Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
A ja bym zaryzykowal i swiadomie sprobowal sie nakrecic na waszym miejscu . Swego czasu tak robilem
i pamietam jedna porazke ktora utkwila mi na bardzooo dlugo we łbie . Przeczytalem cos o schizie nakrecilem sie . Napisalem pw do Vica i on mi wytlumacxyl wszystko .spoko przeszedl lek na 3 tygodnie heh i wtedy wpadl mi do glowy pomysl . Ok trzeba ryzykowac a ze ja czasem balansuje po granicy wlazlem na dzial zakazany i zaczolem maglowac tematy osob ze schiza nie musialem czekac dlugo ja dostalem ataku paniki i sie prawie poplakalem z swojego debilstwa . I od tamtej pory lek orzed schizofrenia mialem 6 miesiecy 24 na dobe . Wtedy bardzo zalowalem mijaly dni trzymalem sie z dala od tego dzialu trzymalem sie z dala od jakiegokolwiek tematu schizy . I po jakims czasie zrozumialem cos istotnego . Po co wogole ja tam wlazlem na ten dzial ? Zeby zaryzykowac a teraz boje sie i trzesie mna ze strachu poprostu nakrecilem sie jak dziecko . Zapomnialem po co ja to wigile robie dlaczego i co chce tym osiagnac !!
To byl ostatni dzien trzymqnia kontroli nad schiza . Ryzykowalem za kazdym razem gdzie moglem osmieszalem tlumacxylem logicznie . Czulem lęk ogromny ale z uporem i z wiedza i pewniscia siebie zntylu glowy ze to czyje od nerwicy i ze musze ryzykowac zeby z tego wyjsc zaczelo mi to przynosic skutki . Dlatego z nerwica trzeba jak z przeciwnikiem w klatce . Ring jest duzy mozecie spierdzielac i na niego patrzec czujac dystans i bezpieczenstwo w skali od 1 do 10 okolo 7 . Ale tak nie wygracie bo przeciwnik jest silniejszy sprawniejszy i ma wiecej atutow niz wy . Wchodzac do klatki gdy zaczyna sie walka walicie go w pysk tyle razy az spsdnie a jak nie spadnie to wy spsdniecie ale przynajmniej z wiedza i swiafomoscia ze zmierzyliscie sie z nim . Dlaczego porowbalem do takiej walki bo lubie sport haha
a tak naprawde fajter walczac nie mysli o tym czynon jest bezpieczny czy nie on to wie co daje mu oewnosc siebie edyne co mu grozi to wpierdziel i bol ale to z czas3m przejdzie . I tak samo z nerwica . Reakcja walcz badz uciekaj to reakcja defensywna ona nie ma za zadanie zrobic krzywdy a was ratowac dlatego zadnego zawqlu od nerwicy nie mozna dostac jest to niemozliwe !!!! I warto miec to zntylu glowy jak przyjdzie natret ze strony zaburzenia , nie cofac sie na bezpieczna odleglosc tylko wqlic w pysk .

To byl ostatni dzien trzymqnia kontroli nad schiza . Ryzykowalem za kazdym razem gdzie moglem osmieszalem tlumacxylem logicznie . Czulem lęk ogromny ale z uporem i z wiedza i pewniscia siebie zntylu glowy ze to czyje od nerwicy i ze musze ryzykowac zeby z tego wyjsc zaczelo mi to przynosic skutki . Dlatego z nerwica trzeba jak z przeciwnikiem w klatce . Ring jest duzy mozecie spierdzielac i na niego patrzec czujac dystans i bezpieczenstwo w skali od 1 do 10 okolo 7 . Ale tak nie wygracie bo przeciwnik jest silniejszy sprawniejszy i ma wiecej atutow niz wy . Wchodzac do klatki gdy zaczyna sie walka walicie go w pysk tyle razy az spsdnie a jak nie spadnie to wy spsdniecie ale przynajmniej z wiedza i swiafomoscia ze zmierzyliscie sie z nim . Dlaczego porowbalem do takiej walki bo lubie sport haha

