Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Nie, na ustach. Ale dodatkowo spuchła mi górna warga.
- monika98
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 245
- Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26
Wieeeesz bo z ciekawości sprawdziłam w necie i faktycznieeee opryszczka może prowadzić do zapalenia opon mózgowych ale opryszczka narządów płciowych a nie ust czy jamy ustnej
Moja siostra w ciąży miała peeeełno tego była u lekarza bo ją bolało a nie wiedziała co może stosować i wszystko było ok. Więc spokojnie nie nakręcaj się tym skocz do apteki po jakąś maść ja stosowałam Zofirax.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Haha to ja nie widziałam że tylko narzadow płciowych. Czytałam że ogólnie nawet opryszczka wargowa.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
A ja mam pytanie....czy od kataru mozno umrzeć.Luuuudzie pytam czemu to sobie robicie,czy ta nerwica to mało!.Czy trzeba jeszcze ryć w intrenecie w poszukiowniu chorób i objawów.Wybaczcie ale nie rozumiem,to tak jakby wysypać sól na ranę i się dziwić ze piecze,i jeszcze pytać wszystkich wkoło czy od tego moze być zapalenie wyrostka.Eh nie mogę tego pojąć,przepraszam.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
O kuwaaa to juz wisisz.mi za dwa prania teraz oblalem sobie spodnie . Ja nie moge Jises haha .
-- 3 listopada 2015, o 16:33 --
Era zalezy od jakiego kataru . Napewno mozna dostac psychozy od kataru Columbijskiego .
-- 3 listopada 2015, o 16:33 --
Era zalezy od jakiego kataru . Napewno mozna dostac psychozy od kataru Columbijskiego .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Ale takimi komentarzami to dobijacie. Człowiek tu pisze żeby sie wyżalić a mam wrazenie ze jestem wysmiewana ze przeczytalam ze przez opryszczke mozna dostac zapalenia mózgu. Nie jest fajnie być w takim stanie ale czytając takie komentarze jeszcze bardziej czuje się przygnebiona.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Przepraszqm jak cie urazilem ale dla mnie to smieszne . Moze sama powinnas zaczac sie smiac z siebie bo widze.ze strasznie powazna jestes . . Troche dystansu do siebie do swoich natretow do nerwicy popracuj nad tym . Bo to ze ktos sie smieje z tego co napisalas nie jest dziwne bo sama przyznaj ze sie wkrecilas jak Jasiu taki . Ale ok rozumie uzqlaj sie nad soba dalej i wkrecaj sobie opryszczkowe glejaki . Milej zabawy 

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Naprawde dziękuje.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Wszyscy tu wchodzący są,w zlym stanie.Dzis czuję się zle ,drzy mi wszystko w srodku,pali w uszach,mam zdrętwialy język...no i co?.Czy to pierwszy raz,wiem ze mam nerwicę.Więc akceptuję,nie szukam w internecie,czy zdrętwiał język to objaw raka,guza mózgu,czy psychozy columbijskiej.Bo pewnie pasowalo by do wszystkego.Nerwica i tak płata wiele figli,przychodza mysli ze tak powiem z dupy,i bywa meeeeega cięzko z objawami ale jeszcze sobie dowalać Kasieńko po co?Zadaj to pytanie sobie 
-- 3 listopada 2015, o 18:28 --
Wszyscy tu wchodzący są,w zlym stanie.Dzis czuję się zle ,drzy mi wszystko w srodku,pali w uszach,mam zdrętwialy język...no i co?.Czy to pierwszy raz,wiem ze mam nerwicę.Więc akceptuję,nie szukam w internecie,czy zdrętwiał język to objaw raka,guza mózgu,czy psychozy columbijskiej.Bo pewnie pasowalo by do wszystkego.Nerwica i tak płata wiele figli,przychodza mysli ze tak powiem z dupy,i bywa meeeeega cięzko z objawami ale jeszcze sobie dowalać Kasieńko po co?Zadaj to pytanie sobie
-- 3 listopada 2015, o 18:28 --
Wszyscy tu wchodzący są,w zlym stanie.Dzis czuję się zle ,drzy mi wszystko w srodku,pali w uszach,mam zdrętwialy język...no i co?.Czy to pierwszy raz,wiem ze mam nerwicę.Więc akceptuję,nie szukam w internecie,czy zdrętwiał język to objaw raka,guza mózgu,czy psychozy columbijskiej.Bo pewnie pasowalo by do wszystkego.Nerwica i tak płata wiele figli,przychodza mysli ze tak powiem z dupy,i bywa meeeeega cięzko z objawami ale jeszcze sobie dowalać Kasieńko po co?Zadaj to pytanie sobie

