Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
martif
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 9 lutego 2022, o 19:24

3 kwietnia 2022, o 10:06

Czy leki ssri osłabiają wątrobę i mogą jakoś źle na nią wpływać ? jest to obecnie mój lęk :D
czy są one na tyle "bezpieczne" że nie uszkadzają jej ?
Surfik.net - tu zarobię swój pierwszy milion.
marksus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 15 marca 2022, o 10:52

3 kwietnia 2022, o 13:08

martif pisze:
3 kwietnia 2022, o 10:06
Czy leki ssri osłabiają wątrobę i mogą jakoś źle na nią wpływać ? jest to obecnie mój lęk :D
czy są one na tyle "bezpieczne" że nie uszkadzają jej ?
W normalnych dawkach i przy sprawnie działającej wątrobie nic jej nie będzie. A jak chcesz wzmocnić swoją wątrobę aby działała jak rajdówka to polecam Sylimarol lub coś z niego robione bo to jest naturalny produkt nie wiem czy wiesz z popularnego chwastu polnego :)


Dzisiaj znowu miałem ciężkie wstawanie tak mi spompowało kortyzol. Może ma ktoś jakieś porady jak się w miarę spokojnie zwlec z łóżka bez przesadnych lękowych fajerwerków? :)
Mogusia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 27 października 2017, o 18:08

4 kwietnia 2022, o 16:19

martif pisze:
3 kwietnia 2022, o 10:06
Czy leki ssri osłabiają wątrobę i mogą jakoś źle na nią wpływać ? jest to obecnie mój lęk :D
czy są one na tyle "bezpieczne" że nie uszkadzają jej ?
Też się tego boję. Nie biorę żadnych leków, nawet przeciwbólowych, zawsze boję się skutków ubocznych...

Dzisiaj mam kryzys i już dość tej nerwicy. Ostatnio czuję się słabo, mam jakieś mroczki przed oczami. Czuję ciężką głowę, uciski, takie dreszcze w głowie 🙈 takie otępienie.
Ostatnio latam po lekarzach, a każda wizyta, badania czy czekanie na wyniki to mega stres, ataki paniki. Ostatnio miałam taki ciężki dzień, że następnego miałam dosłownie zakwasy w łydkach. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, że tak się napina. Miałam już mnóstwo badań. Pełno z krwi, standardowo morfologię, cukier, tarczycowe, trójglicerydy, cholesterol, nerkowe, wątrobowe, potas, magnez, żelazo, ferrytyne, b12, kwas foliowy, sód, kilka razy krzywą cukrową. Usg piersi, jajników, brzucha, nogi doppler żył, usg tętnic szyjnych, echo serca kilka razu, ekg kilka razy, holter kilka razy, rtg klatki piersiowej, tk zatok🤦‍♀️ byłam u neurologa dwa razy, ale stwierdziła, że nic neurologicznego nie widzi.
Naprawdę można się aż tak źle czuć tylko z powodu nerwicy? Już mysle żeby znowu pójść do neurologa, bo może to guz mózgu, a nie miałam jeszcze tk głowy tylko badanie przez lekarza. Już wariuję. Już mam dość łażenia po lekarzach i tej mojej hipochondrii. Tylko jak żyć jak się ledwo żyje?
Musiałam dzisiaj to z siebie wyrzucić...
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

4 kwietnia 2022, o 18:29

Ja ból ramion i łydek od miesiąca czyje i to taki naprawdę spory, co do samopoczucia trudno uwierzyć ale tak można sam czuje się codziennie jakbym miał conakknie raka w ostatnim stadium. Więc nie chce Ci radzić ale robienie badań jak sama mówisz tylko pogarsza stan i utwierdza ze cos jest nie tak.
Maria87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 marca 2022, o 17:35

4 kwietnia 2022, o 19:08

Witam Was kochani,
piszę, bo zaczynam się poważnie zastanawiać nad sobą, czy moje objawy są nerwicowe. Otóż cały czas biorę Bellergot i Pramolan i wszystko szło w dobrym kierunku, somaty ustąpiły, momenty odrealnienia zdarzały się już rzadziej.
Niestety nie zawsze będzie pięknie, od paru dni wróciło drżenie dłoni i to ze zdwojoną siłą, jakbym miała Parkinsona. Bolą mnie mięśnie, płat czołowy i mam straszne uciski zatok nosowych i oczodołów. Jednak to wszystko nie martwi mnie tak jak fakt, że powróciło odrealnienie, przynajmniej tak mi się wydaję. Nie wiem jak to nazwać, nie potrafię w pełni się skupić i zainteresować tym co się dookoła mnie dzieje. Dzisiaj np naszły mnie myśli, a co jeśli wszystko co widzę nie jest rzeczywistością? Wiem, może to wydawać się śmieszne, jestem świadoma tego co widzę, ale skąd takie myśli? 😕 Mam wrażenie jakbym żyła w swoim świecie i nie potrafiła przebić bańki, która dzieli mnie z rzeczywistością. Poza tym od paru dni wiecznie bym spała.
Jeszcze na dobicie dzisiaj odebrałam wyniki krwi. Mam niedobory D3, B9, B12 mimo, że się suplementuję, brak mi słów 😭
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 kwietnia 2022, o 09:21

Maria87 pisze:
4 kwietnia 2022, o 19:08
Witam Was kochani,
piszę, bo zaczynam się poważnie zastanawiać nad sobą, czy moje objawy są nerwicowe. Otóż cały czas biorę Bellergot i Pramolan i wszystko szło w dobrym kierunku, somaty ustąpiły, momenty odrealnienia zdarzały się już rzadziej.
Niestety nie zawsze będzie pięknie, od paru dni wróciło drżenie dłoni i to ze zdwojoną siłą, jakbym miała Parkinsona. Bolą mnie mięśnie, płat czołowy i mam straszne uciski zatok nosowych i oczodołów. Jednak to wszystko nie martwi mnie tak jak fakt, że powróciło odrealnienie, przynajmniej tak mi się wydaję. Nie wiem jak to nazwać, nie potrafię w pełni się skupić i zainteresować tym co się dookoła mnie dzieje. Dzisiaj np naszły mnie myśli, a co jeśli wszystko co widzę nie jest rzeczywistością? Wiem, może to wydawać się śmieszne, jestem świadoma tego co widzę, ale skąd takie myśli? 😕 Mam wrażenie jakbym żyła w swoim świecie i nie potrafiła przebić bańki, która dzieli mnie z rzeczywistością. Poza tym od paru dni wiecznie bym spała.
Jeszcze na dobicie dzisiaj odebrałam wyniki krwi. Mam niedobory D3, B9, B12 mimo, że się suplementuję, brak mi słów 😭
A nie masz czegoś z zatokami po prostu? Infekcja jakaś.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 kwietnia 2022, o 09:23

Ja od około tygodnia źle spię. Codziennie ciężko mi zasnąć z powodu napięcia i somatów. Jak zasnę, to budzę się za 1-2 h z tegosamego powodu i znowu muszę czekać aż zasnę. Wtedy biorę 0,5 albo 1 mg alprazolamu i czekam na efekt. Dopiero wtedy mogę zasnąć i spać do rana. Rozbija mi to dzień.

Wcześniej brałem od czasu do czasu tylko alprazolam ale od ponad tygodnia biorą codziennie w nocy już 0,5, a czasami 1 mg i zaczynam się martwić dodatkowo z tego powodu.
martif
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 9 lutego 2022, o 19:24

5 kwietnia 2022, o 11:33

Nerwyzestali pisze:
5 kwietnia 2022, o 09:23
Ja od około tygodnia źle spię.
Mi się wydaję, że organizm zaczyna przyzwyczajać się do tego leku (a on uzależnia ) i Ty sam w głowie również zdajesz sobie sprawę, że masz taką tableteczkę która Ci pomaga stąd przebudzasz się i w głowie myślisz zaraz o wzięciu jej bo wiesz że będziesz spał.
Spróbuj jakiegoś innego ziołowego leku na sen, do tego więcej wysiłku fizycznego w ciągu dnia, jakieś ćwiczenia i zobacz jak będziesz funkcjonował. alprazolam to ostateczność ...
Maria87 pisze:
4 kwietnia 2022, o 19:08
Mam wrażenie jakbym żyła w swoim świecie i nie potrafiła przebić bańki, która dzieli mnie z rzeczywistością. 😭
Derealizacja – zaburzenie psychiczne określające różnego rodzaju odczuwanie zmian otaczającego świata. Osoba dotknięta derealizacją ma poczucie jakby otaczający ją świat był w jakiś sposób zmieniony, nierealny, oddalony....
Miałem to kilka dni przy braniu leków SSRI. 3-4 dni i przeszło na szczęście...
Surfik.net - tu zarobię swój pierwszy milion.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 kwietnia 2022, o 12:00

