Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

bozenka17 · 8 grudnia 2015, o 13:56

Ola a u mnie odwrotnie jak się czymś przejmuje to nic nie mogę zrobić siedzę i czekam jak na wyrok ale jak się dowiem ze jest ok to takiego powera dostaje ze aż się kurzy a tak to czekam jak na wyrok i nie daje rady nic zrobić. Mam taki mały swój ogródek z warzywami i Lubie w nim plewic

-- 8 grudnia 2015, o 03:56 --
Bartek to jest flet do użytku dziennego ale cóż z tego jak zacznę Piszczec to dziecko się drze wyłącz to

bart26 · 8 grudnia 2015, o 14:05

Aj znowu wymowki

-- 8 grudnia 2015, o 14:05 --
Ja jak bym mieszkal na wsi to bym sobie kury zaczol hodowac moje marzenie

. Swieze jajko i prawdziwy rosol i swoja piers z kurczaka no bosko . Ja tez pochodze z wiochy . Niestety Polski rzad tak tak kieruje Naszym narofowym rozwojem ze musialem wyjechac do uk . I teraz mieszkam w wielkim miescie i tesknie za lasem i tym zapachem wsiowym . Dlatego szanuj to co masz bo wszedzie dobrze tam gdzie nas niema

bozenka17 · 8 grudnia 2015, o 14:19

Ja akurat mieszkam niedaleko lasu i jaki to jest piękny widok jak śnieg zasypia las i te drzewa takie ośnieżone uwielbiam zimę chociaż teraz już zim nie ma i uwielbiam w zimę po lesie po śniegu chodzić itd. A ty w jakim województwie mieszkałem ja jeszcze byłeś w pl

-- 8 grudnia 2015, o 04:16 --
Aj zapachy to tu różne począwszy od obornika sąsiada bo ma duże gospodarstwo czasami to trzeba okna zamykać bo aż w nos szczypie.

-- 8 grudnia 2015, o 04:19 --
W pl to ciężko z zarobkami a jeszcze jak jedno pracuje to jest taka wegetacja

bart26 · 8 grudnia 2015, o 14:23

Ja jestem z bieszczad . I wiem co to zapach obornika . No widzisz taka polska kochana . Ja w uk pracuje sam utrzymuje rodzine kobiete i dziecko mieszkanie rachunki i jakos daje rady kokosow nie ma na studia dla corki sie nie odklada ale taki okres za niecaly tok pojdzie do szkoly i bedzie inaczej . Proponuje ci napisac prosbe o dostep do czata bo asmiecamy troche watek

na czacie mozna luzno pogadac z kazdym

bozenka17 · 8 grudnia 2015, o 14:28

Mam dostęp na czata

ola36 · 8 grudnia 2015, o 15:28

Bartek, napisz czy można odkotwiczyć lęk wolnopłynący w taki sposób w jaki robi się to z atakami paniki..Bo ja tych ataków już nie mam, od miesiąca męczy mnie właśnie taki rodzaj lęku, który nie jest jakoś silny, ale potrafi trzymać dłuuugo.

bart26 · 8 grudnia 2015, o 15:36

Tak bo to sa wszystko nawyki nerwicowe . Tylko zwroc uwage ze nie powinnas dzialas jednostkowo czyli na kazdy inny objaw szukac rozwiazania . To jest jednisc ZABURZENIE i mechanizm manjeden i na celu ma tez jedno ma utrzymywac poziom zagrozenia leku strachu . I tak samo dzialamy na to wszystko w jeden sposob akceptujac i godzac sie na to ze tak jest i bedzie przez jakis czas . Ale to nic groznego lek jest zludny i pochodzi od zaburzonych emocji .

-- 8 grudnia 2015, o 15:36 --
Tak bo to sa wszystko nawyki nerwicowe . Tylko zwroc uwage ze nie powinnas dzialas jednostkowo czyli na kazdy inny objaw szukac rozwiazania . To jest jednisc ZABURZENIE i mechanizm manjeden i na celu ma tez jedno ma utrzymywac poziom zagrozenia leku strachu . I tak samo dzialamy na to wszystko w jeden sposob akceptujac i godzac sie na to ze tak jest i bedzie przez jakis czas . Ale to nic groznego lek jest zludny i pochodzi od zaburzonych emocji .

justka · 8 grudnia 2015, o 17:46

Kryzys nad kryzysami jestem załamana,czuje sie okropnie somatyka mnie dobija a szczególnie to osłabienie.juz nie wiem co robię dobrze a co zle i chyba jestem za slaba żeby z tego wyjść.nie wiem jak innym to się udalo.dziś bylo w miare ok a od godz czuje sie dziwnie slabo,jakies mrowienie na twarzy,dreszcze i uczucie chaosu w glowie.

bozenka17 · 8 grudnia 2015, o 19:54

I jak to jest od godz 14 jest spokój czuje się fajnie a z rana i do południa nie mogę sobie poradzić z soba

schanis22 · 8 grudnia 2015, o 20:16

Bozenka bo tak własnie działa nerwica , rano człowiek myśli że ma tyle rzeczy do zrobienia i sie denerwuje natomiast pozniej to się wszystko wycisza przychodzi wieczór czas na odpoczynek , i lepsze samopoczucie od razu . Ja tez długi czas własnie najgorzej czułam się rano , z czasem zaczniesz sobie radzic z nerwicą to i te ranki będą ok .

Joannaw27 · 8 grudnia 2015, o 20:20

U mnie najgorzej jest z rana po tem jest dużo lepiej ale ranek to masakra ale biorę to na klatę

bozenka17 · 8 grudnia 2015, o 20:24

A nawet o te rzeczy mi nie chodzi do zrobienia bo robie tak na opak dzisiaj to miałam sen o gastro na razie to mi nie schodzi z głowy

ola36 · 8 grudnia 2015, o 21:45

Mnie dziś "trzymało" prawie cały dzień. Jak rozmawiałam z Wami, to było ok, potem znowu nieciekawie. Potem poszłam do pracy, to zajęłam głowę innymi rzeczami i w sumie spokojnie przepracowałam. Teraz też jest w miarę ok. Ale mimo wszystko odczuwam ten wolnopłynący lęk..niezbyt silny w tej chwili, no bo wieczór. Ciężko mi to ogarnąć. Wiem niby że muszę to zaakceptować, zignorować i podjąć działanie. Ale ja to wiem intelektualnie. A tu trzeba na innej płaszczyźnie się do tego odnieść. Ciągle o tym myślę, wydaje mi się że się godzę na te zawroty głowy i słaość w nogach które dziś miałam- ale skąd mam wiedzieć czy godzę się na to tak wiecie..wewnętrznie, czy ta moja zgoda jest może podyktowana świadmościa, że tak trzeba?

bozenka17 · 9 grudnia 2015, o 08:00

I znów to samo

9 grudnia 2015, o 08:37

Zawsze tak jest ze człowiek czuje się lepiej rano albo wieczorem nerwica działa jakoś godzinowo. .. ja kiedyś czułam się okropnie od godz 16 I tak codziennie od 16 do 22 teraz czuje się źle z rana aby wstaję zjem śniadanie i jestem chora biegunka ból brzucha drętwienie rąk nóg lęk koło południa mija i poxniej jest w miarę Oki i tak codziennie masakra