Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Violator
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25

5 lipca 2016, o 10:46

Jak sobie poradzę z jednym głównym "straszakiem" to od razu umysł przeskakuje na innego "straszaka", jakie to denerwujące... Miałem spokój z myślami o utratą kontroli/wariactwem to pojawiło się coś innego, inne natrętne myśli.. wygrałem z nimi to wraca znowu poczucie "dziwności, setek myśli i czy aby nie siada mi na łeb". Ignoruje jedno to wraca drugie... czuje się już taki zmęczony... staram się przyzwalać na to wszystko to i puścić kontrolę, ale wtedy przychodzi silne napięcie i lęk wolnopłynący taki zupełnie bez powodu, jak nie urok to sraczka.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

5 lipca 2016, o 10:50

Violator bo tak bywa.Nerwica jest bardzo cwany.Nie rozróżniać tych myśli.potraktuj je tak samo jak poprzednie.To czy dotyczą tego czy tamtego nie ma znaczenia.Ja miewam tak jak Ty mówisz ale u mnie znów przeplatają się myśli z sonatyka.Według mnie żeby wyjść z nerwicy potrzeba naprawdę dużego samozaparcia.ludzie dlatego tkwią w tym tak długo bo jak z jednym sobie poradzą to pojawią się coś w co się znowu wkrecaja.przeczytaj post Victora o wychodzenia z nerwicy.jest bardzo długi ale to najlepsza terapia.Musimy odpuścić całkowicie.zero kontroli to nerwica odpuści.dla mnie to narazie trudne.próbuje małymi etapami i zaliczam potknięcia co chwil ale sie nie poddam.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Violator
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25

5 lipca 2016, o 10:55

Ja też się nie poddam... bo życie może być wspaniałe i za dużo tracimy trwając w nerwicy... Ale dzisiaj naszło mnie takie zwątpienie, że mam dosyć swojego życia, najchętniej bym się chyba poddał elektrowstrząsom... (gdybym wiedział, że mi pomogą) :(
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

5 lipca 2016, o 12:09

Tak, to prawda. Nerwica przeskakuje z jednego tematu na drugi. Dzis rano na chwile odzyskalam uczucia i tak sie cieszylam, bo wiedzialam, ze to moze byc chwilowe. Stoimy sobie z narzeczonym, trzymam Synka i jest fajnie i nagle "czy tego chcialas od zycia?" I taki lek, ze szok. Ale staram sie tlumaczyc, ze to kolejny chochlik, ktory chce mnie wkurzyc i znowu czepil sie czegos, co jest dla mnie wazne.
Awatar użytkownika
bpta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25

5 lipca 2016, o 14:24

Witam wszystkich dziś mniej radośnie...mam nawrot zawrotow glowy i takiego ucisku i laskotania w głowie.Nienawidzę tego uczucia dlatego zabieram sie za ręczne pranie. Może odgonie od siebie to...jak nie urok to...
Na dobre, na niedobre i na litość boską...
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

5 lipca 2016, o 14:29

Bpta tak ta nerwica jest raz lepiej raz gorzej ale zycie toczy sie dalej ,rob swoje ,zajecie jest bardzo wazne,Dystansik to tego wszystkiego ,przyzwol na to ze bedziesz sie tak czuc i rob swoje :) Co ci moze zrobic nerwica ??? Hmmm wielkie gownoooo :p
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Awatar użytkownika
bpta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25

5 lipca 2016, o 14:35

Tak wiem..nic mi nie zrobini staram się dokladnie tak do tego podchodzić ale zawroty głowy jakoś tak trudno mmi oswoić. Juz nawet łatwiej mi z atakiem paniki...ale powolutku do celu...
Na dobre, na niedobre i na litość boską...
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

5 lipca 2016, o 14:38

Bpta nie wywyzszaj zawrotow glowy nad inne objawy somatyczne :) Dzis zawroty glowy jutro cos innego :) poprostu tak bedzie w nerwicy i tyle ,rob swoje z czasem to minie :)
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
zaburzona.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 174
Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12

5 lipca 2016, o 17:05

Czy można bardziej podczas zmian pogody odczuwać dolegliwości nerwicy.? Nie mam obecnie lęku, nic mnie nie denerwuje a dolegliwości somatyczne są tak silne, że nie można funkcjonować. Wszystko skupione jest w okolicy głowy; ból gałek ocznych, zawroty głowy tak silne,że aż rzuca na bok, ból głowy z każdej strony, uczucie jakby krojenia, do tego jakby otępienie. Chciałabym wykonywać jakieś czynności domowe, ale nie jestem w stanie. Długo mam nerwicę i objawy miałam wszystkie jakie są możliwe, ale te boleści są dziwne. Pomocy!
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

5 lipca 2016, o 17:17

Somatyka to norma w nerwicy to nie jest nic dziwnego , jak masz bole glowy itd sproboj moze zrelaksowac sie w wannie ,kup sobie jakies olejki eteryczne.Nie skupiaj sie tak na tym i nie skanuj swojego ciala caly czas.Bo to wszystko to jeszcze nasila.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

6 lipca 2016, o 12:16

A ja sobie tak mysle, jaka ja musze byc szczesliwa, ze nerwica lapie sie mojego szczescia :) wsztstkiego co dla mnie wazne, syn, narzeczony, podwaza moje zycie i szczescie. Czuje, ze jeszcze jej za to, moze nie w najblizszej przyszlosci, ale jednak, podziekuje.
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

6 lipca 2016, o 12:50

Okropnie się dzisiaj czuje, jutro mam obronę pracy i panikuje strasznie. Jest mi słabo, niedobrze, nie mogę się na niczym skupić, nic zjeśc, chyba zemdleje z tego wszystkiego: (
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

6 lipca 2016, o 12:56

Asia to normalne ze przed obroną sie denerwujesz i objawy sie nasilają.Nie zemdlejesz i nic Ci się nie stanie to tylko ze stresu tak Ci się dzieje.trzymaj się i dasz radę.przy okazji powodzenia życzę.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

6 lipca 2016, o 12:58

Mama mi powiedziała ze jak się nie uspokoje to z nerwów będę mdlala wszędzie:( ja naprawdę dzisiaj czuje taki stres jak nie wiem co, a nawet jeszcze nie jest to dzień obrony. Masakra!!:(
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

6 lipca 2016, o 13:04

Nie prasa albo ktoś ma tendencję do omdlen i bedzie miał albo nie.Ja np. Zawsze tylko sie bałam ze zemdleje a nigdy mi sie to nie zdarzyło także spokojnie.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