-- 3 listopada 2015, o 18:28 --
Wszyscy tu wchodzący są,w zlym stanie.Dzis czuję się zle ,drzy mi wszystko w srodku,pali w uszach,mam zdrętwialy język...no i co?.Czy to pierwszy raz,wiem ze mam nerwicę.Więc akceptuję,nie szukam w internecie,czy zdrętwiał język to objaw raka,guza mózgu,czy psychozy columbijskiej.Bo pewnie pasowalo by do wszystkego.Nerwica i tak płata wiele figli,przychodza mysli ze tak powiem z dupy,i bywa meeeeega cięzko z objawami ale jeszcze sobie dowalać Kasieńko po co?Zadaj to pytanie sobie

-- 3 listopada 2015, o 18:28 --
Wszyscy tu wchodzący są,w zlym stanie.Dzis czuję się zle ,drzy mi wszystko w srodku,pali w uszach,mam zdrętwialy język...no i co?.Czy to pierwszy raz,wiem ze mam nerwicę.Więc akceptuję,nie szukam w internecie,czy zdrętwiał język to objaw raka,guza mózgu,czy psychozy columbijskiej.Bo pewnie pasowalo by do wszystkego.Nerwica i tak płata wiele figli,przychodza mysli ze tak powiem z dupy,i bywa meeeeega cięzko z objawami ale jeszcze sobie dowalać Kasieńko po co?Zadaj to pytanie sobie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Wiem kochana, czasami sobie myśle że marnuje sobie życie tymi wkrętkami. Jestem mloda, mam fajnego faceta, który dziwie się że znosi moje "choroby". Kiedyś co tydzień piłam sobie wino, teraz boje się wziąć nawet łyka i myśle tylko o tym jaka mam dzis chorobe i pewnie mam powikłanie wszystkiego co mi wyskoczy.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
I pozwól dobie na te powikłania i straszne choroby,powiedz ok mam wszystko co najgorsze.No i co najwyzej umrę nie ma innej mozliwosci ,zeby opuscic ziemski paduł,ok nerwico zabij.A ona nie zabije,i zacznie odpuszczać,tylko poluzyj kontrolę bo teraz tego nie robisz
.Trzymaj się ciepło...bo wiesz zawsze mozna zlapać katar 


- monika98
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 245
- Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26
Ja rozumiem Kasia jak się czujesz ale rozumiem też o co chodzi innym. Dzisiaj to opryszczka za tydzień może być coś innego. Najgorsze co można zrobić to googlować objawy i mówimy o tym z własnego doświadczenia. Ja akurat szybko uporałam się z wkręcaniem sobie różnych chorób nie nakręcałam się objawami innych co nie znaczy, że nie nakręcałam się swoimi. Chodzi o to, że mimo że to trudne w końcu trzeba przestać to robić. Możesz albo tłumaczyć sobie, że to tylko "nerwica" albo chcieć tej "choroby" której się boisz i jednym i drugim przeciwstawisz się tym lękom. Kiedyś przeczytałam, że nie boimy się tego czego sobie życzymy, czego chcemy może to surrealistycznie brzmi ale taka jest prawda wypróbowałam to na sobie. Zresztą wiesz, że strach ma tylko wielkie oczy 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Tak, ale ten strach jest czasami przerażający i strasznie realistyczny
Swoja droga jęczałam że mam zakrzepice ale oczywiście wszystko z noga jest w porządku. Niesamowite jaki nerwica może dawać takie objawy.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 203
- Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15
bart26 pisze:On 93 ale co zqmierzasz z tym zrobic obja2 jak objaw natret jak natret wszystko nerwicowe
Teraz obecnie zapadłem w takie zakłopotanie ... W sensie zaczalem watpic troche w nerwice, przez te nowe objawy, tzn wiem ze zasada zawsze jest ta sama, ale jak jest juz nowy ten objaw, to nowe watpliwosci ... Ja tutaj duzo Wam marudze, ale wlasnie nie wiem czy dobrze sobie radze czy nie ... W ciagu calej nerwicy ani razu nie polozylem sie do lozka .. Zylem swoim zyciem, nawet na poczatku kiedy bylo pieklo, to chozilem na basen, spotykalem sie ze znajomymi itp ... Dalej tak jest. Mozna powiedzieć, ze w ciagu nerwicy zyciowo poszedlem do przodu nawet co jest troche takie dziwne



PS. Mam nadizeje, ze nie dostane bury. Prosilbym osoby najbardziej ogarnięte (dosiwadczone) o jakieś wsparcie, powiedzenie w jakim mniej wiecej miejscu jestem, bo mowie troche czuje sie jak taki zagubiony ludek, nie wiedzący w którym miejscu na ziemii jest (a wlasnie miewam momentami chwile odrealnienia ! ). Pozdrawiam bracia i siostry


