Oczywiście że możesz, też biorę podobne suplementy.Edward27 pisze: ↑13 lutego 2019, o 12:27Hej. Wiem że piszę nie na temat, ale przy ostatniej wizycie u mojej lekarki zapomniałem się dopytać czy jak biorę 37,5 mg bądź 75 mg anafanilu na noc to mogę do tego wziąć 3 tabletki zma (cytrynian magnezu 350mg, cynk 15mg i witamina b6 5mg) a dodatkowo w południe 1 tabletkę kwasów omega 3? Mam zdiagnozowaną nerwicę natręctw. Proszę o poradę jeśli ktoś by wiedział. Dzięki
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
you infected my blood
- Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
Dziękuję i pozdrawiamtapurka pisze: ↑13 lutego 2019, o 15:40Oczywiście że możesz, też biorę podobne suplementy.Edward27 pisze: ↑13 lutego 2019, o 12:27Hej. Wiem że piszę nie na temat, ale przy ostatniej wizycie u mojej lekarki zapomniałem się dopytać czy jak biorę 37,5 mg bądź 75 mg anafanilu na noc to mogę do tego wziąć 3 tabletki zma (cytrynian magnezu 350mg, cynk 15mg i witamina b6 5mg) a dodatkowo w południe 1 tabletkę kwasów omega 3? Mam zdiagnozowaną nerwicę natręctw. Proszę o poradę jeśli ktoś by wiedział. Dzięki
Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21
Mam to samo, wziąłem raz trittico ale po tym spałem dobęmike48 pisze: ↑13 lutego 2019, o 08:39Witam! W procesie mojego odburzania nadszedł niestety mały aczkolwiek nieprzyjemny kryzys. Otóż mam problem ze snem. Co prawda zasypiam tak jak zawsze, ale budzę się w nocy niemal codziennie o stałej porze (4.30 - 5). Wybudzam się bardzo spięty i pobudzony. Czuję się jakbym wypił dwie kawy i czekał na sygnał do startu. Najbardziej mam napięte nogi i brzuch. Nie mam lęków, ale przez to zaczynam się czuć spięty już jak się kładę spać. W dzień czuję się w miarę dobrze, chociaż cały czas jestem niewyspany i zmęczony tym wybudzaniem. Zaczynam się również bać konsekwencji małej ilości snu. Wiem, że takie przypadki na forum były, czy ktoś ma jakaś radę jak wrócić do normalnego snu? Pozdrawiam![]()

Zastanawiam się czy to czasem nie jakieś przesilenie......
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Miałem tak ale to samo przeszlo. Mam tez propozycje inna. Moze sprobuj chodzic wczesniej spac. Skoro budzisz sie o 5 rano to idz spac o 21-22.mike48 pisze: ↑13 lutego 2019, o 08:39Witam! W procesie mojego odburzania nadszedł niestety mały aczkolwiek nieprzyjemny kryzys. Otóż mam problem ze snem. Co prawda zasypiam tak jak zawsze, ale budzę się w nocy niemal codziennie o stałej porze (4.30 - 5). Wybudzam się bardzo spięty i pobudzony. Czuję się jakbym wypił dwie kawy i czekał na sygnał do startu. Najbardziej mam napięte nogi i brzuch. Nie mam lęków, ale przez to zaczynam się czuć spięty już jak się kładę spać. W dzień czuję się w miarę dobrze, chociaż cały czas jestem niewyspany i zmęczony tym wybudzaniem. Zaczynam się również bać konsekwencji małej ilości snu. Wiem, że takie przypadki na forum były, czy ktoś ma jakaś radę jak wrócić do normalnego snu? Pozdrawiam![]()
- mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
Szczerze mówiąc to chciałbym wziąć jakąś pigułę i odespać cały miesiąc, ale to jest niestety nierealne czasowo w moim przypadku

Ja tak właśnie chodzę spać. W zasadzie od dawna. Różnie z zaśnięciem było, ale budziłem się na budzik (6 albo 7 rano, zależnie od zmiany w pracy) i zawsze jak wstawałem to byłem trochę zaspany i po czasie organizm się wybudzał (czyli tak jak normalni ludzie miająNerwyzestali pisze: ↑13 lutego 2019, o 17:29Miałem tak ale to samo przeszlo. Mam tez propozycje inna. Moze sprobuj chodzic wczesniej spac. Skoro budzisz sie o 5 rano to idz spac o 21-22.


