Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
nerwicalekowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25
Ja zauwazylem, ze mi jedno udo piszczy jak sie nakrecam bardzo i mam ataki leki. Takie no po prostu piszczenie jak dotykam
- moho
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 20 maja 2024, o 18:38
Albo tak - wchodzę na to forum wtedy kiedy mnie coś łapie, obsesje, kompulsje. Wygadam się, poczytam, przejdzie mi i szybko uciekam z forum bo jak zacznę czytać przypadki innych ludzi to nabawiam się nowych obsesji xD
-
Zumba
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 381
- Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09
nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 11:51Rozumiem, od momentu jak mozarin zaczalem brac w wiekszej dawce to mega mi sie pogorszylo.(20ml od tygodnia) wczesniej 10ml.
Kiedys mialem schizy na wezly, teraz potrafie kazde kosci dotykac, jakies zylki szukac, brzuch dotykac i rozne nierownosci jak miesnie, zylki czy co tam jest w brzuchu a jestem bardzo chudy, nawet podczas wc boje sie i boje sie myc zeby nic nie dotknac, boje sie lustra…
Kiedys tak nie bylo przed zwiekszeniem dawki mozarinu. Terapie od miesiąca/pol tez mam z psychologiem ale tez srednio pomaga
Znam mechanizm i staram sie blokowac chec dotyku gdy pojawiaja sie mysli ale czasami przepadam albo same mysli mnie mecza strasznie.
Ehh.. nawet boje sie przytulac zeby nic nie strzelilo w ciele pod skora, bo mnie nakreca. I tak 3 dni ostatnio trwaja.
Po zwiększaniu dawki może być pogorszenie objawów, nie pozostaje chyba nic innego jak przeczekać. Zaakceptować, że teraz przez chwilę będzie gorzej żeby potem mogło być lepiej.
- Artysta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 7 czerwca 2024, o 19:05
-
nerwicalekowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25
Tylko u mnie mozarin nie dziala i paxtin 20 mam brac, zobaczymy + hydroksyzyne na uspokojenieZumba pisze: ↑17 czerwca 2024, o 16:22nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 11:51Rozumiem, od momentu jak mozarin zaczalem brac w wiekszej dawce to mega mi sie pogorszylo.(20ml od tygodnia) wczesniej 10ml.
Kiedys mialem schizy na wezly, teraz potrafie kazde kosci dotykac, jakies zylki szukac, brzuch dotykac i rozne nierownosci jak miesnie, zylki czy co tam jest w brzuchu a jestem bardzo chudy, nawet podczas wc boje sie i boje sie myc zeby nic nie dotknac, boje sie lustra…
Kiedys tak nie bylo przed zwiekszeniem dawki mozarinu. Terapie od miesiąca/pol tez mam z psychologiem ale tez srednio pomaga
Znam mechanizm i staram sie blokowac chec dotyku gdy pojawiaja sie mysli ale czasami przepadam albo same mysli mnie mecza strasznie.
Ehh.. nawet boje sie przytulac zeby nic nie strzelilo w ciele pod skora, bo mnie nakreca. I tak 3 dni ostatnio trwaja.
Po zwiększaniu dawki może być pogorszenie objawów, nie pozostaje chyba nic innego jak przeczekać. Zaakceptować, że teraz przez chwilę będzie gorzej żeby potem mogło być lepiej.
-
freaky man
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Hydro masz doraźnie w jakiej dawce ?nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 16:54Tylko u mnie mozarin nie dziala i paxtin 20 mam brac, zobaczymy + hydroksyzyne na uspokojenie
Can someone tell me I'm not going crazy?
The thoughts in my head make me hate me
Maybe I'm too far from saving
-
0Lena_
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 października 2019, o 13:02
Nie wiem czy to dobry temat na mój post, ale nie wiem gdzie indziej to zamieścić. Wie ktoś czy zadzwonienie na telefon zaufania dla dorosłych w sytuacji, gdy nic mi nie grozi jest właściwe? Wiem, że te wszystkie młodzieżowe linie zachęcają do dzwonienia we wszelakich sytuacjach, ale już jestem o rok na nie za stara. : / Mam ciężką sytuację w rodzinie - nawrót nowotworu, alkoholizm, choroby psychiczne i ogólnie życiową. Sama zmagam się ze zdrowiem psychicznym od wielu lat i nie wyrabiam. Czuje że potrzebuje rozmowy w czasie rzeczywistym z kimś w miarę profesjonalnym i z zewnątrz, przed kim nie będę musiała ukrywać różnych faktów i po prostu się wygadać. Nie mam opcji chodzenia na terapię. Czy te linie są tylko dla osób w poważnym kryzysie - samookaleczanie, samobójstwo itd? Opierniczą mnie jak tam zadzwonię? Też boję się, że zajmę komuś linie w poważniejszej odemnie sytuacji i nie otrzyma pomocy : / i że będę winna czyjejś śmierci nieświadomie
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Linia jest dla wszystkich którzy czują się w kryzysie więc śmiało dzwoń:)0Lena_ pisze: ↑17 czerwca 2024, o 17:56Nie wiem czy to dobry temat na mój post, ale nie wiem gdzie indziej to zamieścić. Wie ktoś czy zadzwonienie na telefon zaufania dla dorosłych w sytuacji, gdy nic mi nie grozi jest właściwe? Wiem, że te wszystkie młodzieżowe linie zachęcają do dzwonienia we wszelakich sytuacjach, ale już jestem o rok na nie za stara. : / Mam ciężką sytuację w rodzinie - nawrót nowotworu, alkoholizm, choroby psychiczne i ogólnie życiową. Sama zmagam się ze zdrowiem psychicznym od wielu lat i nie wyrabiam. Czuje że potrzebuje rozmowy w czasie rzeczywistym z kimś w miarę profesjonalnym i z zewnątrz, przed kim nie będę musiała ukrywać różnych faktów i po prostu się wygadać. Nie mam opcji chodzenia na terapię. Czy te linie są tylko dla osób w poważnym kryzysie - samookaleczanie, samobójstwo itd? Opierniczą mnie jak tam zadzwonię? Też boję się, że zajmę komuś linie w poważniejszej odemnie sytuacji i nie otrzyma pomocy : / i że będę winna czyjejś śmierci nieświadomie
Ja też nie miałam jakiegoś dużego problemu obiektywnie i zadzwoniłam, nikt mnie nie wyśmiał, dostałam pomoc i tyle
-
nerwicalekowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25
Do 3x 25 doraznie w razie potrzeby a czemu pytasz?freaky man pisze: ↑17 czerwca 2024, o 17:49Hydro masz doraźnie w jakiej dawce ?nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 16:54Tylko u mnie mozarin nie dziala i paxtin 20 mam brac, zobaczymy + hydroksyzyne na uspokojenie
Wzialem wlasnie, zobaczymy czy dziala
-
Cody47
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 14:37
-
Cody47
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 14:37
Hej czas bym się pożalił ja a nie tylko czytał cudze żale 
Mam nawrót nerwicy od pewnego czasu, leczyłem się i w zeszłym roku zakończyłem terapię i leki a następnie było OK przez pół roku jakoś. Szczerze nie chciałbym wracać do leków bo paskudnie wspominam początek i koniec na SSRI.
Do rzeczy zaczynam się lękać (znowu heh) o swoje zdrowie, generalnie u mnie nerwica w przeszłości dawała objawy na serce i ponownie teraz daje gdzie objawia się to mierzeniem tętna, podwyższonym ciśnieniem (potrafię mieć 160/105 żeby po 2min mieć 130/86). Miałem robienie rok temu echo serca, EKG, 3 lata temu holter 24h, kilka wizyt na SORze a ostatecznie słowa poszły że to nerwica serca.
Miałby ktoś jakieś porady na nawrót nerwicy? Wolałbym do leków nie wracać, na pewno chce zmienić nawyk mierzenia ciśnienia z pierdyliarda do rano i wieczorem a także jak chlopaki radzili przyzwolic sobie na utratę kontroli.
Generalnie miałem dość stresowy okres w życiu ostatnio przez studia, dziewczynę, zakup auta itd
Proszę o ciepłe słowa i rade
Mam nawrót nerwicy od pewnego czasu, leczyłem się i w zeszłym roku zakończyłem terapię i leki a następnie było OK przez pół roku jakoś. Szczerze nie chciałbym wracać do leków bo paskudnie wspominam początek i koniec na SSRI.
