Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
natalia93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36

3 lutego 2019, o 13:38

xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Nic ci się nie stanie. Lek ma co pomoc, a nie zrobić krzywdę. Pomoże ci w tej sytuacji kryzysowej, rozluzni cię i nie będziesz w takiej panice. Bierz go zgodnie z zaleceniami lekarza i wszystko będzie w porządku 😊
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

3 lutego 2019, o 13:45

Ja też bałam się brania leków szczególnie tego 1 paroksetyny. Więc wiem jak to jest jeszcze jak dodatkowo przestudiuje się ulotkę, przejrzy neta od góry do dołu. Ale na spokojnie to ma Ci pomóc jak będziesz stosować się do zaleceń lekarza to nie martw się. Zawsze jak będziesz przykładowo nie zbyt się czuła to lek można zmienić, skontaktować się z psychiatrą porozmawiać

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 lutego 2019, o 15:40

xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Wzielas juz?
xAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28

3 lutego 2019, o 15:53

Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Wzielas juz?
Jeszcze nie, bije się z myślami :( Ale zaraz spróbuje chyba
Nicram
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 15:16

3 lutego 2019, o 16:00

Cześć, wybaczcie, ale muszę to z siebie wywalić. Moja dziewczyna się wczoraj popołakała i powiedziała, że boi się o to czy ja sobie niczego nie zrobię, jak jej nie ma. Że już ją to męczy, że boi się wyjechać ze mną i ze swoją rodziną, bo jej rodzina nic nie wie, że od 2 miesięcy mam lęki. Ja często jej mówię czego się boję, czyli codziennie czego innego. Na ten płacz Zareagowałem jakbym nie miał ani lęku ani uczuć. Tak bez uczucia kompletnie i powiedziałem, że ze mną jest wszystko dobrze i żeby się uspokoiła. Przytuliłem ją i starałem uspokoić. Po tym jak przeżyłem ostatni atak paniki lęk ogólny u mnie przybrał na sile i cały czas mam spocone ręce, silny ścisk w głowie, depersonalizacji i małą derealizację. Bardzo mało jem bo nie czuję głodu. Co więcej kiedy zjem wtedy mam wrażenie, że następuje zwiększona intensywność lęku. Żyję tylko nerwicą, objawami i kiedy robię coś normalnego zawieszam się i zadaję sobie w myślach pytania czy już nie zwariowałem. Nie wiem już co robić:(((
"Wizje chodźcie do mnie... blisko, najbliżej! Zostawcie w mojej głowie... najdziksze sny!"


Nie chciało mi się pisać tego zdania, ale się udało!
Awatar użytkownika
Poziomka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00

3 lutego 2019, o 16:06

Nicram pisze:
3 lutego 2019, o 16:00
Cześć, wybaczcie, ale muszę to z siebie wywalić. Moja dziewczyna się wczoraj popołakała i powiedziała, że boi się o to czy ja sobie niczego nie zrobię, jak jej nie ma. Że już ją to męczy, że boi się wyjechać ze mną i ze swoją rodziną, bo jej rodzina nic nie wie, że od 2 miesięcy mam lęki. Ja często jej mówię czego się boję, czyli codziennie czego innego. Na ten płacz Zareagowałem jakbym nie miał ani lęku ani uczuć. Tak bez uczucia kompletnie i powiedziałem, że ze mną jest wszystko dobrze i żeby się uspokoiła. Przytuliłem ją i starałem uspokoić. Po tym jak przeżyłem ostatni atak paniki lęk ogólny u mnie przybrał na sile i cały czas mam spocone ręce, silny ścisk w głowie, depersonalizacji i małą derealizację. Bardzo mało jem bo nie czuję głodu. Co więcej kiedy zjem wtedy mam wrażenie, że następuje zwiększona intensywność lęku. Żyję tylko nerwicą, objawami i kiedy robię coś normalnego zawieszam się i zadaję sobie w myślach pytania czy już nie zwariowałem. Nie wiem już co robić:(((


