Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

16 kwietnia 2019, o 08:22

Mam dosc! Jestem juz tak zalamana tym wszystkim ,ze chce mi sie tylko plakac. Te objawy mnie zabijają.
Alex97
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 13:15

16 kwietnia 2019, o 08:43

Czesc, ostatnio miałem dość traumatyczne przezycie, dowiedziałem się ze bliska mi osoba jest powaznie chora, nawet zdazylo mi sie płakać a ostatni raz płakałem mając 10 lat xD jak się pozniej okazalo diagnoza została żle postawiona i nie jest to jakis poważny problem. Tydzien temu jak wracalem z dworu nagle zrobilo mi sie slablo i doszedl ogromny bol glowy na czubku glowy oraz czole, szybko to przeszlo, ale na drugi dzien mialem spiety kark i taki tepy bol glowy, bylem u lekarza powiedzial,ze to napieciowe bole glowy i zebym sie wyluzowal, ale ciezko sie wyluzowac bo boje sie ze bol wroci, sprawdzam co jakis czas czy nie mam porazenia twarzy,reki itp jest juz to wkurzajace,nie trenuje juz od 7 dni, kurde najbardziej boje sie,ze to jakis udar itp. Z rana jest najgorzej, ale goraca kapiel duzo pomaga,jedynym plusem jest to,ze derealizacja znikneła kompletnie, bo mam teraz nowy problem.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

16 kwietnia 2019, o 08:46

Tez mam tak ze jak mnie zaboli glowa albo zakluje to sprawdzam czy to udar
ohKarol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 9 listopada 2018, o 10:22

16 kwietnia 2019, o 11:16

Witam,
Mam do Was ogromną prośbę, proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem dotyczącym leków( bez recepty) które pomagają ( łagodzą) wasze objawy (ataki paniki, niepokoju, stresu) .
Z góry dziękuje!!
Awatar użytkownika
shyshqa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 28 marca 2019, o 11:36

16 kwietnia 2019, o 11:26

ohKarol pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:16
Witam,
Mam do Was ogromną prośbę, proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem dotyczącym leków( bez recepty) które pomagają ( łagodzą) wasze objawy (ataki paniki, niepokoju, stresu) .
Z góry dziękuje!!
Ja czując, że zbliża się atak, albo mam silne napięcie, to VALIDOL pod język i chwilowo mija. Zawsze mam go w torebce :)
ohKarol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 9 listopada 2018, o 10:22

16 kwietnia 2019, o 11:58

shyshqa pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:26
ohKarol pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:16
Witam,
Mam do Was ogromną prośbę, proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem dotyczącym leków( bez recepty) które pomagają ( łagodzą) wasze objawy (ataki paniki, niepokoju, stresu) .
Z góry dziękuje!!
Ja czując, że zbliża się atak, albo mam silne napięcie, to VALIDOL pod język i chwilowo mija. Zawsze mam go w torebce :)
Też stosuje, i chyba faktycznie działa najlepiej, Przerobilam nerwomix, ale nie czulam specjalnej roznicy, dzis zakupilam Valused max. zobacze czy to jakos pomoże. A jak u Ciebie objawia sie zbliżajacy atak?
Awatar użytkownika
shyshqa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 28 marca 2019, o 11:36

16 kwietnia 2019, o 12:00

ohKarol pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:58
shyshqa pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:26
ohKarol pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:16
Witam,
Mam do Was ogromną prośbę, proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem dotyczącym leków( bez recepty) które pomagają ( łagodzą) wasze objawy (ataki paniki, niepokoju, stresu) .
Z góry dziękuje!!
Ja czując, że zbliża się atak, albo mam silne napięcie, to VALIDOL pod język i chwilowo mija. Zawsze mam go w torebce :)
Też stosuje, i chyba faktycznie działa najlepiej, Przerobilam nerwomix, ale nie czulam specjalnej roznicy, dzis zakupilam Valused max. zobacze czy to jakos pomoże. A jak u Ciebie objawia sie zbliżajacy atak?
Szum w głowie, uczucie odlatywania, nogi i ręce jak z waty i nagle bum - ogromny lęk, zimne nogi i ręce, serce wali i w sumie to nie myślę o niczym konkretnym, a coś się dzieje. Nie mogę się na niczym skupić, tylko na objawach i wpędzam się w błędne koło. Na noc łykam Destresan Max z melatoniną - pomaga
ohKarol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 9 listopada 2018, o 10:22

16 kwietnia 2019, o 12:03

shyshqa pisze:
16 kwietnia 2019, o 12:00
ohKarol pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:58
shyshqa pisze:
16 kwietnia 2019, o 11:26