Do rzeczy zaczynam się lękać (znowu heh) o swoje zdrowie, generalnie u mnie nerwica w przeszłości dawała objawy na serce i ponownie teraz daje gdzie objawia się to mierzeniem tętna, podwyższonym ciśnieniem (potrafię mieć 160/105 żeby po 2min mieć 130/86). Miałem robienie rok temu echo serca, EKG, 3 lata temu holter 24h, kilka wizyt na SORze a ostatecznie słowa poszły że to nerwica serca.
Miałby ktoś jakieś porady na nawrót nerwicy? Wolałbym do leków nie wracać, na pewno chce zmienić nawyk mierzenia ciśnienia z pierdyliarda do rano i wieczorem a także jak chlopaki radzili przyzwolic sobie na utratę kontroli.
Generalnie miałem dość stresowy okres w życiu ostatnio przez studia, dziewczynę, zakup auta itd
Proszę o ciepłe słowa i rade
-
freaky man
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
A tak z ciekawości pytam, też mam przepisaną hydro tylko mniejsza dawka i spoko działa, więc u ciebie może też będzie git .nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 18:56Do 3x 25 doraznie w razie potrzeby a czemu pytasz?freaky man pisze: ↑17 czerwca 2024, o 17:49Hydro masz doraźnie w jakiej dawce ?nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 16:54Tylko u mnie mozarin nie dziala i paxtin 20 mam brac, zobaczymy + hydroksyzyne na uspokojenie
Wzialem wlasnie, zobaczymy czy dziala
Can someone tell me I'm not going crazy?
The thoughts in my head make me hate me
Maybe I'm too far from saving
-
freaky man
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Jestem w tej samej sytuacji... Obecnie jestem na etapie studiowania nagrań Divina i Victoria z YT - polecamCody47 pisze: ↑17 czerwca 2024, o 19:37Hej czas bym się pożalił ja a nie tylko czytał cudze żale
Mam nawrót nerwicy od pewnego czasu, leczyłem się i w zeszłym roku zakończyłem terapię i leki a następnie było OK przez pół roku jakoś. Szczerze nie chciałbym wracać do leków bo paskudnie wspominam początek i koniec na SSRI.
Do rzeczy zaczynam się lękać (znowu heh) o swoje zdrowie, generalnie u mnie nerwica w przeszłości dawała objawy na serce i ponownie teraz daje gdzie objawia się to mierzeniem tętna, podwyższonym ciśnieniem (potrafię mieć 160/105 żeby po 2min mieć 130/86). Miałem robienie rok temu echo serca, EKG, 3 lata temu holter 24h, kilka wizyt na SORze a ostatecznie słowa poszły że to nerwica serca.
Miałby ktoś jakieś porady na nawrót nerwicy? Wolałbym do leków nie wracać, na pewno chce zmienić nawyk mierzenia ciśnienia z pierdyliarda do rano i wieczorem a także jak chlopaki radzili przyzwolic sobie na utratę kontroli.
Generalnie miałem dość stresowy okres w życiu ostatnio przez studia, dziewczynę, zakup auta itd
Proszę o ciepłe słowa i rade
Hmm nie bardzo wiem co mogę Ci doradzić.. może najlepiej by się wypowiedziała jakaś osoba oburzona, jak jej się udało... Ogólnie chyba są jakieś posty osób co wyszły i dają wskazówki, to możesz sobie poczytać jak znajdziesz.. dużo wytrwałości, wkrótce ogarniesz temat z nerwicą, trzymam kciuki
Can someone tell me I'm not going crazy?
The thoughts in my head make me hate me
Maybe I'm too far from saving
- moho
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 20 maja 2024, o 18:38
A ja z ciekawości, co polecacie na uspokojenie po za benzo - Clono (akurat rzadko biorę czasami od ojca) sam biorę za to często od lekarza diazepam. Niestety uzależnia. Boję się skutków ubocznych i że jak kiedyś nie będę miał dostępu to coś mi się stanie. Najlepiej coś na receptę, hydro brałem ale to dla mnie za słabe. :vfreaky man pisze: ↑17 czerwca 2024, o 22:22A tak z ciekawości pytam, też mam przepisaną hydro tylko mniejsza dawka i spoko działa, więc u ciebie może też będzie git .nerwicalekowa pisze: ↑17 czerwca 2024, o 18:56Do 3x 25 doraznie w razie potrzeby a czemu pytasz?
Wzialem wlasnie, zobaczymy czy dziala