Chodzisz na terapię? Masz chyba ten lęk przed lękiem... Tez to mam czasem ale rzadziej niż wcześniej... Nic Ci się nie stanie.. To tylko iluzja. Słuchaj na yt nagrań oburzenie według Divovica.. Mi to bardzo pomaga. Nie zwariujesz :) to tylko uczucie :) też miałam fazę że zaraz dostanę schizofrenii
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej cmok
Awatar użytkownika
Poziomka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00

3 lutego 2019, o 16:06

Odburzanie tam miało być :)
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej cmok
xAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28

3 lutego 2019, o 17:12

Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 lutego 2019, o 18:12

xAga pisze:
3 lutego 2019, o 17:12
Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
A jaką dawkę wzięłaś?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 lutego 2019, o 18:14

Nicram pisze:
3 lutego 2019, o 16:00
Cześć, wybaczcie, ale muszę to z siebie wywalić. Moja dziewczyna się wczoraj popołakała i powiedziała, że boi się o to czy ja sobie niczego nie zrobię, jak jej nie ma. Że już ją to męczy, że boi się wyjechać ze mną i ze swoją rodziną, bo jej rodzina nic nie wie, że od 2 miesięcy mam lęki. Ja często jej mówię czego się boję, czyli codziennie czego innego. Na ten płacz Zareagowałem jakbym nie miał ani lęku ani uczuć. Tak bez uczucia kompletnie i powiedziałem, że ze mną jest wszystko dobrze i żeby się uspokoiła. Przytuliłem ją i starałem uspokoić. Po tym jak przeżyłem ostatni atak paniki lęk ogólny u mnie przybrał na sile i cały czas mam spocone ręce, silny ścisk w głowie, depersonalizacji i małą derealizację. Bardzo mało jem bo nie czuję głodu. Co więcej kiedy zjem wtedy mam wrażenie, że następuje zwiększona intensywność lęku. Żyję tylko nerwicą, objawami i kiedy robię coś normalnego zawieszam się i zadaję sobie w myślach pytania czy już nie zwariowałem. Nie wiem już co robić:(((
W nerwicy to jest charakterystyczne, że człowiek skupia sie na sobie i staje się egoistyczny, robi wrażenie wyzutego z emocji. Musisz się wziąć w garść, tyle, ja tak samo i wszyscy tutaj, którzy sa zaburzeni. Przestań żyć nerwicą. Od 2 miesięcy masz nerwicę?
ZałamanaTotalnie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31

3 lutego 2019, o 18:19

xAga pisze:
3 lutego 2019, o 17:12
Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 08:37
Słuchajcie mam totalny kryzys i dostałam od psychiatry xanax. Wiem, że powinnam wziąć zeby to wyhamowac bo jest fatalnie. Ale bardzo się boję że po tym leku mi odwali albo stracę kontrolę nad sobą :( Brałam takie leki bardzo dawno, kilka lat temu. Boję się jak teraz zareaguje.
Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
Dla mnie xanax jest jak cukierki ,praktycznie na mnie nie działa jeśli nie wezmę dużej dawki a i po niej nic w sumie się takiego nie dzieje,nie wiem co ludzie mają z opiniami na temat tego leku
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

3 lutego 2019, o 21:22

ZałamanaTotalnie pisze:
3 lutego 2019, o 18:19
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 17:12
Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40


Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
Dla mnie xanax jest jak cukierki ,praktycznie na mnie nie działa jeśli nie wezmę dużej dawki a i po niej nic w sumie się takiego nie dzieje,nie wiem co ludzie mają z opiniami na temat tego leku
Chyba ta ulotka i uboczne w nim przerażają😐
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
xAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28

3 lutego 2019, o 21:38

Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 18:12
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 17:12
Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40


Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
A jaką dawkę wzięłaś?
0.25. Ale po dwóch godzinach było właściwe działanie, już takie trochę mocniejsze. Fajne wyciszenie, mięśnie mi się rozluznily w końcu i mogłam odpocząć pierwszy raz od tygodnia. Już minęło kilka godzin od wzięcia i nadal jest ok.
xAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28

3 lutego 2019, o 21:41

ZałamanaTotalnie pisze:
3 lutego 2019, o 18:19
xAga pisze:
3 lutego 2019, o 17:12
Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 15:40


Wzielas juz?
W końcu wzięłam, jest ok. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, czuje się jakbym wypiła cztery mocne melisy, nie zbilo nawet wszystkich lęków. Widać byłam jednak w dość trudnym stanie ze nawet to nie za mocno działa. Ale wzięłam najmniejszą dawkę
Dla mnie xanax jest jak cukierki ,praktycznie na mnie nie działa jeśli nie wezmę dużej dawki a i po niej nic w sumie się takiego nie dzieje,nie wiem co ludzie mają z opiniami na temat tego leku
No fakt że nic takiego się nie działo, spodziewałam się trochę jakiegoś haju czy uczucia bycia nietrzeźwym po tym, ale zupełnie tak nie jest. Po prostu rozluźnienie i zmęczenie, nic więcej. Jak dla mnie to bardzo na plus
Nicram
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 15:16

4 lutego 2019, o 09:01

Nerwyzestali pisze:
3 lutego 2019, o 18:14
Nicram pisze:
3 lutego 2019, o 16:00
Cześć, wybaczcie, ale muszę to z siebie wywalić. Moja dziewczyna się wczoraj popołakała i powiedziała, że boi się o to czy ja sobie niczego nie zrobię, jak jej nie ma. Że już ją to męczy, że boi się wyjechać ze mną i ze swoją rodziną, bo jej rodzina nic nie wie, że od 2 miesięcy mam lęki. Ja często jej mówię czego się boję, czyli codziennie czego innego. Na ten płacz Zareagowałem jakbym nie miał ani lęku ani uczuć. Tak bez uczucia kompletnie i powiedziałem, że ze mną jest wszystko dobrze i żeby się uspokoiła. Przytuliłem ją i starałem uspokoić. Po tym jak przeżyłem ostatni atak paniki lęk ogólny u mnie przybrał na sile i cały czas mam spocone ręce, silny ścisk w głowie, depersonalizacji i małą derealizację. Bardzo mało jem bo nie czuję głodu. Co więcej kiedy zjem wtedy mam wrażenie, że następuje zwiększona intensywność lęku. Żyję tylko nerwicą, objawami i kiedy robię coś normalnego zawieszam się i zadaję sobie w myślach pytania czy już nie zwariowałem. Nie wiem już co robić:(((
W nerwicy to jest charakterystyczne, że człowiek skupia sie na sobie i staje się egoistyczny, robi wrażenie wyzutego z emocji. Musisz się wziąć w garść, tyle, ja tak samo i wszyscy tutaj, którzy sa zaburzeni. Przestań żyć nerwicą. Od 2 miesięcy masz nerwicę?
od 3 miesięcy....Wczoraj rano znowu była na mnie wściekła, że cały czas mam jakieś obawy w tej nerwicy. Było dość dramatycznie, ale skończyło się na tym, że pogodziliśmy się. Ostatecznie cały dzień z nią przeleżałem, ale lęk się wyciszył bardzo. Gorzej jest teraz. Mam cały czas to uczucie pustki, tak jakby ciszy przed burzą. Tak jakbym oczekiwał, że coś wielkiego się stanie. Jestem kompletnie zmieszany, spróbuję się czymś zająć.
"Wizje chodźcie do mnie... blisko, najbliżej! Zostawcie w mojej głowie... najdziksze sny!"


Nie chciało mi się pisać tego zdania, ale się udało!
ODPOWIEDZ