Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Mily
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 120
Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39

17 marca 2021, o 07:27

olaa pisze:
17 marca 2021, o 01:04
Mily pisze:
16 marca 2021, o 21:38
Ola widze, ze nie jestes nowa na tej grupie, tylko juz od paru ładnych lat. Zadaj sobie sama pytanie, czy nadal tak chcesz żyć, czy nadal chcesz kolejne lata spędzać na grupie i zadawac pytanie "czy ktos tak mial",piszesz ze masz dosc, bo jakosc Twojegi zycia jest dramatem, wiec czy nie bedzie lepiej wziąść sie za solidne odburzanie i uwolnic sie od tego iluzjonistycznego gó*na? 🤔 Przemyśl, ja trzymam kciuki ✊

Miewałam wiele lepszych momentów, dłuższych. Ale takich objawów jak ostatnio jeszcze nie. Nie bardzo mi idzie, nie wiem jak.

Ok już nie marudzę.
Tu nie chodzi o to, ze Ty marudzisz, grupa ta jest po to zebysmy sobie na wzajem pomagali. Tamtym wpisem chcialam zebys po prostu zrobila sobie rachunek sumienia, popatrzyła na sprawe z boku, moze systematycznosc w dzialaniu jest Twoim problemem ze w tym nadal tkwisz.
Wiesz Ola, ja też w tym gów*ie żylam ponad 15 lat, psychotropow nałykałam sie za nas wszystkich tu obecnych na tej grupie, na oiomie bylam stałym klientem, odwiedzilam wszystkich mozliwych lekarzy, czasami po pare razy, prześwietleń, tomografów mialam tyle, ze świece w ciemności, ale dopiero od dwóch lat odkąd jestem tu na tej grupie i odkąd mam terapie z Wiktorem a co najważniejsze odkąd sama działam,to zaczelam wychodzic na prostą.Dodam, ze nie jest jeszcze calkiem super, ale wiem ze zyje. Ta stona i ta grupa ma narzędzia, do wychodzenia z zaburzenia lękowego, jakich nie ma prawie żaden psycholog, terapeuta, a co najważniejsze mamy to calkiem za free.
Kochana bądź ze sobą szczera, bo przecież nie chcesz tak żyć. Włącz chlopakow nagrania od poczatku, rob sobie notatki, ja do dzisiaj zaglądam w razie slabszych dni, działaj, bo szkoda czasu...
W razie czego pisz, pomożemy ..
Trzymam kciuki 💪✊
olaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28

17 marca 2021, o 07:36

Mily pisze:
17 marca 2021, o 07:27
olaa pisze:
17 marca 2021, o 01:04
Mily pisze:
16 marca 2021, o 21:38
Ola widze, ze nie jestes nowa na tej grupie, tylko juz od paru ładnych lat. Zadaj sobie sama pytanie, czy nadal tak chcesz żyć, czy nadal chcesz kolejne lata spędzać na grupie i zadawac pytanie "czy ktos tak mial",piszesz ze masz dosc, bo jakosc Twojegi zycia jest dramatem, wiec czy nie bedzie lepiej wziąść sie za solidne odburzanie i uwolnic sie od tego iluzjonistycznego gó*na? 🤔 Przemyśl, ja trzymam kciuki ✊

Miewałam wiele lepszych momentów, dłuższych. Ale takich objawów jak ostatnio jeszcze nie. Nie bardzo mi idzie, nie wiem jak.

