Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Joana · 15 października 2015, o 19:48

Tyle przeszłam juz było tak dobrze a od dwóch dni znów mam pogorszenie .Znowu łapie mnie małe dd a najbardziej meczy mnie beznadzieja .Nie mam motywacji do niczego działam jak automat .Nie mogę znieść myśli ze moje życie jest beznadziejne ze nie warto nic robic a jak robię cos to wydaje mi sie to bezsensu .Boje się nawrotu tych dołów ,chce się cieszyć a nie potrafię .A w lato było juz znośnie .Nie chce nawrotu takiego jak w zimę i na wiosnę bo tego nie wytrzymam

Bobeczeg · 15 października 2015, o 20:01

Joana, momentami mam coś w podobie, robię coś na 100 %, po czym ułamek sekundy jestem z siebie dumna, a za chwilę garstka innych ludzi robi coś lepszego, wtedy ja czuję się beznadziejna, niedoceniana, czuję już, że do niczego się nie nadaję mimo starań... Coś bym chciała, potem nagle już nie chcę bo uważam, że nie zrobię tego dobrze i o, taka plątanina myśli na czele z uczuciem beznadziejności. Ale no kurczę, nie można się poddać.

Joana · 15 października 2015, o 20:10

Znam to .Przed zaburzeniem potrafiłam sie angażować we wszystko co robiłam i miec z tego radość nawet z prostych rzeczy ze np zrobiłam kolacje ze listki ładnie na słońcu wyglądają .Brakuje mi tego .Od kilku dni w pracy napieta sytuacja i juz sie to na mnie odbija .Ja niby dobrzecsyoje i nie mam sie czego bać ale atmosfera swoje robi .Wiadomo korporacja

-- 15 października 2015, o 20:10 --
A ja niby jestem doceniana mam silna pozycje w pracy ,kiedys skakała bym z radości teraz jest mi to obojętne .Masakra .Brak radości z zycia ize zwykłych codziennych sparaw jest dla mnie teraz gorsza od wcześniejszych typowo lękowych objawów .Jakbym w głowie miała jakąś blokadę której nie potrafię pokonac ,przeskoczyć .Im bardziej sie staram tym większego mam dola ze nie potrafię sie tak poprostu cieszyć ,śmiać tak od serca jak kiedys

betii · 15 października 2015, o 20:11

Joanna mam podobnie w pracy.Stres napięcie i okropnych współpracowników.Może szybciej i łatwiej by mi było wyjść z nerwicy gdybym miała mniej stresu w pracy a tak napięta atmosfera bardzo źle na mnie działa.Mam przez to dużo objawów i leków.

Bobeczeg · 15 października 2015, o 21:48

Jestem tak osłabiona dzisiaj, ma ktoś jakiś pomysł, bym jutro stanęła na nogi? Dzisiaj cały dzień leżę i nie jestem zdolna do niczego, a chcę jutro już normalnie funkcjonować, bo muszę załatwić parę rzeczy. I nie wiem co zrobić

b00s123 · 15 października 2015, o 21:52

pójść wcześniej spać i wypić rano dobrą kawę o ile pijesz

no i moim zdaniem nie spać długo bo zawsze jest człowiek troche po tym rozleniwiony tzn do 12 xD

Jerry · 15 października 2015, o 21:56

Prew pisze:Hydroxyzyna 10 mg- cala tabse na noc czy pol?

A ile Ci lekarz kazał? Ja za pierwszym razem wziąłem 2 x 10 mg, ale to okazało się aż za dużo (generalnie dosyć mocno reaguję na większość leków) i przy kolejnej potrzebie wystarczyło już 10 mg

Ale są osoby, dla których i 80 to mało. Nie masz się co bać. Przy atakach paniki pogotowie wstrzykuje ponoć 200 mg więc jak weźmiesz 10 to co najwyżej poczujesz senność

Bobeczeg · 15 października 2015, o 22:30

I pewnie jakieś porządne śniadanko? Już sama nie wiem co, po wczorajszym zatruciu to boję się jeść cokolwiek

On93 · 16 października 2015, o 00:38

Joana pisze:Tyle przeszłam juz było tak dobrze a od dwóch dni znów mam pogorszenie .Znowu łapie mnie małe dd a najbardziej meczy mnie beznadzieja .Nie mam motywacji do niczego działam jak automat .Nie mogę znieść myśli ze moje życie jest beznadziejne ze nie warto nic robic a jak robię cos to wydaje mi sie to bezsensu .Boje się nawrotu tych dołów ,chce się cieszyć a nie potrafię .A w lato było juz znośnie .Nie chce nawrotu takiego jak w zimę i na wiosnę bo tego nie wytrzymam

Dokladnie to samo teraz mam ,identycznie wręcz ; /

Jerry · 16 października 2015, o 06:36

Zauważyliście, że nagle tyle osób na raz ma jakieś mega osłabienie? Stawiam na przesilenie jesienne.

Prew · 16 października 2015, o 08:43

Jerry pisze:
Prew pisze:Hydroxyzyna 10 mg- cala tabse na noc czy pol?
A ile Ci lekarz kazał? Ja za pierwszym razem wziąłem 2 x 10 mg, ale to okazało się aż za dużo (generalnie dosyć mocno reaguję na większość leków) i przy kolejnej potrzebie wystarczyło już 10 mg Ale są osoby, dla których i 80 to mało. Nie masz się co bać. Przy atakach paniki pogotowie wstrzykuje ponoć 200 mg więc jak weźmiesz 10 to co najwyżej poczujesz senność

Dramat! Wzielam 10 i nawet na chwile mnie nie rozluznili, juz nawet nie wspomne o snie:( znow o 1 pobudka i do rana czekanie czy hydro zadziala:( i niccc jakies inne moze dzialaja:(?

stokrotka89 · 16 października 2015, o 08:54

Prew pewnie dlatego ze bardzo chciałas zęby pomogło a skutek byl niestety odwrotny.

-- 16 października 2015, o 07:54 --
Prew pewnie dlatego ze bardzo chciałas zęby pomogło a skutek byl niestety odwrotny.

Prew · 16 października 2015, o 09:06

Aaa trudno, najwyzej pogodze sie z tym ze bede lazic jak nieprzytomny zombi:( nic nie dziala- nasen juz nie chce bo to gowno:/

Nelia · 16 października 2015, o 10:02

Prew bylam ciekawa jak Ci sie dzis bedzie spalo po hydro. Mowie Ci sprobuj to co ja czyli trittico CR. Poczytaj o tym, to bezpieczny lek w chwilowym leczeniu bezsennosci, mi pomogl. Druga noc w pelni przespana. I nie robie tu zadnej reklamy, zeby nie bylo :p

-- 16 października 2015, o 10:02 --
Prew bylam ciekawa jak Ci sie dzis bedzie spalo po hydro. Mowie Ci sprobuj to co ja czyli trittico CR. Poczytaj o tym, to bezpieczny lek w chwilowym leczeniu bezsennosci, mi pomogl. Druga noc w pelni przespana. I nie robie tu zadnej reklamy, zeby nie bylo :p

Prew · 16 października 2015, o 10:14

Kurde:D moglam rodiznna wczoraj poprosic zeby mi to i to przepisala:/ a teraz nie wiem za ile znos tam podjade:D hydro 10nie dziala- moze jak 2 tabsy wzielabym to byloby lepiej:)Kochana a dzis znow bralas tabse czy sama usnelas