Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

30 kwietnia 2017, o 22:34

Na niczym się nie mogę skupić...
cosdziwnego1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55

1 maja 2017, o 00:49

No ja początkowo nie mogłam normalnie funkcjonować, ale z czasem zaczęło się coś zmieniać...Teraz faktycznie, mam problemy ze skupieniem się jak coś zaprząta mi głowę, ale jest...normalnie. Nie popadam w depresję jak dawniej itp. Tym bardziej nie wiem co myśleć...
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 08:03

Ja mam wrażenie ze zaraz oszaleje nie mogę pogodzić się z tym ze mnie to spotkało
kapralis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 18:36

1 maja 2017, o 10:33

zdolowana77 pisze:
1 maja 2017, o 08:03
Ja mam wrażenie ze zaraz oszaleje nie mogę pogodzić się z tym ze mnie to spotkało
Nie oszalejesz. Miałem tak samo i to przez spory okres czasu jak pierwszy raz się z tym zmagalem. Dasz rade. Ja teraz się bawię w nawrót bo dużo zmian w życiu było i znowu mnie cholera złapała :-)
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

1 maja 2017, o 12:13

Zdolowana, nie oszalejesz. I szukasz odpowiedz nie tam, gdzie potrzeba. Po co Ci wiedziec, czy ktos z nas odszedl od swojej drugiej polowki? To nie Twoja sprawa, to jest drazenie tam, gdzie nie powinnas. Twoja sprawa jest dowiedziec sie jak radzic sobie z zaburzeniem, co to jest reakcja walcz uciekaj, co to sa mysli lekowe. Tym sie teraz zajmij. Pytalas predzej co nasi partnerzy na to, gdy sie o tym dowiedzieli. Moj przy pierwszym epizodzie nie wiedzial.o co chodzi, byl wkurzony I wcale sie nie dziwie ;) no bo jak to, wsYstko jest w porazdku, jestesny szczesliwi, a tu nagle wstaje rano zlana potem I myslami, ze nie kocham... ciezkie to dla partnera, sama nie wiem czy mowic czy nie. Ja od dluzszego czasu nie mowie, nie mowie w ogole o nerwicy, bo o czym tu m0wic, jak to jedna wielka sciema jest :)
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 12:26

Ale co daje wam poczucie ze to nerwica a nie brak miłości ?mam ochotę odejść byle tylko uwolnić się os tych myśli dodatkowo żyje pod presja bo mąż chciałabym mieć dziecko
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 12:28

Ja sie boję że moze wkrecamy sobie ta nerwice zeby uniknąć odpowiedzialności za rozpad związku czy taki stan ma trwać całe życie ? Nie jestem w stanie tego znieść
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

1 maja 2017, o 12:39

A od czego u Ciebie to sie zaczelo? To jak piszesz, Twoje watpliwosci wydaja sie byc nerwicowe. Panika az bije.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 maja 2017, o 12:52

Powiem Ci co powiedziała moja psycholog: nie wiesz tego czy się odkochalas czy to zaburzenie a drazac się nie dowiesz. Zaakceptuj to ze tak jest na razie. Odpowiedź przyjdzie z czasem. Może się zdarzyć ze faktycznie uczucie się skończyło,albo ze dopadła Cię depresja,zaburzenia lękowe,a może być równie dobrze tak ze to przerwa w uczuciach by ponownie się w nim zakochać i odkrywać się na nowo. I polecam to samo. Zaakceptować. Jest to trudne. Sama nie daje sobie z tym rady ale wiem ze to jedyne wyjście na teraz. Moj chlopak powiedział ze zaczeka ile będzie trzeba.
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 14:34

Szpagat mialam wątpliwości juz przed ślubem ale myślałam ze to u mnie normalne bo ja ciągle się waham brałam leki bylo w miarę ok odstawiłam bo chciałam zająć w ciaze i tak mnie dopadło ze masakra
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 14:37

Laure a jest mozliwe zeby zakochać sie w kimś na nowo ? Laureat pw
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 maja 2017, o 15:18

Oczywiście ze tak. Sa ludzie co się rozwodza a potem po paru latach spotykają i uczucie na nowo zakwita i znów biorą ślub. Sama znam taki przypadek ;)
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

1 maja 2017, o 15:59

A czy jest to mozliwe bez rozwodu ? Nie umiem sobie wyobrazić rozwodu
mati93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 133
Rejestracja: 12 stycznia 2017, o 22:42

1 maja 2017, o 16:03

Przecież to wszystko jak będzie między wami zależy tylko od was.
Ja wczoraj wieczorem miąłem cudowny dzień. Pierwszy raz od długiego czasu udało mi się przywołać wspomnienia, tylko wiecie co? Nie te złe, nie te odpychające, nie wątpliwości, każde wspomnienie, każda myśl to była właśnie ta piękna, to jak się o mnie troszczyła, nasze żarty, wypady, miłe wieczory, jak się stroiła dla mnie :huh Zrozumiałem co straciłem. A dziś co? Dziś rano znów w drugą stronę... ale szybko wstałem z łóżka i mi przeszło :D
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 maja 2017, o 16:38

Mati. Kolejny raz: to brzmi jak zwykle wątpliwości wkoło związku. Po prostu. Zaburzona: nie wiem co na to odpowiedzieć... nie powiem Ci co masz robić tylko Ci mogę powiedzieć.jakie sa opcje.
ODPOWIEDZ