla, mtsli bardzo oslably i tak powoli mnie zaczely nachodzic a ja zaczal rozmyslac no i bach jestem tu znowu tylko czuje sie w miare normalbie i wszystko mi mowi ze juz jest ok ze sie odkochalem, ale ja tego nie chce nie chcialem juz sam nie wiem czy to mowie ja czy mysli ale mysl mi potpowiedziala to ja bym chcual zeby bylo jak dawniej. Boje sie ze juz nie wyjde z tego. Ale ostatnio tez sie balem i tez bylo takie realbe a wyszedlem. Wiem ze glupie pytanie i przeszkadza w odburzeniu ale mnueliscie tak co robic nie dam rady olac tego cholernego odczucua w lepszych chwilach jak uwierze ze to nerwica na pare sekund az mi sie chce zyc a zaraz wszysyko wraca. Ostatnio mialem paniczny lek a teraz nic. Prosze pomuzcie zeby chociaz w wigilie mnie puscilo.
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
24 grudnia 2017, o 11:54
Kochani Moi! Na ten świateczny czas, życzę nam wszystkim wolności I oddechu od natręctw, miłości do Waszych połówek I ciepła w serduchach!

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
NotLogged
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
24 grudnia 2017, o 13:22
Kochani ! Życzę Wam dużo miłości, radości abysmy zamiast codziennej męczarni odnaleźli w naszych zwiazkach ukojenie i milość - dużo miłości !

aby kazdy kolejny dzien byl dla nas cudowny i abysmy nie byli blokowani przez samych siebie... bo pamietajmy to wszystko jest w naszej glowie ! <3 spokojnych i wesołych świąt wam życze ! <3 trzymajcie się
-
ksiezycowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 13:32
24 grudnia 2017, o 13:44
Kochani zdrowia i spokojnej głowy na święta. Ja swoje spędzam samotnie w domu. Do tego stanu doprowadziły mnie myśli - nie mam siły na przygotowania, na spotkania z kimkolwiek... Wiem, to egoistyczne, ale czuję się cholernie bezsilna (zaczęło się od ROCD a dzisiaj wariuję od myśli, że chyba jestem lesbijką).
Mój partner wyjechał do swojej rodziny, a ja chyba nie przeżyłabym świąt z tą myślą w głowie.
-
szpagat
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
24 grudnia 2017, o 15:34
Zycze Wam I sobie

zebysmy w koncu uwierzyli, ze to wszystko to jedna wielka sciema I wszystkie watpliwosci zlewali

Milosci nam nie zycze, bo akurat w tym watku wszyscy mamy jej pod dostatek

Duzo zdrowia!
-
Mario26
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
24 grudnia 2017, o 15:49
Ja tez wam zycze weaolych swiat niestety ja ich miec nie bede w tym momecie siedze i placze ze chce byc ze swoim skaebem a tu do glowy mi przychodzi ktoa inny a nie chce tego dobija mnie wszystko jeszcze raz weaolych swiat.
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
24 grudnia 2017, o 23:16
ksiezycowa pisze: ↑24 grudnia 2017, o 13:44
Kochani zdrowia i spokojnej głowy na święta. Ja swoje spędzam samotnie w domu. Do tego stanu doprowadziły mnie myśli - nie mam siły na przygotowania, na spotkania z kimkolwiek... Wiem, to egoistyczne, ale czuję się cholernie bezsilna (zaczęło się od ROCD a dzisiaj wariuję od myśli, że chyba jestem lesbijką).
Mój partner wyjechał do swojej rodziny, a ja chyba nie przeżyłabym świąt z tą myślą w głowie.
Jejku! Az mi sie przykro zrobilo jak to przeczytalam
Widac ze sie boisz tych mysli - a to wystarczajacy powód zeby stwierdzić, że to nerwicowy konik..
To natretna mysl ktorej sie boisz. Nie jesteś lesbijką. Sama dobrze o tym wiesz

