Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

11 grudnia 2016, o 16:37

Pudzianoska mądrze piszesz chcialabym to wprowadzic w zycie, mialam czas wytchnienia od kwietnia do pazdziernika taki mialam luzik w sobie ze nawet sobie mowilam ze nerwica juz mnie nie dotyczy,bralam wtedy 3 miesiace w okresie zimowym rexetin i postawił mnie na nogi
Dziekuje wam i przepraszam ze jestem taka egoistka mysląc tylko o sobie
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

11 grudnia 2016, o 16:57

bozenka17 pisze:Pudzianoska mądrze piszesz chcialabym to wprowadzic w zycie, mialam czas wytchnienia od kwietnia do pazdziernika taki mialam luzik w sobie ze nawet sobie mowilam ze nerwica juz mnie nie dotyczy,bralam wtedy 3 miesiace w okresie zimowym rexetin i postawił mnie na nogi
Dziekuje wam i przepraszam ze jestem taka egoistka mysląc tylko o sobie

Nie Bożenka, nie jesteś egoistką, to nerwica wymusza na nas ten cały egocentryzm. Musisz popatrzeć na siebie trochę jak na zlęknione dziecko. Nakrzyczałabyś na nie, że czuje się tak a nie inaczej? Myślę, że nie. Bądź dla siebie dobra i wyrozumiała, nie zamęczaj się myślami - "jestem egoistką, jestem do niczego, jestem słaba". Pomyśl, że masz teraz słaby czas w życiu, ale to minie, jednak nie minie samo, będzie trzeba się bardzo postarać. Dasz radę, uszy do góry! Wszystko przed Tobą! :cm
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 grudnia 2016, o 17:19

nie potrafie sobie wyobrazic ze bede zdrowy...
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

11 grudnia 2016, o 17:42

Sebastian bo im dłużej tkwi się w danym stanie tym trudniej sobie wyobrazić powrót do normalności. Będzie dobrze zobaczysz.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

11 grudnia 2016, o 18:09

Sebastian wiem chorujesz dlugo ale przecież kiedyś bylo dobrze tylko trzeba dokopać sie do tego samopoczucia i ono wróci bardzo ci tego życzę. I sobie i wszystkim tu
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 grudnia 2016, o 18:11

jak mam sie dokopac? koparkę chyba musze zalatwic...
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

11 grudnia 2016, o 19:16

Czasem nawet dwie ale tak poważnie to chyba pomalutku bo widzę po sobie i czytam innych to są. Z reguły długotrwałe walki i dluga praca ale kiedyś przecież czuliśmy sie inaczej i to wróci musi !

-- 11 grudnia 2016, o 19:15 --
Nie znam całej historii Twojej ale wierze ze możesz czuć się inaczej.

-- 11 grudnia 2016, o 19:16 --
Ja tez wciąż czekam i staram się cieszyć z malych sukcesów choc bywają dni bardzo slabe jeszcze
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

11 grudnia 2016, o 20:06

Aga Jaga pisze:Dziękuję. Tak sobie pomyślałam ze cały dzień myślałam że się przewrócę zaraz a jakos to nie nastąpiło to po co straciłam caly dzień na myślenie o tym...kurcze guns n roses gra w czerwcu a ja nie mogę iść bo przeraża mnie ten wielki tlum :(
Oj jak ja to rozumiem. Ile mi fajnych wyjazdów, wakacji przepadło, na które świadomie chciałem jechać, ale emocjonalnie nie byłem w stanie, bo bałem się, że to i to i to mi się stanie lub że będę czuć się tak i tak i tak :) Masakra.
Spokojnie do czerwca oboje się wyleczymy całkowicie, ja w to wierzę.
Dwa pierwsze kroki do wyleczenia od których trzeba zacząć i nie można ich przeskoczyć moim zdaniem.

1. Zdanie sobie sprawy całym ja, że to jest nerwica, czyli te potykające serce to nie zawał, tylko nerwica, te poczucie omdlenia to nie guz mózgu tylko nerwica, te piknięcia, bóle, to nie bolieroza, kandydoza tylko nerwica. Tak szczerze, czy obecnie wierzysz w to tak na 100% l? A jak nie to na ile ?
2. Gdy punkt 1 będzie na 100% ub baaaardzo wysoko można przejść do drugiego:) Spróbujmy zachować logiczny ciąg :
Skoro wiemy, że to nerwica, czyli nie żadna fizyczna czy psychiczna choroba to jest to tylko lęk przed odczuwaniem lęku. To jest definicja nerwicy.
Dlatego, ty tak naprawdę mimo jak napisałaś świadomie chcesz jechać na koncert, emocjonalnie nie chcesz bo się boisz że tam dostaniesz iracjonalnego lęku.

