Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
przesluchalam prawie wszystkie,ale wybacz na poczatku drogi i wyjscia z zaburzenia jest mi poprostu ciezko z tym wszystkim:(
[/quote]
nie, no zrozumiale oczywiscie
[/quote]
nie, no zrozumiale oczywiscie
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
magia83 tak jak Halina piszę stosowałam się do rad z forum , staram się być najlepszą przyjaciółką dla siebie - bo niestety nie zawsze nią byłam , i twardą suką dla nerwicy dla mnie postawa agresywna wobec nerwicy Wiktora to jest to czego się trzymałam moje-pierwsze-wyja-nienia-nerwicy-agres ... t3409.html daję linka koniecznie przeczytaj . Kochana oczywiście że Ci pomogę
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
KasiaL pisze: ↑2 maja 2017, o 09:53magia83 ja nie biorę żadnych leków, oprócz ziołowych na uspokojenie, ale to bardzo rzadko. Miałam spokój 2,3 miesiace i znowu wróciło, ale juz nie tak silne. Czytam książkę oswoić lęk i chodzę na terapię i to bardzo dużo daje
[/quote
Jeśli chodzi o mnie , to bardzo pomogła mi ta pozycja , z tym ,że ja odsłuchałam ją kilka razy na audiobuku , bo z czytaniem jest u mnie problem . Myślę ,że nagrania na forum były inspirowane tą książką i radami w niej zawartymi. To co mi w niej bardziej odpowiada niż w nagraniach forumowych , to takie przyzwolenie dla siebie bycia słabym i jednocześnie nie obwinianie się za to, ani też nie wiązanie tego z własna samooceną .Doceniam też to ,że autorka nie daje bezpodstawnych nadziei na szybkie wyzdrowienie ,a czasami sugeruje ,że rekonwalescencja może trwać całe życie . To co mi przeszkadza na forum a dokładniej w poradach użytkowników , to właśnie takie gadanie "weź się w garść " tylko innymi słowami , chociaż doskonale wiemy ,że to najgorsze co można powiedzieć człowiekowi w nerwicy albo depresji.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
elala73 pisze: ↑2 maja 2017, o 16:14Moge cie prosic o tego audiobooka ela ?KasiaL pisze: ↑2 maja 2017, o 09:53magia83 ja nie biorę żadnych leków, oprócz ziołowych na uspokojenie, ale to bardzo rzadko. Miałam spokój 2,3 miesiace i znowu wróciło, ale juz nie tak silne. Czytam książkę oswoić lęk i chodzę na terapię i to bardzo dużo daje
[/quote
Jeśli chodzi o mnie , to bardzo pomogła mi ta pozycja , z tym ,że ja odsłuchałam ją kilka razy na audiobuku , bo z czytaniem jest u mnie problem . Myślę ,że nagrania na forum były inspirowane tą książką i radami w niej zawartymi. To co mi w niej bardziej odpowiada niż w nagraniach forumowych , to takie przyzwolenie dla siebie bycia słabym i jednocześnie nie obwinianie się za to, ani też nie wiązanie tego z własna samooceną .Doceniam też to ,że autorka nie daje bezpodstawnych nadziei na szybkie wyzdrowienie ,a czasami sugeruje ,że rekonwalescencja może trwać całe życie . To co mi przeszkadza na forum a dokładniej w poradach użytkowników , to właśnie takie gadanie "weź się w garść " tylko innymi słowami , chociaż doskonale wiemy ,że to najgorsze co można powiedzieć człowiekowi w nerwicy albo depresji.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Halina pisze: ↑2 maja 2017, o 16:31Dla mnie porady na zasadzie,ze trzeba sie wziac w garsc sa jak najbardziej na plus,ja lubie dostac takiego kopa, nie wyobrazam sobie zycia w natretach przez 40 lat . Chocbym miala na glowie stanac wiem,ze sobie poradze i z tego wyjde. Tyle pracy w to wkladam,ze nie zakladam innego scenariusza . Ja ogolnie mam duzo uporu w sobie i wiem,ze ludzie tutaj poradzili sobie z nerwica zmiana sposbu myslenia i dystansem do zycia co za tym idzie nie maja natretow. Ja majac nerwice i depresje wlansie takie slowa stawialy mnie w pionie i zaczelam funkcjonowac normlanie, mialam taka jedna oosbe ktorej moglam sie wyzalic to z nią plynelam jak szalona z natretami i gadaniem tylko o tym,wiec no kazdy ma swoj styl wychodzenia z zaburzenelala73 pisze: ↑2 maja 2017, o 16:14Moge cie prosic o tego audiobooka ela ?KasiaL pisze: ↑2 maja 2017, o 09:53magia83 ja nie biorę żadnych leków, oprócz ziołowych na uspokojenie, ale to bardzo rzadko. Miałam spokój 2,3 miesiace i znowu wróciło, ale juz nie tak silne. Czytam książkę oswoić lęk i chodzę na terapię i to bardzo dużo daje
[/quote
Jeśli chodzi o mnie , to bardzo pomogła mi ta pozycja , z tym ,że ja odsłuchałam ją kilka razy na audiobuku , bo z czytaniem jest u mnie problem . Myślę ,że nagrania na forum były inspirowane tą książką i radami w niej zawartymi. To co mi w niej bardziej odpowiada niż w nagraniach forumowych , to takie przyzwolenie dla siebie bycia słabym i jednocześnie nie obwinianie się za to, ani też nie wiązanie tego z własna samooceną .Doceniam też to ,że autorka nie daje bezpodstawnych nadziei na szybkie wyzdrowienie ,a czasami sugeruje ,że rekonwalescencja może trwać całe życie . To co mi przeszkadza na forum a dokładniej w poradach użytkowników , to właśnie takie gadanie "weź się w garść " tylko innymi słowami , chociaż doskonale wiemy ,że to najgorsze co można powiedzieć człowiekowi w nerwicy albo depresji.
- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
magia83 ja też nie mogę zrobić Schulza- wszystko mi wewnętrznie podskakuje, trzęsie się, nie jestem w stanie siedzie w spokoju... Zaczęłam sobie włączać tai-chi na youtubie i to mi jakoś lepiej wychodzi na wyciszenie, chociaż i tak się trzęsę wewnątrz.
Także nie tylko Ty masz problem z relaksacją
Także nie tylko Ty masz problem z relaksacją
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Relaksacja jest trudna w wysokim napieciu. Dla mnie przynajmniej i widze, ze dlal was tez. Ale czego sie nauczylam przez lata zaburzenia to wytrwac w relaksacji do konca, nie oceniac siebie za to, ze nie wyjdzie jak trzeba, nie robic jej perfekcyjnie,
Nawet jesli troche posluchasz relaksacji, reszte czasu zaczniesz sie wkrecac w mysli, to tez dobrze. Nalezy siebie nagrodzic. Najwazniejsze, zeby nie konczyc relaksacji i sumiennie wytrwac do konca. Powtarzac ja jak najczesciej mozna i wytrwac do konca za kazdym razem bez zadnej oceny siebie. Wtedy ktoregos dnia zacznie ona przynosic efekty.
Ja wiem' ze chcemy jak najszybciej nauczyc sie relaksacji, nauczyc sie walki z analiza, wkrecaniem sie i pozbyc sie natychmiast objawow somatycznych. . Zrozumialam dzisiaj, ze tak sie nie da. przyzwolmy sobie na bledy, na to, ze moze nam sie nie udac relaksacja, tak, jakby sie udala, gdybysly nie mieli nerwicy.
Relaksacja jest dobra, ale jesli sie do niej zmuszasz i oczekujesz natychmiastowych efektow, przyniesie ona efekt odwrotny.
Kazda proba podjecia relaksacji w stanie nerwicowym to sukces i za to nalezy siebie chwalic.
Nawet jesli troche posluchasz relaksacji, reszte czasu zaczniesz sie wkrecac w mysli, to tez dobrze. Nalezy siebie nagrodzic. Najwazniejsze, zeby nie konczyc relaksacji i sumiennie wytrwac do konca. Powtarzac ja jak najczesciej mozna i wytrwac do konca za kazdym razem bez zadnej oceny siebie. Wtedy ktoregos dnia zacznie ona przynosic efekty.
Ja wiem' ze chcemy jak najszybciej nauczyc sie relaksacji, nauczyc sie walki z analiza, wkrecaniem sie i pozbyc sie natychmiast objawow somatycznych. . Zrozumialam dzisiaj, ze tak sie nie da. przyzwolmy sobie na bledy, na to, ze moze nam sie nie udac relaksacja, tak, jakby sie udala, gdybysly nie mieli nerwicy.
Relaksacja jest dobra, ale jesli sie do niej zmuszasz i oczekujesz natychmiastowych efektow, przyniesie ona efekt odwrotny.
Kazda proba podjecia relaksacji w stanie nerwicowym to sukces i za to nalezy siebie chwalic.
Ostatnio zmieniony 3 maja 2017, o 12:40 przez Halina, łącznie zmieniany 1 raz.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 260
- Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58
Myślałam ze to coś ze mną nie tak spróbuję tai -czi może lepiej pójdzie. Jak mi się mięśnie głowy ,karku jakby rozluzniaja to mam uczucie ze zaraz mnie dopadnie atak paniki. Te mrowienie mrowienie mięśniach,jakby dreszcze nawet nie wiem jak opisać. Po rozmysleniach zauważyłam,ze mam mega problem zżera spietymi miesniami i to wywołuje unię strachze kolana mi Mielna te jakby prądy prądy mięśniach. Czy ktoś też tak miał ?znalazł na to sposób,szczególnie N te mięśnie karku prowadzące do potylicy.
<okey>
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Masz takie same objawy jak ja, bole karku, miesni szyi, spiecie glowy, uciska jakbysmy w kasku siedzialy o dwa numery za malym, wcisnietym na sile. Mrowienie ciala. Prady.magia83 pisze: ↑3 maja 2017, o 12:40Myślałam ze to coś ze mną nie tak spróbuję tai -czi może lepiej pójdzie. Jak mi się mięśnie głowy ,karku jakby rozluzniaja to mam uczucie ze zaraz mnie dopadnie atak paniki. Te mrowienie mrowienie mięśniach,jakby dreszcze nawet nie wiem jak opisać. Po rozmysleniach zauważyłam,ze mam mega problem zżera spietymi miesniami i to wywołuje unię strachze kolana mi Mielna te jakby prądy prądy mięśniach. Czy ktoś też tak miał ?znalazł na to sposób,szczególnie N te mięśnie karku prowadzące do potylicy.
Jest dobry sposob sport I masaze. Probowalam wszystkiego i tylko te dwa sposoby okazaly sie dla mnie skuteczne, do tego czesto klade sobie na kark i szyje ciepla poduszke, ktora mozna podgrwewac w mikrofali oraz masc rozgrzewajaca tzw tygrysia.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)