Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 7 marca 2021, o 11:20
Hej, jak sobie radzicie z wyrzutami sumienia po wypiciu większej ilości alkoholu? Następnego dnia jeśli są jakieś momenty, które niewyraźnie pamiętam to od razu dopowiadam sobie tak skrajne scenariusze, że jestem dosłownie sparaliżowany lękiem. Dodatkowo się czuję jak taki śmieć, cały czas się czegoś boję, chciałby ktoś zamienić kilka słów może? Czuję, że potrzebuję jakiegoś wsparcia
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 lipca 2024, o 21:05
Cześć wszystkim. Mam kilka nowych somatów, z którymi sobie nie radzę. Byłam u lekarza rodzinnego, który stwierdził, ze mam powiekszony prawy migdał i zaczerwienione gardło. Po tej stronie mam ułamanego zęba, przewlełe zapalenie zatok też. Moja głowa juz szuka raka, pojawil sie też ból w mostku. Serio, nie mam już sił sama do siebie. Kardiolog we wrześniu niczego nie znalazł, skąd więc ten ból w mostku? Mam wkrętki z rakiem przełyku, żołądka, gardła...Idą święta a ja czuje się jak jakiś wrak. Nawet nie mam z kim pogadać
- Reepoman
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 12:54
MonikaEs powiększony migdał i zaczerwienione gardło to tylko o wyłącznie stan zapalny od przeziembienia ewentualnie od tego złamanego zęba. Bo też tak miałem. Ząb naprawiłem i zaczęło przechodzić. Co do bólu w mostku to mnie też czasami boli i z czasem przechodzi. Zdarza się że wystarczy się rozciągnąć wskoczy co ma na miejsce i jest dobrze
a czasami po prostu jakiś tam mięsień boli bo mu się chce
a pogadać zawsze można tutaj 🥰
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 września 2019, o 18:15
A ja zaczynam się martwić że mam ADHD albo jestem w spektrum albo ChAD albo nie wiem co jeszcze. Obawiam się że to nie nerwica, albo że po prostu nerwica i oprócz tego inne zaburzenia… teraz cały czas wyświetlają mi się jakieś filmiki i teksty o osobach z ADHD i strasznie mnie to martwi. Czytam słucham i nie które rzeczy są tak podobne że aż mnie ściska w klatce…
Jestem często roztrzepana i okropnie lękliwa, myśli mam ogrom z czego każda prawie analizuje i roztrząsam. Często robię coś od razu bo boję się że zapomnę… to jest okropne. Bo przy tym powrocie nerwicy dostałam takie wkrętki. Nigdy wcześniej tak i tym nie myślałam… a może ja po prostu się oszukiwałam cały czas ;(
Psychiatrzy nie zlecali mi dodatkowych badań ale byłam u nich kilka lat temu ;( czy to możliwe że nagle mi się zrobiła jakaś choroba albo oni tego nie zauważyli. Zawsze mówili że jestem bardzo lękowa, wrażliwa i mam natręctwa. Przez to nieraz mam DD i duże problemy z koncentrację i pamięcią. Nawet jak to pisze to próbuje jakoś myśli zbierać bo nie wiem czy wszystko co chciałam napisałam… i nie wiem czy to wciąż od nerwicy czy coś więcej jest we mnie z innych zaburzeń.
Nieraz mam tak że ruszam noga albo się kołysze… wiem że mnóstwo osób tak ma ale mnie to martwi.
Jak się stresuję to dużo rzeczy zapominam albo nagle mam pustkę w głowie i nie wiem co do czego a wcześniej doskonale wiedziałam…
Proszę doradźcie coś albo nakierujcie jak mogę z tym sobie poradzić ;( czy traktować to jako wkrętki nerwicy?
Jestem często roztrzepana i okropnie lękliwa, myśli mam ogrom z czego każda prawie analizuje i roztrząsam. Często robię coś od razu bo boję się że zapomnę… to jest okropne. Bo przy tym powrocie nerwicy dostałam takie wkrętki. Nigdy wcześniej tak i tym nie myślałam… a może ja po prostu się oszukiwałam cały czas ;(
Psychiatrzy nie zlecali mi dodatkowych badań ale byłam u nich kilka lat temu ;( czy to możliwe że nagle mi się zrobiła jakaś choroba albo oni tego nie zauważyli. Zawsze mówili że jestem bardzo lękowa, wrażliwa i mam natręctwa. Przez to nieraz mam DD i duże problemy z koncentrację i pamięcią. Nawet jak to pisze to próbuje jakoś myśli zbierać bo nie wiem czy wszystko co chciałam napisałam… i nie wiem czy to wciąż od nerwicy czy coś więcej jest we mnie z innych zaburzeń.
