Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Grzegorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 16 marca 2016, o 20:39

27 marca 2016, o 19:06

Staram sie,staram, podnosi to na duchu ze czlowiek sam z tym nie jest,
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

27 marca 2016, o 19:13

Grzegorz pisze:Witam wszystkich, nie wiem co mam za bardzo robic, dostalem dwa tygodnie temu ataku pod prysznicem ze sobie coś zrobie,i zaczelo sie, tydzien mialem biegunke i straszne lęki ze skoro taka mysl to moze i to zrobie, teraz jak sie przebudze po nocy to az sie trzese ze strachu, nawet po małej dzemce to mam, boje se ze to moze jednak nie nerwica.?? Moj przyjaciel mial probe s.... , i 3 tyg temu sie z nim widzialem,.. Depresje wykluczylo 2 lekarzy i psycholog,, a ja dalej mam strach i napady leku ze moze jednak sie pomylili lub cos innego.. I ciahly strach przed tym ze cos moze sie stac,, czasami płakac sie chce i uciec ale dokąd??slucham nagran dovovic, to pomaga ale jest zawsze cos i jakies pytanie sie pojawia..,
Grzegorz, od siebie nie uciekniesz tak jak powiedziała już Schanis, ale jesteś w stanie SAM nad tym wszystkim zapanować. To jest nerwica w czystej postaci, żadna depresja albo coś jeszcze innego.
Słuchaj cały czas nagrań, stosuj wskazówki tam zawarte, a przedewszystkim pamiętaj,że nie jesteś z tym wszystkim sam. Masz Nas ;)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 16 marca 2016, o 20:39

27 marca 2016, o 19:15

elala73 pisze:trzymaj się Grzegorz . W tym piekiełku więcej nas .
Ja od 2 tyg to nawet nie ogladam wiadomosci bo moze akurat natrafie jak ktos zwariowal albo inne wydarzenia typu sam.... Itd wiec tylko Ranczo i 1 z dziesieciu,))))
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

27 marca 2016, o 19:17

i bardzo dobrze Grzegorz rób co lubisz oglądaj to co lubisz , unikaj tzw : prowokatorów . Postawa przyjacielska bądz dobry dla siebie i wyrozumiały .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Grzegorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 16 marca 2016, o 20:39

27 marca 2016, o 21:03

Bella_2201 pisze:
Grzegorz pisze:Witam wszystkich, nie wiem co mam za bardzo robic, dostalem dwa tygodnie temu ataku pod prysznicem ze sobie coś zrobie,i zaczelo sie, tydzien mialem biegunke i straszne lęki ze skoro taka mysl to moze i to zrobie, teraz jak sie przebudze po nocy to az sie trzese ze strachu, nawet po małej dzemce to mam, boje se ze to moze jednak nie nerwica.?? Moj przyjaciel mial probe s.... , i 3 tyg temu sie z nim widzialem,.. Depresje wykluczylo 2 lekarzy i psycholog,, a ja dalej mam strach i napady leku ze moze jednak sie pomylili lub cos innego.. I ciahly strach przed tym ze cos moze sie stac,, czasami płakac sie chce i uciec ale dokąd??slucham nagran dovovic, to pomaga ale jest zawsze cos i jakies pytanie sie pojawia..,
Grzegorz, od siebie nie uciekniesz tak jak powiedziała już Schanis, ale jesteś w stanie SAM nad tym wszystkim zapanować. To jest nerwica w czystej postaci, żadna depresja albo coś jeszcze innego.
Słuchaj cały czas nagrań, stosuj wskazówki tam zawarte, a przedewszystkim pamiętaj,że nie jesteś z tym wszystkim sam. Masz Nas ;)
Dziekuje Wam , juz lepiej odrazu sie robi czlowiekowi,, wiem ze to w dwa tyg nie mija chodz nie wiem jak bym sie staral,

-- 27 marca 2016, o 18:23 --
schanis22 pisze:i bardzo dobrze Grzegorz rób co lubisz oglądaj to co lubisz , unikaj tzw : prowokatorów . Postawa przyjacielska bądz dobry dla siebie i wyrozumiały .
zawsze mi to pomaga,ogladac to co lubie lub dobra książka tylko wlasnie najgorsze jak to przychodzi,lęk niesamowity i mysli 10000 na sekunde,, jak na rajdzie jakims(

-- 27 marca 2016, o 19:23 --
Czekam na dostep do czata),.jeszcze zapytam tylko bo nie daje mi to spokoju) nerwica nerwicą, ale jak mnie łapie chochlik i sie nakrecam to tak jak bym staral wyszukac sam sobie problemu i mam taka jazde ze moze poziom seratoniny mi spadl czy cos i moze od tego zwariuje i cos sie stanie

