Adela:) probuje cos robic z natretnymi
Myslami ktore mnie na krok nie odstepuja.. Ale sa caly czas ze mna... Nieustannie

No wlasnie...po co probujesz cokolwiek z tymi myslami robic? Nie rob nic....niech one sobie plyna
Twoja rola w tym wszystkim to wlasnie nie robienie nic...mysli plyna a ty zyjesz swoim starym zyciem, niw wciagasz sie w nie, nie analizujesz nie sprawdzasz nie KONTROLUJESZ!!! Nie robisz nic
Tak jak mam w opisie....wyobraz sobie, ze mysli to natretny niechciany gosc...przychodzi do ciebie a ty nie robisz nic, nie gadasz z nim, nie pytasz czy chce kawke I ignorujesz go.Az w koncu on stwierdza"nic tu po mnie" I sobie idzie.

U mnie znów to samo to silne napięcie od samego rana i strach coraz silniejszy

Nie mysl o tym...idz sie czyms zajmij...nie traktuj tego stanu, tego uczucia jako cos waznego.Ja tak wlasnie dzis robie..robilam tak wczoraj I to pomagalo wiec dzis dzialam tak samo.

Adela ale chociaż zajmę się czymś np dzisiaj trochę zajęcia mam a te myśli pchają się i są na pierwszym miejscu nie dają mi skupić się na czynnościach tylko wydaje mi się ze mówią nie wygrasz z nami

Bozzenka mam to samo od 4 miechow:( tez nie radze sobie z tym

Dziewczyny posluchajcie nagran !!! Chocby sto razy....

Adela a gdzie te nagrania bo ja tu dopiero od paru dni tak się nie da zyc

-- 5 grudnia 2015, o 00:40 --
Adela a gdzie te nagrania bo ja tu dopiero od paru dni tak się nie da zyc

-- 5 grudnia 2015, o 01:07 --
Wypiłam lampkę wina ale to chyba nie tedy droga to nie pomaga

Dziękuję dziewczyny wypróbuję wasze sposoby .... jak nie przestanie mnie boleć to w poniedziałek idę do gastrologa .... Ale wiem ze po wybraniu antybiotyków I leków usprawniających pracę jelit ... lekarz wyśle mnie do psychiatry jak zwykle bo mojej przypadłości stres najbardziej nie służy i żadne leki na dłuższą metę mi nie pomogą. ...jedynie hydroksyzyna chodzę regularnie na psychoterapię bardzo dużo uczę się od mojej psychoterapeutki... lżej mi na duszy....jakoś dam radę wiem ze muszę. .. ☺

Ewelina a mogę zapytać co ci dolega bo ja brałam antybiotyki na helikobaktera czuję poprawę a wariuje przed badaniem

-- 5 grudnia 2015, o 01:56 --
Nigdy nie myślałam że mnie może coś takiego dopaść zawsze miałam radość w sercu energię a teraz to bym sobie coś zrobiła jakby nie dziecko

Bozenka17 ja mam zespół jelita drażliwego robiłam badania na helikobakter ale na szczęście nie mam robiłam też kolanoskopie nic nie wyszło oprócz guzików krwawicznych lekarze stwierdzili zespół jelita drażliwego mam też nietolerancje pokarmową muszę pilnować się z jedzeniem...dostałam leki ale z góry mi powiedziano ze każdy stres będzie nasilał objawy... często mnie boli też żołądek podchodziłam parę razy do gastroskopi ale za każdym razem uciekałam nie dałam rady... A ty jakie badania będziesz miała ??

-- 5 grudnia 2015, o 17:33 --
Bozenka17 niestety ta choroba może dopaść każdego nie zależnie od tego czy jesteśmy osobami pogodnym czy nie ja też niby mam wszystko nic mi nie brakuje mam super dom stabilność finansową dobrego męża ślicznego i mądrego synka a jednak bardzo cierpię psychicznie i fizycznie czasami leżę bo z bólu nie moge się pozbierać gdy ból ustępuje cierpię psychicznie czuje się nic nie warta mam leki wyrzuty sumienia ze mąż się ze mną aby męczy ... I tak już 12 lat... Ale są lepsze dni gdzie mogę w miarę funkcjonować walczę dla męża synka i siebie bo chce żyć biorę leki chodzę na psychoterapię ty też musisz walczyć ... nie możesz się poddać bo nerwica Cię całkiem zdominuje wiem ze to trudne jak sama nie bardzo wiem od czego zacząć. .. nawet jak teraz ci to pisze odczuwam ból ale próbuje przestawić myśli. .. I wierze ze się uda ... A ty jakie masz objawy choroby somatyczne czy raczej takie psychiczne z głowy?? Posłuchaj nagrań chłopaków mi one pomagają I psychoterapia jest świetna sprawą jak nie próbowałeś. .. ja dodatkowo biorę leki jeszcze bo objawy nie pozwalały mi wyjść z domu...

bozenka17 pisze:Adela a gdzie te nagrania bo ja tu dopiero od paru dni tak się nie da zyc

-- 5 grudnia 2015, o 00:40 --
Adela a gdzie te nagrania bo ja tu dopiero od paru dni tak się nie da zyc

-- 5 grudnia 2015, o 01:07 --
Wypiłam lampkę wina ale to chyba nie tedy droga to nie pomaga

Masz je przed sobą na górze....'' Nagrania o zaburzeniach (audio)''

Ewelinko ja miałam czasami takie wariacje ale przecho mam takie lęki np w kościele to jest dla mnie koszmar być wśród ludzi czuje ze podłoga się kołysze przeważnie z córką stoję pod rękę bo bym nie dała rady sama to jest już od paru dobrych lat. A teraz nakręcony jestem z tym żołądkiem bo mam problemy od dawien dawna z przerwami raz krótkimi raz miałam spokój rok ale nie robiłam badań teraz na gastroskopie jak sie Zapisałam to dostałam świra gdyż za wszelką cenę go unikaunikalam

-- 5 grudnia 2015, o 12:11 --
Unikalam chciałam napisać do tego teraz niedawno helikobaktera mam Ani nie wiem od jak dawna boje się gastro i wyników. Na psychoterapię nie ma szans bo z tego zadupia 30 km do miasta swego czasu brałam a forum było lepiej gorzej ale teraz to się na maksa zdolowalam tym żołądkiem

-- 5 grudnia 2015, o 12:13 --
Afobam bralam

Bożenka a skąd wiesz ze masz ten helikobakter ?

Robiłam sobie badanie z kału i wynik dodatni przełęczy tydzień antybiotykami a le nie wiem co dalej