Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
7 września 2016, o 20:52
Halina pisze:emj pisze:Halina pisze:
Co ja robie zle, ? Zle podejscie, zalamka za kazdym razem, jak to gowno sie pojawia? !
ano to , że lecisz za myślą jak "Misiek do miodu" Hewad

kurka, ale jak nie leciec i wiedziec, ze za kazdym razem TO ZNOWU TO, jak natychmiast przestan reagowac, czy da sie tego wyuczyc? Dlaczego musi minac kilka dni, bym postanowila DZIALAC a nie DZIALAM od razu ?
Wole sie polozyc, przelezec dwa dni, nastepnbie kopnac sie w wdupe i dzialac. I wtedy wchodze w taki schemat nie wchodzenia w mysli, przyjecia ich, podziekowania, ze sa i robienia czegos innego. Ale najgorsza jest zalamka, ktora mnie dotyka po pojawieniu sie ich, z nienacka, po kilku dniach przerwwy. JAK TO ZAAKCEPTOWAC?
Powiedzcie,
czy da sie tego wyuczyc: akceptacji, reagowania natychlmiastowego na natrety i nie zawierzania im? Moze jestem nie stwworzona do tego po prostu?
Mi się wydaje, że trzeba w końcu dojrzeć działanie samego mechanizmu, który w kółko jest taki sam. Ale mi to przyszło dopiero po 8 miesiącach odburzania. Nagle mi weszło do głowy: kurna ja się kręcę jak ślepa kura non stop, to jest chore, nic się nie dzieje. Po 8 miesiącach działania dzień w dzień poczułam jakie to jest bezsensu i że tak naprawdę nic się nigdy nie skończy, bo to ja uruchamiam cały mechanizm. Chyba podświadomość zaczyna czaić bazę
A tej reakcji da się wyuczyć, ale nie samo wyuczenie jest ważne jak załapanie tego mechanizmu, tak mi się wydaje.
-
Halina
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
7 września 2016, o 21:00
Olalala pisze:
Mi się wydaje, że trzeba w końcu dojrzeć działanie samego mechanizmu, który w kółko jest taki sam. Ale mi to przyszło dopiero po 8 miesiącach odburzania. Nagle mi weszło do głowy: kurna ja się kręcę jak ślepa kura non stop, to jest chore, nic się nie dzieje. Po 8 miesiącach działania dzień w dzień poczułam jakie to jest bezsensu i że tak naprawdę nic się nigdy nie skończy, bo to ja uruchamiam cały mechanizm. Chyba podświadomość zaczyna czaić bazę
A tej reakcji da się wyuczyć, ale nie samo wyuczenie jest ważne jak załapanie tego mechanizmu, tak mi się wydaje.
no tak, ale mo sie wydaje, ze zalapalam mechanizm. Moze zle go zalapalam? Czy zalapanie mechanizmu spowoduje, ze natrectwa zaczne wrzucac do kosza momentalnie bez zastanawiania sie nad nimi, analizowania i uwierzenia im na kilka dni, by ponownie wziac sie w gars ? Jeju ja nie rozumiem, co jest nie tak w tym wszystkim. Wydawalo mi sie, ze ogarniam wszystko, ale w zasadazie jeszcze raz to ogarnac materialowo? Uj, pogubiona jestem od kilku dni, jak zaczelma opuszczac ten lek to buuuu

Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
PaKr91
- Gość
8 września 2016, o 08:35
mam fatalny dzien ;( lęk,nakrecam się,czuje sie odrealniony strasznie,boje sie wstac z łożka

jestem taki przelekniony

dawno tak nie mialem nie wiem co mam robic ;( jestem spanikowany boje sie wszystkiego..

co mam robić?
-
Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
8 września 2016, o 09:18
uspokój oddech , spokojnie nic Ci w domu nie grozi wstań sobie powoli mimo lęku zrób sobie melise czy herbate usiądź spokojnie nie zwracaj uwagi na to co podpowiada nerwica to nie jest prawda zjedz sobie dobre śniadanie na co tylko masz ochotę tak żeby Ci poprawiło humor musisz troche uspokoić glowe i organizm

odrealnieniem sie nie martw nic Ci nie zrobi ja juz dd mam trzy lata a widzisz zyje jak normalny człowiek nerwice lęki itd pokonałem

Dasz radę, na spokojnie sobie wstań jak zawsze zanim nerwicy itd nie mialeś

mimo lęku to tylko lęk głupie myśli itd nic Ci nie zrobią to że są nie znaczy że Tobą rządzą masz własną świadomość i to TY masz nad nimi górę nie one nad Tobą

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
-
PaKr91
- Gość
8 września 2016, o 09:51
Sagem pisze:uspokój oddech , spokojnie nic Ci w domu nie grozi wstań sobie powoli mimo lęku zrób sobie melise czy herbate usiądź spokojnie nie zwracaj uwagi na to co podpowiada nerwica to nie jest prawda zjedz sobie dobre śniadanie na co tylko masz ochotę tak żeby Ci poprawiło humor musisz troche uspokoić glowe i organizm

odrealnieniem sie nie martw nic Ci nie zrobi ja juz dd mam trzy lata a widzisz zyje jak normalny człowiek nerwice lęki itd pokonałem

Dasz radę, na spokojnie sobie wstań jak zawsze zanim nerwicy itd nie mialeś

mimo lęku to tylko lęk głupie myśli itd nic Ci nie zrobią to że są nie znaczy że Tobą rządzą masz własną świadomość i to TY masz nad nimi górę nie one nad Tobą

ja mam juz 5 rok prawie a nadal jest to dla mnie cos przeogromnego;/ nigdy nie wzialem sie tak naprawde za odburzanie bo czulem ze to wieksze ode mnie i teraz byle lęk jest dla mnie jak koniec świata ;/ na szczescie juz troche opadła ta panika i lek i czuje sie troszke lepiej

