Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 września 2018, o 08:59

kamila0530 pisze:
6 września 2018, o 08:44
Nie. Nagle trafiła do szpitala z bólem brzucha, miała operacje a pózniej samo poszło..
No sny są tworem tego co przeżyłaś w ostatnich dniach. Mogłaś po prostu zobaczyć w telewizji, żę jakaś babcia umarła albo ktoś albo twoja babcia słabiej sie czuła przez parę dni.
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

6 września 2018, o 09:14

Ale to było tak, ze z babcia było wszystko dobrze i tydzień po moim śnie naprawde trafiła do szpitala i po miesiącu zmarła :( dlatego teraz tak sie boje o tatę - szczególnie ze to juz drugi raz mi sie tak śni z tata w ostatnich 3 miesiącach
Ostatnio zmieniony 6 września 2018, o 09:16 przez kamila0530, łącznie zmieniany 2 razy.
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

6 września 2018, o 09:15

kamila0530 pisze:
6 września 2018, o 09:14
Ale to było tak, ze z babcia było wszystko dobrze i tydzień po moim śnie trafiła do szpitala i po miesiącu zmarła :(
Przypadek.
you infected my blood
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

6 września 2018, o 09:16

dlatego teraz tak sie boje o tatę - szczególnie ze to juz drugi raz mi sie tak śni z tata w ostatnich 3 miesiącach
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 września 2018, o 09:20

Myślę, że jestes nakręcona. Myślisz pewnie cały czas o tym. Skoro myślisz cały czas o tym i dla ciebie jest to realne, to umysł lubi z tego tworzyć temat snu.
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

6 września 2018, o 09:49

Ale o czym mysle? Nie myślałam ani o tacie ani o jego śmierci :(
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 września 2018, o 10:22

kamila0530 pisze:
6 września 2018, o 09:49
Ale o czym mysle? Nie myślałam ani o tacie ani o jego śmierci :(
Teoretycznie nie ale w podświadomości masz ojca,choroby,śmierć itd.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 września 2018, o 10:23

kamila0530 pisze:
6 września 2018, o 09:49
Ale o czym mysle? Nie myślałam ani o tacie ani o jego śmierci :(
Ja też nie myślę o chorobach, śmierci, czy wszystko ok ze mną a podświadomie to jest i co jakis czas nachodza mnie lękowe myśli.
AnnaInn
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 2 września 2018, o 17:21

6 września 2018, o 10:50

tak bardzo się boję ... nie wiem co zrobić, nie dam rady :cry:
Najgorsze, że boję się samego gabinetu, ludzi, tych narzędzi i przede wszystkim znieczulenia- że mnie to znieczulenie uczuli, że zemdleję z niego, że będę dziwnie się czuć i że "odlecę" . I tak odlecę, wiem to. Tylko jak się przemuc, jak zaryzykować??? To jest dla mnie jak walka o życie.. już czuję się dziwnie, mam mętlik w głowie, poty, oszołomienie, a nawet nie wyszłam z domu :cry:
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

6 września 2018, o 11:02

AnnaInn pisze:
6 września 2018, o 10:50
tak bardzo się boję ... nie wiem co zrobić, nie dam rady :cry:
Najgorsze, że boję się samego gabinetu, ludzi, tych narzędzi i przede wszystkim znieczulenia- że mnie to znieczulenie uczuli, że zemdleję z niego, że będę dziwnie się czuć i że "odlecę" . I tak odlecę, wiem to. Tylko jak się przemuc, jak zaryzykować??? To jest dla mnie jak walka o życie.. już czuję się dziwnie, mam mętlik w głowie, poty, oszołomienie, a nawet nie wyszłam z domu :cry:
Rozumiem Ciebie. Ja jak miałam usuwać 6tkę to rok odkładałam wizytę bo tak się bałam, a miałam cały czas ropę pod tym zębem i stan zapalny. U dentysty tak mnie odrealniło że masakra, nie wiedziałam gdzie jestem ani kim jestem. Tak więc trzymam kciuki, żeby nie było tak źle jak ze mną ;oh
you infected my blood
AnnaInn
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 2 września 2018, o 17:21

6 września 2018, o 11:10

tapurka a ile czasu miałaś to odrealnienie? Było aż tak źle?
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

6 września 2018, o 11:29

AnnaInn pisze:
6 września 2018, o 11:10
tapurka a ile czasu miałaś to odrealnienie? Było aż tak źle?
Jeszcze po wizycie mnie dwa dni trzymało.
you infected my blood
AnnaInn
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 2 września 2018, o 17:21

6 września 2018, o 11:36

jak się w ogóle zmusić do wejścia tam? Jak wejść na fotel, jaaak??
Moncsi07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 20:37

6 września 2018, o 12:00

Hej. Mam dosc dziwne pytanie. Udalo mi sie oswoic pare mysli lekowych jak juz gdzies pisalam, udalo mi sie polubic z uczuciem leku. Mam troche natretnych mysli ciagle ale kiedy nie mam DD kiedy jest w miare ok mi jest dziwnie. Wtedy mysle przeciez jest ok czego ja szukam. Jednak wtedy nachodza mysli ze moze ja juz nie umiem zyc normalnie ze ja nie wiem jak to jest i oczywiscie zaraz mysli natretne o tym jaki ma sens to zycie i ze moze ja ktoregos dnia nie dam rady i zwyczajnie ze spokojem sobie cos zrobje. Bo naprawde chwilami czuje sie zagubiona mega w ttm wszystkim czuje sie nie soba i jak bym....sama juz nie wiem. Niby lepiej ale ciagle zle.
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

6 września 2018, o 13:39

Moncsi07 pisze:
6 września 2018, o 12:00
Hej. Mam dosc dziwne pytanie. Udalo mi sie oswoic pare mysli lekowych jak juz gdzies pisalam, udalo mi sie polubic z uczuciem leku. Mam troche natretnych mysli ciagle ale kiedy nie mam DD kiedy jest w miare ok mi jest dziwnie. Wtedy mysle przeciez jest ok czego ja szukam. Jednak wtedy nachodza mysli ze moze ja juz nie umiem zyc normalnie ze ja nie wiem jak to jest i oczywiscie zaraz mysli natretne o tym jaki ma sens to zycie i ze moze ja ktoregos dnia nie dam rady i zwyczajnie ze spokojem sobie cos zrobje. Bo naprawde chwilami czuje sie zagubiona mega w ttm wszystkim czuje sie nie soba i jak bym....sama juz nie wiem. Niby lepiej ale ciagle zle.

Nigdy nie zapomnisz jak żyć normalnie, nie ma takiej opcji. Teraz masz trudny okres, daj sobie czas, przyzwól na to jak się czujesz. Wiem że dd jest okropne, ale ono mija, próbuj się powoli odburzać, pracować nad sobą, swoim podejściem, z czasem zobaczysz że jest lepiej.
you infected my blood
ODPOWIEDZ