
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ale zawsze możesz wybrać taką godzinę, kiedy jest mniej ludzi. Jeśli nie pracujesz, to jesteś bardziej elastyczny, godziny poranne w tygodniu to na basenach raczej pustki
Więc jeśli zima, to może łyżwy?

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
nie umiem jezdzic na lyzwach.i chyba u nas nie ma lodowiska.mieszkam w miasteczku.u nas nie ma co robic w zimę.
Mistrz 2021 (L)
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nie mów tak, bo to tylko wymówka i pożywka dla nerwicy 
Na pewno jest co robić, tylko nie odkryłeś jeszcze co.

Na pewno jest co robić, tylko nie odkryłeś jeszcze co.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
oczywiscie mozna chodzic do clubów ale to nie dla mnie.
Mistrz 2021 (L)
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
To może w domu coś chociaż? Jakieś ćwiczenia?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
no cwiczenia to tak. hantelek mam i sprezynki do rozciagania.ale to zajecie na pol godziny raczej.
Mistrz 2021 (L)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 1 stycznia 2016, o 13:30
Sebastian nie prawda, ze zajecia nie ma, zawsze cos sie znajdzie. I tez proponuje nie myslec za duzo nad przyszloscia, bo to wcale nic dobrego takie rozmyslanie. Wazne to , co jest tu i teraz, nhje wiesz co bedzie jutro, moze akorat spotkasz druga polowke i los sie odmieni. Na mnhje myslenie nad przyszloscia i to w takich czarnych kolorach zle dziala. Bo my nerwicowcy za duzo myslimy, przyswajamy, skupiamy sie na rzeczach ktore dla wiekszosci sa malo istotne, a my tak brniemy w to gowno. Niestety taka prawda. Takze glowa do gory, wszystko przed Toba, napewno docenisz wszystko dwa razy bardziej, uwierz w siebie,
-- 6 stycznia 2017, o 00:17 --
-- 6 stycznia 2017, o 00:17 --
A to jakis antydepresant? A jaki byl stan przed? Tak dopytuje bo sama jestem na leku, i tez kiedys musze odstawic...asssiek pisze:Witam sie I tutaj, od pon odstawiam calkowicie lek( aktualnie Sertagen 25mg Co drugi dzien) I ogarnia mnie strach ze wroce do stanu z przed leczenia...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 8 grudnia 2016, o 10:36
Stan przed.... Masakryczny. Najpierw ataki paniki, zawaly, Miesiac biegunki, przez Co przestalam jesc calkowicie I bylam pewna ze mam raka jelita, u uczucie ciaglego zimna, trzesienie calego ciala itp miesiac nie wychodzenia z lozka, zalamanie totalne mysli samobujcze, zdiagnozowalam sobie nawet sepse. Wszystko zaczelo sie po pewnym traumatycznym zdarzeniu. Tak to antydepresant od kwietniu. Od wczesnie, jestem pod opieka psychologa, pracujemy nurtem poznawczo behawioralnym aktualnie
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Sebastian, sądze że nie ma co szukać wymówek a bo tego nie ma tamtego nie ma
Nerwica w żaden sposób Cie nie ogranicza
To Ty ograniczasz sie przez nią
Robić można cokolwiek, byleby nie zasiedzieć sie w domu i nie brnąć w swoje objawy i lęki bo to może doprowadzić tylko do agorafobii.
To idz tam gdzie coś jest, nie chcesz przy ludziach iść na basen? idź w tygodniu jak ktoś napisał kiedy to nie ma tylu ludzi a są zwykle pustki, to akurat fakt
jakaś siłownia czy np. bieganie też wiele by Ci pomogło
Nerwica to nie choroba w żaden sposób Cie nie ogranicza ficzycznie
to człowiek sam sie ogranicza swoimi lękami.
A powiedz stary, pracujesz, uczysz sie co robisz ogólnie w życiu?

Nerwica w żaden sposób Cie nie ogranicza


To idz tam gdzie coś jest, nie chcesz przy ludziach iść na basen? idź w tygodniu jak ktoś napisał kiedy to nie ma tylu ludzi a są zwykle pustki, to akurat fakt

jakaś siłownia czy np. bieganie też wiele by Ci pomogło


A powiedz stary, pracujesz, uczysz sie co robisz ogólnie w życiu?