Nieraz mam tak że ruszam noga albo się kołysze… wiem że mnóstwo osób tak ma ale mnie to martwi.
Jak się stresuję to dużo rzeczy zapominam albo nagle mam pustkę w głowie i nie wiem co do czego a wcześniej doskonale wiedziałam…
Proszę doradźcie coś albo nakierujcie jak mogę z tym sobie poradzić ;( czy traktować to jako wkrętki nerwicy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 września 2019, o 18:15
Zaczęłam analizować i zdałam sobie sprawę że nieraz komuś przerywałam rozmowę co wtedy nie wydawało mi się takie złe. Nieraz byłam tak pochłonięta i chciałam powiedzieć tyle rzeczy że przerywałam albo się wtrącałam… teraz dokładnie tego wszystkiego nie pamiętam ale na pewno tak było. Próbuję analizować dalej wszystkie rozmowy i już nie wiem czy staram się nie przerywać czy naprawdę przerywam rozmowy…
Jeju coraz bardziej się martwię że to ADHD bo przeczytałam że właśnie tak to się objawia u osób dorosłych.
Jestem przerażona ;(
Jeju coraz bardziej się martwię że to ADHD bo przeczytałam że właśnie tak to się objawia u osób dorosłych.
Jestem przerażona ;(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 lipca 2015, o 00:52
Dlaczego jestes przerazona tym ze mozesz miec adhd? Ja na 99% mam i raczej ciesze sie ze dowiedzialam sie co mi jest i ze moge nad tym pracowac. Jesli je masz to nie od wczoraj tylko zylas z tym caly czas i co, stalo sie cos? Zreszta nie diagnozuj sie sama tylko idz do psychiatry jesli to u siebie podejrzewasz, chyba ze to Twoj jedyny objaw „adhd”Leolena pisze: ↑16 grudnia 2024, o 18:12Zaczęłam analizować i zdałam sobie sprawę że nieraz komuś przerywałam rozmowę co wtedy nie wydawało mi się takie złe. Nieraz byłam tak pochłonięta i chciałam powiedzieć tyle rzeczy że przerywałam albo się wtrącałam… teraz dokładnie tego wszystkiego nie pamiętam ale na pewno tak było. Próbuję analizować dalej wszystkie rozmowy i już nie wiem czy staram się nie przerywać czy naprawdę przerywam rozmowy…
Jeju coraz bardziej się martwię że to ADHD bo przeczytałam że właśnie tak to się objawia u osób dorosłych.
Jestem przerażona ;(
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 lipca 2024, o 21:05
Tylko wiesz, co najgorsze? Ze mam refluks. Boje sie, że od tego kwasu mam raka gardła albo żołądka. strasznie mi sie to nasiliło teraz i jestem załamana. Im więcej o tym myślę, tym jest gorzej. Gastroskopii nie zrobie szybciej, niz za 2 miesiace, a do tego czasu oszaleje z nerwów. Idą świeta , niczego nie zjem. Ogólnie mało jem bo boję się, zeby nie mieć kwasu w buzi, żeby nie drażniło gardła i przełykuReepoman pisze: ↑16 grudnia 2024, o 06:49MonikaEs powiększony migdał i zaczerwienione gardło to tylko o wyłącznie stan zapalny od przeziembienia ewentualnie od tego złamanego zęba. Bo też tak miałem. Ząb naprawiłem i zaczęło przechodzić. Co do bólu w mostku to mnie też czasami boli i z czasem przechodzi. Zdarza się że wystarczy się rozciągnąć wskoczy co ma na miejsce i jest dobrzea czasami po prostu jakiś tam mięsień boli bo mu się chce
a pogadać zawsze można tutaj 🥰
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 września 2019, o 18:15
Martwię się bo moja głowa ubzdurała sobie ze to powód do wstydu, że to ujma, że to oznaka słabości… wiem ze tak nie jest ale moja głowa nie może tego przejść. Dodatkowo martwię się że jeśli się nie zdiagnozuje to już zawsze będę cierpieć i że bez odpowiednich leków się nie da.morphifry pisze: ↑17 grudnia 2024, o 00:46Dlaczego jestes przerazona tym ze mozesz miec adhd? Ja na 99% mam i raczej ciesze sie ze dowiedzialam sie co mi jest i ze moge nad tym pracowac. Jesli je masz to nie od wczoraj tylko zylas z tym caly czas i co, stalo sie cos? Zreszta nie diagnozuj sie sama tylko idz do psychiatry jesli to u siebie podejrzewasz, chyba ze to Twoj jedyny objaw „adhd”Leolena pisze: ↑16 grudnia 2024, o 18:12Zaczęłam analizować i zdałam sobie sprawę że nieraz komuś przerywałam rozmowę co wtedy nie wydawało mi się takie złe. Nieraz byłam tak pochłonięta i chciałam powiedzieć tyle rzeczy że przerywałam albo się wtrącałam… teraz dokładnie tego wszystkiego nie pamiętam ale na pewno tak było. Próbuję analizować dalej wszystkie rozmowy i już nie wiem czy staram się nie przerywać czy naprawdę przerywam rozmowy…
Jeju coraz bardziej się martwię że to ADHD bo przeczytałam że właśnie tak to się objawia u osób dorosłych.
