Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 sierpnia 2017, o 21:46

Mam nadzieję, że Ci pomoże. Choć z mojej oceny, uczęszczałam półtorej roku na psychoanalizę i na natrętne myśli pomogło w zerowym stopniu, a nawet potrafi pogłębić. Zwyczajnie ten nurt nie zajmuje się mechanizmami lękowymi. Poczytaj o tym na forum więcej ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
usuniete
Gość

21 sierpnia 2017, o 21:48

Ale oni powiedzieli ci ze to nerwica? Czy jak? Teraz to już w ogole zaczełam się bać..
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 sierpnia 2017, o 21:50

Nie, na psychoanalizie przez półtorej roku nie padło słowo nerwica. A na moje sugestie o nerwicy słyszałam tylko odpowiedź, że etykietki nie są istotne ;) Załamana, nie obawiaj się, tylko poszukaj mądrze terapeuty. Poczytaj wątki o terapii na forum. Szkoda wywalić kasę i jeszcze zaszkodzić sobie taką terapię.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
usuniete
Gość

21 sierpnia 2017, o 21:57

katarzynka pisze:
21 sierpnia 2017, o 21:50
Nie, na psychoanalizie przez półtorej roku nie padło słowo nerwica. A na moje sugestie o nerwicy słyszałam tylko odpowiedź, że etykietki nie są istotne ;) Załamana, nie obawiaj się, tylko poszukaj mądrze terapeuty. Poczytaj wątki o terapii na forum. Szkoda wywalić kasę i jeszcze zaszkodzić sobie taką terapię.
Kolezanka mi powiedziala ze ta pani jest dobra i zajmuje się nerwicą, dlatego stwierdziłam że do niej pojde..
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 sierpnia 2017, o 22:07

Nie życzę Ci źle rzecz jasna, ale najskuteczniejsze w leczeniu lęków są terapie poznawczo-behawioralne. Śmiało, poczytaj o tym na forum. Mówię tylko z własnego doświadczenia i dobrych chęci :)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
usuniete
Gość

21 sierpnia 2017, o 22:24

w sumie przekonałaś mnie do zmiany psychologa znalazłam drugiego akurat od poznawczo-behawioralnej. Skoro mowisz ze pomaga to ide tam gdzie mi pomogą. A teraz znikam odezwe się jak poszło. A za was trzymam kciuki żeby było tylko lepiej :)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 sierpnia 2017, o 22:33

Powodzenia, daj znać jak poszło :)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

21 sierpnia 2017, o 22:37

załamana20 pisze:
21 sierpnia 2017, o 22:24
w sumie przekonałaś mnie do zmiany psychologa znalazłam drugiego akurat od poznawczo-behawioralnej. Skoro mowisz ze pomaga to ide tam gdzie mi pomogą. A teraz znikam odezwe się jak poszło. A za was trzymam kciuki żeby było tylko lepiej :)
Trzeba trafic na dobrego terapeute bo ja trafilam na jakiegos analityka i mi pogorszyl bo przez niego wszystko analizuje teraz a ta druga pani do ktorej zaczelam chodzic to od poznawczo-bechawioralnej i wiem ze ona mi pomoze. Tylko szkoda tego co mi tamten psycholog analityk namieszal😕 chodzilam do niego okolo pol roku i mi tak namotal ze szok ze przez niego doszukuje sie wszedzie czegos u chlopaka jego wad i wogole...
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

23 sierpnia 2017, o 15:23

Jak tam nastroje dzisiaj Kochani?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 sierpnia 2017, o 16:12

Bez zmian Kochana, dd dalej trzyma. A jak Ty się trzymasz? ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

23 sierpnia 2017, o 16:17

Dwa dni bylo super, czulam sie tak fajnie normalnie w zwiazku, doszlam do tego skad mi sie to wzielo chyba odnosnie partnera, wiem co chce spytac lekarza jutro. A dzisiaj znowu jakis dolek i taka pustka smutrk nawet zbytnio mysli nie mam zlych. Poprostu pustka. Ale to ciaza chyba. To co mnie cieszylo wczoraj dzisiaj jest takie puste
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 sierpnia 2017, o 16:19

Niestety taka huśtawka, ale grunt, że są też lepsze chwile. Te dwa dni na pewno były bardzo piękne, bo wolne od nerwicy. Jutro psycho doda Ci pałera troszkę :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

23 sierpnia 2017, o 16:28

Czasem mam wraznie ze jestem z nim bo pokochalam jakies wyobrazenie o nim , ale zaraz sa prawdziwe mysli ze to nie prawda ze pokochalam go szczerze wtedy. Poprostu chyba przez ta nerwice i ze przez te mysli znienawidzilam siebie to jak moge darzyc miloscia szczera i uczuciami druga osobe. Tu jest ten problem. Nie mozna dac komus szczescia i akceptowac kogos jezeli siebie sie nie akceptuje. A pierwsze 7-9 miesiecy akceptowalam wssystko w moim partnerze a teraz jakby nic i to jest masakra.
Takie sa moje przemyslenia i mysle ze cos w tym jest
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 sierpnia 2017, o 16:31

Ja bym zbytnio nie wchodziła w takie przemyślenia, u ludzi zdrowych owszem, ale u nas to są myśli irracjonalnej treści. Czysty mechanizm obsesyjno-kompulsywny nie mający odzwierciedlenia w rzeczywistości. Co do myśli o pokochaniu wyobrażenia to też mój hit :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

23 sierpnia 2017, o 16:36

Naczytalam sie kiedys glypot na internecie o pokochaniu wyobrazenia to teraz mam...i inne glupoty czytalam ze wybieramy kogos kto ma nas czegos nauczyc, czy cos nam pokazac w nas itp itd. I teraz mysli maja z czego sie brac...

Ciesze sie bo mam ostatnio troche zajecia wiecej, gram w gre z moim chlopakiem i jest fajnie a pozniej mysli ze moze robie to zeby czas stracic zeby tylko nie musiec z nim byc ale przeciez jestwsmy razem i gramy razem... Szok ... Domek nowy bedziemy wynajmowac wiec powoli pakowanie trzeba zaczac i urzadzanie nowego domu jak dostaniemy klucze 🙂 wiec zajme sie czyms to i nerwica minie...
ODPOWIEDZ