Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1034
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

20 maja 2021, o 19:48

Mam wiecznie się ukrywać, tak jak teraz znów polazłem do sąsiadów ciśnienie 150 /89 i znów myśli mam nadciśnienie i już wszędzie mam furtki nerwicowe bo tyle o tym nagadałem, a kolejne pomiary 139/89 i co mam brać leki czy nie? W sensie na nadciśnienie i znowu analiza analizy.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

20 maja 2021, o 19:57

DamianZ1984 pisze:
20 maja 2021, o 19:48
Mam wiecznie się ukrywać, tak jak teraz znów polazłem do sąsiadów ciśnienie 150 /89 i znów myśli mam nadciśnienie i już wszędzie mam furtki nerwicowe bo tyle o tym nagadałem, a kolejne pomiary 139/89 i co mam brać leki czy nie? W sensie na nadciśnienie i znowu analiza analizy.
a po co się ukrywać nie zrozumiałeś wręcz przeciwnie. ciśnienie to pewnie twój konik nerwicowy. Sam widzisz zmierzysz raz wysokie bo to strach powoduje za chwile niskie. Ludzie tak mają strach białego fartucha identycznie reagują jak ty. Ja też miałam z tym epizody mierzyłam co chwilę i za kazdym razem inne.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1034
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

20 maja 2021, o 20:38

MARTUSIA a jak dziś u Ciebie jak zaburzenie, długo z nim żyjesz?
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

20 maja 2021, o 21:29

przeczytaj sobie moją historie ;-)
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1034
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

20 maja 2021, o 21:47

Podeślesz link
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1034
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

20 maja 2021, o 21:50

Co Ci Martyna najbardziej pomogło wyjść?
olaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28

21 maja 2021, o 01:27

Boje się schizofrenii. Czasem jak próbuje zasnąć, to mam takie dziwne drgania całego ciała i wydaje mi się ze słyszę jakieś dziwne odgłosy, albo jakby zaczyna mi się coś nagle na wpół przytomnej śnić i się wybudzam. Myślałam, ze jest lepiej, a znowu nach. A trudno już.
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

21 maja 2021, o 07:18

olaa pisze:
21 maja 2021, o 01:27
Boje się schizofrenii. Czasem jak próbuje zasnąć, to mam takie dziwne drgania całego ciała i wydaje mi się ze słyszę jakieś dziwne odgłosy, albo jakby zaczyna mi się coś nagle na wpół przytomnej śnić i się wybudzam. Myślałam, ze jest lepiej, a znowu nach. A trudno już.
Hej. Na początku mojej nerwicy bardzo bałam się schizofrenii a wręcz na siłę szukałam u siebie jej objawów. A gdy pewnego dnia zaczęłam w myślach wyzywać najbliższych to pomyślałam że serio mam schizfrenię. Moje myśli skupiały się tylko i wyłącznie na analizowaniu moich objawów. Byłam tak zmęczona tematem schizofrenii bo o niczym innym nie myślałam tylko o niej. Ja nie bałam się zawału ani raka ja bałam się panicznie Schizy. Miał lęki wolnopłynące od świtu do nocy. Marzyłam o śmierci. Pewnego dnia zaczęłam zlewać te myśli. Pomyślałam ,,jakim prawem te głupie myśli niszczą mi życie?dlaczego ja sama jestem dla siebie wrogiem?,, Zaczęłam myśleć ,,co ma być to będzie,, i zaczęłam wychodzić z tego. Około 3 lata byłam zdrowa ,dopóki nie przeszłam zapalenia opon mózgowych i nie dowiedziałam się że mam stwardnienie rozsiane. Teraz każdy dzień to walka w bólu i nerwicy. Chciałabym już odpocząć od tego wszystkiego
:lov:
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

22 maja 2021, o 10:47

coraz gorsze poranki z depresja...mysle nad zmiana leków...
Mistrz 2021 (L)
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1034
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

22 maja 2021, o 12:58

Sebastian ja kupiłem mozarin ale jeszcze nie wziąłem, w zoraj dzień do przezycia, nawet wiele chwil Oki, ale w nocy znów brak spania nad ranem wkrętki serce mi staje, nadciśnienie i ione bzdury, teraz znów smutek że życie takie bez sensu, także brak odpoczynku i myślową 24h, denerwuje mnie to, to nie moje życie, ja taki nie che byc, nie będę się żalił bo to nic nie daje tylko dam znak na krowie kopytko przecież żyjemy 💪
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

22 maja 2021, o 16:15

DamianZ1984 pisze:
22 maja 2021, o 12:58
Sebastian ja kupiłem mozarin ale jeszcze nie wziąłem, w zoraj dzień do przezycia, nawet wiele chwil Oki, ale w nocy znów brak spania nad ranem wkrętki serce mi staje, nadciśnienie i ione bzdury, teraz znów smutek że życie takie bez sensu, także brak odpoczynku i myślową 24h, denerwuje mnie to, to nie moje życie, ja taki nie che byc, nie będę się żalił bo to nic nie daje tylko dam znak na krowie kopytko przecież żyjemy 💪
bralem to dawno temu i nie pomoglo za bardzo
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

22 maja 2021, o 21:28

Witam wszystkich. Ktokolwiek tu jest. Niektórzy mnie mogą pamiętać jeszcze. Zapewne jest dużo nowych osób. Wróciłam 😟
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

22 maja 2021, o 22:56

Laurka2018 pisze:
22 maja 2021, o 21:28
Witam wszystkich. Ktokolwiek tu jest. Niektórzy mnie mogą pamiętać jeszcze. Zapewne jest dużo nowych osób. Wróciłam 😟
witaj ponownie. jak sie masz obecnie?
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

22 maja 2021, o 23:12

sebastian86 pisze:
22 maja 2021, o 22:56
Laurka2018 pisze:
22 maja 2021, o 21:28
Witam wszystkich. Ktokolwiek tu jest. Niektórzy mnie mogą pamiętać jeszcze. Zapewne jest dużo nowych osób. Wróciłam 😟
witaj ponownie. jak sie masz obecnie?
Średnio. Fizycznie źle. Psychicznie dno.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

22 maja 2021, o 23:21

DamianZ1984 pisze:
20 maja 2021, o 19:48
Mam wiecznie się ukrywać, tak jak teraz znów polazłem do sąsiadów ciśnienie 150 /89 i znów myśli mam nadciśnienie i już wszędzie mam furtki nerwicowe bo tyle o tym nagadałem, a kolejne pomiary 139/89 i co mam brać leki czy nie? W sensie na nadciśnienie i znowu analiza analizy.

Moim zdaniem i piszę Ci to już nie wiem który raz powinieneś wrócić do materiałów, bo nie ogaraniasz o co w tym wszystkim chodzi.
To nie jest rzecz w tym, że masz całe życie unikać pewnych tematów, tylko w tym żeby zrozumieć czym jest zaburzenie, jak działa i działać do niego w kontrdziałaniu. U mnie jak się pojawiały jakieś z dupy wkrętki to brałam się za cokolwiek, nuciłam sobie coś, zaczynałam jakaś rozmowę byleby robić odwrotnie do tego co dyktuje mi zaburzenie i dlatego dziś w 90% mam już spokój.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
ODPOWIEDZ