No to dobrze, ze zdecydowalas sie na leki. Oby szybko przyniosly poprawe.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Strasznie żałuję

-
- Gość
Właśnie chyba o to w tym wszystkim chodzi, ze my nie wierzymy, a to tak jakby człowiek poddawał się na starcie, nie ważne jak bezsensowne to się wydaje, nie ważne ze ty nie widzisz w tym sensu. Inni widza i jak nie możesz walczyć dla siebie to rob to dla nich, dla swojego malenstwa, które chce mieć kochajaca, szczęśliwa mamę. Więc nie ma ze nie wierzysz. Bierz dupcie w kroki i walcz. Bo kiedyś musi być dobrze.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
załamana20 pisze: ↑29 września 2017, o 21:18Właśnie chyba o to w tym wszystkim chodzi, ze my nie wierzymy, a to tak jakby człowiek poddawał się na starcie, nie ważne jak bezsensowne to się wydaje, nie ważne ze ty nie widzisz w tym sensu. Inni widza i jak nie możesz walczyć dla siebie to rob to dla nich, dla swojego malenstwa, które chce mieć kochajaca, szczęśliwa mamę. Więc nie ma ze nie wierzysz. Bierz dupcie w kroki i walcz. Bo kiedyś musi być dobrze.![]()
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Mi udslo sie ze jeden natret ustapil to znowu drugi probuje uderzyc i tak ostatnio u mnie wyglada... A mialam kilka dni spokoju od tego typu mysli i wierze ze znowu odejda w niepamiec gdyz znam prawdziwa siebie...
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Dziękuję Aniu, jeszcze nie widzę różowych słoni, więc nie jest źle
Poważnie mówiąc, staram się jakoś nie myśleć o tym, choć chodzi za mną myśl o schizofrenii. A Ty jak się miewasz?

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 18:36
Witajcie,
Myślę, że ten filmik pomoze Wam trochę "ochłonąć" od zbyt mocnych przemyśleń i rozważań na temat tego, co jest "normalne", a co jest "nienormalne" w rOCD 5 "Normal" Things You May Be Feeling (Relationship Anxiety). Jak zobaczycie wiele rzeczy, które podważacie, jest bardzo normalnych w przebiegu zaburzenia lękowego związanego z relacją (rOCD).
Dla tych co znają angielski polecam również:
How do you know that it’s ROCD or simply just not the relationship for you?
I na koniec 10 punkcików na drodze ku uwolnieniu z tego dziadostwa (moje przemyślenia oparte na pozyskanej wiedzy i własnym doświadczeniu):
Myślę, że ten filmik pomoze Wam trochę "ochłonąć" od zbyt mocnych przemyśleń i rozważań na temat tego, co jest "normalne", a co jest "nienormalne" w rOCD 5 "Normal" Things You May Be Feeling (Relationship Anxiety). Jak zobaczycie wiele rzeczy, które podważacie, jest bardzo normalnych w przebiegu zaburzenia lękowego związanego z relacją (rOCD).
Dla tych co znają angielski polecam również:
How do you know that it’s ROCD or simply just not the relationship for you?
I na koniec 10 punkcików na drodze ku uwolnieniu z tego dziadostwa (moje przemyślenia oparte na pozyskanej wiedzy i własnym doświadczeniu):
- Problemem jest OCD - świadomość tego, że OCD jest problemem leży w zaburzeniu (OCD), a nie w relacji
- Uwolnienie się od napięcia - tylko i wyłącznie przy pomocy akceptacji
- Przełamanie koła lękowego - pełna akceptacja myśli i objawów lękowych (również objawów somatycznych)
- Wyolbrzymianie i ośmieszanie myśli - trochę samodzielnej terapii ERP za pomocą wyolbrzymiania pojawiających się myśli i ośmieszania ich
- Mit "tego jednego" - czy takie coś w ogóle istnieje? Miłość to nie emocja/uczucie, to działanie, świadome działanie
- Porównywanie - skup się na teraźniejszości i nie porównuj partnera do kogokolwiek pamiętając, że bez względu na to z kim się zwiążesz, w wielu aspektach charakteru, osobowości o wyglądu zewnętrznego, na świecie zawsze znajdzie się ktoś lepszy i gorszy, więc myślenie o tym jest bezcelowe
- Coś nie do końca jest w porządku (Not Just Right Experiences NJRE) - to dziwne uczucie wewnątrz Ciebie, które sprawia, że czujesz jakby coś nie do końca było okay, coś Cie w środku ciągle męczy - traktuj to jako kolejny objaw nerwicy w akcji
- Szukanie zapewnień - nauczyć się przebywać w stanie lękowym z pełną paletą myśli i objawów i przestań szukać wszędzie reasekuracji i zapewnień, że wszystko jest w porządku - pamiętaj, że Twoim celem i najważniejszym dążeniem jest teraz dotarcie do punktu, w którym jak każda wolna od OCD osoba, nie musisz spędzać godzin w internecie i googlować symptomów oraz objawów, by czuć się w dobrze ze sobą i swoim życiem
- Działaj na przekór - w momencie, gdy ogarnia Cię lęk i niepokój i przerażenie budzi powiedzenie partnerowi "kocham Cię" i uściśnięcie go, rób na przekór, to jest właśnie ten moment kiedy musisz to powiedzieć i go przytulić - w ten sposób po jakimś czasie umysł zrozumie, że nie ma się czego bać i relacja, którą odbiera jako zagrożenie w niczym mu nie zagraża
- Zmiana punktu koncentracji - zajmij się czymś kreatywnym, dokończ odłożony na później projekt, zajmij się ulubioną fotografią, sportem, graniem na konsoli, jazdą na rowerze i czymkolwiek innym co sprawia Ci jakaś przyjemność wszak świat nie kręci się tylko wokół miłości i związków i jest wiele innych bardzo ważnych rzeczy, które dają nam radość i uczucie spełnienia - niech Twój umysł to w końcu zrozumie i zacznie koncentrować sie na innych rzeczach

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Łukasz, jak zawsze w punkt!
Jak się miewasz?

Jak się miewasz?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Czesc Kasiu ja roznie, rozne mysli uderzaja a jeszcze do tego stres z dzieckiem bo znowu sie nie ruszalo i teraz jestem w szpitalu... I juz tu zostaje i beda wczesniej robic cs.katarzynka pisze: ↑30 września 2017, o 19:25Dziękuję Aniu, jeszcze nie widzę różowych słoni, więc nie jest źlePoważnie mówiąc, staram się jakoś nie myśleć o tym, choć chodzi za mną myśl o schizofrenii. A Ty jak się miewasz?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Idealnie wlasnie tego mi bylo trzeba dzisiaj... A zwlaszcza teraz tych podpunktowkapralis pisze: ↑30 września 2017, o 20:23Witajcie,
Myślę, że ten filmik pomoze Wam trochę "ochłonąć" od zbyt mocnych przemyśleń i rozważań na temat tego, co jest "normalne", a co jest "nienormalne" w rOCD 5 "Normal" Things You May Be Feeling (Relationship Anxiety). Jak zobaczycie wiele rzeczy, które podważacie, jest bardzo normalnych w przebiegu zaburzenia lękowego związanego z relacją (rOCD).
Dla tych co znają angielski polecam również:
How do you know that it’s ROCD or simply just not the relationship for you?
I na koniec 10 punkcików na drodze ku uwolnieniu z tego dziadostwa (moje przemyślenia oparte na pozyskanej wiedzy i własnym doświadczeniu):
- Problemem jest OCD - świadomość tego, że OCD jest problemem leży w zaburzeniu (OCD), a nie w relacji
- Uwolnienie się od napięcia - tylko i wyłącznie przy pomocy akceptacji
- Przełamanie koła lękowego - pełna akceptacja myśli i objawów lękowych (również objawów somatycznych)
- Wyolbrzymianie i ośmieszanie myśli - trochę samodzielnej terapii ERP za pomocą wyolbrzymiania pojawiających się myśli i ośmieszania ich
- Mit "tego jednego" - czy takie coś w ogóle istnieje? Miłość to nie emocja/uczucie, to działanie, świadome działanie
- Porównywanie - skup się na teraźniejszości i nie porównuj partnera do kogokolwiek pamiętając, że bez względu na to z kim się zwiążesz, w wielu aspektach charakteru, osobowości o wyglądu zewnętrznego, na świecie zawsze znajdzie się ktoś lepszy i gorszy, więc myślenie o tym jest bezcelowe
- Coś nie do końca jest w porządku (Not Just Right Experiences NJRE) - to dziwne uczucie wewnątrz Ciebie, które sprawia, że czujesz jakby coś nie do końca było okay, coś Cie w środku ciągle męczy - traktuj to jako kolejny objaw nerwicy w akcji
- Szukanie zapewnień - nauczyć się przebywać w stanie lękowym z pełną paletą myśli i objawów i przestań szukać wszędzie reasekuracji i zapewnień, że wszystko jest w porządku - pamiętaj, że Twoim celem i najważniejszym dążeniem jest teraz dotarcie do punktu, w którym jak każda wolna od OCD osoba, nie musisz spędzać godzin w internecie i googlować symptomów oraz objawów, by czuć się w dobrze ze sobą i swoim życiem
- Działaj na przekór - w momencie, gdy ogarnia Cię lęk i niepokój i przerażenie budzi powiedzenie partnerowi "kocham Cię" i uściśnięcie go, rób na przekór, to jest właśnie ten moment kiedy musisz to powiedzieć i go przytulić - w ten sposób po jakimś czasie umysł zrozumie, że nie ma się czego bać i relacja, którą odbiera jako zagrożenie w niczym mu nie zagraża
Mam nadzieje, że trochę Wam pomogłem
- Zmiana punktu koncentracji - zajmij się czymś kreatywnym, dokończ odłożony na później projekt, zajmij się ulubioną fotografią, sportem, graniem na konsoli, jazdą na rowerze i czymkolwiek innym co sprawia Ci jakaś przyjemność wszak świat nie kręci się tylko wokół miłości i związków i jest wiele innych bardzo ważnych rzeczy, które dają nam radość i uczucie spełnienia - niech Twój umysł to w końcu zrozumie i zacznie koncentrować sie na innych rzeczach
![]()
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Co się dzieje Kochana?nikanere pisze: ↑30 września 2017, o 21:41Czesc Kasiu ja roznie, rozne mysli uderzaja a jeszcze do tego stres z dzieckiem bo znowu sie nie ruszalo i teraz jestem w szpitalu... I juz tu zostaje i beda wczesniej robic cs.katarzynka pisze: ↑30 września 2017, o 19:25Dziękuję Aniu, jeszcze nie widzę różowych słoni, więc nie jest źlePoważnie mówiąc, staram się jakoś nie myśleć o tym, choć chodzi za mną myśl o schizofrenii. A Ty jak się miewasz?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.