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Gość
Dziś mam słaby dzień przez ostatnie dwa dni mogłam góry przenosić..wstałam już z bólem głowy i mimo tabletki wciąż boli....do tego boli mnie brzuchniewiem czy to nadwrażliwość jelita moja czy znowu mam torbiel poowulacyjny prawie co miesiąc mi się robi i boli strasznie cały brzuch na dole ...czuje się odrealniona od świata czuje się jakbym oglądała wszystko w moim domu jak w telewizorze...jestem spała i pieką mnie oczy.... I to by było na tyle ☺nie będę już zasmucac pójdę się położe poczytam książki może mi przejdzie zaraz
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Faktycznie to nie była aluzja i nie poczułem się urażony , po prostu po takim długim okresie dobrego czasu i braku objawów , tak się załatwiłem tym nagminnym imprezowaniem i piciem ,że dziś w nocy myślałem ,że już umrę co chwile budziłem się i zasypiałem , cały mokry , czuje mega ucisk i gorąco w klatce piersiowej , cały czas dyszę i się trzęse , serce albo wali albo tak słabo i powoli bije ,ze mam wrażenie ,że zaraz się zatrzymie , jak mi to teraz przejdzie i nie jest to stan przedzawałowy albo uszkodzenie serca to rezygnuje z picia na dłuższy okres czasu , mam również podejrzenia ,że mogłem pomylić drinki i coś tam było dosypane :> Ale przecież chyba po jednym drinku z czymś w środku chyba bym odrazu nie miał takich jazd ? A jakbym miał to czy to może wpłynąć na uszkodzenie serca po takim jednorazowym strzale :> ?Aneta pisze:Watpię aby to była aluzja sasukeon ma w zwyczaju tak przezywac objayw i obawy
Haha a ty myslałas, ze to aluzja?
Sasu nic ci ni jest ;p
puls 59 to norma u zdrowego czlowieka moze byc, nie wazne ze kiedys Ci skakalo.
Nie pij tyle to nie bedziesz mial takich rewelacji na kacu
Serio , jak teraz przejdzie to już koniec imprezowania , wracam na siłownie ..
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- ola36
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:34
Ech, nie cierpię tego stanu. Sama już ponad miesiąc nie tykam trunków wyskokowych, ale te objawy o których pisze Sasuke miałam po fluoksetynie. Po trzech tygodniach odstawiłam. To emocje, nerwy, które domagają się rozładowania, lub też - skutki uboczne lekarstwa. Wiem, że niełatwo w takim stanie ćwiczyć relaksację, ale spróbuj wyjść na zewnętrz i porządnie się zmęczyc, relaks być może sam przyjdzie. Na takie 'jazdy w głowie' natychmiastowo pomagał mi sport lub seks 

- wojtaaaaaas6
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 10:41
Znowu się zaczyna, duszności wracają, znowu czuję lęk w kończynach, dolnych i górnych, to jakby prądy przechodziły po mięśniach...
Przez jakiś czas, miesiąc, półtora było dobrze, nie przywiązywalem szczególnej uwagi do duszności, objawów somatycznych, a teraz znów, przy paleniu, ćwiczeniu dostaje dusznosci... i znowu głupieje, nie wiem czy to nerwica, czy coś z płucami oskrzelami... znów daje się chyba ponieść. Wczoraj zacząłem ćwiczyć brzuszki, pompki, nagle dostałem duszności. Zdarzyło się komuś to?
Przez jakiś czas, miesiąc, półtora było dobrze, nie przywiązywalem szczególnej uwagi do duszności, objawów somatycznych, a teraz znów, przy paleniu, ćwiczeniu dostaje dusznosci... i znowu głupieje, nie wiem czy to nerwica, czy coś z płucami oskrzelami... znów daje się chyba ponieść. Wczoraj zacząłem ćwiczyć brzuszki, pompki, nagle dostałem duszności. Zdarzyło się komuś to?
"Nie spuszczaj glowy gdy stres wiąze Ci ręce
nie musisz byc kims, badz soba dla siebie."
nie musisz byc kims, badz soba dla siebie."
-
- Gość
Bozenka17 2 tygodnie to sporo czasu postaraj się o tym nie myśleć odwrócić uwagę wiem ze to trudne ja tak często robię bo wiem ze nic mi to nie da...ciągłe zamartwianie... A szczególnie odpuszczam sobie myślenie o niemiłych wydarZeniach które są przede mną... trzymaj sie
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Bożenka ja wiem że wszystko będzie dobrze , zdrowa jesteś jak byk
i nie potrzebnie sobie głowę zaprzątasz takim myślami .

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 195
- Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19
Scania jak wrócę z badania to cie udusze Jak się okaże że jest ok oczywiście z radości. Mąż mi mówi kto chory baba a kto umar chłop do mnie to kieruje bo ja zawsze biadole
-- 7 grudnia 2015, o 11:04 --
Cholera nie scania miało być sory
-- 7 grudnia 2015, o 11:04 --
Cholera nie scania miało być sory
-
- Gość
Bozenka17 ... zrobisz sobie badanie i będziesz wiedziała czy rzeczywiście coś ci dolega czym to tylko nerwica... 5 dni szybko zleci... bardzo Cię podziwiam jesteś dzielna strasznie przełamujesz swój strach i to jest już krok do przodu... trzymam kciuki za Ciebie i czekam niecierpliwie na wyniki badań