Hej czy minęły Ci te objawy bo ja mam ostatnio identyczne jutro mam naurologa czytam w necie i wiadomo co wyskakuje przez co mam ścisk w gardle i kołatanie serca dodatkowo ...xyz97 pisze: ↑30 marca 2022, o 12:30Hej..
Od kilku dni mam delikatne skurcze, drgania mięśni wiadomo co w google wyskakuje jako pierwsze...
Przed tymi objawami miałam bóle stawów, szczepanie i pieczenie mięśni ale także trzęsienie się podczas denerwowania się, bo naczytałam sie o 2 chorobach.
Poszłam do neurologa zbadał moje odruchy, zrobił wywiad - wszystko ok, nie ma podstaw do dalszych badań, zalecam wizytę u psychologa. Dał neurovit.
Po wizycie uspokoiłam się- wszystkie objawy minęły . Po dwóch dniach odczułam delikatne skurcze mięśni ( w sumie to wszędzie) oraz drgania mięśni ( trwa to sekundę i też występuje wszędzie)
No to znowu zaczełam się nakręcać.....
Oprócz tego strasznie stawy mi zaczęły strzelać i piec.
Nie wiem czy to stres puszcza bo miesiącu stresowania, napinania i trzęsienia?
Strasznie się martwię.
Pisałam juz na tym forum tylko w innym miejscu dostałam słowa otuchy, a także czytałam encyklopedie objawów...
Co wieczór boję nie, że wstane i będę mieć zanik mięśni.
Ale głowa i tak ciągle myśli o najgorszym
Biorę od ponad tygodnia magnez i ten neurovit -ale na razie nic......
Dodam, że siłę w mięśniach mam tak jak wcześniej...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
To nerwica w całej okazałości. Ale rundkę po lekarzach trzeba zaliczyćGurtocha pisze: ↑22 stycznia 2023, o 10:57Hej czy minęły Ci te objawy bo ja mam ostatnio identyczne jutro mam naurologa czytam w necie i wiadomo co wyskakuje przez co mam ścisk w gardle i kołatanie serca dodatkowo ...xyz97 pisze: ↑30 marca 2022, o 12:30Hej..
Od kilku dni mam delikatne skurcze, drgania mięśni wiadomo co w google wyskakuje jako pierwsze...
Przed tymi objawami miałam bóle stawów, szczepanie i pieczenie mięśni ale także trzęsienie się podczas denerwowania się, bo naczytałam sie o 2 chorobach.
Poszłam do neurologa zbadał moje odruchy, zrobił wywiad - wszystko ok, nie ma podstaw do dalszych badań, zalecam wizytę u psychologa. Dał neurovit.
Po wizycie uspokoiłam się- wszystkie objawy minęły . Po dwóch dniach odczułam delikatne skurcze mięśni ( w sumie to wszędzie) oraz drgania mięśni ( trwa to sekundę i też występuje wszędzie)
No to znowu zaczełam się nakręcać.....
Oprócz tego strasznie stawy mi zaczęły strzelać i piec.
Nie wiem czy to stres puszcza bo miesiącu stresowania, napinania i trzęsienia?
Strasznie się martwię.
Pisałam juz na tym forum tylko w innym miejscu dostałam słowa otuchy, a także czytałam encyklopedie objawów...
Co wieczór boję nie, że wstane i będę mieć zanik mięśni.
Ale głowa i tak ciągle myśli o najgorszym
Biorę od ponad tygodnia magnez i ten neurovit -ale na razie nic......
Dodam, że siłę w mięśniach mam tak jak wcześniej...
- tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
Kur*a mam dość.
Obecnie mam tak, ze w ciagu dnia mam momenty ze czuje sie normalnie, a mam momenty ze mnie "nosi". Serce mi wali, duszno mi, lęk taki 3/10 lub 5/10. Nic wielkiego ale tak mnie telepie po prostu od środka.
Co ja mam robić jak mi sie to dzieje? Jedyne co mi troche pomaga to wyjście na spacer. Wczoraj do 7 rano nie moglem zasnac bo mi bylo duszno i serce mi waliło....
Myślicie ze moge umrzec nagle, dostac zawalu czy cos? Udusić sie? Bo czasem mam uczucie jakbym umierał...
Obecnie mam tak, ze w ciagu dnia mam momenty ze czuje sie normalnie, a mam momenty ze mnie "nosi". Serce mi wali, duszno mi, lęk taki 3/10 lub 5/10. Nic wielkiego ale tak mnie telepie po prostu od środka.
Co ja mam robić jak mi sie to dzieje? Jedyne co mi troche pomaga to wyjście na spacer. Wczoraj do 7 rano nie moglem zasnac bo mi bylo duszno i serce mi waliło....
Myślicie ze moge umrzec nagle, dostac zawalu czy cos? Udusić sie? Bo czasem mam uczucie jakbym umierał...
-
- Gość
Uczucie umierania u mnie psychiczne to raczej było uczucie cierpienia, w którym człowiek się czuje tak źle jakby umierał - to co ty opisujesz to bardziej jak ataki paniki/zaostrzenie lęku.
Ciężko powiedzieć, jeśli to psychiczne to trzeba podejść od strony psychicznej. Ja jestem uzależniony od uspokajaczy ale tego raczej nikt nie poleca. Ale jak masz takie ataki doraźnie, powiedzmy 1-2x w tygodniu max to z powodzeniem dałoby radę wprowadzić nawet ciężkiego kalibru leki bez uzależnienia - dopisek moja opinia nielekarska. Ja trochę patrzę od strony medycznej bo na tym się znam i poza leczeniem zwykłym psychiatrycznym to na lęki można próbować od najsłabszych leków bez recepty, później hydroksyzyna, pregabalina, w ostateczności benzodiazepiny/leki stosowane na lęki off-label jak baklofen, fenibut.
Niczego nie polecam ani nie zachęcam tylko piszę jak to wygląda.
Ciężko powiedzieć, jeśli to psychiczne to trzeba podejść od strony psychicznej. Ja jestem uzależniony od uspokajaczy ale tego raczej nikt nie poleca. Ale jak masz takie ataki doraźnie, powiedzmy 1-2x w tygodniu max to z powodzeniem dałoby radę wprowadzić nawet ciężkiego kalibru leki bez uzależnienia - dopisek moja opinia nielekarska. Ja trochę patrzę od strony medycznej bo na tym się znam i poza leczeniem zwykłym psychiatrycznym to na lęki można próbować od najsłabszych leków bez recepty, później hydroksyzyna, pregabalina, w ostateczności benzodiazepiny/leki stosowane na lęki off-label jak baklofen, fenibut.
Niczego nie polecam ani nie zachęcam tylko piszę jak to wygląda.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 grudnia 2022, o 08:57
Hej ,ja właśnie schodzę z benzo. Nie bierzcie tego długo,później ciężko z tego zejść. Nie jest lekko. Przeżywam piekło a brałam dwa miesiące . Ale to wg własnego uznania róbcie i z głową. Na pewno nie rzucajcie od razu bo ja tak właśnie prawie zrobiłam … pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10
Błagam Was o pomoc otóż jutro mam neurologa diagnozują mnie w kierunku tężyczki ale mam też nerwicę lękowa obecnie bez lekarstw boję się sLM i wyczytałam że przy tej chorobie fascykulacje można wywołać pyknięciem lub dotykiem i cooo i ja tak mam od kilku dni opukuje całe ciało i gdzie pukne tam zadgra jestem na skraju wytrzymałości czy to już pewna diagnoza ???????
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 marca 2022, o 20:37
Skoro masz jutro neurologa to ustali co Ci jest po co się nakrecasz. Od tężyczki się nie umiera. Jesteś tak nakręcony że objawy masz od nerwicy.
Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:05Błagam Was o pomoc otóż jutro mam neurologa diagnozują mnie w kierunku tężyczki ale mam też nerwicę lękowa obecnie bez lekarstw boję się sLM i wyczytałam że przy tej chorobie fascykulacje można wywołać pyknięciem lub dotykiem i cooo i ja tak mam od kilku dni opukuje całe ciało i gdzie pukne tam zadgra jestem na skraju wytrzymałości czy to już pewna diagnoza ???????