Dziękuje za odpowiedz

-
Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
8 września 2016, o 09:54
kurcze nie możesz tak robić!

dd to nic strasznego jedynie co jest ono bardzo nieprzyjemne ale nic złego nie robi wręcz przeciwnie ma za zadanie chronić umysł tylko bardzo nieprzyjemnie

nerwica nie jest większa od Ciebie TY masz całkowitą władzę nad sobą i nad tym zaburzeniem nad lękami itd Widzisz ja np miałem lęk przed oknami żę skoczę no to na siłę podchodziłem do okna wychylałem sie mimo lęku i mówiłem sobie i co skoczyłeś nie skoczyłeś wiec czego TY sie boisz itd tak pokonywałem lęki

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
-
usunietenaprosbe
- Gość
8 września 2016, o 10:17
Hmmm dla mnie to wnosi więcej szkody niż pożytku dlatego , że jak Halina np pzreczyta ten artykuł to pomyśli , że to co ona chce w nerwicy to jej prawdziwe uczucia zepchniete do podświadomości ...a to nie prawda bo w nerwicy natręctw to co nam przychodzi do głowy jest naszą pzreciwnością i grzebanie w przeszłości wnosi więcej szkody niż pożytku .I jeszcze pisze tam o wyśmiewaniu psychoterapeutów bo niby coś jest dla nas bolesne...mi psycholog powiedział ze mam pociag kazirodczy ale mam silne hamulce...tylko , ze nic nie wiedział o impulsach ani zaburzeniach lękowych...
-
PaKr91
- Gość
8 września 2016, o 10:22
Sagem pisze:kurcze nie możesz tak robić!

dd to nic strasznego jedynie co jest ono bardzo nieprzyjemne ale nic złego nie robi wręcz przeciwnie ma za zadanie chronić umysł tylko bardzo nieprzyjemnie

nerwica nie jest większa od Ciebie TY masz całkowitą władzę nad sobą i nad tym zaburzeniem nad lękami itd Widzisz ja np miałem lęk przed oknami żę skoczę no to na siłę podchodziłem do okna wychylałem sie mimo lęku i mówiłem sobie i co skoczyłeś nie skoczyłeś wiec czego TY sie boisz itd tak pokonywałem lęki

ta metoda powinienem walczyc z agorafobia i całym tym zabuirzeniem ;/ ale brak mi odwagi.. przy pierwszych objawach juz sie poddaję ;/
-
usunietenaprosbe
- Gość
8 września 2016, o 10:22
Hmmm dla mnie to wnosi więcej szkody niż pożytku dlatego , że jak Halina np pzreczyta ten artykuł to pomyśli , że to co ona chce w nerwicy to jej prawdziwe uczucia zepchniete do podświadomości ...a to nie prawda bo w nerwicy natręctw to co nam przychodzi do głowy jest naszą pzreciwnością i grzebanie w przeszłości wnosi więcej szkody niż pożytku .I jeszcze pisze tam o wyśmiewaniu psychoterapeutów bo niby coś jest dla nas bolesne...mi psycholog powiedział ze mam pociag kazirodczy ale mam silne hamulce...tylko , ze nic nie wiedział o impulsach ani zaburzeniach lękowych...
I dziwnym trafem zawsze mi to mija tylko wraca jak mam natłok natrętów ...a jakbym była kazirodczynią to bym się nie bała tylko miała lekkie dyle,maty
-
Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
8 września 2016, o 10:23
No to nie mozesz sie poddawać chcesz żeby cale życie Cie męczyła i ograniczała nerwica? szkoda życia trzeba z tym walczyć mimo żę jest cięzko i człowiek czasami juz nie ma siły ale wierz mi żę warto sie przemęczyć

jesteś silniejszy od nerwicy tylko musisz zdać sobie z tego sprawę że tak jest

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
-
PaKr91
- Gość
8 września 2016, o 10:25
Sagem pisze:No to nie mozesz sie poddawać chcesz żeby cale życie Cie męczyła i ograniczała nerwica? szkoda życia trzeba z tym walczyć mimo żę jest cięzko i człowiek czasami juz nie ma siły ale wierz mi żę warto sie przemęczyć

jesteś silniejszy od nerwicy tylko musisz zdać sobie z tego sprawę że tak jest

nie wiem ile jeszcze potrzebuje na to czasu ciagle prowadze dialog wewnetrzny i powtarzam dokladnie to samo co napisales.. ale to ciagle do mnie nie dociera ;c
-
Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
8 września 2016, o 10:26
mam nadzieje że w koncu dotrze bo naprawdę szkoda życia na to zaburzenie musisz powoli walczyć z lękami bo naprawdę jesteś silniejszy od tego mimo żę w to nie wierzysz to wiem ze dasz radę wiadomo nic od razu ale wystarczy małe kroki robić pokonywać stopniowo lęki

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
-
szpagat
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
8 września 2016, o 10:52
Sagem, tak z ciekawosci, co zostalo Ci z dd? Uczucia wrocily? Pozdrawiam!
-
Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
8 września 2016, o 11:02
znieczulenie ciała i patrzenie z boku na pewno są uczucia zależy chyba jaki dzień a reszta szczerze mówiąc albo nie ma albo sie tak przyzwyczaiłem

ale ogólnie najgorsze co zostało to te dwa objawy

powoli jakoś przejdzie na pewno będzie sie to czulo ze przeszło bo jest różnica

Dzięki i ja również pozdrawiam

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.