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 365
- Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01
Wiem ze temat był już na forum....ale napiszcie proszę jak sobie radzicie że skokami ciśnienia. ...???
Ja już jak tylko się budzę to myślę czy nie jest wysokie,nie muszę chyba pisać że jak jestem w domu to natretnie sięgam po ciśnieniomierz. ...
Skoki mam przy napadach ale czy mogą być skoki też przy leku wolnoplynacym i długotrwałym stresie?
Czasem wydaje mi się, że niby czuje się dobrze,tobie coś a tu nagle bach. ..skok...głowa płonie, szumi...już nawet wtedy nie mierze ciśnienia bo się boję.
Ja już jak tylko się budzę to myślę czy nie jest wysokie,nie muszę chyba pisać że jak jestem w domu to natretnie sięgam po ciśnieniomierz. ...
Skoki mam przy napadach ale czy mogą być skoki też przy leku wolnoplynacym i długotrwałym stresie?
Czasem wydaje mi się, że niby czuje się dobrze,tobie coś a tu nagle bach. ..skok...głowa płonie, szumi...już nawet wtedy nie mierze ciśnienia bo się boję.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Asiek jak się boisz to znaczy że ten lek w ogóle Ci nie pomógł jeśli chodzi o psychikę, bo TO nadal życie lękiem i niepewnością.
Polecam wam sport na wzocnienie ciała i ducha:) i zajęcie się czymś. Mówię wam, jak się daje wycisk to potem człowiek jest spokojniejszy i dużo hormonów szczęścia płynie no i podczas ćwiczeń się nie denerwuje człowiek atakami i sraczkami. Ja lubię ćwiczyć w domu przed lapkiem. :d
I skupić się na pozytywach bo reszta jest nieważna! To jest uniwersalne! Jakzobaczyłam w w necie ten rysunek: http://images3.bibsy.pl/9mkfQfWs/cieszm ... dziwe.jpeg to mnie aż ciarki przeszły. Będę szczęśliwa choć bym miała pęknąć od tych objawów. Może mnie wyginać, ale i tak mam zamiar mieć to gdzieś i skupiać się na czymś WAŻNIEJSZYM. Tak sobie powiedziałam i tak jest. pozdrawiam was kochani....
Adela, pytasz a na pewno wiesz
ze nerwica potrafi wszystko nam zaoferować, byle byśmy się bali. Ja też nieraz się dziwnie czuję, obroce np głowę i tak zatrzesie mnie. To przecież normalne i gdybym miała się tym.przejąć to bym za każdym obrotem sprawdzała czy mnie zatrzesie
a robiłam tak .... a to trzeba mieć to gdzieś, bo pewnie nieraz mi skoczy coś lub nagle poczuje niewiadomego pochodzenia przerażenie, ale to takma każdy i nie warto tym ŻYĆ.
Ja mam niskie ciśnienie i nieraz mi słabo. Ooj od dziecka. I nieraz wstałam i kręciło mi się i ciemno. A w nerwicy pół roku temu dostałamod tego silnego ataku paniki przy ludziach, bo wstałam i ciemno. To był mój pierwszy atak, TO było mocne i omdlałam.po tym zwolniłam się z pracy (masakra dziś jak o tym teraz myślę
) i chorobowe i latanie po lekarzach i leki dla dziadków. i analiza - co to było? Skąd to? Tyle czasu zmarnowanego:D Sama widzisz .... he he
Polecam wam sport na wzocnienie ciała i ducha:) i zajęcie się czymś. Mówię wam, jak się daje wycisk to potem człowiek jest spokojniejszy i dużo hormonów szczęścia płynie no i podczas ćwiczeń się nie denerwuje człowiek atakami i sraczkami. Ja lubię ćwiczyć w domu przed lapkiem. :d
I skupić się na pozytywach bo reszta jest nieważna! To jest uniwersalne! Jakzobaczyłam w w necie ten rysunek: http://images3.bibsy.pl/9mkfQfWs/cieszm ... dziwe.jpeg to mnie aż ciarki przeszły. Będę szczęśliwa choć bym miała pęknąć od tych objawów. Może mnie wyginać, ale i tak mam zamiar mieć to gdzieś i skupiać się na czymś WAŻNIEJSZYM. Tak sobie powiedziałam i tak jest. pozdrawiam was kochani....
Adela, pytasz a na pewno wiesz


Ja mam niskie ciśnienie i nieraz mi słabo. Ooj od dziecka. I nieraz wstałam i kręciło mi się i ciemno. A w nerwicy pół roku temu dostałamod tego silnego ataku paniki przy ludziach, bo wstałam i ciemno. To był mój pierwszy atak, TO było mocne i omdlałam.po tym zwolniłam się z pracy (masakra dziś jak o tym teraz myślę

Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zbanowany
- Posty: 34
- Rejestracja: 28 grudnia 2016, o 17:20
Hej,
jaki macie sposób na ośmieszanie strasznych myśli..... wczoraj złapał mnie kryzysik jak robiłem dziecku kanapkę i podeszło bliżej że poderżnę mu gardło i mnie trzyma do dzisiaj ... staram się racjonalizować, akceptować itd... ale jeszcze bym ośmieszył ale nie mogę nic sobie z tym skojarzyć ani nic ciekawego wymyślić... jakieś pomysły ?
jaki macie sposób na ośmieszanie strasznych myśli..... wczoraj złapał mnie kryzysik jak robiłem dziecku kanapkę i podeszło bliżej że poderżnę mu gardło i mnie trzyma do dzisiaj ... staram się racjonalizować, akceptować itd... ale jeszcze bym ośmieszył ale nie mogę nic sobie z tym skojarzyć ani nic ciekawego wymyślić... jakieś pomysły ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 października 2016, o 09:06
Furby248 ja takie myśli ignoruję. Po prostu ta myśl jest i hust. Trudno. U mnie działa. Generalnie traktuj tą myśl obojętnie. Moja psycholog pokazała mi metodę z drzwiami. Jedne drzwi przy przy jednym uchu drugie przy drugim. I myśli przechodzą. Jak jakaś się uczepi to należy jej pokazać drzwi wyjściowe. Można stosować do wszystkiego.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Dokładnie, po.prostu się nie przejmować; ) żyj tu i teraz jakby to nie było ważne (bo nie jest) ja tez miałam dużo myśli i już nie nadazalam do każdej coś odpowiedzieć bo ich było za dużo (jesteś zjebana, to bez sensu,giń) więc stwierdziłam że nie będę nimi żyć, bo to automaty podtrzymujące zagrożenie którego nie ma:D powodzenia głową do góry!
Ps. U was tez tak pięknie nawala śnieg? Jakieś plany?
Ps. U was tez tak pięknie nawala śnieg? Jakieś plany?
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley