Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Aksyloksa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27

24 lutego 2025, o 13:32

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 12:23
U mnie od wczoraj uporczywe bóle głowy, oczy na zapałki, brak sił - ledwo stoję na nogach, a dodatkowo czuje mrowienie na głowie. Wczoraj pod wieczór załapałem atak paniki (którego nie było od ponad miesiąca), w nocy drugi. Miałem oprócz tego z 10 wybudzeń w nocy... Ehh
Jak z lekami teraz stoisz? I wgl co Cię męczy na co dzień?
Fighting for better life
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 13:48

Z lekami stoję jak stałem. Co mnie męczy? Chyba somaty i robienie z nich chorób...
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

24 lutego 2025, o 13:49

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:48
Z lekami stoję jak stałem. Co mnie męczy? Chyba somaty i robienie z nich chorób...
Możesz napisać jakie leki masz aktualnie?
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 13:54

ck2023 pisze:
24 lutego 2025, o 13:49
bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:48
Z lekami stoję jak stałem. Co mnie męczy? Chyba somaty i robienie z nich chorób...
Możesz napisać jakie leki masz aktualnie?
Wiesz co, biorę cital od 2016r
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

24 lutego 2025, o 13:57

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:54
ck2023 pisze:
24 lutego 2025, o 13:49
bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:48
Z lekami stoję jak stałem. Co mnie męczy? Chyba somaty i robienie z nich chorób...
Możesz napisać jakie leki masz aktualnie?
Wiesz co, biorę cital od 2016r
Czy nie myślałeś żeby odstawiać powoli i zobaczyć jak będzie bez tego? Może lek pogłębia somaty?
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 13:58

Wiesz co, brałem go kilka lat bez aktywnej nerwicy i nie czułem żadnych objawów. Stąd wiem też, że te teraz są wyłącznie wina nerwicy...

Bałbym się teraz w tym stanie jeszcze odstawić lek. To mógłby być strzał w kolano
Awatar użytkownika
Aksyloksa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27

24 lutego 2025, o 13:59

9 lat na lekach to sporo... psychiatra nie miał z tym problemów?
Fighting for better life
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 13:59

Słuchaj, przecież niektórzy biorą SSRI całe życie... Ja brałem tylko jedna tabletkę dziennie. Byłem u lekarza, kazał zwiększyć dawkę leku do dawki terepautucznej i przepisał do brania 25-50 g pregabaliny

Wiadomo teraz chciałbym odstawic , ale to dopiero jak wyleczę się z obecnego stanu.

Nie odstawiałem z obawy o nawrót. Już kiedyś odstawiłem i po roku przyszło z powrotem.

Tak piszą w Googlach

Ile lat można brać antydepresanty?
Leczenie podtrzymujące może trwać nawet wiele lat lub do końca życia. Zalecane jest ono osobom, u których zaprzestanie leczenia farmakologicznego skutkuje nawrotem depresji. - ja mam już 3 nawrót
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2025, o 14:04 przez bareten, łącznie zmieniany 2 razy.
Borys
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 122
Rejestracja: 22 lipca 2020, o 11:05

24 lutego 2025, o 14:02

Aksyloksa pisze:
24 lutego 2025, o 13:30
Borys pisze:
24 lutego 2025, o 13:23
Niestety wczoraj miałem POCD względem córeczki. Pół nocy nie przespałem. Analizy w nieskończoność czy coś zrobiłem źle (chodzi o możliwe molestowanie). Nie potrafię znaleźć granicy co mogę robić co nie. Czasami sobie mówię po danym incydencie, że to nie było z kontekstem seksualnym. Każde dotknięcie czy ruch z mojej strony jak mnie córeczka dotyka podejmuje pod analizę czy zrobiłem to z danym kontekstem, a może było mimowolne. Ogólnie czuje lęk jak córka 11 miesięczna mnie dotyka czy ja ją. Boje się że coś zrobię źle. Ma ktoś coś takiego?
Byłeś u seksuologa? Jeśli nie to biegiem, oni się znają na tym, nie tutaj ludzie na forum, i nie psychologowie(nie specjalizują się w tym)... i lepiej żebyś nie rozmawiał z ludźmi z takimi doświadczeniami, o ile nie mają tego za sobą, bo to może nie być zdrowe dla was
+
Widać że to bardziej problem na podłożu nerwowym, najpewniej inne stresy życiowe się tak manifestują, seksuologowie często mają z tym do czynienia więc dlatego to sugeruje
Już od dłuższego czasu mam OCD od dobrych kilku lat. Przez moje lęki nie wykonuje niektórych czynności jak zmiana pampersa, czy przebieranie córeczki. Staram się unikać sytuacji kontaktu z córeczką, nie czuje się swobodnie. Nie wiem, czy coś seksuolog doradzi w tej kwestii. Mogę zawsze spróbować .
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

