Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
davidek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 15 października 2014, o 09:57

6 grudnia 2015, o 00:07

lepsze helicobaktry niz jakies robale xd
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

6 grudnia 2015, o 00:08

Adela może i spoko jest internet ale nie do wyszukiwanie chorób , a moich dwóch znajomych zupełnie pozbyło sie helikobakter , tak że chyba wcale nie trzeba z tym żyć ale pewnie można .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

6 grudnia 2015, o 00:17

Dokladnie.Internet nie do wyszukiwania chorob.Dalam tu przyklad dziadka ale on sie nie leczyl w ogole a ze jest to wyleczalne to owszem....nie trzeba z tym zyc az tak dlugo...to byl przyklad tego, ze nie jest to takie grozne jak maluja w internecie
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

6 grudnia 2015, o 07:59

Adela a może dziadkowie ta bakteria nie przeszkadza może nie ma żadnych dolegliwości żołądkowych to wtedy można z tym żyć a jak są lekkie bóle i ucisku w żołądku to może tam narobić balaganu
Awatar użytkownika
siwa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 19:35

6 grudnia 2015, o 08:10

Hej wszystkim. Dzisiaj mam kryzys. Obudzilam sie rano i mam juz dosyc tej nerwicy. Mysli pędzą jak pendolino ;) jestem smutna i mam wrazenie ze sie poddaję i ze to walka z wiatrakami...
Tchórzem jest ten, kto się boi i ucieka, a ja się boję, ale nie uciekam. - Fiodor Dostojewski
Ten, kto ma odwagę sądzić samego siebie, staje się coraz lepszy. - Albert Schweitzer
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. - Mark Twain
Doskonała miłość odrzuca lęk. - 1 List św. Jana 4,18
Bóg daje nam odwagę, by iść pod prąd- papież Franciszek
Nie bój się wielkiego kroku-nie pokonasz przepaści dwoma małymi.- David Lloyd George
Strach zapukał do drzwi, otworzyła mu odwaga i nikogo tam nie było. - kard. Stefan Wyszyński
Odwaga jest to wiedza o tym, czego się bać, a czego nie. - Platon
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć- Napoleon
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

6 grudnia 2015, o 08:34

Najgorsze te myśli zawsze rano wstaje z duszności kołatanie serca a dzisiaj nogi jak z waty a staram się nie myśleć a ta niemoc jest we mnie
usunietenazadanie
Gość

6 grudnia 2015, o 08:46

Bozenka17 wiesz rozmawiając z tobą mam pocZucie ze znalazłam bratnią duszę. .. mam to samo co ty jak byłam z synkiem w ciąży zemdlałam w kościele i od tamtej pory jak tylko przekroczyłam drzwi mdlałam nie było mowy żeby usiąść w ławce wychodziłam po 5 minutach i tak było 2 lata później zaczęłam szukać bezpiecznych miejsc w kościele szłam do przodu bo tam zawsze były drzwi boczne otwarte i pomyślałam ze jak będzie mi źle to zaraz wyjdę i już oszukiwałam umysł i się udało chociaż w ławce między ludźmi wciąż czuje się niepewnie ....Ale w dużych sklepach gdzie nie ma blisko drzwi czy na imprezach jest mi słabo ale już nie mdleję... jeśli chodzi o żołądek to moja życiowa zmora jak złapie mnie atak boli mnie i 2 tygodnie cały czas oprócz nocy bo w nocy nic mnie nie boli...W nocy jestem zdrowa☺ nie moge wtedy patrzeć na jedzenie potrafię schudnąć 5 kg w tydzień czuje straszne pieczenie palenie jakby stan zapalny przy tym mam straszne lęki I poczucie beznadziejnosci oraz swojego istnienia...mam podkrązone źrenice ból jest przebija mój żołądek na wylot powoduje ból w plecach do tego cały czas mam kłucie mrówki...chce mi się płakać... jak ból ustępuje w żołądku zaczyna się w jelitach i tak cały czas... biorę na żołądek debutir pramolan pije len i wieczorem od depresji tritico jedna tabletkę to od depresji ... chodzę na psychoterapię 70 km dojezdzam co tydzień słucham nagrań chłopaków czytam forum ....są pojedyncze dni ze czuje się w miare ale nigdy się nie poddalam I niepoddam ty ze nie możesz muszę żyć ...chodź czasami miałam kryzysy gdzie miałam wszystkiego dość. ... do tego męczy mnie natłok myśli negatywnych natretnych boję się wielu rzeczy ale muszę żyć. ..więc Bożenna nie jesteś sama wszyscy tu mamy problemy a ja mam takie same nawet jak ty.... musimy dbać radę☺☺☺☺☺
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

6 grudnia 2015, o 08:50

Bozenka mial objawy....ale nie o to chodzi..chcialam ci tylko pokazac, ze mimo iz jest to uciazliwe to da sie z tym zyc I nie jest to takie straszne jak ci sie wydaje kiedy jestes w stanie lekowym.Mnie w stanie nerwicy wszystko bardziej bolalo i wszystko bylo straszniejsze.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

6 grudnia 2015, o 08:59

Najgorzej w kościele tez szukam miejsca przy drzwiach wtedy czuje się bezpieczniej nigdy w przodzie nie stałam sama nie mogę ustać nawet w tyle najlepiej jest w lato bo wtedy stoję na dworze i jestem spokojna ale jak pojadę do jakiejś galerii są tłumy i mi to nie przeszkadza jestem spokojna tylko w takich miejscach jak jest jakieś skupienie cisza. A od dawna masz te problemy z żołądkiem tez raz chudne raz mi lepiej

-- 5 grudnia 2015, o 22:59 --
Adela masz rację bo jak nie miałam tych stanów lękowych to tez miałam te powoływania żołądka itd ale nie zwracała uwagi i nie przeszkadzało mi to

-- 5 grudnia 2015, o 22:59 --
Pobolewania
Awatar użytkownika
siwa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 19:35

6 grudnia 2015, o 09:08

Bożenka wiem ze to ciezkie... Ale zadaj sobie pytanie czy chcesz pozwolić sobie zeby nerwica żyła Toba i w Tobie? Czy mimo tego ze sa obawy, ze jest ciezko chcesz zaryzykować i wyjsc wkoncu z błędnego koła?
Wiem ze latwo sie pisze a trudno sie dziala. Bo ja mam dzisiaj tez kryzys. Ale nie chce zyc nerwica ciagle i ciagle sie dolowac. Chce zaczac zyc nawet z nia.
Tchórzem jest ten, kto się boi i ucieka, a ja się boję, ale nie uciekam. - Fiodor Dostojewski
Ten, kto ma odwagę sądzić samego siebie, staje się coraz lepszy. - Albert Schweitzer
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. - Mark Twain
Doskonała miłość odrzuca lęk. - 1 List św. Jana 4,18
Bóg daje nam odwagę, by iść pod prąd- papież Franciszek
Nie bój się wielkiego kroku-nie pokonasz przepaści dwoma małymi.- David Lloyd George
Strach zapukał do drzwi, otworzyła mu odwaga i nikogo tam nie było. - kard. Stefan Wyszyński
Odwaga jest to wiedza o tym, czego się bać, a czego nie. - Platon
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć- Napoleon
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

6 grudnia 2015, o 10:42

Nie chce z tym żyć ale z jednej strony mam takie myśli nie martw się wyniki będą dobre i w tym momencie mam chwile radości a za chwilę ja mi dawali następna myśl o najgorszym tak już po mojej radości

-- 6 grudnia 2015, o 00:42 --
Dziękuję wszystkim ze mi pomaganie i każdy wzajemnie ciesze się ze znalazłam to forum na pewno jest mi dużo lżej jak otrzymuje wsparcie
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

6 grudnia 2015, o 10:57

Musisz pamiętać, że myśl zawsze będzie tylko myślą (lękowa) Jakakolwiek by nie była nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
usunietenazadanie
Gość