Ok już nie marudzę.
Tu nie chodzi o to, ze Ty marudzisz, grupa ta jest po to zebysmy sobie na wzajem pomagali. Tamtym wpisem chcialam zebys po prostu zrobila sobie rachunek sumienia, popatrzyła na sprawe z boku, moze systematycznosc w dzialaniu jest Twoim problemem ze w tym nadal tkwisz.
Wiesz Ola, ja też w tym gów*ie żylam ponad 15 lat, psychotropow nałykałam sie za nas wszystkich tu obecnych na tej grupie, na oiomie bylam stałym klientem, odwiedzilam wszystkich mozliwych lekarzy, czasami po pare razy, prześwietleń, tomografów mialam tyle, ze świece w ciemności, ale dopiero od dwóch lat odkąd jestem tu na tej grupie i odkąd mam terapie z Wiktorem a co najważniejsze odkąd sama działam,to zaczelam wychodzic na prostą.Dodam, ze nie jest jeszcze calkiem super, ale wiem ze zyje. Ta stona i ta grupa ma narzędzia, do wychodzenia z zaburzenia lękowego, jakich nie ma prawie żaden psycholog, terapeuta, a co najważniejsze mamy to calkiem za free.
Kochana bądź ze sobą szczera, bo przecież nie chcesz tak żyć. Włącz chlopakow nagrania od poczatku, rob sobie notatki, ja do dzisiaj zaglądam w razie slabszych dni, działaj, bo szkoda czasu...
W razie czego pisz, pomożemy ..
Trzymam kciuki 💪✊
Dziękuje za miłe słowa! Mi po prostu nawraca co jakiś czas i ciagle z czymś nowym i nigdy nie wierze, ze to nerwica, bo wszystkie choroby pasują.

A jak się na taka terapie z Wiktorem umówić?

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Mily
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 120
Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39

17 marca 2021, o 07:55

olaa pisze:
17 marca 2021, o 07:36
Mily pisze:
17 marca 2021, o 07:27
olaa pisze:
17 marca 2021, o 01:04



Miewałam wiele lepszych momentów, dłuższych. Ale takich objawów jak ostatnio jeszcze nie. Nie bardzo mi idzie, nie wiem jak.

Ok już nie marudzę.
Tu nie chodzi o to, ze Ty marudzisz, grupa ta jest po to zebysmy sobie na wzajem pomagali. Tamtym wpisem chcialam zebys po prostu zrobila sobie rachunek sumienia, popatrzyła na sprawe z boku, moze systematycznosc w dzialaniu jest Twoim problemem ze w tym nadal tkwisz.
Wiesz Ola, ja też w tym gów*ie żylam ponad 15 lat, psychotropow nałykałam sie za nas wszystkich tu obecnych na tej grupie, na oiomie bylam stałym klientem, odwiedzilam wszystkich mozliwych lekarzy, czasami po pare razy, prześwietleń, tomografów mialam tyle, ze świece w ciemności, ale dopiero od dwóch lat odkąd jestem tu na tej grupie i odkąd mam terapie z Wiktorem a co najważniejsze odkąd sama działam,to zaczelam wychodzic na prostą.Dodam, ze nie jest jeszcze calkiem super, ale wiem ze zyje. Ta stona i ta grupa ma narzędzia, do wychodzenia z zaburzenia lękowego, jakich nie ma prawie żaden psycholog, terapeuta, a co najważniejsze mamy to calkiem za free.
Kochana bądź ze sobą szczera, bo przecież nie chcesz tak żyć. Włącz chlopakow nagrania od poczatku, rob sobie notatki, ja do dzisiaj zaglądam w razie slabszych dni, działaj, bo szkoda czasu...
W razie czego pisz, pomożemy ..
Trzymam kciuki 💪✊
Dziękuje za miłe słowa! Mi po prostu nawraca co jakiś czas i ciagle z czymś nowym i nigdy nie wierze, ze to nerwica, bo wszystkie choroby pasują.

A jak się na taka terapie z Wiktorem umówić?

Pozdrawiam :)
https://www.emocjobranie.pl/zajecia-terapia-skype/

Podaje linka do terapi z Wiktorem 😉
Awatar użytkownika
Mily
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 120
Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39

17 marca 2021, o 08:00

Jak bys potrzebowałba pomocy, to mozesz pisac do mnie tez na priv
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

