Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

13 sierpnia 2018, o 11:40

Za trzy dni mam planowane cesarskie cięcie. Boje się tak strasznie, że już nie wyrabiam. Mam jeden wielki atak paniki, kilka razy wybudza mnie w nocy, nie mam siły wstać z łóżka.. tak fatalnie się chyba jeszcze nie czułam. Boje się depresji poporodowej. Najgorsza myśl teraz to ta, ze ja przecież nie chce i nigdy nie chciałam mieć dziecka, jest mi wstyd za siebie..
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

13 sierpnia 2018, o 11:41

rit pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:40
Za trzy dni mam planowane cesarskie cięcie. Boje się tak strasznie, że już nie wyrabiam. Mam jeden wielki atak paniki, kilka razy wybudza mnie w nocy, nie mam siły wstać z łóżka.. tak fatalnie się chyba jeszcze nie czułam. Boje się depresji poporodowej. Najgorsza myśl teraz to ta, ze ja przecież nie chce i nigdy nie chciałam mieć dziecka, jest mi wstyd za siebie..
To Twoje pierwsze dziecko?9
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

13 sierpnia 2018, o 11:43

Sine pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:41
rit pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:40
Za trzy dni mam planowane cesarskie cięcie. Boje się tak strasznie, że już nie wyrabiam. Mam jeden wielki atak paniki, kilka razy wybudza mnie w nocy, nie mam siły wstać z łóżka.. tak fatalnie się chyba jeszcze nie czułam. Boje się depresji poporodowej. Najgorsza myśl teraz to ta, ze ja przecież nie chce i nigdy nie chciałam mieć dziecka, jest mi wstyd za siebie..
To Twoje pierwsze dziecko?9
Tak, pierwsze.
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

13 sierpnia 2018, o 11:48

rit pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:43
Sine pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:41
rit pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:40
Za trzy dni mam planowane cesarskie cięcie. Boje się tak strasznie, że już nie wyrabiam. Mam jeden wielki atak paniki, kilka razy wybudza mnie w nocy, nie mam siły wstać z łóżka.. tak fatalnie się chyba jeszcze nie czułam. Boje się depresji poporodowej. Najgorsza myśl teraz to ta, ze ja przecież nie chce i nigdy nie chciałam mieć dziecka, jest mi wstyd za siebie..
To Twoje pierwsze dziecko?9
Tak, pierwsze.
To co się dziwisz, ze się stresujesz? Każda pierworódka się mega stresuje :)
Poród nie jest taki straszny, a Ty jeszcze CC masz to już w ogóle wypas :) nie martw się tymi myslami bo to podświadomość szuka zagrożenia i wysyła Ci takie myśli ze nie chcesz dziecka a uwierz mi gdy się pojawi tylko na świecie to wysmiejesz te myśli w pizdu. Nie wchodz w te emocje lęku. Ja się nie dziwie ze masz ataki paniki skoro Twój poziom lęku osiągnął poziom hard :)
Spróbuj się wyluzować, olej te myśli bo one nie są prawdziwe i nie wierz w nie. Porod pójdzie bardzo dibrze i będziesz pod opieka lekarzy, uwierz mi. Ja już 3 porody przeżyłam :)
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

13 sierpnia 2018, o 11:52

Macie tak, ze juz od razu po przebudzeniu czujecie ten lęk na klatce piersiowej i gule w gardle? Juz dawno tego nie miałam a tu znowu
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

13 sierpnia 2018, o 15:32

Celine Marie pisze:
10 sierpnia 2018, o 23:48
Nagisa pisze:
10 sierpnia 2018, o 22:18
Celine Marie pisze:
10 sierpnia 2018, o 21:35
Jak wspaniale być w tym kręgu narzekających,cierpiących,kwękających :D Dostałam przed chwilą smsa ,że wyniki rezonansu są do odebrania ,bardzo pięknie zjebali mi weekend bo mogę je odebrać w poniedziałek dopiero ,łeb mnie ciśnie po prawej coraz bardziej i bardziej ,więc wyobrażam sobie co mi znaleźli w nim i w karku ,mam teraz dwa dni na zastanawianie się jak sobie skrócić męki
No życie po prostu hehe. Olej to. Mi zrobili RTG kręgosłupa i wyszło praktycznie wszystko ok, a mam takie bóle i jestem połamana jak po czołowym z tirem. Po jakimś czasie przechodzi.
Mózg mi się ściska od dwóch lat,jak mam to olać jak wytrzymać nie idzie ,a RTG to akurat żałosne badanie,mi też wyszło prawidłowo,a mam garba jak staruszka :roll: zobaczymy co powie rezonans
I jak tam?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 sierpnia 2018, o 15:56

Nerwyzestali pisze:
13 sierpnia 2018, o 15:32
Celine Marie pisze:
10 sierpnia 2018, o 23:48
Nagisa pisze:
10 sierpnia 2018, o 22:18


