Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

12 stycznia 2023, o 22:33

basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:32
Ona123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:09
basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 20:15

Hej ja też zmagam die z takimi bólami głowy, to nie nawet taki bol co straszne sciskanue głowy, napięty kark. Ja jeszcze mam takie dziwne braki czucua głowy pleciw, rąk, uczucie lekkości. Wtedy też zamyślam Sue i odcinam od wszystkiego na zewnątrz. Dziwne uczucie, nie wiem jak to nazwac. Jak sobie z tym radzisz?
Tak jak pisałam wcześniej bóle głowy to chyba miałam wszystkie, od napięciowego po migrenowe. Dodam też,że mam kręgosłup mi dokucza w odcinku piersiowym,ale kiedyś jak byłam u neurologa to powiedział,że tego typu bóle nie od tego, bardziej odcinek szyjny by dawał takie ( czy niektóre objawy). To co piszesz, kark ściśnięty, barki,wydaje mi się,że to mogą być bóle napięciowe mięśni,miałam też tak, nazywałam to zbroją,bo miałam wrażenie, jakby ktoś mi na plecy ciężar założyły,aż promieniowało na przód klatki piersiowej,natomiast kark tak spięty był,że głową z ledwością ruszałam. Oczywiście do tego była szeregu innych objawów. Próbowałam ćwiczyć, żeby mięśnie rozluźnić, a że, niech jestem cierpliwa 🙃to za krótko i nic mi to nie dało,więc znalazłam masażystkę,super babkę i jeździłam regularnie na masaże. Ona mi sprawdziłam kręgosłup, odblokowała spięcia itd. Brałam po tym ( bo oczywiście po masażu tym 1 wszym byłam obolała bardzo) leki na rozluźnienie mięśni i przeciwzapalne. Ogólnie bóle głowy i kręgosłup łączy się ze sobą, a ja znam tak już siebie i swoje ciało,że wiem kiedy ból mam od pleców czy z innego powodu. Myślę,że taki masaż pomógł by i Tobie,nie mówię,że zniknie wszystko od razu,ale nie zaszkodzi spróbować.🙂
Ja mam przepuklinę krążków w odcinku szyjnym, czyli zwyrodnienie, więc to id tego, plus nerwica. Chodzę na fuxjiterspie jest lepiej, tych boli coraz mniej i napięć. I ćwiczę regularnie już id pol roku. Ale pojawiają się co jakiś czas, np teraz mam gorsze 3 dni, ciągle świecie głowy, karku, lekkie zawroty itd.
A jakie jeszcze miałaś objawy?
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

12 stycznia 2023, o 22:43

Ból nad oczami (tutaj jak brwi tych kości, ścisk między nimi),oczy bolały tak zapalnie,kark, między łopatkami, od półtora roku wręcz uszy mi potrafią przy bólu głowy zalgnac, niby to zatoki,ja już też nie wiem. Gdzie ja nie byłam i jakich badań to nie robiłam. Obecnie jak mnie tak glowa boli, biorę zwykły lek przeciwbólowy, powiem szczerze że mało co pomaga,bywalo,że wcale nie pomagało. Próbuje głowę masować,bo aż " włosy bolą", mam taki masażer, no i jeżdżę na re masaże,i tak w kółko plus przy tym nerwica, gdzie serce telepie,dd. Wszystko jak spirala,raz gorsze raz lepsze dni. Męczę się też. Dlatego chcę brać coś na uspokojenie..
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

12 stycznia 2023, o 22:47

basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:33
basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:32
Ona123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:09

Tak jak pisałam wcześniej bóle głowy to chyba miałam wszystkie, od napięciowego po migrenowe. Dodam też,że mam kręgosłup mi dokucza w odcinku piersiowym,ale kiedyś jak byłam u neurologa to powiedział,że tego typu bóle nie od tego, bardziej odcinek szyjny by dawał takie ( czy niektóre objawy). To co piszesz, kark ściśnięty, barki,wydaje mi się,że to mogą być bóle napięciowe mięśni,miałam też tak, nazywałam to zbroją,bo miałam wrażenie, jakby ktoś mi na plecy ciężar założyły,aż promieniowało na przód klatki piersiowej,natomiast kark tak spięty był,że głową z ledwością ruszałam. Oczywiście do tego była szeregu innych objawów. Próbowałam ćwiczyć, żeby mięśnie rozluźnić, a że, niech jestem cierpliwa 🙃to za krótko i nic mi to nie dało,więc znalazłam masażystkę,super babkę i jeździłam regularnie na masaże. Ona mi sprawdziłam kręgosłup, odblokowała spięcia itd. Brałam po tym ( bo oczywiście po masażu tym 1 wszym byłam obolała bardzo) leki na rozluźnienie mięśni i przeciwzapalne. Ogólnie bóle głowy i kręgosłup łączy się ze sobą, a ja znam tak już siebie i swoje ciało,że wiem kiedy ból mam od pleców czy z innego powodu. Myślę,że taki masaż pomógł by i Tobie,nie mówię,że zniknie wszystko od razu,ale nie zaszkodzi spróbować.🙂
Ja mam przepuklinę krążków w odcinku szyjnym, czyli zwyrodnienie, więc to id tego, plus nerwica. Chodzę na fuxjiterspie jest lepiej, tych boli coraz mniej i napięć. I ćwiczę regularnie już id pol roku. Ale pojawiają się co jakiś czas, np teraz mam gorsze 3 dni, ciągle świecie głowy, karku, lekkie zawroty itd.
A jakie jeszcze miałaś objawy?
Tu wklejam jeszcze raz, najwyżej się powtórzę 🙃
Ból nad oczami (tutaj jak brwi tych kości, ścisk między nimi),oczy bolały tak zapalnie,kark, między łopatkami, od półtora roku wręcz uszy mi potrafią przy bólu głowy zalgnac, niby to zatoki,ja już też nie wiem. Gdzie ja nie byłam i jakich badań to nie robiłam. Obecnie jak mnie tak glowa boli, biorę zwykły lek przeciwbólowy, powiem szczerze że mało co pomaga,bywalo,że wcale nie pomagało. Próbuje głowę masować,bo aż " włosy bolą", mam taki masażer, no i jeżdżę na re masaże,i tak w kółko plus przy tym nerwica, gdzie serce telepie,dd. Wszystko jak spirala,raz gorsze raz lepsze dni. Męczę się też. Dlatego chcę brać coś na uspokojenie..
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

13 stycznia 2023, o 07:22

Ona123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:47
basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:33
basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:32

Ja mam przepuklinę krążków w odcinku szyjnym, czyli zwyrodnienie, więc to id tego, plus nerwica. Chodzę na fuxjiterspie jest lepiej, tych boli coraz mniej i napięć. I ćwiczę regularnie już id pol roku. Ale pojawiają się co jakiś czas, np teraz mam gorsze 3 dni, ciągle świecie głowy, karku, lekkie zawroty itd.
A jakie jeszcze miałaś objawy?
Tu wklejam jeszcze raz, najwyżej się powtórzę 🙃
Ból nad oczami (tutaj jak brwi tych kości, ścisk między nimi),oczy bolały tak zapalnie,kark, między łopatkami, od półtora roku wręcz uszy mi potrafią przy bólu głowy zalgnac, niby to zatoki,ja już też nie wiem. Gdzie ja nie byłam i jakich badań to nie robiłam. Obecnie jak mnie tak glowa boli, biorę zwykły lek przeciwbólowy, powiem szczerze że mało co pomaga,bywalo,że wcale nie pomagało. Próbuje głowę masować,bo aż " włosy bolą", mam taki masażer, no i jeżdżę na re masaże,i tak w kółko plus przy tym nerwica, gdzie serce telepie,dd. Wszystko jak spirala,raz gorsze raz lepsze dni. Męczę się też. Dlatego chcę brać coś na uspokojenie..
Oj znam ten ból, ja dostałam leki ba bol głowy od neurologa i pomogły nawet slevteeaz jak ich nie biorę to co jakiś czas wraca. Okropne uczucie i też mam taki bol w uszach, takie sciskanie. I często mi piszczy w uszach. Wigoke źle reaguje na hałas a pracuje w szkole. Uwierz mi jakich ja vadan nie robiłam i gdzie nie bylam. Byłam u 7 różnych neurologów, także dobrze to rozumiem.😉😉
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

13 stycznia 2023, o 23:51

basia123 pisze:
13 stycznia 2023, o 07:22
Ona123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:47
basia123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:33


A jakie jeszcze miałaś objawy?
Tu wklejam jeszcze raz, najwyżej się powtórzę 🙃
Ból nad oczami (tutaj jak brwi tych kości, ścisk między nimi),oczy bolały tak zapalnie,kark, między łopatkami, od półtora roku wręcz uszy mi potrafią przy bólu głowy zalgnac, niby to zatoki,ja już też nie wiem. Gdzie ja nie byłam i jakich badań to nie robiłam. Obecnie jak mnie tak glowa boli, biorę zwykły lek przeciwbólowy, powiem szczerze że mało co pomaga,bywalo,że wcale nie pomagało. Próbuje głowę masować,bo aż " włosy bolą", mam taki masażer, no i jeżdżę na re masaże,i tak w kółko plus przy tym nerwica, gdzie serce telepie,dd. Wszystko jak spirala,raz gorsze raz lepsze dni. Męczę się też. Dlatego chcę brać coś na uspokojenie..
Oj znam ten ból, ja dostałam leki ba bol głowy od neurologa i pomogły nawet slevteeaz jak ich nie biorę to co jakiś czas wraca. Okropne uczucie i też mam taki bol w uszach, takie sciskanie. I często mi piszczy w uszach. Wigoke źle reaguje na hałas a pracuje w szkole. Uwierz mi jakich ja vadan nie robiłam i gdzie nie bylam. Byłam u 7 różnych neurologów, także dobrze to rozumiem.😉😉
Dzisiaj np trochę lepiej że wszystkim ( odpukac) i tak w kółko...To też cecha nerwicy,że człowiek obserwuje tak siebie,ale prawda jest taka,że gdyby nie bolało nic to by się nie chodziło i nie cudowalo z badaniami...bez względu czy to nerwica czy nie.... pozdrawiam 🙂
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

14 stycznia 2023, o 08:38

Ona123 pisze:
13 stycznia 2023, o 23:51
basia123 pisze:
13 stycznia 2023, o 07:22
Ona123 pisze:
12 stycznia 2023, o 22:47

Tu wklejam jeszcze raz, najwyżej się powtórzę 🙃
Ból nad oczami (tutaj jak brwi tych kości, ścisk między nimi),oczy bolały tak zapalnie,kark, między łopatkami, od półtora roku wręcz uszy mi potrafią przy bólu głowy zalgnac, niby to zatoki,ja już też nie wiem. Gdzie ja nie byłam i jakich badań to nie robiłam. Obecnie jak mnie tak glowa boli, biorę zwykły lek przeciwbólowy, powiem szczerze że mało co pomaga,bywalo,że wcale nie pomagało. Próbuje głowę masować,bo aż " włosy bolą", mam taki masażer, no i jeżdżę na re masaże,i tak w kółko plus przy tym nerwica, gdzie serce telepie,dd. Wszystko jak spirala,raz gorsze raz lepsze dni. Męczę się też. Dlatego chcę brać coś na uspokojenie..
Oj znam ten ból, ja dostałam leki ba bol głowy od neurologa i pomogły nawet slevteeaz jak ich nie biorę to co jakiś czas wraca. Okropne uczucie i też mam taki bol w uszach, takie sciskanie. I często mi piszczy w uszach. Wigoke źle reaguje na hałas a pracuje w szkole. Uwierz mi jakich ja vadan nie robiłam i gdzie nie bylam. Byłam u 7 różnych neurologów, także dobrze to rozumiem.😉😉
Dzisiaj np trochę lepiej że wszystkim ( odpukac) i tak w kółko...To też cecha nerwicy,że człowiek obserwuje tak siebie,ale prawda jest taka,że gdyby nie bolało nic to by się nie chodziło i nie cudowalo z badaniami...bez względu czy to nerwica czy nie.... pozdrawiam 🙂
Ja z kolei mam teraz 4 dni gorsze po 2 tygodniowym nawet dobrym samopoczuciu. Mi właściwie zostało z objawów właśnie te braki czucia cial0a 0(najbardziej mnie wkurzaja) I czasami wraca to sciskanie glowy, no i się często nie wiem jak to nazwac zawieszam....🤔 No ale jest jak mówisz z tym cudowa iem z badaniami.
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

14 stycznia 2023, o 08:55

basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:38
Ona123 pisze:
13 stycznia 2023, o 23:51
basia123 pisze:
13 stycznia 2023, o 07:22


Oj znam ten ból, ja dostałam leki ba bol głowy od neurologa i pomogły nawet slevteeaz jak ich nie biorę to co jakiś czas wraca. Okropne uczucie i też mam taki bol w uszach, takie sciskanie. I często mi piszczy w uszach. Wigoke źle reaguje na hałas a pracuje w szkole. Uwierz mi jakich ja vadan nie robiłam i gdzie nie bylam. Byłam u 7 różnych neurologów, także dobrze to rozumiem.😉😉
Dzisiaj np trochę lepiej że wszystkim ( odpukac) i tak w kółko...To też cecha nerwicy,że człowiek obserwuje tak siebie,ale prawda jest taka,że gdyby nie bolało nic to by się nie chodziło i nie cudowalo z badaniami...bez względu czy to nerwica czy nie.... pozdrawiam 🙂
Ja z kolei mam teraz 4 dni gorsze po 2 tygodniowym nawet dobrym samopoczuciu. Mi właściwie zostało z objawów właśnie te braki czucia cial0a 0(najbardziej mnie wkurzaja) I czasami wraca to sciskanie glowy, no i się często nie wiem jak to nazwac zawieszam....🤔 No ale jest jak mówisz z tym cudowa iem z badaniami.
Z tym brakiem czucia, może jesteś już tak przewrażliwiona i skupiasz się na tych miejscach,że faktycznie ich nie odczuwasz...ja potrafię mieć takie coś,że np. kiedyś oko zaczęło mi drgać tzn powieka i ubzduralam sobie,że pewnie tak już będzie itp...tym bardziej że trwało z kilka dni,więc potem,gdy to przeszło to czułam z tym okiem jakbym coś miała pod nim,a nic nie było. Po prostu tak się skupiłam na tym,że to czułam. Przeszło nie wiem kiedy jak sobie dałam spokój 🙃ale co człowieka wymęczy to wymęczy. U Cb też może być,że te nerwy tam właśnie Ci się skupiły gdzie nie odczuwasz ciała( bo pewnie badania itd masz ok)
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

14 stycznia 2023, o 10:23

Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:55
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:38
Ona123 pisze:
13 stycznia 2023, o 23:51

Dzisiaj np trochę lepiej że wszystkim ( odpukac) i tak w kółko...To też cecha nerwicy,że człowiek obserwuje tak siebie,ale prawda jest taka,że gdyby nie bolało nic to by się nie chodziło i nie cudowalo z badaniami...bez względu czy to nerwica czy nie.... pozdrawiam 🙂
Ja z kolei mam teraz 4 dni gorsze po 2 tygodniowym nawet dobrym samopoczuciu. Mi właściwie zostało z objawów właśnie te braki czucia cial0a 0(najbardziej mnie wkurzaja) I czasami wraca to sciskanie glowy, no i się często nie wiem jak to nazwac zawieszam....🤔 No ale jest jak mówisz z tym cudowa iem z badaniami.
Z tym brakiem czucia, może jesteś już tak przewrażliwiona i skupiasz się na tych miejscach,że faktycznie ich nie odczuwasz...ja potrafię mieć takie coś,że np. kiedyś oko zaczęło mi drgać tzn powieka i ubzduralam sobie,że pewnie tak już będzie itp...tym bardziej że trwało z kilka dni,więc potem,gdy to przeszło to czułam z tym okiem jakbym coś miała pod nim,a nic nie było. Po prostu tak się skupiłam na tym,że to czułam. Przeszło nie wiem kiedy jak sobie dałam spokój 🙃ale co człowieka wymęczy to wymęczy. U Cb też może być,że te nerwy tam właśnie Ci się skupiły gdzie nie odczuwasz ciała( bo pewnie badania itd masz ok)
Tak badania ok, rzeczywiście ja Sie skupiam dokladnie na tych miejscach. Jak jestem czym zajęta to tego nie odczuwam, ale jak tylko sprawdzę czy te objawy dalej są to cyk i juz się pojawiają. Ale plus taki że mniej się ich boję i tak jak pisałam wcześniej są jyz dobre okresy. Więc sukces... pamiętam pół roku temu kurde, somaty przez pół roku 24/7. Zresztą mam je już ponad rok, więc chyba gdyby mi cos było, wyszłoby w badaniach albo wkoncu bym padla. A tak się nie stało. A teraz widzę że jest poprawa. No ale ja potrzebuje więcej czasu.....😁😁
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

14 stycznia 2023, o 15:02

basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 10:23
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:55
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:38


Ja z kolei mam teraz 4 dni gorsze po 2 tygodniowym nawet dobrym samopoczuciu. Mi właściwie zostało z objawów właśnie te braki czucia cial0a 0(najbardziej mnie wkurzaja) I czasami wraca to sciskanie glowy, no i się często nie wiem jak to nazwac zawieszam....🤔 No ale jest jak mówisz z tym cudowa iem z badaniami.
Z tym brakiem czucia, może jesteś już tak przewrażliwiona i skupiasz się na tych miejscach,że faktycznie ich nie odczuwasz...ja potrafię mieć takie coś,że np. kiedyś oko zaczęło mi drgać tzn powieka i ubzduralam sobie,że pewnie tak już będzie itp...tym bardziej że trwało z kilka dni,więc potem,gdy to przeszło to czułam z tym okiem jakbym coś miała pod nim,a nic nie było. Po prostu tak się skupiłam na tym,że to czułam. Przeszło nie wiem kiedy jak sobie dałam spokój 🙃ale co człowieka wymęczy to wymęczy. U Cb też może być,że te nerwy tam właśnie Ci się skupiły gdzie nie odczuwasz ciała( bo pewnie badania itd masz ok)
Tak badania ok, rzeczywiście ja Sie skupiam dokladnie na tych miejscach. Jak jestem czym zajęta to tego nie odczuwam, ale jak tylko sprawdzę czy te objawy dalej są to cyk i juz się pojawiają. Ale plus taki że mniej się ich boję i tak jak pisałam wcześniej są jyz dobre okresy. Więc sukces... pamiętam pół roku temu kurde, somaty przez pół roku 24/7. Zresztą mam je już ponad rok, więc chyba gdyby mi cos było, wyszłoby w badaniach albo wkoncu bym padla. A tak się nie stało. A teraz widzę że jest poprawa. No ale ja potrzebuje więcej czasu.....😁😁
Tak już masz widocznie. Każdy ma inaczej,jednak gdzieś tam wychodzi na to,że podobnie. Ale powiedz sama,że jak puści chociaż jeden objaw,zaraz chce się żyć! Nie mogło by to trwać dłużej...bo ja też potrafię pomyśleć - o już tydzień ok,to pewnie zaraz będzie tydzień coś...no i oczywiście zawsze coś nowego lub powrót starego....🥴
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

14 stycznia 2023, o 15:21

Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 15:02
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 10:23
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:55

Z tym brakiem czucia, może jesteś już tak przewrażliwiona i skupiasz się na tych miejscach,że faktycznie ich nie odczuwasz...ja potrafię mieć takie coś,że np. kiedyś oko zaczęło mi drgać tzn powieka i ubzduralam sobie,że pewnie tak już będzie itp...tym bardziej że trwało z kilka dni,więc potem,gdy to przeszło to czułam z tym okiem jakbym coś miała pod nim,a nic nie było. Po prostu tak się skupiłam na tym,że to czułam. Przeszło nie wiem kiedy jak sobie dałam spokój 🙃ale co człowieka wymęczy to wymęczy. U Cb też może być,że te nerwy tam właśnie Ci się skupiły gdzie nie odczuwasz ciała( bo pewnie badania itd masz ok)
Tak badania ok, rzeczywiście ja Sie skupiam dokladnie na tych miejscach. Jak jestem czym zajęta to tego nie odczuwam, ale jak tylko sprawdzę czy te objawy dalej są to cyk i juz się pojawiają. Ale plus taki że mniej się ich boję i tak jak pisałam wcześniej są jyz dobre okresy. Więc sukces... pamiętam pół roku temu kurde, somaty przez pół roku 24/7. Zresztą mam je już ponad rok, więc chyba gdyby mi cos było, wyszłoby w badaniach albo wkoncu bym padla. A tak się nie stało. A teraz widzę że jest poprawa. No ale ja potrzebuje więcej czasu.....😁😁
Tak już masz widocznie. Każdy ma inaczej,jednak gdzieś tam wychodzi na to,że podobnie. Ale powiedz sama,że jak puści chociaż jeden objaw,zaraz chce się żyć! Nie mogło by to trwać dłużej...bo ja też potrafię pomyśleć - o już tydzień ok,to pewnie zaraz będzie tydzień coś...no i oczywiście zawsze coś nowego lub powrót starego....🥴
Dokkadnie tak jest, masz tydzień dobry, myślisz o fajnie mize to jyz die skończy i wtedy dopada cie zły tydzień. Wiesz wydaje mi się że to jest tak, że czekasz już na to żeby te dolegliwości skończyły się na dobre. Albo widzisz że jedt fobrze ale gdzie z tyłu głowy masz dobra jest dobrze ale zaraz Sue znowu zacznie. I tu koło Sue zamyka, problem chyba tkwi w tym żeby odpuścić i zaakceptować na 100%. Mi idzie wolno z tą akceptacja I odpuszczaniem. Ale zawsze to trochę do przodu. Fajnie że nie które objawy odpuściły, to przyjemne uczucie, zostały jeszcze te które najbardziej stresują i zawracają nasza głowę.
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