17 marca 2021, o 09:17

Milly widzę że w dobrej formie jesteś to i ja pomarudze, oczywiście dziewczyna wyjechała, samotna noc przedmna, zasypiam uśmiecham się sztucznie, bo lęk się już czai, w dodatku chciałem coś zrobic i zaimpregnowałem blat w kuchni tyle że zamiast podnieść mi samoocenę to poszła w dół, ale Oki jeszcze na dodatek wieczorem telefon z pracy no i 1 00 po półgodzinnym śnie napad leku, 1 godzina uspokajanie i zasnąłem, pobudka w lęku o 7 00, odwiozłem mała do szkoły, i spokojniej jest, ale przed snem mówię dawaj podświadomość co Cię boli przekaz mi (miałem sny ze się duszę nie potrafię wyciągnąć z Siebie jakieś postaci, w dodatku jakbym się bał jakiejś postaci itd) Sen realizm 90%. W nocy oczywiście sprawdzanie czy to nie zawał czy wylew, a ostatnie dni nawet jak chwilowy atak w nocy, o jest dziewczyna idę spać jak coś to mi pomoże, a dziś sam.
Ale Oki jak to jest ze przez lęk odczuwamy te sensacje z ciała tak mocno, drętwienie czy nawet jak chodzę to prawa strona ciała inna niż lewa w czuciu,?
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

17 marca 2021, o 09:17

A ogólnie dzień dobry wszystkim:)
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

17 marca 2021, o 09:18

mżawka pisze:
16 marca 2021, o 22:16
Aniaaa87 pisze:
16 marca 2021, o 18:19
mżawka pisze:
16 marca 2021, o 15:53
"Słabszy dzień, kryzys" - tytuł tego wątku opisuje dzisiaj mój stan w 100%.
Mam dziś jakiś płaczliwy nastrój, ostatnio zrobiłam krok do przodu, a teraz mam wrażenie, że 2 kroki w tył.
Nie chce mi się nic, czuję się pusta, wyjałowiona. Jałowa w pracy, jałowa w małżeństwie.
Mam krótkotrwałe "zrywy", gdzie posprzątam, ugotuję, wypełnię obowiązki w pracy, złapie na chwile lepszy nastrój.
A za chwilę zjazd. Somaty, duszenie, słabość, złe widzenie (ten objaw mnie niszczy juz 3 miesiąc), mdłości, drgawki, sztywność ciała. I psychicznie też leci w dół, nie potrafię się wygrzebać z tego bagna, mam wrażenie, że zawalam na każdym polu, w pracy w którą kocham nagle mam 100 deadlinów i z niczym się nie wyrabiam. W lustrze widzę nieszczęśliwego człowieka. Włosy lecą mi garściami, oczy mam podkrążone, schudłam już 5kg od stycznia. Mam zajady od braku witamin. Nigdy nie wyglądałam tak źle. Staram się o siebie dbać ale gdy przypadkowo minę jakieś lustro/szybę jestem przerażona....nie poznaję się. Nie odpisuje rodzinie ani znajomym na wiadomości, nie chce żeby ktokolwiek mnie o coś pytał. Spadam w czarną dziurę, obojętnieję.

No, to tak z grubsza apropo dzisiejszego samopoczucia. Będę wdzięczna za jakiekolwiek słowo wsparcia.
Mam dokladniutko identyko objawy co Ty. Nawet te zle widzenie i mdłości się zgadzają. Oczy mnie bolą jakbym nie mogła skupić wzroku na tym co czytam lub oglądam. Damy radę nie mamy innego wyjścia. W miarę możliwości trzeba robić swoje a objawy Napewno prędzej czy później ustąpią. Czasem mi się wydaje że ledwo żyje a jednak żyje i przychodzi nowy dzien.
Witaj siostro ;)
Czasem wydaje mi sie, ze wręcz zezuję i totalnie trace ostrosc widzenia. Bardzo staram sie to ignorowac, kiedy trace nad czyms skupienie dopadają mnie jeszcze gorsze objawy. Jestem juz taka zmeczona, a ciagle musze z czymś walczyć. Czekam na ten "nowy, LEPSZY dzień" i Tobie tez go życze :)
Taak ja swego czasu leciałam do lusterka sprawdzić czy mi się faktycznie gały rozjeżdżają czy mi się tylko wydaje 🤦‍♀️🤦‍♀️Teraz już długo to olewam.Wogole staram się te wszystkie objawy wsadzić do jednego wora i wogole ich osobno nie rozkminiac.Wierze z całych sił ze jak tak będę robić to wkoncu obudzę się kiedyś bez tego gowna
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