Ja czując, że zbliża się atak, albo mam silne napięcie, to VALIDOL pod język i chwilowo mija. Zawsze mam go w torebce :)
Też stosuje, i chyba faktycznie działa najlepiej, Przerobilam nerwomix, ale nie czulam specjalnej roznicy, dzis zakupilam Valused max. zobacze czy to jakos pomoże. A jak u Ciebie objawia sie zbliżajacy atak?
Szum w głowie, uczucie odlatywania, nogi i ręce jak z waty i nagle bum - ogromny lęk, zimne nogi i ręce, serce wali i w sumie to nie myślę o niczym konkretnym, a coś się dzieje. Nie mogę się na niczym skupić, tylko na objawach i wpędzam się w błędne koło. Na noc łykam Destresan Max z melatoniną - pomaga
Jesli chodzi o noc nie mam problemów ze spaniem. Bardziej szukam czegos co pomoze mi w ciagu dnia, nie chce jeszcze łykac leków na recepte. Moze pomoże coś lzejszego.
Awatar użytkownika
shyshqa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 28 marca 2019, o 11:36

16 kwietnia 2019, o 18:25

W sklepie zielarskim kupiłam krople z marihuana, czasem działają 😌 i Gotu Kola jakieś wschodnie suplementy na układ nerwowy, ale nie widziałam super efektów
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

16 kwietnia 2019, o 19:47

Dzisiaj cały dzień był względny spokój. Wizyta u psychologa, pozniej lekarz ( zeby się po raz kolejny dowiedziec, że nic mi nie jest) i następnie praca. Wracając do domu poczułam, że ucho mi się zatkało a następnie odetkało więc już widzę objaw jakiegoś udaru :( Ale staram się to kontrolować.
Weszłam do łazienki, patrzę w lustro i mam głupie wrażenie, że oczy mi się głębiej osadziły :/ Może to głupio zabrzmi ale wydaje się jakby wpadły mi głlębiej w oczodoły :(
Hydroxyzyna musi pomoc :(
Awatar użytkownika
shyshqa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 28 marca 2019, o 11:36

16 kwietnia 2019, o 20:09

toczka pisze:
16 kwietnia 2019, o 19:47
Dzisiaj cały dzień był względny spokój. Wizyta u psychologa, pozniej lekarz ( zeby się po raz kolejny dowiedziec, że nic mi nie jest) i następnie praca. Wracając do domu poczułam, że ucho mi się zatkało a następnie odetkało więc już widzę objaw jakiegoś udaru :( Ale staram się to kontrolować.
Weszłam do łazienki, patrzę w lustro i mam głupie wrażenie, że oczy mi się głębiej osadziły :/ Może to głupio zabrzmi ale wydaje się jakby wpadły mi głlębiej w oczodoły :(
Hydroxyzyna musi pomoc :(
Mam to samo z oczami 😐 aktualnie czuje, że się zapadam 🤬
Awatar użytkownika
Sky22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 kwietnia 2019, o 00:23

16 kwietnia 2019, o 20:19

Ja polecam validol ,podobno takie ziołowe tabletki w pudełeczku z niebieską nakrętka też działają na niektórych (na mnie niestety nie) i są bez recepty 😉 a na noc polecam parzenie męczennicy
''Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać"
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

17 kwietnia 2019, o 18:07

Moja żona od kilku tygodni jest w stosunku do mnie agresywna, lodowata i szydercza. Ostentacyjnie pokazuje, że ma głęboko w ***** nasze małżeństwo. Zdarza się to co jakiś czas.Nie wytrzymuje tego psychicznie. Znowu mam duży lęk. Mam dość wszystkiego.
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

17 kwietnia 2019, o 18:47

Heimdall pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:07
Moja żona od kilku tygodni jest w stosunku do mnie agresywna, lodowata i szydercza. Ostentacyjnie pokazuje, że ma głęboko w ***** nasze małżeństwo. Zdarza się to co jakiś czas.Nie wytrzymuje tego psychicznie. Znowu mam duży lęk. Mam dość wszystkiego.
Tak to jest z babami. Ja też jakaś agresywniejsza na wiosnę się zrobiłam 😁 słońce mózgi nagrzewa i człowiek szaleje.
A tak poza tym to u mnie jakoś od miesiąca jakieś dziwne lęki z d***. Niby dobrze, a coś nie tak i właśnie ta agresja. Najgorzej jak ciśnienie skacze na zewnątrz. Tłumacz sobie to przesileniem wiosennym 😂
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

17 kwietnia 2019, o 19:53

życie pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:47
Heimdall pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:07
Moja żona od kilku tygodni jest w stosunku do mnie agresywna, lodowata i szydercza. Ostentacyjnie pokazuje, że ma głęboko w ***** nasze małżeństwo. Zdarza się to co jakiś czas.Nie wytrzymuje tego psychicznie. Znowu mam duży lęk. Mam dość wszystkiego.
Tak to jest z babami. Ja też jakaś agresywniejsza na wiosnę się zrobiłam 😁 słońce mózgi nagrzewa i człowiek szaleje.
A tak poza tym to u mnie jakoś od miesiąca jakieś dziwne lęki z d***. Niby dobrze, a coś nie tak i właśnie ta agresja. Najgorzej jak ciśnienie skacze na zewnątrz. Tłumacz sobie to przesileniem wiosennym 😂
To chyba zmienię orientację :roll:
ODPOWIEDZ