Jestem przerażona ;(
Nie chcę takiej diagnozy bo wiem że nie dam sobie z nią rady ;( i wiem że będzie mi ciężko dlatego strasznie się nią martwię a nigdy nie zwracałam wcześniej na to uwagi w ten sposób. Po prostu zaczęły mi się wyświetlać takie informacje i filmiki i im więcej ich czytałam i oglądałam tym więcej się doszukuje i myślę o tym..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 grudnia 2016, o 15:29
Cześć. Na nerwicę choruję od 7 lat, uczęszczałem na psychoterapię, ale ostatnio zaczęły mi dokuczać szarpnięcia w klatce takie chwilowe przerwy w odczuwaniu bicia serca. One nasilały się w sytuacjach stresowych, a odpuszczały jak było stabilniej. Ostatnie miesiące wszystko było mocno nasolone.
Wczoraj zdecydowałem się umówić do kardiologa. Zaczął on od badania EWH na którym wyszła arytmia - serce waliło mi jak oszalałem, tak mocno się nakręciłem już przed samym badaniem.
Następnie osłuchał mnie i zrobił echo serca.
Ogólnie powiedział, że serce mam zdrowie, ale mam dwupłatkową zastawkę aortalną (podobno 1% populacji ma) i małą lub umiarkowaną niedomykalność zastawki.
Natomiast niebawem mam zrobić badania krwi i mam mieć holter EKG, żeby sprawdzić ile jest tych pobudzeń.
Czy ktoś z Was coś takiego miał lub ma?
Od wczoraj jestem kłębkiem nerwów, od tego nasiliła mi się ta arytmia.
Wczoraj zdecydowałem się umówić do kardiologa. Zaczął on od badania EWH na którym wyszła arytmia - serce waliło mi jak oszalałem, tak mocno się nakręciłem już przed samym badaniem.
Następnie osłuchał mnie i zrobił echo serca.
Ogólnie powiedział, że serce mam zdrowie, ale mam dwupłatkową zastawkę aortalną (podobno 1% populacji ma) i małą lub umiarkowaną niedomykalność zastawki.
Natomiast niebawem mam zrobić badania krwi i mam mieć holter EKG, żeby sprawdzić ile jest tych pobudzeń.
Czy ktoś z Was coś takiego miał lub ma?
