Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
15 lipca 2016, o 12:38
elala73 pisze:Edward27 pisze:To znowu ja....
nie wiem jak już sobie poradzić z agresją, złością. Zawsze byłem człowiekiem spokojnym opanowanym, takim, którego ciężko wkurzyć. Niestety to się zmieniło. Od paru dni nie daję sobie rady ze złością, wybuchami agresji i irytacji.
pajac).
cej nerwicy.
Edwardzie , może spróbujesz ćwiczeń bioenergetycznych Aleksandra Lowena ? Są dostępne na youtube , niektóre z nich są na rozładowanie napięcia , agresji .
Witam nie wiem czy mi to pomoże, bo po fazie lęków, natrętów i agresji dzisiaj wstałem z bólem brzucha, przygnębieniem, stresem (do zniesienia) i z nudnościami. Jak nie natręty myślowe to somatyka. Ręce mi już opadają, a myślałem, że jestem na prostej drodze do zdrowia i do szczęścia....
Nynuszka pisze:Edward27 pisze:To znowu ja....
nie wiem jak już sobie poradzić z agresją, złością. Zawsze byłem człowiekiem spokojnym opanowanym, takim, którego ciężko wkurzyć. Niestety to się zmieniło. Od paru dni nie daję sobie rady ze złością, wybuchami agresji i irytacji.
Hey Edward w sumie ja też ostatnio przechodziłam okres agresji, złości itp. I chyba jeszcze przechodzę ale już w mniejszym stopniu. Na wszystko i wszystkich byłam (jestem) zła. Wszystko mnie wkurza. Ja się głupio odzywam - normalnie mam ochotę wyzywać ludzi od "debili", "pedałów", itp. Też sobie nie potrafiłam (potrafię) z tym poradzić, chociaż już jest lepiej samo mnie trochę "puszcza" ale za to robię się taka bez życia bez energii i bym tylko spała i spała i nic mi się nie chce.

I kiedyś byłam tez opanowana itp ale nerwica i wychodzenie z niej zmieniają człowieka.
Mi dzisiaj już przeszło, ale wczoraj wieczorem wybiegłem z domu z łzami w oczach i szlochając (chce żyć normalnie a nie w ciągłym lęku czy przygnębieniu) i biegłem przed siebie ile sił w nogach aż do zadyszki. Pomogło na rozładowanie agresji. Niestety dzisiaj mi dokucza przygnębienie i cała gama somatyki....
Czy nie zasługuje na spokojne i szczęśliwe życie?
Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie

-
Krystian S
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 163
- Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13
15 lipca 2016, o 18:25
No to ja troche sie wyżalę
Żonka odpaliła nasze wesele, i troche sie zdołowałem ogladając jaki byłem szcześliwy i wesoły, i znowu sie pojawiają myśli ze już taki nie bede, staram sie to akceptować i przepuszczać te myśli, ale dzisiaj jakis smutny dzień...i nie daje rady
A druga sprawa to to, że zauwazyłem ze jak sie dołuje to odpalam forum i zaczynam dużo czytac, przez co dołuje sie jeszcze bardziej bo bardzo sie utożsamiam z innymi osobami:/ chyba musze troche odpuscić forum narazie
Dajcie mi kopa, bo już naprawde jest coraz lepiej, nie chce zeby taki kryzys mnie osłabił
-
Chochlik
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42
15 lipca 2016, o 18:31
Krystian!!!!!!! No to ja będę pierwszą osobą, która Cię porządnie kopnie w dupę!!!! Masz robić wszystko to czego nerwica nie lubi - na przekór jej! Jak ona ci mówi, odpal forum bo źle z tobą, no to Ty masz jej sie nie posłuchać. Ona nie może Tobą dyrygować, wręcz przeciwnie to Ty masz nad nią władzę i na każdym kroku musisz to pokazywać! A nie myśleć o jaki ja biedny , bo kiedyś byłem szczęśliwy... Teraz też jesteś, zapewniam Cię, to tylko Twoje myśli chcą żebyś nie był... A Ty jesteś nadal!!!! i sobie to wkońcu uświadom!
-
kamilpc
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 210
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21
15 lipca 2016, o 18:35
Krystian luz takie mysli do norma w nerwicy ,czasami tez takie miewam ,ale olewam po calosci

To tylko glupie mysli ktore maja za zadanie wprowadzic cie w zamartwianie sie i bezsensowne analizowanie.Kryzysy sa wazne ,wlasnie wtedy trzeba dzialac ,jeszcze bardziej sie starac .Wyciagnij wnioski ,i dalej do przodu Krystian ,zobaczysz ze z tego wyjdziesz .Pamietasz postawa normalnosciowa ,zyj z nerwica a nie nia ,nerwica w niczym cie nie ogranicza.Z czasem bedzie coraz lepiej tylko stosuj sie do rad z forum i nie wchodz w bezsensowne analizy mysli ktore sa nie prawdziwe.Zobaczysz ze z czasem pozytywne emocje powroca ,ja tez mam apatie i przyblokowane pozytywne emocje ,nie czuje je ich w pelni .Ale z dnia na dzien jest coraz lepiej ,to ja rzadze nie nerwica i wiesz co powoli emocje wracaja na swoje miejsce ,stan emocjonalny sie uspokaja.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
-
Krystian S
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 163
- Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13
15 lipca 2016, o 18:42
Najlepsze jest to że ja o tym wiem, a odwalam takie cyrki, to napewno przez cieżki dzień w pracy, dziekuję za mocne słowa Chochlik I Seba !!! Wyjście z takiego krzyzysu tylko mnie umocni !! i tak musze mowic !! Wczoraj też miałem przebłysk uczuć, gdy uslyszałem bicie serduszka naszego dziecka, aż mi łezka poleciała:)
Teraz do mnie doszło ze to nerwica mnie kieruje na forum w tych złych chwilach specjalnie, zeby mnie jeszcze bardziej dobić, nie dam się, wyłaczam kompa i ide z żoną się przejść !
-
Chochlik
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42
15 lipca 2016, o 18:43
Super! Zobaczysz jak uszczęśliwisz żonę! Jestem kobietą, wiem co mówię ;p
Więcej takich decyzji i pozytywnych podejść do sprawy

