U mnie na odwrót, to co kiedyś było dla mnie normalne, nie przeszkadzało mi w ogóle, bo przecież każdy ma wady. To nagle jest nie do wytrzymania, i ten głosik w głowie "serio chcesz być z osobą, która cię tak irytuje". A jakoś wcześniej nie przeszkadzało mi to. Albo jak się nieraz posprzeczamy o głupote i wszystko wskazuje na to że się nie kochamy no bo się sprzeczamy.tomek19932304 pisze: ↑24 października 2017, o 11:17W ogóle niektóre cechy mojej dziewczyny wczesniej odbierałem jako irytujące a teraz jest dokładnie odwrotność teraz nerwica mi mówi ze ona nie moze sie zmieniać i na kazdym kroku to zaburzenie mówi mi patrz zobacz jak ona sie zmieniła nagle te cechy które wczesniej mnie wkurzały w tej chwili stają sie niezbędne przeciez to jest ostateczny dowód ze to jest tylko nerwica. Staram się zachowywać normalnie pomimo tego ze nie czuje sie komfortowo, ale najgorsze są nie te mysli tylko to ze zaburzenie niszczy nasze emocje i osoba zaburzona sama juz nie wie co czuje
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
usuniete
- Gość
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Tzn moze niedokładnie sie wyraziłem przed nerwicą nigdy nie wydawała mi sie wkurzająca , ale jak sie nerwica zaczęła to cały jej charakter zaczął mnie irytować, ale teraz nerwica zmieniła swój cel bo nagle te cechy które mnie wczesniej nerwicowo wkurzały nagle stały sie niezbędnezałamana20 pisze: ↑24 października 2017, o 11:32U mnie na odwrót, to co kiedyś było dla mnie normalne, nie przeszkadzało mi w ogóle, bo przecież każdy ma wady. To nagle jest nie do wytrzymania, i ten głosik w głowie "serio chcesz być z osobą, która cię tak irytuje". A jakoś wcześniej nie przeszkadzało mi to. Albo jak się nieraz posprzeczamy o głupote i wszystko wskazuje na to że się nie kochamy no bo się sprzeczamy.tomek19932304 pisze: ↑24 października 2017, o 11:17W ogóle niektóre cechy mojej dziewczyny wczesniej odbierałem jako irytujące a teraz jest dokładnie odwrotność teraz nerwica mi mówi ze ona nie moze sie zmieniać i na kazdym kroku to zaburzenie mówi mi patrz zobacz jak ona sie zmieniła nagle te cechy które wczesniej mnie wkurzały w tej chwili stają sie niezbędne przeciez to jest ostateczny dowód ze to jest tylko nerwica. Staram się zachowywać normalnie pomimo tego ze nie czuje sie komfortowo, ale najgorsze są nie te mysli tylko to ze zaburzenie niszczy nasze emocje i osoba zaburzona sama juz nie wie co czujeNo ale dalej w tym wszystkim siedze, bo mam nadzieje że to nerwica i że w końcu z tego wyjdę.
-
kapralis
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 18:36
Nie uważasz, że to tylko pokazuje jak bardzo roztrzęsiony jest Twój stan emocjonalny? Ty się już boisz nawet zdania przeczytanego w necie. Nerwica Level ProMario26 pisze: ↑23 października 2017, o 20:18"kapralis" dzięki za wszystko troche sie polepszylo z rana ale wystraszylem sie jednego zdnaia " niech sie dzieje wola nieba..." ale potem przeszlo i kolejne natrety ale ich juz na nie, nie zwracam uwagi. Tez to miałem strach ze nie ma mysli i szukanie ich w glowie czemu sie tak dzije ale jak przetrwalem ten okres to pojawily sie przeblyski... Ale nadal wpedzilem sie jeszcze w gorszy stan...
Druga rzecz, którą Ci podkreśliłem to po angielsku na stronach poświęconych stricte OCD oraz odmianie rOCD nazywane jest "overthinking" i "rumination" i jest uznawane za jeden z największych powodów braku poprawy zaburzenia, a nawet wpedzania się w jeszcze większe dołki emocjonalne. Pomysł o tym przez chwilę, czy osiągnąłeś chociaż raz poprawę stanu tą metodą?
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Czy to jest normalne w tym zaburzeniu ze pomimo braku natrętów odczuwa sie taki dziwny nerwicowy niepokój ?
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Ja tez tak mam ze niepokój powoduje zdanie przeczytane gdzies w necie powinno mnie to uspokoić i upewnić ze ten stan to tylko nerwica, ale cięzko przekonać jest samego siebiekapralis pisze: ↑24 października 2017, o 16:56Nie uważasz, że to tylko pokazuje jak bardzo roztrzęsiony jest Twój stan emocjonalny? Ty się już boisz nawet zdania przeczytanego w necie. Nerwica Level ProMario26 pisze: ↑23 października 2017, o 20:18"kapralis" dzięki za wszystko troche sie polepszylo z rana ale wystraszylem sie jednego zdnaia " niech sie dzieje wola nieba..." ale potem przeszlo i kolejne natrety ale ich juz na nie, nie zwracam uwagi. Tez to miałem strach ze nie ma mysli i szukanie ich w glowie czemu sie tak dzije ale jak przetrwalem ten okres to pojawily sie przeblyski... Ale nadal wpedzilem sie jeszcze w gorszy stan...