martif pisze:
5 kwietnia 2022, o 11:33
Nerwyzestali pisze:
5 kwietnia 2022, o 09:23
Ja od około tygodnia źle spię.
Mi się wydaję, że organizm zaczyna przyzwyczajać się do tego leku (a on uzależnia ) i Ty sam w głowie również zdajesz sobie sprawę, że masz taką tableteczkę która Ci pomaga stąd przebudzasz się i w głowie myślisz zaraz o wzięciu jej bo wiesz że będziesz spał.
Spróbuj jakiegoś innego ziołowego leku na sen, do tego więcej wysiłku fizycznego w ciągu dnia, jakieś ćwiczenia i zobacz jak będziesz funkcjonował. alprazolam to ostateczność ...
Maria87 pisze:
4 kwietnia 2022, o 19:08
Mam wrażenie jakbym żyła w swoim świecie i nie potrafiła przebić bańki, która dzieli mnie z rzeczywistością. 😭
Derealizacja – zaburzenie psychiczne określające różnego rodzaju odczuwanie zmian otaczającego świata. Osoba dotknięta derealizacją ma poczucie jakby otaczający ją świat był w jakiś sposób zmieniony, nierealny, oddalony....
Miałem to kilka dni przy braniu leków SSRI. 3-4 dni i przeszło na szczęście...
Po tygodniu nie uzależnia. Trzeba brać dłużej, koło miesiąca bez przerwy ale mimo tego chętnie bym zrobił przerwę już.
marksus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 15 marca 2022, o 10:52

5 kwietnia 2022, o 13:38

Dziś jak zwykle mam gorszy dzień. Nie dość że nerwica daje o sobie znać to jeszcze żałoba po mamie...mojej kochanej mamie. Ból rozpacz i niewyobrażalna tęsknota nie pozwalają mi funkcjonować normalnie. Wiem że żałobę trzeba przeżyć i różne zachowania się w niej dzieją ale to jest takie trudne że czasem nie do opisania. Brakuje mi jej strasznie mi jej brakuje. mam wrażenie że im dłużej od jej śmierci tym bardziej. Dzisiaj mija trzeci miesiąc jak jej nie ma już obok mnie. Czuję ogromną pustkę straciłem poczucie bezpieczeństwa nie wiem jak się pozbieram po tym i stanę znowu na nogi. A jeszcze te zaburzenia lękowe...strasznie mi ciężko.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

5 kwietnia 2022, o 22:28

Pewnie się powtórzę ale wytłumaczcie mi proszę bo z somatami myślami chodzę do sklepów, pracuje i staram się żyć ale tak jak dziś znowu problem z dziewczyną i większy ból w klat e piersiowej lekki problem z oddychaniem o co chodzi tu fizycznie bo w klatce boli naprawdę nie pierwszy raz ta sam intensywność, jak to wygląda od strony fizycznej co tam boli i czemu to trwa np teraz około godziny.jak to jest ze czy natrętne myśli czy słowa czy praca zawsze moje odczucia idą w klatkę piersiową.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

5 kwietnia 2022, o 22:29

Nie odczuwam paniki nie robię z tego wielkiego halo ale ciężko w tym stanie prowadzić samochód czy wykonywać czynności normalnie czuje lekki ból ciężar i mam problem, teraz już coraz lżej a i dochodzi lekkie odrealnienie
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

5 kwietnia 2022, o 22:30

Oczywiście powtarzam sobie to nerwica już tak miałem, badania były ale myśli to serce coś, nie tak ona Cię wykończy są silniejsze.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 kwietnia 2022, o 00:00

marksus pisze:
5 kwietnia 2022, o 13:38
Dziś jak zwykle mam gorszy dzień. Nie dość że nerwica daje o sobie znać to jeszcze żałoba po mamie...mojej kochanej mamie. Ból rozpacz i niewyobrażalna tęsknota nie pozwalają mi funkcjonować normalnie. Wiem że żałobę trzeba przeżyć i różne zachowania się w niej dzieją ale to jest takie trudne że czasem nie do opisania. Brakuje mi jej strasznie mi jej brakuje. mam wrażenie że im dłużej od jej śmierci tym bardziej. Dzisiaj mija trzeci miesiąc jak jej nie ma już obok mnie. Czuję ogromną pustkę straciłem poczucie bezpieczeństwa nie wiem jak się pozbieram po tym i stanę znowu na nogi. A jeszcze te zaburzenia lękowe...strasznie mi ciężko.
Trzymaj się
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 kwietnia 2022, o 00:01

DamianZ1984 pisze:
5 kwietnia 2022, o 22:29
Nie odczuwam paniki nie robię z tego wielkiego halo ale ciężko w tym stanie prowadzić samochód czy wykonywać czynności normalnie czuje lekki ból ciężar i mam problem, teraz już coraz lżej a i dochodzi lekkie odrealnienie
Mnie potrafi pół dnia trzymać non stop. Somaty w klatce są chyba najpopularniejsze.
ODPOWIEDZ