-- 27 marca 2016, o 19:58 --
Grzegorz pisze:
Bella_2201 pisze:
Grzegorz pisze:Witam wszystkich, nie wiem co mam za bardzo robic, dostalem dwa tygodnie temu ataku pod prysznicem ze sobie coś zrobie,i zaczelo sie, tydzien mialem biegunke i straszne lęki ze skoro taka mysl to moze i to zrobie, teraz jak sie przebudze po nocy to az sie trzese ze strachu, nawet po małej dzemce to mam, boje se ze to moze jednak nie nerwica.?? Moj przyjaciel mial probe s.... , i 3 tyg temu sie z nim widzialem,.. Depresje wykluczylo 2 lekarzy i psycholog,, a ja dalej mam strach i napady leku ze moze jednak sie pomylili lub cos innego.. I ciahly strach przed tym ze cos moze sie stac,, czasami płakac sie chce i uciec ale dokąd??slucham nagran dovovic, to pomaga ale jest zawsze cos i jakies pytanie sie pojawia..,
Grzegorz, od siebie nie uciekniesz tak jak powiedziała już Schanis, ale jesteś w stanie SAM nad tym wszystkim zapanować. To jest nerwica w czystej postaci, żadna depresja albo coś jeszcze innego.
Słuchaj cały czas nagrań, stosuj wskazówki tam zawarte, a przedewszystkim pamiętaj,że nie jesteś z tym wszystkim sam. Masz Nas ;)
Dziekuje Wam , juz lepiej odrazu sie robi czlowiekowi,, wiem ze to w dwa tyg nie mija chodz nie wiem jak bym sie staral,

-- 27 marca 2016, o 18:23 --
schanis22 pisze:i bardzo dobrze Grzegorz rób co lubisz oglądaj to co lubisz , unikaj tzw : prowokatorów . Postawa przyjacielska bądz dobry dla siebie i wyrozumiały .
zawsze mi to pomaga,ogladac to co lubie lub dobra książka tylko wlasnie najgorsze jak to przychodzi,lęk niesamowity i mysli 10000 na sekunde,, jak na rajdzie jakims(

-- 27 marca 2016, o 19:23 --
Czekam na dostep do czata),.jeszcze zapytam tylko bo nie daje mi to spokoju) nerwica nerwicą, ale jak mnie łapie chochlik i sie nakrecam to tak jak bym staral wyszukac sam sobie problemu i mam taka jazde ze moze poziom seratoniny mi spadl czy cos i moze od tego zwariuje i cos sie stanie
Oczywiscie sie gdzies naczytalem i jak mam atak to zaraz mi to sie przypomina i sie nakrecam, tak samo jak chwile jest dobrze to zaraz mysl A ZE JEDNAK TAM KTOS GDZIES KIEDYS itd itp, i maszyna napedowa rusza wtedy atak jest na bank,jak mine atak to odpoczne chwile jestem strasznie zmeczony,,i zaraz znowu rozmyslanie nad tym czy oby na pewno to tylko nerwica lękowa zawsze te cholerne obawy i nie pewnosc czy to tylko to, i juz zaraz sciska mnie w żolądku,i humor do bani(( i tak w kółko,

-- 27 marca 2016, o 20:03 --
I pomysledz ze jeszcze dwa tyg temu cieszyłem sie w pełni życiem.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

27 marca 2016, o 21:05

Grzegorz bo masz nerwicę lękową i się nakręcasz ona tak działa żeby Cię straszyć , ale to tylko nerwica pamiętaj słuchaj sobie nagrań zdobywaj wiedzę o zaburzeniu lękowym , nerwica nic Ci nie zrobi ona się nie zamieni w zwariowanie , nie przejmuj się .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Grzegorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 16 marca 2016, o 20:39

27 marca 2016, o 21:11

Dzieki za dobre slowo,ta nerwica naprawde daje ostro popalic,nie poddam sie, jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystki serdecznie
Awatar użytkownika
kadaweryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 206
Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41

28 marca 2016, o 00:37

Grzegorz, bardzo wiele ludzi ma tak jak Ty, to się może każdemu przytrafić i nie jest to choroba psychiczna tylko takie jakby przesterowanie lęku. Czeka Cię teraz droga do poznania samego siebie, pamiętaj wszystko jest po coś, przestrzegaj rad z forum i dawaj znać, zawsze możesz pójść na terapię i w ogóle bedzie cud miód, ale nie oczekuj natychmiastowych efektów, doceniaj się za te najmniejsze, obserwuj co jak działa i wszystko wróci do normy a Ty będziesz bardziej świadomym siebie człowiekiem :) Dużo siły i wyrozumiałości życzę! :)
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

28 marca 2016, o 04:34

Obudziłam się po północy i lęk nie odpuszcza .
Awatar użytkownika
Grzegorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 16 marca 2016, o 20:39

28 marca 2016, o 11:20

kadaweryna pisze:Grzegorz, bardzo wiele ludzi ma tak jak Ty, to się może każdemu przytrafić i nie jest to choroba psychiczna tylko takie jakby przesterowanie lęku. Czeka Cię teraz droga do poznania samego siebie, pamiętaj wszystko jest po coś, przestrzegaj rad z forum i dawaj znać, zawsze możesz pójść na terapię i w ogóle bedzie cud miód, ale nie oczekuj natychmiastowych efektów, doceniaj się za te najmniejsze, obserwuj co jak działa i wszystko wróci do normy a Ty będziesz bardziej świadomym siebie człowiekiem :) Dużo siły i wyrozumiałości życzę! :)
Dziekuje bede staral sie z calych sil i efektywnie pracowac nad wszystkim,, dobro slowo zawsze pomaga w najciezszych chwilach,dziekuje i pozdrawiam
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

28 marca 2016, o 11:23

elala73 pisze:Obudziłam się po północy i lęk nie odpuszcza .
a co sie dzieje w nocy?...wiesz co moze byc przyczyna leku?
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
ŁukaszŁukasz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 15 lutego 2016, o 17:11

28 marca 2016, o 17:27

UWAGA JEŚLI JESZCZE SIĘ NIE PDBURZYLES NIE CZYTAJ - żeby nie było że.strasze kogoś :)
Cześć, mam długą przerwę od lęków i ataków, z kilkoma sytuacjami w których miałem objawy ale niereagujac i pozwalając im trwać wszystko było spoko. Jednak ostatnio przy takich objawach pewna osoba zaczęła mnie wypytywac i straszyć - coś w stylu " nie można się tak denerwować, ktostam miał tętno 140 i juz udar i migotanie.... " i w ogóle tragedia. W sumie to tak bardzo się nie boję ale ziarno niepewności zostało zasiane i Przy gorszym samopoczuciu boje.się ze się przypomni a.wtedy nie jest tak łatwo, sami wiecie. Czekam na dobre słowo :D pozdrawiam i dużo woli walki życzę :)
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

28 marca 2016, o 17:45

Ktos tam mial, ktos tam umarl :D Nie ma to jak zyczlowi doradcy.Zawsze mnie rozbrajały uwagi w stylu. ,,nie denerwuj się''Jak mozna zyc i się nie denenerwowac, przeciez zycie nie jest uslane rozami.Emocje bywaja i stresujące sytuacje tez, oczywiscie trzeba nauczyc się z tym rodzic.W nerwicy podskakuje cisnieniez serce wali,
Pot się leje no i spoko, kiedys przejdzie, ale jak ktoś z boku mówi nie denereuj się bo ci żyłka peknie i umrzesz to dopiero mozna się wkurzyc :D
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

28 marca 2016, o 17:49

ŁukaszŁukasz pisze:UWAGA JEŚLI JESZCZE SIĘ NIE PDBURZYLES NIE CZYTAJ - żeby nie było że.strasze kogoś :)
Cześć, mam długą przerwę od lęków i ataków, z kilkoma sytuacjami w których miałem objawy ale niereagujac i pozwalając im trwać wszystko było spoko. Jednak ostatnio przy takich objawach pewna osoba zaczęła mnie wypytywac i straszyć - coś w stylu " nie można się tak denerwować, ktostam miał tętno 140 i juz udar i migotanie.... " i w ogóle tragedia. W sumie to tak bardzo się nie boję ale ziarno niepewności zostało zasiane i Przy gorszym samopoczuciu boje.się ze się przypomni a.wtedy nie jest tak łatwo, sami wiecie. Czekam na dobre słowo :D pozdrawiam i dużo woli walki życzę :)
jest pewna roznica pomiedzy realnym stresem na dana sytuacje, denerwowanie sie i ,,podnoszenie sobie cisnienia,, a objawami w nerwicy. objawy w nerwicy sa nierzeczewiste i nierealne...nie ma stresu na,, widzianego tygrysa,,
w realnym stresie na dana sytuacje organizm reaguje i funkcjonuje inaczej np.stresujaca praca.W nerwicy nie widac ,,tygrysa,,i ten stres jest zupelnie inny. Na pewno wiekszosc z was nie zauwazyla tego ale gdybyscie sie przygladneli stres nerwicowy , a realny funkcjonuje i ma prawa bytu zupelnie w inny sposob, nasz organizm przezywa go zupewnie inaczej.
Na pocieszenie powiem ci, ze nie mozemy sie mierzyc jedna miara poniewaz kazdy z nas jest inny i ma inny uklad nerwowy. ty mowisz o cisnieniu 140 moj tato miewa ponad 200 w takim wiekszym skoku i zyje :huh
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

28 marca 2016, o 18:00

Mój drogi ciśnienie 140 to Górna granica normy.Nic szczególnego.O nadciśnieniu mówimy wtedy gdy jest ono powyżej 140 i to nie jednorazowy pomiar a stale utrzymujące się takie ciśnienie.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