Druga rzecz, którą Ci podkreśliłem to po angielsku na stronach poświęconych stricte OCD oraz odmianie rOCD nazywane jest "overthinking" i "rumination" i jest uznawane za jeden z największych powodów braku poprawy zaburzenia, a nawet wpedzania się w jeszcze większe dołki emocjonalne. Pomysł o tym przez chwilę, czy osiągnąłeś chociaż raz poprawę stanu tą metodą?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Przykro mi, że nawet nie moge pisać z Wami. Jestem tak odcięta, że nie rozumiem o czym rozmawiacie 
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
KurcZe Katarzyna co z Tobą ?spowrotem się tak w to wkrecilas ?daj spokój !!!katarzynka pisze: ↑24 października 2017, o 17:42Przykro mi, że nawet nie moge pisać z Wami. Jestem tak odcięta, że nie rozumiem o czym rozmawiacie![]()
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
A mieliscie tak z natretnymi myslami ze np podczas seksu jest super wszystko idzie tak jak powinno i nagle bum ... jakas chora mysl o kims innym, wyrzucasz to z glowy a to sie nasila i wszystko ch... strzela.
Mial ktos tak?
Załamka
Mial ktos tak?
Załamka
-
Mario26
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Tak mialem tak, wiem jakie to przeraża ja do tego miałem obraz tej osoby i lęk mam tak czasmi... Nie jestes sama.nieznajoma19 pisze: ↑24 października 2017, o 18:28A mieliscie tak z natretnymi myslami ze np podczas seksu jest super wszystko idzie tak jak powinno i nagle bum ... jakas chora mysl o kims innym, wyrzucasz to z glowy a to sie nasila i wszystko ch... strzela.
Mial ktos tak?![]()
![]()
![]()
Załamka![]()
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nipo, niestety. Realne wydarzenia spowodowały silną derealizacje. Dodatkowo nerwica I leżęNipo pisze: ↑24 października 2017, o 17:46KurcZe Katarzyna co z Tobą ?spowrotem się tak w to wkrecilas ?daj spokój !!!katarzynka pisze: ↑24 października 2017, o 17:42Przykro mi, że nawet nie moge pisać z Wami. Jestem tak odcięta, że nie rozumiem o czym rozmawiacie![]()
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
Mario26
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Nie właśnie nie osiągnąłem nic... Tylko wiecej rozkminek i myśli jak przestane sie interesowac jedna myślą i tym zaburzeniem to zaraz inna mysl przychodzi i o niej mysle niepotrzebnie ale to silniejsze ode mnie jest... Dzis np. Nie dociera do mnie to ze przez jedna myśl to sie stalo, i że wierze tym myślą i te odczucia masakra... Zawsze jak pomysle o zaburzeniu to mysli nie masz nie maszkapralis pisze: ↑24 października 2017, o 16:56Nie uważasz, że to tylko pokazuje jak bardzo roztrzęsiony jest Twój stan emocjonalny? Ty się już boisz nawet zdania przeczytanego w necie. Nerwica Level ProMario26 pisze: ↑23 października 2017, o 20:18"kapralis" dzięki za wszystko troche sie polepszylo z rana ale wystraszylem sie jednego zdnaia " niech sie dzieje wola nieba..." ale potem przeszlo i kolejne natrety ale ich juz na nie, nie zwracam uwagi. Tez to miałem strach ze nie ma mysli i szukanie ich w glowie czemu sie tak dzije ale jak przetrwalem ten okres to pojawily sie przeblyski... Ale nadal wpedzilem sie jeszcze w gorszy stan...
Druga rzecz, którą Ci podkreśliłem to po angielsku na stronach poświęconych stricte OCD oraz odmianie rOCD nazywane jest "overthinking" i "rumination" i jest uznawane za jeden z największych powodów braku poprawy zaburzenia, a nawet wpedzania się w jeszcze większe dołki emocjonalne. Pomysł o tym przez chwilę, czy osiągnąłeś chociaż raz poprawę stanu tą metodą?
-
Malami09
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Hej moi mili, wracam, rozstanie nic nie daje, rocd nie mija
Mam natomiast pytanie (wiem, znam zasady o nie pytaniu
) czy uzasadnione jest ze boje sie spotkac z jakims mezczyzną w obawie ze mi sie spodoba ? (Majac partnera) :/
Mam natomiast pytanie (wiem, znam zasady o nie pytaniu
-
usuniete
- Gość
Tak to jest normalne w tym zaburzeniu.
-
Malami09
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Wrocilismy, cos mnie przy nim trzyma.. nialam zalatwic sobie douczanie ale na mysl ze moglby to byc facet boje sie.. boje sie ze moze mi sie spodobaczałamana20 pisze: ↑25 października 2017, o 17:02Tak to jest normalne w tym zaburzeniu.Mam nadzieje ze wrociliscie do siebie i będzie tylko lepiej
![]()
-
usuniete
- Gość
Ja nieraz mam tak ze stoje na przytanku a widze ze jakiś chłopak idzie to się zastanawiam podoba mi sie czy nie? Moglibyśmy byc razem? Moze byłabym bardziej szczęśliwa.. one są bardzo uciązliwe no ale trzeba olewać.Malami09 pisze: ↑25 października 2017, o 17:46Wrocilismy, cos mnie przy nim trzyma.. nialam zalatwic sobie douczanie ale na mysl ze moglby to byc facet boje sie.. boje sie ze moze mi sie spodobaczałamana20 pisze: ↑25 października 2017, o 17:02Tak to jest normalne w tym zaburzeniu.Mam nadzieje ze wrociliscie do siebie i będzie tylko lepiej
![]()
![]()
