Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
szekereke
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 25 października 2016, o 08:53

2 grudnia 2016, o 11:10

czyli profilaktycznie zrobiłes badania :D
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

2 grudnia 2016, o 11:13

tomograf zrobiono mi na oddziale nerwic , nawet o to nie prosilem, a rezonans zlecil neurolog
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

2 grudnia 2016, o 11:18

Standardowo robią przeważnie :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
szekereke
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 25 października 2016, o 08:53

2 grudnia 2016, o 11:33

to nie bede gorszy i tez sobie zrobie :]
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

2 grudnia 2016, o 13:34

kretu , wciąz moja anhedonia seksualna trwa, to chyba nie jest tylko wina lekarstwa przeciw psychotycznego
Mistrz 2021 (L)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

2 grudnia 2016, o 13:42

KasiaL pisze:A ja mam takie pytanie może macie sposób. Jak radzić sobie z tym szybkim tętnem, biciem serca. Przez to właśnie nie mogę spać. Czuję że jestem spokojna myślę pozytywnie ale kładę się zaczynam oddychać przepona - wszystko jest ok już czuje ze odpływam i w tym momencie moje ciało się zrywa, a puls który uspokoiłam znów szaleje. Masuję szyje, robię relaksację ale to wszystko na chwile pomaga dopóki się nie zerwę nagle i znów nie rozbudzę:( jakieś propozycje? Pozdrawiam znowu bezsenna
Ja chodze na sale sportowa i bicie serca mija jakies 40 minut po wysilku fizycznym. Polecam medytacje. ;)
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
KasiaL
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 25 listopada 2016, o 22:27

2 grudnia 2016, o 15:21

Faktycznie zrobiłam sobie wczoraj medytację ze świeczką, patrzyłam na płomień i oddychałam głęboko, odsuwałam wszystkie złe myśli i mega się uspokoiłam. Teraz planuje codziennie ćwiczyć medytacje i sie relaksować bo chce sobie pomóc :) wieczory są najgorsze, alejednak udało mi sie zasnąć i obudził mnie dopiero budzik. Polecam te medytację wszystkim. Mam nadzieje ze naprawdę wyciszy to myśli i rozdygane ciało i będzie tylko lepiej:) trzymam kciuki za was wszystkich ( co do medytacji to weszłam sobie na bloga Agnieszki Maciąg, opisuje tam ona kilka sposobów na proste medytacje )
Cukiereczek88888
Zbanowany
Posty: 12
Rejestracja: 2 grudnia 2016, o 19:16

2 grudnia 2016, o 19:24

A ja od rana mam nudności i wymioty :(
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

3 grudnia 2016, o 13:14

Hej. Proszę o pomoc... Od 3 dni czuję się gorzej... o wiele gorzej. Wczoraj dopadło mnie coś co jeszcze nigdy nie miało miejsca, ogromna panika. Wychodząc z psem na spacer nagle poczułam jakbym nie wiedziała gdzie jestem a byłam pod swoim domem... Pobiegłam szybko na klatkę i poczułam się tam jak w obcym miejscu, jakbym zaraz miała zniknąć, jakby wszystko miało się skończyć. Schody wydawały mi się coraz węższe... nie wiem nawet jak to opisać, ale to było straszne... Boję się, że zwariuje a może już zwariowałam :(
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

3 grudnia 2016, o 16:24

Nie zwariowałaś. Zwykły objaw ataku paniki których tu na forum jest tysiące i który w żaden sposób Ci nie zagraża. Pooglądaj filmiki Divovica na forum, żebyś nie potrzebnie nie wkręciła sobie czegoś i nie wpadła w błędne koło nerwicowe.
spis-wszystkich-nagran-forum-o-nerwicy- ... t4817.html
Tak szczerze to strasznie Ci zazdroszczę, ze trafiłaś tu na drugi dzień po "ataku", bo gdy zrozumiesz co Ci się przytrafiło, to wyjdziesz z tego w sekundę. Ja tu trafiłem po 10 latach od 1 ataku paniki i teraz muszę wszystko odkręcać, co sobie przez te lata wkręciłem :)
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

4 grudnia 2016, o 15:42

Kondor miałam już wiele ataków paniki, ale takiego jeszcze nigdy... Miałam już chęć wołać brata żeby po mnie wyszedł, bo myślałam, że nie trafię do domu. To było okropne. Pierwsza myśl schizofrenia...
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 grudnia 2016, o 17:22

widze ze u mnie na pierwszy plan zaczynaja sie wysuwac objawy depresyjne...w nocy mialem faze na rozmyslanie o marnosci mojego zycia
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

5 grudnia 2016, o 10:24

Witam Wszystkich, i mnie dopadł gorszy dzień o dlugie przerwie :/ mianowicie kłótnia z facetem zawsze strasznie przezywam to i dalej nie potrafie sobie wytlumaczyc że to tylko kłótnia, że niektórzy faceci tak maja że wola pomilczec.. Strasznie przezywam serce mi wali itd.. Co zrobic ktoś pomoże ??
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

5 grudnia 2016, o 11:18

Mnie pomaga myśl, że kłótnie w związku są czymś normalnym więc muszą być. Takie życie. Jakby kłótnie się nie zdarzały to oznaczyłoby coś dziwnego. :)
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

5 grudnia 2016, o 17:35

Tylko że mnie takie kłótnie sprawiaja przykrość bardzo :( dlatego pojawia sie lęk
ODPOWIEDZ