No życie po prostu hehe. Olej to. Mi zrobili RTG kręgosłupa i wyszło praktycznie wszystko ok, a mam takie bóle i jestem połamana jak po czołowym z tirem. Po jakimś czasie przechodzi.
Mózg mi się ściska od dwóch lat,jak mam to olać jak wytrzymać nie idzie ,a RTG to akurat żałosne badanie,mi też wyszło prawidłowo,a mam garba jak staruszka :roll: zobaczymy co powie rezonans
I jak tam?
Dalej czekam bo pojechałam po wynik i był tylko szyjny bo mózgu lekarka nie opisała,super
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

13 sierpnia 2018, o 15:58

Celine Marie pisze:
13 sierpnia 2018, o 15:56
Nerwyzestali pisze:
13 sierpnia 2018, o 15:32
Celine Marie pisze:
10 sierpnia 2018, o 23:48


Mózg mi się ściska od dwóch lat,jak mam to olać jak wytrzymać nie idzie ,a RTG to akurat żałosne badanie,mi też wyszło prawidłowo,a mam garba jak staruszka :roll: zobaczymy co powie rezonans
I jak tam?
Dalej czekam bo pojechałam po wynik i był tylko szyjny bo mózgu lekarka nie opisała,super
To daj zna jak dostaniesz
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

13 sierpnia 2018, o 16:01

rit pisze:
13 sierpnia 2018, o 11:40
Za trzy dni mam planowane cesarskie cięcie. Boje się tak strasznie, że już nie wyrabiam. Mam jeden wielki atak paniki, kilka razy wybudza mnie w nocy, nie mam siły wstać z łóżka.. tak fatalnie się chyba jeszcze nie czułam. Boje się depresji poporodowej. Najgorsza myśl teraz to ta, ze ja przecież nie chce i nigdy nie chciałam mieć dziecka, jest mi wstyd za siebie..
Jestem teraz w 2 ciąży bardzo chciałem a teraz czasem mam myśli że po co mi to?.To chyba lek tak z nami robi.Wszystko będzie dobrze zobaczysz.Ja to Ci nawet zazdroszczę że będziesz mieć to z głowy.ja dopiero w 8 tyg
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

13 sierpnia 2018, o 17:08

Ja dzis przerabiam kryzys. dawnooo juz tego nie bylo. Jestem zmęczona tymi "wakacjami". Mam dodatkowo 2 siostrzeńców i 2 swoich i nic nie pomogą tylko rządają. Masakra. A tak mi dobrze szło
narab9891
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 31 marca 2017, o 10:13

13 sierpnia 2018, o 17:13

aasior03 pisze:
11 sierpnia 2018, o 06:14
Witajcie Kochani. Przejdę od razu do rzeczy. Za kilka dni mam ślub i wczoraj dostalam takiego ataku leku.. zaczęło mi sie w glowie krecic, problemy z zoladkiem, serce mi tak mocno bije. A najgorszy jest strach że na swoim ślubie zemdleje albo cos sie wydarzy.. moze cos na uspokojenie polecacie, jakies ziolowe leki. Pomóżcie :(:
Spokojnie moja nerwica sie tak zaczela... kawalerskie trwalo 5dni az do dnia przed slubem gdzie dostalem ataku paniki a rodziba wkrecila mi ze to ciśnienie wiec na pogotowiu mialem 180/120 wiec troche duzo jak na 27lat. Myslalem ze umre w kosciele i będzie wstyd ale mimo atakow paniki i mysleniu ze umre przezylem mimo ze nic nie pamietam. Wodka usniezyla leki po 1 tancu 2 dni ok ale po poprawinach nerwica na kacu uderzyla z po 5tna sila takze uwazaj;))
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

13 sierpnia 2018, o 17:16

Było dobrze i się skończyło.
Dziś nie mogę tętna opanować .Mam około 90 a czuje jak cała chodzę.Wali w klacie.Drgania mięśni pod piersią mam i się gorzej denerwuje.

Nie chce leków.A nie wiem jak uspokoić tętno.Zawalu w końcu dostanę od tego wysiłku jakie ma.😔😢
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
narab9891
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 31 marca 2017, o 10:13

13 sierpnia 2018, o 17:19

Nie dostaniesz zawalu. Tez mialem ten lek przy cisnieniu typu 180/120 przez caly dzien. To tylko nerwica. Twoje cialo samo sie nie zabije zapomnij;) ps a tetno 90?jakis zart ja mialem 120siedzac na kanapie;)
Awatar użytkownika
Wiktor96
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 24 maja 2018, o 16:03

13 sierpnia 2018, o 17:27

Mam słaby moment. Rozlany uogólniony lęk w masakrycznych natężeniu. Nie mam już natłoków myśli, wkrętow (choć umysł próbuje jak może), po prostu lęk. Nie potrafię odwrócić od niego uwagi żeby spadł na drugi plan :( I tak się nic nie stanie ale ma w cholere duże nateżenie, męczy jak cholera :(
TWARDE UPADKI BO WYSOKIE LOTY

Coś ode mnie ;)
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

13 sierpnia 2018, o 17:33

Mnie dziś też męczy. Plus jestem fizycznie przemęczona pogoda jest jaka jest. No nic trzeba przetrzymać .
ODPOWIEDZ