Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Magnez
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 24 stycznia 2023, o 13:37

27 lutego 2023, o 21:17

Tak. Zdecydowanie mogę w niektórych partiach sam je wywołać.
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

27 lutego 2023, o 21:26

Gurtocha pisze:
27 lutego 2023, o 20:58
No właśnie chciałam spytać czy u Was też fascykulacje mogliście sobie sami jakby wywołac np ja mam tak ,że leżę w łóżku i zacznę potrząsać noga to za moment kilka mięśni mi się odezwie nie zawsze ,ale często jakbym sama mogła je sobie wywołać przeraża mnie to ...
Dlaczego przeraża? Masz tężyczkę utajoną, o której wspominałaś. To jeden z jej najbardziej typowych objawów. Jesteś w nieporównywalnie lepszej sytuacji od innych, którzy jedynie podejrzewają, że coś może być nie tak: diagnozę masz potwierdzoną w badaniu EMG.

Nie ma sensu tygodniami nakręcać się na inną, rzadką chorobą neurodegeneracyjną (SLA), bo w ten sposób jedynie potęgujesz odczuwalny stres emocjonalny, a ten dodatkowo nakręca objawy somatyczne (skurcze i drżenia pęczkowe), co bardzo spowalnia proces wychodzenia z samej tężyczki i uzupełnianie niedoborów.
Gurtocha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10

27 lutego 2023, o 21:49

Hightower pisze:
27 lutego 2023, o 21:26
Gurtocha pisze:
27 lutego 2023, o 20:58
No właśnie chciałam spytać czy u Was też fascykulacje mogliście sobie sami jakby wywołac np ja mam tak ,że leżę w łóżku i zacznę potrząsać noga to za moment kilka mięśni mi się odezwie nie zawsze ,ale często jakbym sama mogła je sobie wywołać przeraża mnie to ...
Dlaczego przeraża? Masz tężyczkę utajoną, o której wspominałaś. To jeden z jej najbardziej typowych objawów. Jesteś w nieporównywalnie lepszej sytuacji od innych, którzy jedynie podejrzewają, że coś może być nie tak: diagnozę masz potwierdzoną w badaniu EMG.

Nie ma sensu tygodniami nakręcać się na inną, rzadką chorobą neurodegeneracyjną (SLA), bo w ten sposób jedynie potęgujesz odczuwalny stres emocjonalny, a ten dodatkowo nakręca objawy somatyczne (skurcze i drżenia pęczkowe), co bardzo spowalnia proces wychodzenia z samej tężyczki i uzupełnianie niedoborów.
Przeraza mnie fakt ,że jakby reagują na dotyk w sensie uspokajają się a np potrzasne noga lub uścisnę mięśniem i on się odzywa nie zawsze ma to miejsce ,ale często tak właśnie jest
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

27 lutego 2023, o 21:55

Gurtocha pisze:
27 lutego 2023, o 21:49
Przeraza mnie fakt ,że jakby reagują na dotyk w sensie uspokajają się a np potrzasne noga lub uścisnę mięśniem i on się odzywa nie zawsze ma to miejsce ,ale często tak właśnie jest
To są elastyczne włókna pozostające w stałym napięciu. Działają jak sprężyny. Ich praca jest zaburzona w wyniku głębokich niedoborów (u każdego chorego na tężyczkę nieco innych - u jednego będzie to przede wszystkim problem z wapniem, u innego z magnezem i/lub potasem). Nie masz się czym przejmować. Jeśli chcesz poczytać, jak to wygląda u innych chorych (również wkręcających sobie SM/SLA/boreliozę), może zajrzeć tutaj.
Gurtocha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10

28 lutego 2023, o 08:08

Hightower pisze:
27 lutego 2023, o 21:55
Gurtocha pisze:
27 lutego 2023, o 21:49
Przeraza mnie fakt ,że jakby reagują na dotyk w sensie uspokajają się a np potrzasne noga lub uścisnę mięśniem i on się odzywa nie zawsze ma to miejsce ,ale często tak właśnie jest
To są elastyczne włókna pozostające w stałym napięciu. Działają jak sprężyny. Ich praca jest zaburzona w wyniku głębokich niedoborów (u każdego chorego na tężyczkę nieco innych - u jednego będzie to przede wszystkim problem z wapniem, u innego z magnezem i/lub potasem). Nie masz się czym przejmować. Jeśli chcesz poczytać, jak to wygląda u innych chorych (również wkręcających sobie SM/SLA/boreliozę), może zajrzeć tutaj.
Dziękuję po raz kolejny ogólnie w innych partiach przestały drgać całkowicie zostały w łydkach i stopach czasem udo no i matowieją mi usta czoło i nos ale też już nie tak często jak na początku
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

28 lutego 2023, o 13:59

Gurtocha pisze:
28 lutego 2023, o 08:08
Hightower pisze:
27 lutego 2023, o 21:55
Gurtocha pisze:
27 lutego 2023, o 21:49
Przeraza mnie fakt ,że jakby reagują na dotyk w sensie uspokajają się a np potrzasne noga lub uścisnę mięśniem i on się odzywa nie zawsze ma to miejsce ,ale często tak właśnie jest
To są elastyczne włókna pozostające w stałym napięciu. Działają jak sprężyny. Ich praca jest zaburzona w wyniku głębokich niedoborów (u każdego chorego na tężyczkę nieco innych - u jednego będzie to przede wszystkim problem z wapniem, u innego z magnezem i/lub potasem). Nie masz się czym przejmować. Jeśli chcesz poczytać, jak to wygląda u innych chorych (również wkręcających sobie SM/SLA/boreliozę), może zajrzeć tutaj.
Dziękuję po raz kolejny ogólnie w innych partiach przestały drgać całkowicie zostały w łydkach i stopach czasem udo no i matowieją mi usta czoło i nos ale też już nie tak często jak na początku
Ja tak mialam. Dodatkowo, gdy natrafiłam już na sla to potrafiłam mieć fascykulacje wszędzie tylko tam gdzie zdarzają się najczęściej u chorych na to okropientswto. Wierz mi, że wkręta w to była baaardzo długa, a przekonanie, że na to choruje graniczyło z pewnością. W momencie, gdy okazało się, że nie mogę chodzić, bo nogi odmawiają posłuszeństwa stwierdziłam, że no nie...robię EMG, jeśli z niego nic nie wyjdzie to psychiatra. No i w EMG co wyszło to wyszło, ale do psychiatry też poszłam. A ten wyleczył mnie z sla bardzo skutecznie 😅
magda10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 331
Rejestracja: 3 sierpnia 2020, o 13:16

28 lutego 2023, o 14:16

Jak mam się zajmować leczeniem zaburzenia skoro ciągle trafiam do szpitala z różnymi chorobami, co jeszcze bardziej to zaburzenie pogłębia? Nie chce życia od szpitala do szpitala, czy to takie dziwne?
Gurtocha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10

28 lutego 2023, o 16:55

jacobsen pisze:
28 lutego 2023, o 13:59
Gurtocha pisze:
28 lutego 2023, o 08:08
Hightower pisze:
27 lutego 2023, o 21:55

To są elastyczne włókna pozostające w stałym napięciu. Działają jak sprężyny. Ich praca jest zaburzona w wyniku głębokich niedoborów (u każdego chorego na tężyczkę nieco innych - u jednego będzie to przede wszystkim problem z wapniem, u innego z magnezem i/lub potasem). Nie masz się czym przejmować. Jeśli chcesz poczytać, jak to wygląda u innych chorych (również wkręcających sobie SM/SLA/boreliozę), może zajrzeć tutaj.
Dziękuję po raz kolejny ogólnie w innych partiach przestały drgać całkowicie zostały w łydkach i stopach czasem udo no i matowieją mi usta czoło i nos ale też już nie tak często jak na początku
Ja tak mialam. Dodatkowo, gdy natrafiłam już na sla to potrafiłam mieć fascykulacje wszędzie tylko tam gdzie zdarzają się najczęściej u chorych na to okropientswto. Wierz mi, że wkręta w to była baaardzo długa, a przekonanie, że na to choruje graniczyło z pewnością. W momencie, gdy okazało się, że nie mogę chodzić, bo nogi odmawiają posłuszeństwa stwierdziłam, że no nie...robię EMG, jeśli z niego nic nie wyjdzie to psychiatra. No i w EMG co wyszło to wyszło, ale do psychiatry też poszłam. A ten wyleczył mnie z sla bardzo skutecznie 😅
Ja teraz wyszłam od kolejnego neurologa z zaleceniem udania się do poradni psychiatrycznej ....ja odkąd wyczytałam ,że przy tej chorobie można je wywołać nagle mogę je wywołać ale czy to możliwe ,aby to. Było tylko w mojej głowie ??? Czy nic Ci na EMG nie wyszło ? Też mogłaś wywołac te drgania ?
nimbus
Gość

28 lutego 2023, o 22:13

Mam jakąś grypę. Nagle w prawym oku tak mi sie pogorszylo widzenie ze nie potrafilem nic przeczytac. Wg lekarza na nocnym POZ to chwilowe zaburzenia neurologiczne ktore powinny minac i na pewno nie zapalenie opon mozgowych. I na razie wzrok wrocil mi w miare do normy. Tylko ze zamiast tego zaczelo sie sztywnienie i slabosc prawej strony ciala. Objawy typowo udarowe...Nie wiem juz. Jak to naprawde jakas powazna sprawa to jestem trup.
Santana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 28 lutego 2023, o 23:02

28 lutego 2023, o 23:14

Cześć. Borykam się od ponad siedmiu miesięcy w moim mniemaniu z nerwicą, lekarz w trakcie specjalizacji stwierdził, że to psychoza. Objawy miałam podobne do wielu osób, zawroty głowy, suchość w ustach, uczucie niepokoju, przyspieszone bicie serca, uczucie, że zaraz zemdleję. Pogorszyło mi się po trzy dniowej imprezie na festiwalu, wróciłam do domu i jak zamykałam oczy miałam w głowie obrazy, dźwięki, śmiechy. Psychiatra stwierdził psychozę i od 7 miesięcy zlecił branie olanzapiny w małej dawce, 5 mg na dobę, na początku trochę mi pomogło, ale przy każdym spotkaniu opisywałam, iż ciągle towarzyszy mi lęk, lekarz mówił, że "to pewnie od tej muzyki co pani słyszy i obrazków", nie mam poczucia derealizacji, nie zachowuję się też, jakbym miała psychozę, jestem po prostu zalęknioną i wkręcającą sobie różne rzeczy osobą. Dziś dostałam SMS od lekarza, że powinnam się udać do szpitala psychiatrycznego, aby tam wdrożono leczenie, ale ja tego nie chcę, nie czuję takiej potrzeby. Czuję się na siłach, aby dźwignąć ten temat, ale lekarz w zasadzie sam nie jest w stanie mi powiedzieć, co mi dolega, skwitował, że nabawiła się Pani psychozy od laserów na festiwalu i alkoholu.. rozkładam ręce. Mam umówioną wizytę w przyszłym tygodniu u kogoś innego, ale moje pytanie, czy przy nerwicy można słyszeć ciągle grającą muzykę, słyszeć czasami śmiech w głowie bądź w wyobraźni widzieć jakieś obrazki (głównie jak z horroru)? Nasilają się przy ostrym lęku. Kiedy jestem skupiona, np. w pracy, nie myślę o tym i to ustaje. Proszę o pomoc.
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

1 marca 2023, o 09:50

Santana pisze:
28 lutego 2023, o 23:14
Cześć. Borykam się od ponad siedmiu miesięcy w moim mniemaniu z nerwicą, lekarz w trakcie specjalizacji stwierdził, że to psychoza. Objawy miałam podobne do wielu osób, zawroty głowy, suchość w ustach, uczucie niepokoju, przyspieszone bicie serca, uczucie, że zaraz zemdleję. Pogorszyło mi się po trzy dniowej imprezie na festiwalu, wróciłam do domu i jak zamykałam oczy miałam w głowie obrazy, dźwięki, śmiechy. Psychiatra stwierdził psychozę i od 7 miesięcy zlecił branie olanzapiny w małej dawce, 5 mg na dobę, na początku trochę mi pomogło, ale przy każdym spotkaniu opisywałam, iż ciągle towarzyszy mi lęk, lekarz mówił, że "to pewnie od tej muzyki co pani słyszy i obrazków", nie mam poczucia derealizacji, nie zachowuję się też, jakbym miała psychozę, jestem po prostu zalęknioną i wkręcającą sobie różne rzeczy osobą. Dziś dostałam SMS od lekarza, że powinnam się udać do szpitala psychiatrycznego, aby tam wdrożono leczenie, ale ja tego nie chcę, nie czuję takiej potrzeby. Czuję się na siłach, aby dźwignąć ten temat, ale lekarz w zasadzie sam nie jest w stanie mi powiedzieć, co mi dolega, skwitował, że nabawiła się Pani psychozy od laserów na festiwalu i alkoholu.. rozkładam ręce. Mam umówioną wizytę w przyszłym tygodniu u kogoś innego, ale moje pytanie, czy przy nerwicy można słyszeć ciągle grającą muzykę, słyszeć czasami śmiech w głowie bądź w wyobraźni widzieć jakieś obrazki (głównie jak z horroru)? Nasilają się przy ostrym lęku. Kiedy jestem skupiona, np. w pracy, nie myślę o tym i to ustaje. Proszę o pomoc.
Ekspertem od psychoz nie jestem, ale ja w mojej nerwicy natręctw z lękiem przed właśnie psychozą widziałam W WYOBRAŹNI różne wykrzywione mordy, slyszałam też w wyobraźni krzyki z filmów, które obejrzałam, słyszałam jakby w głowie np. jak jedzie karetka chociaż nie jechała, przez takie ciągle wyczulenie słyszałam nawet sąsiadów z góry, ciągle analizowałam każdy szmer i siedziałam taka poryta wyczekując omamów, które oczywiście nie nadeszły. Byłam strasznie przerażona tym i przekonana, że już zwariowałam.
Również jak zajmowałam się czymś to mijało.
Ogólnie rzecz biorąc można mieć lęki mając inną chorobę, tylko te lęki dotyczą innej sprawy, np. jeśli wierzysz absolutnie, bez żadnego krytycyzmu, że ten śmiech jest prawdziwy i się go boisz albo obrazki są prawdziwe.
Piszesz, że jesteś zalęknioną osoba i wkrecasz sobie różne rzeczy, może tu jest klucz. Było tu kilka osób z błędną diagnozą, więc takie rzeczy się zdarzają. Natomiast warto poradzić się drugiego specjalisty i poradziłabym się również psychologa/terapeuty, bo my tu na forum, mimo, że oczytani w różnych chorobach, to nie jesteśmy specjalistami, w dodatku ciężko ocenić sytuację patrząc na krótki post.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Santana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 28 lutego 2023, o 23:02

1 marca 2023, o 12:07

Dziękuję za odpowiedz. Trochę mnie uspokoiłaś. Czekam właśnie na wizytę u drugiego specjalisty. Mam dokładnie te same objawy, zobaczymy co powie. ❤
magda10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 331
Rejestracja: 3 sierpnia 2020, o 13:16

1 marca 2023, o 13:34

Wpadłam w błędne koło chorób. Lecząc raka dostałam tezyczke, lecząc tezyczke dostalam kamicy nerkowej, juz sie w tym wszystkim gubie. Poza tym fatalnie się czuje po zabiegu, to była moja czwarta narkoza a nigdy się tak źle nie czułam. Już mnie wypuścili do domu i boję się być sama
nimbus
Gość

2 marca 2023, o 01:14

Współczuję ci magda że musisz w ogóle mieć tyle kontaktu z polską "służbą" zdrowia. Jak byłem w szpitalu psychiatrycznym to byla tam mloda dziewczyna co trafila bo zaczely jej sie stany lekowe po kilkukrotnym pobycie w szpitalu zwyklym, bóle i problemy z nerkami jakieś jak sie okazalo od cukrzycy. Pozniej jak wyszla to zaraz wrocila i ciezko jej sie bylo z tego szpitala wydostac.
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

2 marca 2023, o 09:43

nimbus pisze:
2 marca 2023, o 01:14
Współczuję ci magda że musisz w ogóle mieć tyle kontaktu z polską "służbą" zdrowia. Jak byłem w szpitalu psychiatrycznym to byla tam mloda dziewczyna co trafila bo zaczely jej sie stany lekowe po kilkukrotnym pobycie w szpitalu zwyklym, bóle i problemy z nerkami jakieś jak sie okazalo od cukrzycy. Pozniej jak wyszla to zaraz wrocila i ciezko jej sie bylo z tego szpitala wydostac.
A Ty? Jak się czujesz po ostatniej historii z zaburzeniem widzenia?
ODPOWIEDZ