Tu pewnie zapytasz, ale jak to, ja sie tylko boję tego, że zemdleje tam, ja się boje tylko tych tłumów, bo się boję obciachu, gdyby mi się coś stało lub że będę się dusić prawda ?
NIE !!!!!!
Ty się tak zresztą jak ja my wszyscy boisz iracjonalnego lęku, którego mózg nie mógł tak zostawić więc nadał mu etykietki, u każdego inne, jednemu pod tytułem duszność, drugiemu, omdlenie, a nawet obciachem przed tłumem.
Więc idźmy dalej z logiką.
Skoro się boisz tylko lęku, to dlaczego. Przecież to jest zwykła twoja emocja.
Pomyśl, czy nie pojechałabyś na koncert z powodu tego, że boisz się tam, że zrobisz się smutna ? Zapewne nie.
Czy nie pojechałabyś na koncert, z powodu tego, że możesz tam się zezłościć ?
Zapewne nie, bo to by było śmieszne.
Ale to ze nie jedziesz na koncert, bo się boisz że odczujesz tam lęk wydaje nam się logiczne.
A trzeba potraktować to czym jest śmiechem na sali.
Nie raz zdarzyło Ci się pewnie oglądać horror, gdzie nagle ktoś wyszedł nagle za drzwi i podskoczyłaś, serce zaczęło walić i za parę sekund wszystko opadło i sie uspokoiłaś.
Dokładnie przez te uczucie nie chcesz jechać teraz na koncert. Śmieszne. Ja też przez nie zawalałem sobie wakacje.
Wiem co możesz jeszcze pomyśleć, ale u mnie to nie trwa parę sekund, tylko ja się cała trzęsę mdleje i serce mi chce wyskoczyć, prawda ?
No właśnie i tu kulminacyjny punkt.
No właśnie bo gdy przy horrorze, gdy zaczął się lęk po milisekundzie świadomość zobaczyła, że to tylko film, nic ci nie grozi i emocje zeszły. Gdyby zapewne był to realny przeciwnik to świadomość by się dalej bała i nie pozwoliła emocjom zelżeć i objawy by sie robiły takie własnie jak odczuwasz.
Dlatego musisz podejść do tego świadomie za wszelką cenę i koniec. Zobaczyć, ze uczucie lęku jest niczym innym jak zwykła twoją emocją i nie ma czegoś się bać. Niech sobie przyjdzie i tyle. Zaraz minie.
Gdy ja to zrozumiałem, to mi strach przed lękiem zniknął całkowicie. Byłem już 2 razy w podróży i totalnie nic mi się nie działo jeżeli chodzi o atak paniki czy jakiś niepokój. A nawet jak mi przyjdzie, to niech sobie przychodzi, tak jak ci pisałem wcześniej, szczerze na niego nawet czekam, żeby się sprawdzić. :pp
Ale mam jeszcze inne rzeczy do naprawienia, więc odburzony też nie jestem ;)
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

11 grudnia 2016, o 20:19

Heej ..no niestety co do pierwszego punktu nie jest na 100%. Niby wierze aż do czasu gdy pojawi sie nowy objaw i wtedy myślę ze nerwice mam od marca czy kwietnia a tego objawu nie bylo wcześniej to pewnie cos innego.... Kiedy juz mysle ze będzie ok to zaskakuje mnie cod nowego ..teraz te zasłabnięcia..wcześniej byly zawroty wcześniej nie czułam nóg itp itd to się zmienia jedne objawy znikają a przychodzą nowe czy to tak jest?

-- 11 grudnia 2016, o 20:19 --
I tak ze robię cokolwiek...przecież kilka tygodni nie wychodziłam z lóżka potem z domu następne kilka ..szpital non stop eh ..spanie w rzeczach bo balam sie przebrać gdybym musiała znów jechać do szpitala...cale miesiące bezruchu...eh
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

11 grudnia 2016, o 22:00

Tak w nerwicy tak jest, że teraz boli to, za chwilę tamto, czasami nie chcący tak jakby zaakceptujemy jakiś objaw, bo akurat jakoś nas on tak mocno nie dręczy, to zaraz sam zniknie, a pojawi się coś innego. Dlatego to wszystko trzeba spakować do jednego wora i po prostu nie zwracać na to uwagi. Wiem wiem to nie jest łatwe, ale możliwe.
Nie wiem czy czytałaś chociażby historię Victora całą, baaaaaardzo długi tekst, jak nie poczytaj, zobacz ile tam różnych objawów somatycznych, psychicznych się pojawia. A jednak wystarczyło zrozumienie i praca nad tym i z tego wyszedł.

moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html

Ja przyznam większość z tych objawów jednak nie miałem,a przez złe podejście siedzę z lękiem już tyle lat. Victor miał o wiele gorszą sytuację ode mnie, a sobie poradził, jak Divin, Ciasteczko i dziesiatki już innych tu. Czas z tym skończyć. Czas powiedzieć lękowi dość !
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 grudnia 2016, o 22:10

aga jaga, ciezko przywrocic stan ktory ostatnio byl widziany w 2005 roku
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

11 grudnia 2016, o 22:31

Ciężko ale nie niemożliwe. Jesli mogę jakikolwiek Ci pomóc pogadać pisz

-- 11 grudnia 2016, o 22:31 --
Kondor dziękuję. Nawet nie wiesz jak mi pomogłeś tymi linkami
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 grudnia 2016, o 22:34

aga jaga, moja podswiadomosc sie uparła i nie reaguje na sugestie terapeuty i moje wlasne.cos blokuje dostep
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

11 grudnia 2016, o 22:46

Musisz próbować dotrzeć do tego co to jest lub zając czymś innym umysł dać odpocząć . Masz może jakieś zwierzę?
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 grudnia 2016, o 23:33

jezdze na terapie ale nie wiem dalej co blokuje.zeby zajac umysł probuje czytac ksiazki ale nawet w trakcie czytania czuje dyskomfort,podczas ogladania meczów odplywam myslami w przykre tematy.
Mistrz 2021 (L)
ODPOWIEDZ