17 marca 2021, o 09:23

DamianZ1984 pisze:
17 marca 2021, o 09:17
A ogólnie dzień dobry wszystkim:)
Hej :) Damian ja się teraz z tego śmieje ale kiedyś uwaliłam sobie ze mam lewa stronę ciała słabsza od prawej czy tam na odwrót bo już nie pamietam..I wkrecalam sobie ze to pewnie wylew 🙈🤣
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

17 marca 2021, o 09:31

Witaj w klubie Aniu widzę że u mnie tylko trochę więcej emocji i stresu i ta kupa wraca, jeszcze chudnę od tego gówna.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

17 marca 2021, o 09:33

Dobra poprostu znowu nie potrzeba analiza i tyle,2 dni Tobie Aniu super tłumaczyłem co i jak a sam dziś w nocy wpadlem a atak ale coz oprócz nie wyspania będzie Oki :)
Awatar użytkownika
Mily
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 120
Rejestracja: 12 listopada 2018, o 06:39

17 marca 2021, o 11:04

Hejka moi kochani waleczni zaburzeni w trakcie odburzania 🤗🙃
Wiecie co mi przy somatach pomagalo tylko i wyłącznie racjonalizacja, nerwica suka jest tak podstępna, ze sie w pale nie miesci.
Cierpialam ba ból glowy i zawroty, neurolog, tomograf szpital, wszystko w porzadku to na tle nerwicowycm, no i podczas bólu zawsze podchodzilam racjonalnie, bylam u lekarza jest wszystko w porzadku i koniec kropka i nie ma zadnego ale nie ma! Ale któregoś dnia pojawil sie ból glowy ale calkiem inny i z innej strony, no i oczywiscie strach, lęk, analiza, lekarz szpital, rezonas i a piać to samo w końcu sobie powiedzialam, Kamila Ty durna babo jezeli nie zaczniesz wierzyć lekarzą i racjonalnie podchodzic do kazdego objawu, somatu, to do konca zycia bedziesz więźniarką nerwicy,ze te wszystkie somaty, straszaki nerwicowe jak to mowi Wiktor, maja jeden schemat i to obojetnie czy noga, czy dupa, czy glowa, czy serce, zawsze jest to samo. Akceptowac, prowadzic nie za dlugie racjonalne logiczne dialogi, ignorowac te somaty, bo to tylko i wyłącznie nerwica...
Ja to jak zwykle łopatologicznie wszystko opisuje, jedną reką mieszając zupe w garze😅, ale mam nadzieje ze rozumiecie co chcialam wam przekazac...🤷🏼‍♀️
Pozdrawiam i nie dawajcie sie tej suce 💪💪💪

Napisze Wam po poludniu o fajnej metodzie "przekladanie zmartwien i somatow na później" teraz brak czasu, ale na pewno to dzisiaj zrobie
🤗😉
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

17 marca 2021, o 11:33

Oki czekam z niecierpliwością :)
olaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28

17 marca 2021, o 12:17

Mily pisze:
17 marca 2021, o 08:00
Jak bys potrzebowałba pomocy, to mozesz pisac do mnie tez na priv
Dziękuje! Widzę, ze na konsultacje z Wiktorem nie ma szans. Może i się odezwę czasem 🙄 dziękuje wielkie!
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

17 marca 2021, o 12:58

"I tym razem Anderson pozwoliła myślom krążyć tam, gdzie chciały-nauczyła się, że gdy myśli chcą wrócić do jakiegoś tematu bez względu na twoje wyniki, by je przed tym powstrzymać, najlepiej dać im swobodę. Tylko ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami" = Stefan
Jak przeczytam jeszcze jakieś perełki od Kinga to podeślę
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

17 marca 2021, o 13:00

" Radzę Ci wstać i zacząć pracować nad odzyskiwaniem sił"
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
ODPOWIEDZ