-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
15 lipca 2016, o 18:47
Krystian S , nie wydaję mi się żeby nerwica kierowała Cię na forum , po prostu fajnie jest tutaj przyjść po rozmawiać , zanlezć , wsparcie , wiadomo ciągłe przesiadywanie na forum nie jest dobre .
Ja zawsze wieczorkiem lubię sobie zajrzeć po czytać , często coś fajnego nie koniecznie jakieś smuty i żale , ale np to co pisze Sebek czy Piotruś .
A takie myśli jak Ty masz to ja też miała setki razy w dupie z nimi .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Krystian S
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 163
- Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13
15 lipca 2016, o 19:13
Arletka, ja wlasnie za duzo przesiaduje na forum, mozna powiedziec takie male uzaleznienie, ktore musze ograniczyc do wieczornych zagladniec na forum

-
dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
15 lipca 2016, o 20:48
Ja sporą część dnia przesiaduję na forach, a jak nie pracowałem to przesiadywałem prawie cały dzień.
-
imbireczka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 99
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 09:13
17 lipca 2016, o 08:14
Witajcie. Czuję lęk od rana bo drugą noc z rzędu śniło mi się że ktoś umarł. Wczoraj że moja mama, dziś że szwagier. Przerażają mnie takie sny. Nie wiem czy i one mogą być wynikiem stanu emocjonalnego?

oczywiście sprawdziłam w senniku i niby to zapowiedź wewnętrznych zmian na lepsze, ale czemu dwa razy z rzędu taki sen? Już się nakręcam

((
-
szpagat
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
17 lipca 2016, o 09:35
Przestan Nerwus tak pisac w ogole. Przeciez wypicie kilku piw nie czyni z Ciebie mieczaka. Wypiles no i co z tego?
Zamiast teraz siedziec i wertowac posty, zaloz sluchawki na uszy i posluchaj sobie nagran.
I pozwol sobie na odczuwanie smutku - przeciez to zupelnie naturalne przy stracie bliskiej osoby.
Nie obwiniaj sie, ze przez nerwice zawaliles kontakty z babcia. Ja caly porod, niby taka spontaniczna akcja, myslalm natretnie czy kocham, czy cos czuje do narzeczonego. I tez mam sie obwiniac, bo przeciez to wspomienie zostanie ze mna juz do konca zycia. Ale czy mam sie biczowac? Ja nie jestem winna, ze mialam takie mysli, tak jak i Ty.
Teraz bierz sie za sibie i podobnie jak ja odpalaj nagrania.
-
pepsiona
- Świeżak na forum
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 czerwca 2016, o 23:34
17 lipca 2016, o 22:31
Witam Was
Czy macie leki takiego typu ze wnocy nikogo niema a boicie sie? i myslicie ze jednak naprawde tam ktos jest?
Mam 23 lata a ja juz szalu dostaje.Mam depresje chyba powoli udaje mi sie wyjsc zniej lecz zacznam miec obsesje ze ktos mnie obserwuje jakis szelest to ktos za oknem jest

Mam tego dossc.
-
mariposa26
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 12:42
17 lipca 2016, o 23:07
Pepsiona, duzo osob tak ma. Nawet osoby, ktore nigdy nerwicy nie mialy, ani depresji tylko ich cos wystraszylo, wydzialy straszny film itp. Ja tez sie czesto boję w nocy. Wiem, ze nikogo nie ma ale wyobraznia robi swoje. Napij sie ziolek przed snem, zrelaksuj, moze jakas muzyke spokojna lub radio ciszo wlacz, to pomaga!
-
pepsiona
- Świeżak na forum
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 czerwca 2016, o 23:34
18 lipca 2016, o 19:10
Biore już leki na sen. Najgorsze to to ze i wdzien mam czesto obsesje ze ktos jest obok mnie. Chodziłam do psychologa bylam tylko 4 razy Pani psycholog powiedziała ze ona jest dla mnie zeby mnie wysluchac kidy ja poprosilam o jakas pomoc jak mam sobie radzic z tymi nerwami albo ze mam te obsesje ze ciagle sie boje. Wiec zrezygnowalam z chodzenia.Najgorsze jest udawac ze jest wszytsko ok a jest bardzo zle.
-
kamilpc
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 210
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21
18 lipca 2016, o 20:17
Staraj sie to ignorowac mialem to samo

Poprostu lolejna iluzja nerwicy ,strachy na lachy :p To co czujesz to jest nastawienie twojego umyslu na zagrozenie.analizowanie ,sprawdzanie ,upewnianie sie to wlasnie odczuwasz nic innego.A ze spaniem do moze jakies ziolka na spanie lub moze od czasu do czasu hydroksyzyne w syropie o wiele lepsza niz w tabletkach ale to tylko doraznie w dramatycznych przypadkach .Sprobuj tez posluchac sobie muzyki relaksacyjnej ,relaksacja jaconsena ,schultza itd ,ja usypiam juz w trakcie ,wybudzenia sie zdazaja ale to norma wtedy ponownie puszczam nagranie i spie do 7 np jak dzien wolny ,radze ci kupic skuchawki i bedzie git.Zaznaczam ze mialem dosc duze problemy ze spaniem.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie