Mam podobne odczucia jak Kasia, jestem innym człowiekiem. Zaczęłam żyć tak jak dawniej, tak jakbym chciała, choc było cholernie trudno. I to niesamowicie przechyliło szalę w drugą stronę. Ja się śmieje z tych objawów. Dziś np. mam globusa histericusa w gardle I po prostuKasia1977 pisze:Powiem Ci Zosiu, że ja miałam już takie kryzysy, że jednego razu pojechałam do szpitala psychiatrycznego gdzie w tamtym dniu przyjmował mój lekarz i prosiłam Go, żeby mnie tam natychmiast zamknął bo zaraz jak nie sobie to zrobię krzywdę komuś. Nie zapomnę z tamtego dnia miny mojego męża- bezcenna. Był przerażony bardziej ode mnie! Niestety lekarz delikatnie mówiąc mnie wyśmiał. Powiedział mojemu mężowi, żeby mnie troszkę pilnował, ale absolutnie nie pozwolił się nade mną użalać. Nie wiedziałam kim jestem ani co się ze mną dzieje, prosiłam Boga o pomoc, leki nie działały po dziesięciu tygodniach ich stosowania, masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kilka dni później trafiłam tutaj i to był przełom w moim życiu. Jak pisze Ciasteczko: znajdź swój sposób na porzucenie kontroli. Próbuj do bólu!!!!! Uda się!!!!! Dzisiaj jestem w 90% odburzona i podbudowana swoja postawą i brakiem ogromnego lęku, a byłam już wrakiem człowieka i to raptem kilka tygodni temu........Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki!!!!!!!


Kasia, czy Ty też tak masz, że czujesz jakby Twój mózg się zresetował, wyszedł z takiego dziwnego stanu, jakbyś się obudziła? Ja mam takie odczucie, jakbym wyszła z klatki I cieszę się z tego jak dziecko

Także Zosiu, zostaw tą iluzję, to naprawdę tylko wymysł zmęczonego umysłu, niech te cholerne myśli bedą, ale one nic nie znaczą.
Kasia jest tu the best