24 lutego 2025, o 14:05

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:59
Słuchaj, przecież niektórzy biorą SSRI całe życie...
To tylko sugestia bo może jest szansa żyć bez leków i poukładać sobie wszystko bez chemii.
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 14:06

ck2023 pisze:
24 lutego 2025, o 14:05
bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:59
Słuchaj, przecież niektórzy biorą SSRI całe życie...
To tylko sugestia bo może jest szansa żyć bez leków i poukładać sobie wszystko bez chemii.
Bardzo bym chciał, ale nie w momencie gdy mam lęki i stany depresyjne. Mogłem to zrobić parę miesięcy temu, ale nie teraz. Mam nadzieję, że z pomocą psychologa będę mógł to zrobić jeszcze w tym roku bądź na przyszłą wiosnę .
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

24 lutego 2025, o 14:07

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 14:06
ck2023 pisze:
24 lutego 2025, o 14:05
bareten pisze:
24 lutego 2025, o 13:59
Słuchaj, przecież niektórzy biorą SSRI całe życie...
To tylko sugestia bo może jest szansa żyć bez leków i poukładać sobie wszystko bez chemii.
Bardzo bym chciał, ale nie w momencie gdy mam lęki i stany depresyjne. Mogłem to zrobić parę miesięcy temu, ale nie teraz. Mam nadzieję, że z pomocą psychologa będę mógł to zrobić jeszcze w tym roku bądź na przyszłą wiosnę .
Tego Ci życzę i na pewno się uda. Trzeba jeszcze chwilę poczekać.
A jak dzisiaj u Ciebie z tym tematem pieczenia i mrowienia?
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

24 lutego 2025, o 14:19

Wiesz co.. dziś przy boku głowy miałem mrowienia właśnie na niej plus gorąc na twarzy z lekkimi drętwieniami. O dziwo od wczoraj nie mam pieczenia w jamie ustnej. A jak u Ciebie?

Dziękuję Ci bardzo, prędzej czy później rzucę te leki.
Awatar użytkownika
Aksyloksa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27

24 lutego 2025, o 14:26

Borys pisze:
24 lutego 2025, o 14:02
Aksyloksa pisze:
24 lutego 2025, o 13:30
Borys pisze:
24 lutego 2025, o 13:23
Niestety wczoraj miałem POCD względem córeczki. Pół nocy nie przespałem. Analizy w nieskończoność czy coś zrobiłem źle (chodzi o możliwe molestowanie). Nie potrafię znaleźć granicy co mogę robić co nie. Czasami sobie mówię po danym incydencie, że to nie było z kontekstem seksualnym. Każde dotknięcie czy ruch z mojej strony jak mnie córeczka dotyka podejmuje pod analizę czy zrobiłem to z danym kontekstem, a może było mimowolne. Ogólnie czuje lęk jak córka 11 miesięczna mnie dotyka czy ja ją. Boje się że coś zrobię źle. Ma ktoś coś takiego?
Byłeś u seksuologa? Jeśli nie to biegiem, oni się znają na tym, nie tutaj ludzie na forum, i nie psychologowie(nie specjalizują się w tym)... i lepiej żebyś nie rozmawiał z ludźmi z takimi doświadczeniami, o ile nie mają tego za sobą, bo to może nie być zdrowe dla was
+
Widać że to bardziej problem na podłożu nerwowym, najpewniej inne stresy życiowe się tak manifestują, seksuologowie często mają z tym do czynienia więc dlatego to sugeruje
Już od dłuższego czasu mam OCD od dobrych kilku lat. Przez moje lęki nie wykonuje niektórych czynności jak zmiana pampersa, czy przebieranie córeczki. Staram się unikać sytuacji kontaktu z córeczką, nie czuje się swobodnie. Nie wiem, czy coś seksuolog doradzi w tej kwestii. Mogę zawsze spróbować .
Myślę że na pewno doradzi, oni mają właśnie z takimi rzeczami najwięcej doświadczenia, też takimi jak natrętne myśli itp, może też terapeuci psychodynamiczni, ale myślę że ten seksuolog to najbardziej pomoże, jak znajdziesz kogoś odpowiedniego
Fighting for better life
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

24 lutego 2025, o 15:04

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 14:19
Wiesz co.. dziś przy boku głowy miałem mrowienia właśnie na niej plus gorąc na twarzy z lekkimi drętwieniami. O dziwo od wczoraj nie mam pieczenia w jamie ustnej. A jak u Ciebie?

Dziękuję Ci bardzo, prędzej czy później rzucę te leki.
Przepowiedziałem sobie wczoraj, że dzisiaj od rana będę miał pieczenie w ustach bo wczoraj nie maiłem i dziś jest.... język piecze jak poparzony. Rano woda plus maślan sodu (bo mam jelito drażliwe) i oczekiwanie że się poprawi żeby zjeść ale nie przeszło do teraz. Do tego policzki jak przemrożone i ból głowy i karku.
Pamiętaj że nie jesteś sam ze swoimi objawami bo to ważne że nie tylko Ty tak masz. Jeszcze będzie dobrze! ;ok
ODPOWIEDZ