6 grudnia 2015, o 11:11

Bozenka ja już od bardzo dawną zmagam się z tym zoładkiem może jakieś 12 lat... Ale to nie jest cały czas.... jedynie czego się obawiam ,to wrzodów bo wiem ze przy nerwicy często się robią ale bywa ze cZasem zjem coś ostrego i nie mam żadnych dolegliwości a czasami nic nie jem i mnie boli więc to chyba jeszcze nie wrzody...zawsze pezy bólu towarzyszy mi lęk. ... jak mam silne ataki to chudne nawet 3 kg w pare dni później znowu przybierać ja jestem szczupła osoba mam takie geny w dodatku nerwica mnie zjada i kg idą w dół .... zawsze wazyłam 50 kg w tamtą zimę przytyłam do 61 i mam taką wagę bardzo nie chce schudnąć bo wreszcie wyglądam normalnie ale naprzykład od ostatniego ataku schudłam w 2 dni 3 kg bo mam i ostre biegunki ale znowu po tygodniu nabrałam kg więc nic się nie martw dobrze będzie jak będziesz miała ochotę pogadać o żołądku i objawach możesz napisać na priv ☺chętnie wymienię się z tobą doświadczeniem...nie mozesz się załamywać bo to nic nie da i do niczego dobrego nie prowadzi trzymaj się kochana
Awatar użytkownika
siwa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 19:35

6 grudnia 2015, o 16:59

Dzisiaj mam dzień kryzysowy. Czyli czuję że mam już dosyć tego, że mnie to męczy, męczy mnie taki lęk wolnopłynacy, myśli i objawy ( mega spięta jestem i ból głowy tak jakby przy początku szyji - tak w potylicy) oczywiście już ciągle myślę o tym, boje sie tego i poddaje sie temu calemu mechanizmowi. Niby go znam a własnie.... ciagle sie uzalam nad soba. Probuje cos zrobic mimo że nie mam sily na to i ciagly ten niepokoj. :grr: jestem zla na siebie i na to ze sie poddaje temu. Potrzebuje od Was wielkiego kopa.
Tchórzem jest ten, kto się boi i ucieka, a ja się boję, ale nie uciekam. - Fiodor Dostojewski
Ten, kto ma odwagę sądzić samego siebie, staje się coraz lepszy. - Albert Schweitzer
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. - Mark Twain
Doskonała miłość odrzuca lęk. - 1 List św. Jana 4,18
Bóg daje nam odwagę, by iść pod prąd- papież Franciszek
Nie bój się wielkiego kroku-nie pokonasz przepaści dwoma małymi.- David Lloyd George
Strach zapukał do drzwi, otworzyła mu odwaga i nikogo tam nie było. - kard. Stefan Wyszyński
Odwaga jest to wiedza o tym, czego się bać, a czego nie. - Platon
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć- Napoleon
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

6 grudnia 2015, o 20:22

Ojojku co to się porobiło , cofam się zamiast dokończyć swoje dzieło , oczywiście wszystko przez alkohol , piłem wczoraj drugi dzień i dziś czuje się fatalnie , dusze się, serce mi zwalnia jakby się miało zatrzymać co chwilę coś mi strzyka , drętwieją mi nogi , ręce , mam niewyrażne widzenie .
Ale dobra kit z tym chodziło mi czy ktoś tak miał ,że jak się nie odpowiednio ułoży podczas leżenia to mu serce przeskoczy , zrobi grzmot i przejdzie taki prąd po ciele a szczególnie po głowie jakby krew zblokowana ? I druga rzecz jak przycisnę ręką klatkę (lekko ) to czuje jakbym zatrzymywał serce i robi się to samo co wcześniej napisałem podczas nieodpowiedniego leżenie , mam cała opuchniętą klatkę może ze spięcia ?

-- 6 grudnia 2015, o 20:17 --
Dodam jeszcze ,że strasznie mi serce pracuje , około 59 puls a zawsze było na odwrót . Serio alkohol powoduje aż takie loty !? To wszystko wygląda na stan przedzawałowy i jeszcze to zaciskanie się samo ręki , ale się dałem znowu zrobić ..
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
ODPOWIEDZ