-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Miałam tak kilka miesięcy. U mnie pomogła pregabalina.mike48 pisze: ↑13 lutego 2019, o 17:54Szczerze mówiąc to chciałbym wziąć jakąś pigułę i odespać cały miesiąc, ale to jest niestety nierealne czasowo w moim przypadku![]()
Ja tak właśnie chodzę spać. W zasadzie od dawna. Różnie z zaśnięciem było, ale budziłem się na budzik (6 albo 7 rano, zależnie od zmiany w pracy) i zawsze jak wstawałem to byłem trochę zaspany i po czasie organizm się wybudzał (czyli tak jak normalni ludzie miająNerwyzestali pisze: ↑13 lutego 2019, o 17:29Miałem tak ale to samo przeszlo. Mam tez propozycje inna. Moze sprobuj chodzic wczesniej spac. Skoro budzisz sie o 5 rano to idz spac o 21-22.. Teraz punkt 5 budzę się z suchością w ustach i pełnym napięciem dosłownie jak po zbyt mocnej kawie. Obawiam się, że jakbym chodził spać jeszcze wcześniej, to jeszcze wcześniej bym się wybudzał. Problemem jest to nieprzyjemne napięcie całego ciała przy wybudzeniu, jednoczesne pobudzenie i niewyspanie. Zastanawiająca jest również ta stała pora budzenia się. Wierzę w to, że to w koncu przejdzie, ale póki co cholernie jest to męczące
![]()
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21
Dziś przespałem całą noc choć w ostatnie wybudzałem się między 04-05 z tą suchością w ustach - język prawie przyklejony.
Wydaje mi się, że ta suchość może być od żołądka ale laryngolog powiedział mi, że to może być grzybica układu pokarmowego po antybiotykoterapii a na przełomie roku brałem dwie serie. Póki co zrobiłem wymazy mykologiczne i czekam.
Wydaje mi się, że ta suchość może być od żołądka ale laryngolog powiedział mi, że to może być grzybica układu pokarmowego po antybiotykoterapii a na przełomie roku brałem dwie serie. Póki co zrobiłem wymazy mykologiczne i czekam.
- miniper
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 113
- Rejestracja: 24 października 2017, o 21:33
Ech, kryzys jakiś dzisiaj mam
Boli mnie brzuch i czuję lęk. Mam też w sobie takie dziwne uczucie, że chce mi się płakać, ale tak naprawdę nie mogę płakać. Ma ktoś tak? Ciężko mi, bo było naprawdę dobrze. A tu taki zonk.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21
Ja od paru dni jestem jakaś taka spięta z rana na dzień dobry,mija dopiero jak wezmę pregabaline. Nie wiem już sama czy leki nie pomagają już,aż tak jak należy,czy też nasilenie się pewnych objawów przy IBS podobno jelita to jak drugi mózg że jak z nimi nie tak coś to człowiek psychicznie czuje się tak se. Teraz np czuje jakieś napięcie w klatce piersiowej, bóle brzucha,złość(trochę na mamę bo za dużo czasami nadaje marudzi)jakaś taka frustracja jakbym stanęła nie wiem w miejscu. Jakieś wątpliwości co do możliwości wrócenia na staż bo mam wrażenie że ciągle tylko odmowy a to jakieś wątpliwości mną targają odnośnie mojego zawodu czy nie dać sobie siana i pójść gdzieś indziej. Natłok myśli...... no comment
What if I fall?
Oh,my darling,
What if you fly?
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Jaką bierzesz dawkę pregabaliny i o jakiej porze?Karola94@ pisze: ↑14 lutego 2019, o 12:25Ja od paru dni jestem jakaś taka spięta z rana na dzień dobry,mija dopiero jak wezmę pregabaline. Nie wiem już sama czy leki nie pomagają już,aż tak jak należy,czy też nasilenie się pewnych objawów przy IBS podobno jelita to jak drugi mózg że jak z nimi nie tak coś to człowiek psychicznie czuje się tak se. Teraz np czuje jakieś napięcie w klatce piersiowej, bóle brzucha,złość(trochę na mamę bo za dużo czasami nadaje marudzi)jakaś taka frustracja jakbym stanęła nie wiem w miejscu. Jakieś wątpliwości co do możliwości wrócenia na staż bo mam wrażenie że ciągle tylko odmowy a to jakieś wątpliwości mną targają odnośnie mojego zawodu czy nie dać sobie siana i pójść gdzieś indziej. Natłok myśli...... no comment
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21
75 mg brałam koło 17 ale biorę teraz po śniadaniu bo nawet w tam tym tygodniu jak byłam do kontroli u psychiatry to pytałam czy mogę wcześniej brać bo mnie jakoś tak spina z rana jak kiedyś za nim brałam jakiekolwiek leki. Prócz pregabaliny biorę Zoloft 25mg. Mówiła że jak chce to mogę brać 2x1 albo od razu 2 . Brałam w poniedziałek aby 2 następnego dnia dzwoniłam bo mam jakieś zaparcia i nie wiem czy od leków właśnie to mi mówiła przez telefon żebym w takim razie brała po 1. No i biorę aby po jednej ale i tak coś mi jelita świrują od poniedziałku. Wzdyma mnie od środka po niemal każdym jedzeniu.tapurka pisze: ↑14 lutego 2019, o 15:51Jaką bierzesz dawkę pregabaliny i o jakiej porze?Karola94@ pisze: ↑14 lutego 2019, o 12:25Ja od paru dni jestem jakaś taka spięta z rana na dzień dobry,mija dopiero jak wezmę pregabaline. Nie wiem już sama czy leki nie pomagają już,aż tak jak należy,czy też nasilenie się pewnych objawów przy IBS podobno jelita to jak drugi mózg że jak z nimi nie tak coś to człowiek psychicznie czuje się tak se. Teraz np czuje jakieś napięcie w klatce piersiowej, bóle brzucha,złość(trochę na mamę bo za dużo czasami nadaje marudzi)jakaś taka frustracja jakbym stanęła nie wiem w miejscu. Jakieś wątpliwości co do możliwości wrócenia na staż bo mam wrażenie że ciągle tylko odmowy a to jakieś wątpliwości mną targają odnośnie mojego zawodu czy nie dać sobie siana i pójść gdzieś indziej. Natłok myśli...... no comment
What if I fall?
