Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Mariusz87sk · 6 marca 2017, o 20:25

Hej Agnieszka a mam takie pytanie dlaczego ponownie odstawiasz seronil? Ja tez jestem na seronilu i z tego co rozmawialem z lekarzem to nienalezy odstawiac tak sobie lekow jesli zdecydowalismy sie je brac i w jakis sposob zawiezylismy lekom i lekarzowi to powinnismy sie tego trzymac...generalnie po Twojej wypowiedzi widac ze jestes przesiaknieta strachem i tylko strachem choroba to zadna nie jest...ja obecnie pare dni temu odstawilem tez jeden lek i jak narazie jest slabo od wczoraj mam strachy nerwicowe probuje jakos to ogarnac ale wychodzi tak sobie ale probuje dalej zobaczymy co czas pokaze ale te ostatnie dwa dni nienaleza do najlepszych.

Agniecha · 6 marca 2017, o 20:43

Ja chciałabym odstawić bo już biorę trzy lata schodzę stopniowo i odstawiam przepraszam próbuje bo zawsze coś mnie napadnie jak nie lek przed samobójstwem opieraniem to teraz uzależnieniem masakra jak jest w miarę to chce odstawić chce mieć dziecko a nie być niewolnikiem seronilu u mnie myśli natrętne to jest dramat

Mariusz87sk · 6 marca 2017, o 20:46

Rozumiem w zupelnosci bo etapy z seronilem tez sa juz za mna biore go 3 raz i za kazdym razem mam 6miesiecy przeryw pomiedzy nim...Chcialbym tez odstawic te leki ale roznie to z tym bywa

Agniecha · 6 marca 2017, o 20:48

Ty pół roku a ja miesiąc i maks powrót a jakie masz leki?

Mariusz87sk · 6 marca 2017, o 20:54

Od kiedy zaczalem borykac sie z nerwica to seronil jest bodajze 5 lekiem ktory zostal trafiony w 100% teraz ostatnio bralem sulpiryd ktory odstawilem okolo 6dni temu ale glownie bazuje na seronilu tylko wydaje mi sie ze teraz jego dzialanie jest zdecydowanie slabsze niz kiedys

Agniecha · 6 marca 2017, o 21:00

A jakie masz objawy natrętne myśli miewasz?dziekuje ze napisales

NerwowaSzeregowa · 6 marca 2017, o 21:14

Pomoże ktoś? Jak sie uspokoić? Wyszłam na dwór i nagle poczułam jakbym traciła świadomość, znowu gdzies odlatywała. Boje się ataku, tym razem jakiegos gorszego, co robić?

Agniecha · 6 marca 2017, o 21:21

O matko miałam to samo ze zwariuje bo buty przed mężem kupiłam nie pierwszy raz i czułam jakbym miała postradał zmysły ale nie bój się dwadzieścia minut i minelo

NerwowaSzeregowa · 6 marca 2017, o 21:23

U mnie ataki ciągną się godzinami i dniami, chciałabym żeby po 20 minutach mijało, cholera boje się, to było cos innego, zazwyczaj podczas takiego ataku czułam się nieco inaczej

Agniecha · 6 marca 2017, o 21:25

A masz natrety ?sluchaj kochana tez miewam takie samopoczucie ze mam wrażenie ze to koniec ze stracę świadomość schiza albo wariactwo masakra bierzesz leki

NerwowaSzeregowa · 6 marca 2017, o 21:27

Póki co zadnych nie zaobserwowałam. Dzisiaj 11 dzien brania Fevarin'u, w piątek zwiększyłam dawke, dzisiaj jeszcze nie brałam i szczerze mówiac boje się bo tabletki nasilają i pogłębiają stan w którym jesteśmy. Odechciewa mi sie juz zyc, nie mam sił, 5 lat z tym gównem a od 3 miesięcy stan ciągle zły. Pisze to i czuje ze odlatuje masakra, nie wiem jak to uspokoic.

Agniecha · 6 marca 2017, o 21:31

Zajmij się czymś żeby mózg się ba tym nie skupiał ja już trzy lata się w tym babram boje się wszystkiego dosłownie chadu schizy życia w pasach depresji ale są i lepsze dni tylko w tych strasznych chwilach nie istnieją przywołaj je pomysł ze to minie

StiV · 6 marca 2017, o 21:31

To tylko twoje myslenie sprawia że jest gorzej

Nie zwracaj na to tyle uwagi, i zapewniam ci ze wszystko z toba w jak najlepszym porzadku, i odstaw leki bo to syf, szkoda zdrowia, zapal sobie bucha a leki znikna

munka · 6 marca 2017, o 21:32

NerwowaSzeregowa pisze:Póki co zadnych nie zaobserwowałam. Dzisiaj 11 dzien brania Fevarin'u, w piątek zwiększyłam dawke, dzisiaj jeszcze nie brałam i szczerze mówiac boje się bo tabletki nasilają i pogłębiają stan w którym jesteśmy. Odechciewa mi sie juz zyc, nie mam sił, 5 lat z tym gównem a od 3 miesięcy stan ciągle zły. Pisze to i czuje ze odlatuje masakra, nie wiem jak to uspokoic.

Spokojnie...to tylko lęk...anydepresanty rozkręcają sie do miesiąca-dwóch. Na początku nasilają objawy al to mija. Uszy do góry

Kretu · 6 marca 2017, o 21:34

Każdy lek z grupy SSRI na początku systematycznego brania zwiększa lęk z powodu zwiększonego wychwytania zwrotnego serotoniny tym samym zwiększa się jej "stężenie". Model stosowania SSRI jest bardzo uproszczony - masz lęki, depresje? pewnie brakuje Ci serotoniny a to właśnie nie tak do końca działa, ten przekaźnik ma za zadanie uspokajać i takie wywołuje działanie jednak jego poziom jest znacznie podwyższony w trakcie obecności takich zaburzeń jak depresja czy nerwica, tym samym stosowanie SSRI jeszcze bardziej podwyższa ten poziom powodując na początku stosowania nasilone objawy ze strony psychicznej (niewspółmiernie nasilone lęki i depresje niż przed braniem lekarstw) ten stan się stabilizuje po pewnym okresie, ewentualnie zmienia się lek.