Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Halina
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
30 sierpnia 2016, o 18:10
bart26 pisze:Jaka schizofrenia . Jestes tyle na forum a ciegle te same pytania ciagle w tym samym miejscu . Brak odpowiedniej wiedzy na temat nerwicy brak jakiejkolwiek akceptacji zaburzenia , brak ryzykowania brak wiary w logike .
Jednym slowem nie robisz nic co by mialo cie odburzyc . Dlatego masz co masz i fakt sama sobie robisz to pieklo .
Yeah brawo bart
Bart od jak dawna jesteś odb? Nie przeszkadza ci to że masz nadal styczność z nami?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
bart26
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
30 sierpnia 2016, o 18:30
Nie wiem nie licze tego od kiedy . Ale juz sporo czasu minelo . Tak czasem nie moge tego czytac

. Ale moge przeciesz nie wchodzic na forum i tak robie . Zal mi bardzo niektorych ze nie lapia bakcyla ze nie sa wstanie wyobraxic sobie ze Zaburzenia emocjonalne to sa wyuczone nawyki lekowe ze to sposob myslenia a nie choroba . Ze da sie z tego wyjsc tylko trzeba zaczac to robic a po co ?? Wlasnie po to zeby uwierzyc ze sie da bo w 5 minut nie da rady wyjsc z nerwicy .
Zawsze sluze pomoca pomagajac wam pomagam sobie . Stan emocjonalny moze wszystko naprawde WSZYSTKO .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
30 sierpnia 2016, o 19:53
bart26 pisze:Jaka schizofrenia . Jestes tyle na forum a ciegle te same pytania ciagle w tym samym miejscu . Brak odpowiedniej wiedzy na temat nerwicy brak jakiejkolwiek akceptacji zaburzenia , brak ryzykowania brak wiary w logike .
Jednym slowem nie robisz nic co by mialo cie odburzyc . Dlatego masz co masz i fakt sama sobie robisz to pieklo .
To ja proponuje skopiować ten post i kopiuj wklej za każdym razem

hyhy.
-
Halina
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
30 sierpnia 2016, o 20:57
Olalala pisze:bart26 pisze:Jaka schizofrenia . Jestes tyle na forum a ciegle te same pytania ciagle w tym samym miejscu . Brak odpowiedniej wiedzy na temat nerwicy brak jakiejkolwiek akceptacji zaburzenia , brak ryzykowania brak wiary w logike .
Jednym slowem nie robisz nic co by mialo cie odburzyc . Dlatego masz co masz i fakt sama sobie robisz to pieklo .
To ja proponuje skopiować ten post i kopiuj wklej za każdym razem

hyhy.
Dokoladnie, ile mozna w kolko to samo tlumaczyc

Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
30 sierpnia 2016, o 22:27
Wydaje mi się, że niektórzy chcą uspokojenia. Tego na chwilę, by choć na parę chwil czuć się lepiej, bo zwyczajnie nie czytali ani nie słuchali materiałów, albo ich nie rozumieją ani trochę. Czucie się, źle w nerwicy i posiadanie porypanych rozkmin czy myśli automatycznych to standard, ale to może minąć właśnie przez zdobywanie wiedzy i zmianę podejścia do zaburzenia, bo nerwica się przedłuża tylko dlatego, że się z nią nic nie robi.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
Halina
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
31 sierpnia 2016, o 02:54
jaktoktojakja pisze:jaktoktojakja pisze:Mam jakas taka dziwną jazdę#( jestrm histerykiem i nie wiem jak sobie z tym radzić...dodatkowo jak czytalam dzis wpisy chlopakow o roznicach w nerwicy i schizo to tam bylo w schizie prostrj ze oni maja odczucie ze zmienilo im myślenie...ja mam takie poczucie ze caly czas jestrm w swoich wyobrazeniach wszelakich fantaxjach dialogach wewnetrznych rozmawiam sobie sama ze soba w glowie snuje jakies dialogi co by mi kros odpowiedzial itp itd ... Mam tez takie poczucie ze nie mam wpływy na swoje myslenie...ze i tak moje odburzanie nie ma sensu bo mam tak zaburzona osobowosc ze i tak to nic nie zmieni bo wroce do startch nawyków. Nie moge skupic sie na myślach..uciekam myslami w moje wnetrze. Niby jestem i chwilowo wracam do tu i teraz ale tak jakby ta rzeczywistość byla dla mnie tak smutna ze chowam sie w swoim wnetrzu tak jak schizofrenik.... Mam poczucie ze nie mam kontroli nad dwoim mysleniem bo nawet jesli skupiam sie na czymś innym to z tylu glowy mam to ch... Uczucie. Cala sie trzese... Juz sama nie wiem. Zawsze balam sie wszystkiego.. Ludzi... Psów... Głośnych krzykow... Ryzykowac.... Decydowac...czuje soe jak male dziecko... Panikuje ze zle zajmuje sie moim synem... Nie jestemcw stanie ugotowac obiadu... Wszystko mi jedno co ubiore...myje sie bo trzeba... Chodze na rzesy i paznokcie bo trzeba... Czy to nie jest schizofrenia? Nie chce tak zyc mam poczucie ze niszcze sama siebie...nie rozumiem czemu sobir to robie
Podbijam
Sprobuj tego opisuje jak pozbywac sie natretow po kolei, moze pojdziesz do przodu troszke
recepta-na-pozbycie-sie-natrectw-na-prz ... t9418.html
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
gość1
- Gość
31 sierpnia 2016, o 10:03
To nie jest tak, ze ja nie chce... Obliczylam ze od 12 lat mam pelnoobjawowa nerwice od 6 ciezsza postac a od dziecka juz mialam lekka. Do tego mam zaburzona osobowość... Terapia 3 lata nie poukladala mi wnetrza ja wiem ze to praca wlasna ale ja nie wiem tak wlasciwie co w mojej osobowosci jest dobre a co zaburzone...mam wrazenie ze jestem cala nie taka jak powinnam... No i nie mam wiary w siebie... Mysle medytacja o super a za 3 dni to i tak nic nie daje i buch do kosza... Tak jest tez z innymi rzeczami. Przeczytałam mnostwo ksiazek, sluchalam nagrań teraz ale w moim stanie nie umiem ich odniesc do siebie. Widze np ze cos w mojej osobowosci nadaje sie do zmiany np bycie aroganckim wbc ludzi ale to ze to zauwazam noe powoduje mojeh radosci ze wow moge to zmienic tylko rozkminianir jakim bylam zlym czlowiekiem i jak gownianie jest z tym zyc i i tak to nic nie da... Ja czuje tak jakbym nie miala wplywu na swoje życie. Rozumiem ze mogę być irytująca i przepraszam, ale postarajcie sie tez mnie zrozumiec:))) wiem to glupi tekst... Wiem ze nikt tu dla mnie nie chce źle
-
karola
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 20 marca 2016, o 18:00
31 sierpnia 2016, o 10:08
Nie myslisz,ze kwestia osobowosci I chorob psychicznym staal sie twoim topikiem nerwicowym?rozpoznaje u ciebie wiele objawow ,ktore tez mam
-
Fighterka32
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 31 maja 2016, o 19:50
31 sierpnia 2016, o 13:42
LaStrada nie możesz myśłec takimi kategoriami, że Twoje życie, to piekło, że nigdy z tego nie wyjdziesz. Dostałaś ataku paniki i co z tego, przyszło to i pójdzie. Gdybyś się nie nakręciła, to przeszłoby w mgnieniu oka, a że myślami poleciałaś za tym, to się nakręciłaś i uciekłaś. Wiem, że atak paniki jest czymś okropnym, bo sama je miałam przez jakis czas na początku swojej przygody z nerwicą. Teraz juz wiem jak z nią postępować i ataku paniki nie miałam od 1,5 roku. Żyję w miarę normalnie i jestem dumna z tego, że bez lekarstw z tego wychodzę. Gdybyś chciała pogadać, to zapraszam na priv. Pozdrawiam i głowa do góry

-
Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
31 sierpnia 2016, o 15:03
Koziorożec pisze:Dzisiaj jest naprawdę źle... A już było lepiej...
Koziorożec czy mi się wydaje czy pisałeś ostatnio, że nie będziesz zaglądał na to forum?

Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie

-
Smaziczek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 27 lutego 2016, o 13:30
31 sierpnia 2016, o 15:37
pamietam jak leżałem na łóżku i poczułem wewnetrzny spokój. Cudowne uczucie. Tydzień sie utrzymywał, wróciłem do ciała.
Potem wróciły blokady, niepokój. Dziś czułęm, że niewiem gdzie jestem, czarna dziura (dziwne ,bo logika działa normalnie ) . Walcze o tamte chwile wewnetrznego spokoju ;D
-
Koziorożec
- Gość
31 sierpnia 2016, o 15:40
Wiem, wiem, ale jak nachodzą ciężkie momenty, to jest to silniejsze póki co ode mnie... :-/
-
Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
31 sierpnia 2016, o 16:08
Koziorożec pisze:Wiem, wiem, ale jak nachodzą ciężkie momenty, to jest to silniejsze póki co ode mnie... :-/
Rozumiem bo ja mam tak samo, a mianowicie to forum, pewni użytkownicy (nie będę ich wymieniał, oni wiedzą o kogo chodzi), dają mi mega wsparcie w trudnych chwilach. Tylko szkoda, że Victor odpowiada wybiórczo na odpowiedzi, bo każdy tutaj na forum potrzebuje wsparcia guru

Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie

-
Koziorożec
- Gość
31 sierpnia 2016, o 16:12
Wiesz, po prostu dla mnie jest to pierwszy tak poważny kryzys nerwicowy w moim życiu i dla mnie trzy tygodnie tego stanu, to naprawdę długo (wiem, że niektórzy walczą latami). Dziś jestem sam w innym mieście i dziwie się sobie samemu - ja, który fantastycznie czuje się w swoim towarzystwie, niemal po ścianach chodziłem. Nic, tylko ja i natręty, natręty, natręty... Ile można???!!!!