Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

polakita · 20 lipca 2010, o 12:12

Upały chyba się kończą, ale polecam pracę w klimatyzowanym biurze, ewentualnie galeria handowa

swoją drogą, dziwię się ludziom który w lipcu-sierpniu wyjeżdżają do Egiptu czy innej Turcji, dla mnie to byłby masochizm... źle znoszę upały. To chyba geny, mój ojciec ma tak samo, woli mróz od upału.
Potem na wakacjach wyglądam jak na safari: długie rękawy, spodnie (przewiewne) i kapelusz...

fafik888 · 20 lipca 2010, o 18:20

dokladnie! ja byłam w Egipcie w maju i było strasznie gorąco! teraz bym nie pojechala.
heh co tam u was słychac ciekawego?? ja w weekend jade do Kołobrzegu:) na Sunrise Festival. z chłopakiem, koezanką i kolegą. tylko oczywiście nie bedzie pogody. już sie nie moge doczekać

u mnie już lepiej choć jeszcze nie do końca, mam nadzieje ze w weekend bedzie wszstko dobrze, musi być, potem pare dni po weekendzie w czawartek - mam urodziny

musze dac rade

wierze w to:) pozdrawiam was

polakita · 21 lipca 2010, o 13:12

a ja mam w tę niedzielę chrzciny bratanicy i będę chrzestną

objawów nerwicowych się specjalnie nie obawiam bo ostanio jest ok, niemniej jednak w towarzystwie mojej rodziny czuję się średnio swobodnie, raczej spięta, więc zobaczymy jak to będzie, niemniej jednak bardzo się cieszę! A impreza ma być na wsi na podwórku na świeżym powietrzu więc chyba będzie fajnie i swojsko!

Dori · 21 lipca 2010, o 15:21

Ja w takie gorące kraje bym obecnie nie pojechała, BA! Kraje!

Ja do sklepu wyjść nie mogę

....
Ja też jestem chrzestną ale na szczęście chrzciłam jak byłam zdrowa, teraz skrajnie unikam wszelkich takich imprez.

fafik888 · 21 lipca 2010, o 16:32

no to gratuluje bycia chrzestną;) super sprawa:) napewno chrześnica jest słodka;) chetnie napisze wam jak było na Sunrise:) wracam w poniedziałek 3 majcie

Dori · 21 lipca 2010, o 22:22

Fafik dobrej zabawy w takim razie

Ja dzisiaj nie miałam objawów ubocznych leku...może to jakiś przełom...!!! Oby!!!
Wikatoria a ty jak z lekiem się trzymasz?

Wojciech · 22 lipca 2010, o 14:24

Hej hej co tam u was słychać??

Jak się czujecie na nowych lekach?

Ja na razie poprawy nie mam....po zmianie na nowe leki.
A ty Wikatoria??

Jak to Lexapro?

wikatoria1708 · 22 lipca 2010, o 16:07

Nareszcie się pojawił nasz Wojtuś

Gdzie Ty się podziewałeś? Ja,zeby nie zapeszyć czuje sie troche lepiej.Od dwóch dni nie mam ataków.Z domu dalej się boje wyjść i czuje lęk wolnopłynący.Ale jest lepiej niż na początku

Mam nadzieję,że niedługo wszystkim nam przejdzie

Wojciech · 22 lipca 2010, o 20:36

A w sumie nigdzie daleko się nie podziewałem ...

Po prostu nie czuje sie lepiej wcale

I tak mnnie to troche dołuje

Cieszę się że tobie coś lepiej. Może ten Lexapro się rozkręca!! Trzymam kciuki za ciebie aby każdy dzień był jeszcze lepszy

wikatoria1708 · 22 lipca 2010, o 21:04

Dziękuje za Twoje słowa

Ja Wojtuś też wierze,że i Ty wkońcu poczujesz sie lepiej.Przecież nic nie może trwać wiecznie,prawda

Masz tutaj częściej pisać,bo jak nie to się pogniewam

Sercowa Kobieta · 24 lipca 2010, o 01:49

Witam wszystkich nooooo ja dzisiaj to wyjątkowo spac nie mogę...Może to przez ta duchotę. Jak tak przez 16 godzin dziennie bym spała a teraz mam znowu na odwrót już od paru dni. Z dwojga złego to chyba ta senność jest bardziej zadowalająca, przynajmniej dla mnie

A gdzie się podziała nasz Jadwiga?

Pewno poczuła się na tyle lepiej że nie chce do nas zagladać

Wojciechu a jak z twoimi wizytami u psychologa? No Wikatoria widzę że inny lek dostałaś niż Asentre. A jak się czujesz ostatnio? lepiej?
Pozdrawiam wszystkich.

wikatoria1708 · 24 lipca 2010, o 17:43

Hej

Tak,dostałam inne tabletki

Już czuje sie lepiej ale to tez zależy od dnia.Dzisiaj mam spadek formy,zaczyna mnie gardło boleć mam nadzieje,że anginy nie będzie

Masz racje,brakuje tutaj pare osób

ale mam nadzieję,że poczuli sie lepiej i dlatego nas nie odwiedzają.Pozdrawiam

Słoneczko · 30 lipca 2010, o 00:18

Witam!

Tak wiem, że wszystkim mnie brakuje

- oczywiście zartuje

Mi niestety się ostatnio znacznie pogorszyło, od poniedziałku mam straszne ataki utrudniające oddychanie, a przy tym jedzenie bo jak jem to się normalnie tym męcze, każdy oddech jest taki ciężki, że już prawie przestaje oddychać bo nie mam siły, w klatce kłuje, serce kłuje, kark i plecy siadają, zawroty głowy i problemy z równowagą straszne... ostatnio mi aż zaszumiało w głowie to zamknąłem oczy i pogodziłem się, że już padam jednak tak się nie stało i długo leżałem w łóżku, spałem, później w nocy nie mogłem spać i tak znowu mi się przestawił dzień z nocą. Istna masakra, a najbardziej mnie martwi ten oddech bo jeszcze tyle dni mnie tak nie trzymało i nie wiem co to będzie i co robić, czy iść do psychiatry czy badać się na coś innego, mam poprostu dość. Urodzin za wesołych też nie będe miał bo z czego tu się cieszyć jak życie jest takie bez sensu

fafik888 · 31 lipca 2010, o 11:07

witam was kochani:

dawno mnie tu nie było. jestem juz po sunrise. chyba najlepszy weekend w calym roku.

bylam ze znajomymi i chłopakiem:* muzyka poprostu ponosiła i pozwalała zapomnieć o wszystkim:) teraz siedzie u chłopaka. niesety tylko do jutra, bo jutro juz wyjeżdza do Wrześni trenować., i znowu będe sama heh;/ mam nadzieje ze jakoś wytrzymam. dzięki bogu objawy mam mniejsze. mam nadzieje ze sie nie nasilą. pozdrawiam was. jaka u was jest pogoda?? bo u mnie w Bydgoszczy jest dzisiaj slonecznie i ciepło:)

wikatoria1708 · 6 sierpnia 2010, o 08:03

Witam serdecznie

Ostatnimi czasy coś się tutaj pusto zrobiło.Wiem sa wakacje

Musze powiedzieć,że u mnie pomalutku do przodu.Zaczynam wychodzić z domu.Jeszcze towarzyszy mi lęk ale mam nadzieje,że pomalutku będzie znikać

Jestem ciekawa co u was.Dori odezwij się i napisz jak się czujesz.Pozdrawiam