-
NotLogged
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
25 grudnia 2017, o 09:29
Czy wam tez tak bardzo przeszkadza pomyslenie o chlopaku? Ja ciagle mysle... i juz mnie to tak denerwuje... ciagle nawet jak mi sie przypomina tak.poprostu to mnie to denerwuje... mam sny zwiazane z chlopakiem, ciagle on wszedzue.n nie moge przestac myslec o nim... wkurza mnie to... dodatkowo jakby jak ktos napisze imie mojego chlopaka albo powie je to jest mi takie dziwne , obce lekko. A jak chce przypomniec sobie chwole wspolne to co? To nie do konca pamietam. Tak jakby lekko przrz mgle ze musze sobie mpcno przypomniec niektóre chwile. To normalne wszystko? Duzo myślę i wyobrazam sobie ze bedzie dobrze np i wgl ale juz to mi przeszkadza, wszystko to gdzoe jest chlopak, jestem bardzo negatywnie nastawiona do niego. Raz dobrze raz zle... to nie jakies uzaleznienie ?
-
NotLogged
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
25 grudnia 2017, o 12:49
Powiem wam ze tak mysle i przypomnialo mi sie ze kiedys byla jedna rzecz ktora strasznie chcialam zwiazana z chlopakiem i mna i chcialam ja ale nie wiedzialam dlaczego nie moglam... chcialam ale balam sie, i.nie moglam jakos. Wyluzowalam, stwierdzilam no trudno nie moge... i co ? I okazalo sie ze moglam, odpuscilo podeszlam na luzie... i moglam bez żadnej spiny, blokady... chyba z tego wynika ze blokade mamy w glowie...
-
ksiezycowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 13:32
25 grudnia 2017, o 15:48
nieznajoma19 pisze: ↑24 grudnia 2017, o 23:16
ksiezycowa pisze: ↑24 grudnia 2017, o 13:44
Kochani zdrowia i spokojnej głowy na święta. Ja swoje spędzam samotnie w domu. Do tego stanu doprowadziły mnie myśli - nie mam siły na przygotowania, na spotkania z kimkolwiek... Wiem, to egoistyczne, ale czuję się cholernie bezsilna (zaczęło się od ROCD a dzisiaj wariuję od myśli, że chyba jestem lesbijką).
Mój partner wyjechał do swojej rodziny, a ja chyba nie przeżyłabym świąt z tą myślą w głowie.
Ehh...
Jejku! Az mi sie przykro zrobilo jak to przeczytalam
Widac ze sie boisz tych mysli - a to wystarczajacy powód zeby stwierdzić, że to nerwicowy konik..
To natretna mysl ktorej sie boisz. Nie jesteś lesbijką. Sama dobrze o tym wiesz
Ehh... Rzecz w tym, że właśnie sama o tym dobrze nie wiem. Wszystko mi mówi, że jestem lesbijką. :/
-
ola8423
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35
25 grudnia 2017, o 18:37
Jak sobie przemówić, ze to wszystko to nerwica, a nie wmawianie sobie kłamstwa, że go kocham? Ciąży na mnie to pytanie, teoretycznie wiem, że to osoba z którą chce spędzić życie, ale z drugiej głupie mysli, że sobie wszystko wmawiam, a tak na prawde chce odejsc, ale się boje bo to taki dobry chłopak.

-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
25 grudnia 2017, o 21:06
ksiezycowa pisze: ↑25 grudnia 2017, o 15:48
nieznajoma19 pisze: ↑24 grudnia 2017, o 23:16
ksiezycowa pisze: ↑24 grudnia 2017, o 13:44
Kochani zdrowia i spokojnej głowy na święta. Ja swoje spędzam samotnie w domu. Do tego stanu doprowadziły mnie myśli - nie mam siły na przygotowania, na spotkania z kimkolwiek... Wiem, to egoistyczne, ale czuję się cholernie bezsilna (zaczęło się od ROCD a dzisiaj wariuję od myśli, że chyba jestem lesbijką).
Mój partner wyjechał do swojej rodziny, a ja chyba nie przeżyłabym świąt z tą myślą w głowie.
Ehh...
Jejku! Az mi sie przykro zrobilo jak to przeczytalam
Widac ze sie boisz tych mysli - a to wystarczajacy powód zeby stwierdzić, że to nerwicowy konik..
To natretna mysl ktorej sie boisz. Nie jesteś lesbijką. Sama dobrze o tym wiesz
Ehh... Rzecz w tym, że właśnie sama o tym dobrze nie wiem. Wszystko mi mówi, że jestem lesbijką. :/
Tez to przechodzilam ze wszystko mi mowilo ze jestem les. Analizy potezne Byly i z kazdej wynikalo ze jestem les niby. A teraz na spokojnie jak mi orzesLo wiem ze nie jestem i wsYstko to potwierdza...