14 stycznia 2023, o 16:49

Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 15:02
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 10:23
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 08:55

Z tym brakiem czucia, może jesteś już tak przewrażliwiona i skupiasz się na tych miejscach,że faktycznie ich nie odczuwasz...ja potrafię mieć takie coś,że np. kiedyś oko zaczęło mi drgać tzn powieka i ubzduralam sobie,że pewnie tak już będzie itp...tym bardziej że trwało z kilka dni,więc potem,gdy to przeszło to czułam z tym okiem jakbym coś miała pod nim,a nic nie było. Po prostu tak się skupiłam na tym,że to czułam. Przeszło nie wiem kiedy jak sobie dałam spokój 🙃ale co człowieka wymęczy to wymęczy. U Cb też może być,że te nerwy tam właśnie Ci się skupiły gdzie nie odczuwasz ciała( bo pewnie badania itd masz ok)
Tak badania ok, rzeczywiście ja Sie skupiam dokladnie na tych miejscach. Jak jestem czym zajęta to tego nie odczuwam, ale jak tylko sprawdzę czy te objawy dalej są to cyk i juz się pojawiają. Ale plus taki że mniej się ich boję i tak jak pisałam wcześniej są jyz dobre okresy. Więc sukces... pamiętam pół roku temu kurde, somaty przez pół roku 24/7. Zresztą mam je już ponad rok, więc chyba gdyby mi cos było, wyszłoby w badaniach albo wkoncu bym padla. A tak się nie stało. A teraz widzę że jest poprawa. No ale ja potrzebuje więcej czasu.....😁😁
Tak już masz widocznie. Każdy ma inaczej,jednak gdzieś tam wychodzi na to,że podobnie. Ale powiedz sama,że jak puści chociaż jeden objaw,zaraz chce się żyć! Nie mogło by to trwać dłużej...bo ja też potrafię pomyśleć - o już tydzień ok,to pewnie zaraz będzie tydzień coś...no i oczywiście zawsze coś nowego lub powrót starego....🥴
Tak, akceptacja. Wszystko się teoretycznie wie, gorzej z praktyką. Dlatego podjęłam decyzję, po mimo czy mam dni lepsze czy gorsze, będę brać na uspokojenie, planuje pramolan. A Ty bierzesz coś?
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

14 stycznia 2023, o 17:16

Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 16:49
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 15:02
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 10:23

Tak badania ok, rzeczywiście ja Sie skupiam dokladnie na tych miejscach. Jak jestem czym zajęta to tego nie odczuwam, ale jak tylko sprawdzę czy te objawy dalej są to cyk i juz się pojawiają. Ale plus taki że mniej się ich boję i tak jak pisałam wcześniej są jyz dobre okresy. Więc sukces... pamiętam pół roku temu kurde, somaty przez pół roku 24/7. Zresztą mam je już ponad rok, więc chyba gdyby mi cos było, wyszłoby w badaniach albo wkoncu bym padla. A tak się nie stało. A teraz widzę że jest poprawa. No ale ja potrzebuje więcej czasu.....😁😁
Tak już masz widocznie. Każdy ma inaczej,jednak gdzieś tam wychodzi na to,że podobnie. Ale powiedz sama,że jak puści chociaż jeden objaw,zaraz chce się żyć! Nie mogło by to trwać dłużej...bo ja też potrafię pomyśleć - o już tydzień ok,to pewnie zaraz będzie tydzień coś...no i oczywiście zawsze coś nowego lub powrót starego....🥴
Tak, akceptacja. Wszystko się teoretycznie wie, gorzej z praktyką. Dlatego podjęłam decyzję, po mimo czy mam dni lepsze czy gorsze, będę brać na uspokojenie, planuje pramolan. A Ty bierzesz coś?
Bralam tylko pregabaline przez 3 miesuace, ale mnie usypisla. Nie próbowałam innych leków, próbuje beż nich, trochę boję się że mnie zamula. Naraxie funkcjonuje bez nich i daje radę. Raz lepiej raz gorzej. No dzus mam np dużo gorszy dzień, wogoke ten tydzień. ☹
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

14 stycznia 2023, o 17:24

basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:16
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 16:49
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 15:02


Tak już masz widocznie. Każdy ma inaczej,jednak gdzieś tam wychodzi na to,że podobnie. Ale powiedz sama,że jak puści chociaż jeden objaw,zaraz chce się żyć! Nie mogło by to trwać dłużej...bo ja też potrafię pomyśleć - o już tydzień ok,to pewnie zaraz będzie tydzień coś...no i oczywiście zawsze coś nowego lub powrót starego....🥴
Tak, akceptacja. Wszystko się teoretycznie wie, gorzej z praktyką. Dlatego podjęłam decyzję, po mimo czy mam dni lepsze czy gorsze, będę brać na uspokojenie, planuje pramolan. A Ty bierzesz coś?
Bralam tylko pregabaline przez 3 miesuace, ale mnie usypisla. Nie próbowałam innych leków, próbuje beż nich, trochę boję się że mnie zamula. Naraxie funkcjonuje bez nich i daje radę. Raz lepiej raz gorzej. No dzus mam np dużo gorszy dzień, wogoke ten tydzień. ☹
Rozumiem. Ja też nie chcę leków brać,ale za długo to trwa i chcę żeby organizm, ciało odpoczęło od tego wszystkiego.
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

14 stycznia 2023, o 17:45

Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:24
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:16
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 16:49

Tak, akceptacja. Wszystko się teoretycznie wie, gorzej z praktyką. Dlatego podjęłam decyzję, po mimo czy mam dni lepsze czy gorsze, będę brać na uspokojenie, planuje pramolan. A Ty bierzesz coś?
Bralam tylko pregabaline przez 3 miesuace, ale mnie usypisla. Nie próbowałam innych leków, próbuje beż nich, trochę boję się że mnie zamula. Naraxie funkcjonuje bez nich i daje radę. Raz lepiej raz gorzej. No dzus mam np dużo gorszy dzień, wogoke ten tydzień. ☹
Rozumiem. Ja też nie chcę leków brać,ale za długo to trwa i chcę żeby organizm, ciało odpoczęło od tego wszystkiego.
Somaty mocno tobie dokuczają?
Ona123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 08:02

14 stycznia 2023, o 18:17

basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:45
Ona123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:24
basia123 pisze:
14 stycznia 2023, o 17:16

Bralam tylko pregabaline przez 3 miesuace, ale mnie usypisla. Nie próbowałam innych leków, próbuje beż nich, trochę boję się że mnie zamula. Naraxie funkcjonuje bez nich i daje radę. Raz lepiej raz gorzej. No dzus mam np dużo gorszy dzień, wogoke ten tydzień. ☹
Rozumiem. Ja też nie chcę leków brać,ale za długo to trwa i chcę żeby organizm, ciało odpoczęło od tego wszystkiego.
Somaty mocno tobie dokuczają?
Potrafią bardzo. Skoro badania dobre itp. tyle to trwa,a żyję, więc muszą to być bóle somatyczne. Do tego nerwica lękowa, walczę z lękiem,przy tym te bóle głowy i inne rzeczy. Dlatego musi to być tło nerwowe. Oczywiście zdarza się,że dopadnie mnie przeziębiona czy inna dolegliwość jak każdego, wtedy antybiotyk wezmę, wtedy mózg zajęty owym przeziębieniem. Minie to i wracam do moich somatow. Dlatego nie chcę tak i myślę,żeby pramolan brać. A Tobie minęły bóle głowy,te sciski?
ODPOWIEDZ