Oh,my darling,
What if you fly?
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
A widzisz dużą poprawę po lekach? Ja próbowałam już różnych dawek pregabaliny i o różnych porach brałam, teraz zwykle łykam 150 mg przed snem, bo rano mam największe spięcie, a np. dzisiaj fatalnie się czułam, to wzięłam koło południa 300 mg i teraz już jest spoko. U mnie bardzo dobrze działa na lęki. Oprócz tego biorę też fluoksetynę 20 mg i chlorprotixen 15 mg.Karola94@ pisze: ↑14 lutego 2019, o 16:0075 mg brałam koło 17 ale biorę teraz po śniadaniu bo nawet w tam tym tygodniu jak byłam do kontroli u psychiatry to pytałam czy mogę wcześniej brać bo mnie jakoś tak spina z rana jak kiedyś za nim brałam jakiekolwiek leki. Prócz pregabaliny biorę Zoloft 25mg. Mówiła że jak chce to mogę brać 2x1 albo od razu 2 . Brałam w poniedziałek aby 2 następnego dnia dzwoniłam bo mam jakieś zaparcia i nie wiem czy od leków właśnie to mi mówiła przez telefon żebym w takim razie brała po 1. No i biorę aby po jednej ale i tak coś mi jelita świrują od poniedziałku. Wzdyma mnie od środka po niemal każdym jedzeniu.tapurka pisze: ↑14 lutego 2019, o 15:51Jaką bierzesz dawkę pregabaliny i o jakiej porze?Karola94@ pisze: ↑14 lutego 2019, o 12:25Ja od paru dni jestem jakaś taka spięta z rana na dzień dobry,mija dopiero jak wezmę pregabaline. Nie wiem już sama czy leki nie pomagają już,aż tak jak należy,czy też nasilenie się pewnych objawów przy IBS podobno jelita to jak drugi mózg że jak z nimi nie tak coś to człowiek psychicznie czuje się tak se. Teraz np czuje jakieś napięcie w klatce piersiowej, bóle brzucha,złość(trochę na mamę bo za dużo czasami nadaje marudzi)jakaś taka frustracja jakbym stanęła nie wiem w miejscu. Jakieś wątpliwości co do możliwości wrócenia na staż bo mam wrażenie że ciągle tylko odmowy a to jakieś wątpliwości mną targają odnośnie mojego zawodu czy nie dać sobie siana i pójść gdzieś indziej. Natłok myśli...... no comment
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21
Powiem tak szczerze najlepiej sie czułam jak dopiero co brałam pregabaline na początku ,a biorę już ją dziś jest 22 dzień. To może już ta 1 to za mało....zoloft biorę żeby mi tam dodać chęci więcej do życia, energii itp.
What if I fall?
Oh,my darling,
What if you fly?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21
No na mnie ogólnie fajnie działa tak odpręża,człowiekowi lżej tam na sercu i duszy. Tylko tak zastanawiam się skąd znowu te zaparcia bo coś w ulotce piszą że jak ktoś bierze lek który powodowac może zaaprcia i jeszcze dodatkowo pregabaline to że może to nasilać ale psychiatra mówiła że po zoloft jej pacjenci zgłaszali biegunki a po pregabaline że też nikt jej nie zgłaszał zaparć . No mam to jelito drażliwe biorę debretin od gastrologa a jeszcze koniec lutego wybieram się do dietetyka bo tak same leki po sobie czuje to chyba za mało trzeba by zacząć jakoś inaczej jeść może by mi prędzej ulgę przyniosło .
What if I fall?
Oh,my darling,
What if you fly?