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Przy tym poziomie wewnętrznego napięcia fascykulacje niemal zawsze można wywołać "pyknięciem". Na tym etapie nie przekona Cię żaden argument retoryczny. W tym miejscu możesz znaleźć więcej panikarzy, którzy z fascykulacji uczynili obsesję swojego życia.Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:05Błagam Was o pomoc otóż jutro mam neurologa diagnozują mnie w kierunku tężyczki ale mam też nerwicę lękowa obecnie bez lekarstw boję się sLM i wyczytałam że przy tej chorobie fascykulacje można wywołać pyknięciem lub dotykiem i cooo i ja tak mam od kilku dni opukuje całe ciało i gdzie pukne tam zadgra jestem na skraju wytrzymałości czy to już pewna diagnoza ???????
Jedynym badaniem, które może potwierdzić/wykluczyć SLA jest badanie EMG. Możesz jutro poprosić lekarza przed rozpoczęciem próby tężyczkowej, by to sprawdził. To nie potrwa długo. Od jutra będziesz się już nakręcać na SM.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2023, o 14:48 przez Hightower, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 10 stycznia 2023, o 21:12
Przepuscic totymbark92 pisze: ↑23 stycznia 2023, o 00:41Kur*a mam dość.
Obecnie mam tak, ze w ciagu dnia mam momenty ze czuje sie normalnie, a mam momenty ze mnie "nosi". Serce mi wali, duszno mi, lęk taki 3/10 lub 5/10. Nic wielkiego ale tak mnie telepie po prostu od środka.
Co ja mam robić jak mi sie to dzieje? Jedyne co mi troche pomaga to wyjście na spacer. Wczoraj do 7 rano nie moglem zasnac bo mi bylo duszno i serce mi waliło....
Myślicie ze moge umrzec nagle, dostac zawalu czy cos? Udusić sie? Bo czasem mam uczucie jakbym umierał...

Nic ci tez od tego tez nie bedzie każdy z nas tak ma i nikt nie umarl

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10
Tobie jakoś jestem w stanie uwierzyć po tym jak czytam Twoje odpowiedzi a przeanalizowałam ich dużo ...wzięłam dziś mały młoteczek i uderzałam się w mięśnie i za każdym razem któryś się odezwał czy to też może być wynik mojego skumulowanego stresu ? Dziś jak neurolog przełożył mi wizytę na jutro całą się rozdygotalam mam przez to problemy osobiste bo mąż coraz mniej rozumie co się ze mną dzieje ...Hightower pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:48Przy tym poziomie wewnętrznego napięcia fascykulacje niemal zawsze można wywołać "pyknięciem". Na tym etapie nie przekona Cię żaden argument retoryczny. W tym miejscu możesz znaleźć więcej panikarzy, którzy z fascykulacji uczynili obsesję swojego życia.Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:05Błagam Was o pomoc otóż jutro mam neurologa diagnozują mnie w kierunku tężyczki ale mam też nerwicę lękowa obecnie bez lekarstw boję się sLM i wyczytałam że przy tej chorobie fascykulacje można wywołać pyknięciem lub dotykiem i cooo i ja tak mam od kilku dni opukuje całe ciało i gdzie pukne tam zadgra jestem na skraju wytrzymałości czy to już pewna diagnoza ???????
Jedynym badaniem, które może potwierdzić/wykluczyć SLA jest badanie EMG. Możesz jutro poprosić lekarza przed rozpoczęciem próby tężyczkowej, by to sprawdził. To nie potrwa długo. Od jutra będziesz się już nakręcać na SM.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 marca 2022, o 20:37
Byłem w bardzo złym stanie fizycznym i psychicznym cały czas drgały mi pojedyńcze włókna mięśniowe i ciągle się na tym skupiałem. Lęk towarzyszył mi codziennie. Cały czas byłem rozedrgany jak to nazywasz, bałem się wyjść z domu a gdy wyszedłem miałem milion objawów. Teraz funkcjonuje normalnie chodzę do pracy itd poprostu zacząłem to olewać i z czasem było coraz lepiej.
Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:58Tobie jakoś jestem w stanie uwierzyć po tym jak czytam Twoje odpowiedzi a przeanalizowałam ich dużo ...wzięłam dziś mały młoteczek i uderzałam się w mięśnie i za każdym razem któryś się odezwał czy to też może być wynik mojego skumulowanego stresu ? Dziś jak neurolog przełożył mi wizytę na jutro całą się rozdygotalam mam przez to problemy osobiste bo mąż coraz mniej rozumie co się ze mną dzieje ...Hightower pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:48Przy tym poziomie wewnętrznego napięcia fascykulacje niemal zawsze można wywołać "pyknięciem". Na tym etapie nie przekona Cię żaden argument retoryczny. W tym miejscu możesz znaleźć więcej panikarzy, którzy z fascykulacji uczynili obsesję swojego życia.Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:05Błagam Was o pomoc otóż jutro mam neurologa diagnozują mnie w kierunku tężyczki ale mam też nerwicę lękowa obecnie bez lekarstw boję się sLM i wyczytałam że przy tej chorobie fascykulacje można wywołać pyknięciem lub dotykiem i cooo i ja tak mam od kilku dni opukuje całe ciało i gdzie pukne tam zadgra jestem na skraju wytrzymałości czy to już pewna diagnoza ???????
Jedynym badaniem, które może potwierdzić/wykluczyć SLA jest badanie EMG. Możesz jutro poprosić lekarza przed rozpoczęciem próby tężyczkowej, by to sprawdził. To nie potrwa długo. Od jutra będziesz się już nakręcać na SM.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 22:10
Oby mi minęłoSanity pisze: ↑23 stycznia 2023, o 15:10Byłem w bardzo złym stanie fizycznym i psychicznym cały czas drgały mi pojedyńcze włókna mięśniowe i ciągle się na tym skupiałem. Lęk towarzyszył mi codziennie. Cały czas byłem rozedrgany jak to nazywasz, bałem się wyjść z domu a gdy wyszedłem miałem milion objawów. Teraz funkcjonuje normalnie chodzę do pracy itd poprostu zacząłem to olewać i z czasem było coraz lepiej.Gurtocha pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:58Tobie jakoś jestem w stanie uwierzyć po tym jak czytam Twoje odpowiedzi a przeanalizowałam ich dużo ...wzięłam dziś mały młoteczek i uderzałam się w mięśnie i za każdym razem któryś się odezwał czy to też może być wynik mojego skumulowanego stresu ? Dziś jak neurolog przełożył mi wizytę na jutro całą się rozdygotalam mam przez to problemy osobiste bo mąż coraz mniej rozumie co się ze mną dzieje ...Hightower pisze: ↑23 stycznia 2023, o 14:48
Przy tym poziomie wewnętrznego napięcia fascykulacje niemal zawsze można wywołać "pyknięciem". Na tym etapie nie przekona Cię żaden argument retoryczny. W tym miejscu możesz znaleźć więcej panikarzy, którzy z fascykulacji uczynili obsesję swojego życia.
Jedynym badaniem, które może potwierdzić/wykluczyć SLA jest badanie EMG. Możesz jutro poprosić lekarza przed rozpoczęciem próby tężyczkowej, by to sprawdził. To nie potrwa długo. Od jutra będziesz się już nakręcać na SM.
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Tak, to wyłącznie efekt bardzo silnego stresu, spotęgowanego lekturą niewłaściwych stron w internecie. SLA zaczyna się zupełnie inaczej, ale odradzam wchodzić na forum dla chorych, bo zostanie to z Tobą na długo.Sanity pisze: ↑23 stycznia 2023, o 15:10Tobie jakoś jestem w stanie uwierzyć po tym jak czytam Twoje odpowiedzi a przeanalizowałam ich dużo ...wzięłam dziś mały młoteczek i uderzałam się w mięśnie i za każdym razem któryś się odezwał czy to też może być wynik mojego skumulowanego stresu ? Dziś jak neurolog przełożył mi wizytę na jutro całą się rozdygotalam mam przez to problemy osobiste bo mąż coraz mniej rozumie co się ze mną dzieje ...
Odpuść skanowanie ciała, bo w tym stanie dopatrzysz się bardzo wielu nieprzyjemnych objawów. Melisa raczej nie pomoże. Każda doba w tym stanie oznacza niestety tylko tyle, że możesz spodziewać się raczej nasilenia symptomów i manifestacji nowych (np. szarpnięć całego ciała lub kończyny). Dobrze, że masz tę wizytę już jutro. Obyś uspokoiła głowę i zdołała zamknąć ten rozdział. Możesz przy okazji wyciągnąć od lekarza receptę na coś uspokajającego do łykania właśnie w takich sytuacjach - mogłaby to być np. hydroksyzyna. Przynajmniej po tym zaśniesz.