Od wczoraj jestem kłębkiem nerwów, od tego nasiliła mi się ta arytmia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 września 2019, o 18:15
Mam to samo, nieraz nawet za bardzo nie byłam „spita” a żałowałam dosłownie wszystkiego… że może coś powiedziałam, że byłam za głośna, że nie potrzebnie coś mówiłam, że wgl po co się odzywałam albo cokolwiek. Ogromne wyrzuty sumienia. Znam temat doskonale także rozumiem Cię.M01128 pisze: ↑15 grudnia 2024, o 21:18Hej, jak sobie radzicie z wyrzutami sumienia po wypiciu większej ilości alkoholu? Następnego dnia jeśli są jakieś momenty, które niewyraźnie pamiętam to od razu dopowiadam sobie tak skrajne scenariusze, że jestem dosłownie sparaliżowany lękiem. Dodatkowo się czuję jak taki śmieć, cały czas się czegoś boję, chciałby ktoś zamienić kilka słów może? Czuję, że potrzebuję jakiegoś wsparcia
A co z tym zrobić to nie mam pojęcia, ja ogólnie nigdy nie byłam jakoś bardzo za alkoholem ale często dawałam się namówić mimo wszystko. Staram się ogólnie nie pić, raz na jakiś czas, bądź po prostu lampkę wina, drinka bądź piwo smakowe na rozluźnienie
- Reepoman
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 12:54
A wiesz że ja też mam bardzo często? A do tego ten kwas nie szkodzi nam na gardło i przełyk? Bo to naturalny kwas z żołądka. To tylko odczucie jest nie przyjemne. Zjedz na spokojnie. Będzie dobrze wszystkoMonikaEs pisze: ↑17 grudnia 2024, o 05:57Tylko wiesz, co najgorsze? Ze mam refluks. Boje sie, że od tego kwasu mam raka gardła albo żołądka. strasznie mi sie to nasiliło teraz i jestem załamana. Im więcej o tym myślę, tym jest gorzej. Gastroskopii nie zrobie szybciej, niz za 2 miesiace, a do tego czasu oszaleje z nerwów. Idą świeta , niczego nie zjem. Ogólnie mało jem bo boję się, zeby nie mieć kwasu w buzi, żeby nie drażniło gardła i przełykuReepoman pisze: ↑16 grudnia 2024, o 06:49MonikaEs powiększony migdał i zaczerwienione gardło to tylko o wyłącznie stan zapalny od przeziembienia ewentualnie od tego złamanego zęba. Bo też tak miałem. Ząb naprawiłem i zaczęło przechodzić. Co do bólu w mostku to mnie też czasami boli i z czasem przechodzi. Zdarza się że wystarczy się rozciągnąć wskoczy co ma na miejsce i jest dobrzea czasami po prostu jakiś tam mięsień boli bo mu się chce
a pogadać zawsze można tutaj 🥰
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 08:00
Witajcie mam pytanko może ktoś coś doradzi
Od kwietnia biorę Parogen 20mg jest super odzyskałem życie, znalazłem fajną pracę no żyje się jak dawniej.
Chodze ponadto stałe na terapię która bardzo cenie i która pomogła mi przepracować mechanizm powstawania lękow I ataków paniki które mi dokuczały, nie zwracam juz tak uwagi na jakies sygnaly ze strony ciała , nauczylem sie akceptowac Mam jednak jeden problem.
Od czasu do czasu, dość rzadko,powiedzmy raz na miesiąc pojawiają mi się takie myśli (wspomnienia) z tego "złego czasu" , radzę sobie z nimi mówiąc sobie ze to juz przeszłość, że już to minęło teraz jest dobrze ,ale jest to irytujące że nadal się pojawiają takie wspomnienia złych momentów - nie boję się ich ale jestem zirytowany i czuje taki delikatny wewnętrzny niepokój że takie coś mi czasem podokucza. Ktoś może miał podobny problem i się tego pozbył i coś podpowie ? Czekam na odpowiedzi i sam oferuje pomoc w razie jakichś wątpliwości i pytań
3majcie się!
Od kwietnia biorę Parogen 20mg jest super odzyskałem życie, znalazłem fajną pracę no żyje się jak dawniej.
Chodze ponadto stałe na terapię która bardzo cenie i która pomogła mi przepracować mechanizm powstawania lękow I ataków paniki które mi dokuczały, nie zwracam juz tak uwagi na jakies sygnaly ze strony ciała , nauczylem sie akceptowac Mam jednak jeden problem.
Od czasu do czasu, dość rzadko,powiedzmy raz na miesiąc pojawiają mi się takie myśli (wspomnienia) z tego "złego czasu" , radzę sobie z nimi mówiąc sobie ze to juz przeszłość, że już to minęło teraz jest dobrze ,ale jest to irytujące że nadal się pojawiają takie wspomnienia złych momentów - nie boję się ich ale jestem zirytowany i czuje taki delikatny wewnętrzny niepokój że takie coś mi czasem podokucza. Ktoś może miał podobny problem i się tego pozbył i coś podpowie ? Czekam na odpowiedzi i sam oferuje pomoc w razie jakichś wątpliwości i pytań
3majcie się!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18
To jest agresja, jesteś stworzony do biegania za stworami po lesie, a nie siedzenia pod kołdrą przy grzejniku 
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle