Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Gość
Nie ma problemu: teraz zaczynam II rok magisterki na polonistyce, a poprawka, to efekt ewidentnej różnicy poziomów pomiędzy moją uczelnią, a uniwerkiem (mam wrażenie, że jeden semestr tutaj dał mi wielokrotnie więcej niż trzy lata licencjatu). Szczerze mówiąc cieszę się, że tylko jedna - niektóre osoby "z zewnątrz" mają calą kampanię wrześniową z warunkami włącznie. Dzisiejszy dzień dzieliłem moje natrętne myśli z "Panoramą poezji polskiej okresu baroku" - pffff, nie znoszę tej epoki...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
ja barok lubie, nie znosilam starozytnosci, ojeju, antyk etc masakraKoziorożec pisze:Nie ma problemu: teraz zaczynam II rok magisterki na polonistyce, a poprawka, to efekt ewidentnej różnicy poziomów pomiędzy moją uczelnią, a uniwerkiem (mam wrażenie, że jeden semestr tutaj dał mi wielokrotnie więcej niż trzy lata licencjatu). Szczerze mówiąc cieszę się, że tylko jedna - niektóre osoby "z zewnątrz" mają calą kampanię wrześniową z warunkami włącznie. Dzisiejszy dzień dzieliłem moje natrętne myśli z "Panoramą poezji polskiej okresu baroku" - pffff, nie znoszę tej epoki...
wiesz, ze skonczylam w jakims sensie rowniez polonistyke, no troszke inaczej, ale prawie

a ja dziele mysli z malowaniem sufitu
ojoj walek do malowania tego nioe znosi, gdyz farba sie leje wokol

Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
O, no proszę, tzn.?
Jeśli o mnie chodzi, to jestem tam głównie dla współczesnych nurtów humanistyki, magisterkę piszę z urban studies, feminizmu i postpamięci w kontekście Holokaustu, którego problematyką zamierzam zajmować się w przyszłości zawodowo.
Remontujesz się?
Jeśli o mnie chodzi, to jestem tam głównie dla współczesnych nurtów humanistyki, magisterkę piszę z urban studies, feminizmu i postpamięci w kontekście Holokaustu, którego problematyką zamierzam zajmować się w przyszłości zawodowo.
Remontujesz się?
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
nie, od 8 lat nie byl sufit malowany, wiec nadszedl czas, by to zmienic. Pisalam magisterke o "Pogromach Zydow .- kielecki i inne...", moj dziadek sw.p. spedzil kilka miesiecy w Dachau, napisalam kiedys reportaz na ten temat. Sporo czasu spedzilam wWarszawie w archiwum akt, wykradajac kilka fotek ...Koziorożec pisze:O, no proszę, tzn.?
Jeśli o mnie chodzi, to jestem tam głównie dla współczesnych nurtów humanistyki, magisterkę piszę z urban studies, feminizmu i postpamięci w kontekście Holokaustu, którego problematyką zamierzam zajmować się w przyszłości zawodowo.
Remontujesz się?

Studiowalam politologie, a dokladniej dziennikarstwo

Jesli cos cie interesuje (po '46 roku, dot. Zydow), to sluze pomoca. A moze cos o Vel d'Hiv? Mieszkam niedaleko "Vel d'hiv "

Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
No proszę
Dopiero teraz przeczytałem, że mieszkasz w Paryżu. Zazdroszczę. Będę pamiętał w trakcie pisania pracy, póki co będąc u chłopaka w naszej stolicy, zjeździłem z nim całą Judaicę, POLIN, cmentarze, synagogę, oczywiście miejsca związane z gettem, wywózkami itd. Szalenie interesują mnie te tematy i marzę o pracy w takiej instytucji, jak chociażby Żydowski Instytut Historyczny.

-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
o no widzisz, super. Ja nawet bylam w Kielcach, nic ciekawego, a jednak kilka fotek mamKoziorożec pisze:No proszęDopiero teraz przeczytałem, że mieszkasz w Paryżu. Zazdroszczę. Będę pamiętał w trakcie pisania pracy, póki co będąc u chłopaka w naszej stolicy, zjeździłem z nim całą Judaicę, POLIN, cmentarze, synagogę, oczywiście miejsca związane z gettem, wywózkami itd. Szalenie interesują mnie te tematy i marzę o pracy w takiej instytucji, jak chociażby Żydowski Instytut Historyczny.


I jak wszedzie, aby cos osiagnac, nalezy walczyc... Mieszkanie tutaj nie oznacza wcale, iz jestem bogatsza, jak to wielu ludzi mysli. "Oj, ale sie jej musi powodzic". Nieprawda! Nawet mnie nie stac na koronki

Z drugiej strony niebezpieczenswto atakow jest ogromne!
Jezdze na rowerze, jak moge, mniejsze ryzyko, anizeli komunikacja.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
Nie, nie, coś Ty. Po prostu Paryż jest moim zdaniem naprawdę interesującym miejscem do życia (na swój sposób tak samo, jak Trójmiasto, Warszawa, Kraków, Londyn...). Swoją drogą wolę większe miasta i naprawdę myślę o przeprowadzce do stolicy, kiedy już skończę (a mam nadzieję, że aktualny nawrót n. mi w tym nie przeszkodzi). Czy to w ogóle normalne, że załamanie nerwowe może ustąpić dość szybko, a przynajmniej nie być tak męczące, a w końcu zaniknąć na całe sześć lat? Bo większość osób jednak leczy się cały czas...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
nie wiem, ale chyba powinienes sie cieszyc, co? To nie jest choroba, tylko zaburzenie, caly czas to pojecie wzgledne, jedni potrzebuja roku, dwoch, a inni kilku lat.Koziorożec pisze:Nie, nie, coś Ty. Po prostu Paryż jest moim zdaniem naprawdę interesującym miejscem do życia (na swój sposób tak samo, jak Trójmiasto, Warszawa, Kraków, Londyn...). Swoją drogą wolę większe miasta i naprawdę myślę o przeprowadzce do stolicy, kiedy już skończę (a mam nadzieję, że aktualny nawrót n. mi w tym nie przeszkodzi). Czy to w ogóle normalne, że załamanie nerwowe może ustąpić dość szybko, a przynajmniej nie być tak męczące, a w końcu zaniknąć na całe sześć lat? Bo większość osób jednak leczy się cały czas...
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
U mnie dzień deszczowy. Nastrój lepszy, ale myśli oczywiście są tyle, że nie stresują już tak bardzo... Staram się nie nakręcać...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
u mnie tez, wiesz, chociaz, na przyklad jak pojawiaja sie mysli, to wydaje mi sie, ze wpadam w stan depresyjny, na przyklad dzisiaj poijawila sie mysl glupkowata jak nie wiem, nie bede cytowac, bo nie ma sensu, ucieklam na rower, deszcz dookola, zrobilo mi sie smutno i naprawde zle ... po czym poszepralam po sklepach i przeszloKoziorożec pisze:U mnie dzień deszczowy. Nastrój lepszy, ale myśli oczywiście są tyle, że nie stresują już tak bardzo... Staram się nie nakręcać...
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
U mnie chyba coś sie przełamało dzisiaj. Stwierdziłem, że czas ignorować płynące myśli, oczywiście są to niekiedy ciężkie chwile, ale przynajmniej nie wpadam w ciągłą panikę i - najważniejsze - już nie googluje.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Koziorożec pisze:U mnie chyba coś sie przełamało dzisiaj. Stwierdziłem, że czas ignorować płynące myśli, oczywiście są to niekiedy ciężkie chwile, ale przynajmniej nie wpadam w ciągłą panikę i - najważniejsze - już nie googluje.




Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
Mam jeszcze takie pytanie jedno: czy Wy, nerwicowcy/depresyjni, też czasem czujecie się, jakbyście nie przespali nocy z tych nerwów, stresu i ogólnego rozbicia? Bardzo nie lubię takiego stanu...
- b00s123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 362
- Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45
NIE TRZEBA miec nerwicy ani stresów i depresi zeby sie tak czućKoziorożec pisze:Mam jeszcze takie pytanie jedno: czy Wy, nerwicowcy/depresyjni, też czasem czujecie się, jakbyście nie przespali nocy z tych nerwów, stresu i ogólnego rozbicia? Bardzo nie lubię takiego stanu...

"Wola psychiki daje wyniki"
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
pewnie, normalneKoziorożec pisze:Mam jeszcze takie pytanie jedno: czy Wy, nerwicowcy/depresyjni, też czasem czujecie się, jakbyście nie przespali nocy z tych nerwów, stresu i ogólnego rozbicia? Bardzo nie lubię takiego stanu...
padanie na twarz, ledwo-chodzenie, oczywista sprawka.
Duzo potrzeba mozgowi energii na tak energochlonna prace:) dlatego warto jesc proteinki i wysypiac sie na ile mozna i jak mozna.
wiesz polecam tez olejek z wiesiolka, i omega 3 w ilosci 1gr.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)