Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

31 lipca 2018, o 10:39

czuje beznadzieje i poczucie ze juz spieprzylem sobie zycie...mimo poprawy w kwesti lęku i objawow psychosomatycznych...jakby umarla we mnie dusza...
Mistrz 2021 (L)
Wartyw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: 2 kwietnia 2018, o 13:45

31 lipca 2018, o 12:36

Co można robić w takie upały, które utrzymują się już od tygodnia? Oprócz siedzenia w pracy i przyjścia do domu i zalegania na kanapie? Jak jest 34 st.

Nudzę się w domu, chciałbym gdzieś wyjść, a jak wyjdę to już mam dosyć bo za gorąco. Chciałbym gdzieś na rowerek wyskoczyć, ale w takim upale nie daje rady ujechać, w słońcu....
Szachmat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 21 lutego 2018, o 14:54

31 lipca 2018, o 13:51

Trochę mnie tu nie było, bo było lepiej 😏
I masz pierdyknęło, od piątku, tak po całości 😡 wszystko we mnie chodzi, gra, jelita drżą i czasem wyczuwam jakby było zwarcie miedzy nimi, taki prąd idzie aż do żołądka 😨 serca tłucze i tętno wysokie, wejście na schody to jak wspinaczka na Mont Blanc, drżenia całego ciała, jakbym miała zmęczone mięśnie.
Wczoraj trochę odpuściło a dzis od rana jazda na całego 😰
Winne fronty? Upały? Czy poprostu sezon na nerwicę już otwarty?
Jadę na hydroxyzynie, magnezach, potasach, positivach.
Niech mnie ktoś pocieszy 😰
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

31 lipca 2018, o 16:01

Szachmat pisze:
31 lipca 2018, o 13:51
Trochę mnie tu nie było, bo było lepiej 😏
I masz pierdyknęło, od piątku, tak po całości 😡 wszystko we mnie chodzi, gra, jelita drżą i czasem wyczuwam jakby było zwarcie miedzy nimi, taki prąd idzie aż do żołądka 😨 serca tłucze i tętno wysokie, wejście na schody to jak wspinaczka na Mont Blanc, drżenia całego ciała, jakbym miała zmęczone mięśnie.
Wczoraj trochę odpuściło a dzis od rana jazda na całego 😰
Winne fronty? Upały? Czy poprostu sezon na nerwicę już otwarty?
Jadę na hydroxyzynie, magnezach, potasach, positivach.
Niech mnie ktoś pocieszy 😰
Hej ja nerwicę mam od 13 lat i doskonale to znam.Zawsze po lepszych okresach przychodziły gorsze i odwrotnie.Z biegiem każdego dnia będzie coraz lepiej zobaczysz.mialas ostatnio jakis stres?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

31 lipca 2018, o 16:32

Szachmat pisze:
31 lipca 2018, o 13:51
Trochę mnie tu nie było, bo było lepiej 😏
I masz pierdyknęło, od piątku, tak po całości 😡 wszystko we mnie chodzi, gra, jelita drżą i czasem wyczuwam jakby było zwarcie miedzy nimi, taki prąd idzie aż do żołądka 😨 serca tłucze i tętno wysokie, wejście na schody to jak wspinaczka na Mont Blanc, drżenia całego ciała, jakbym miała zmęczone mięśnie.
Wczoraj trochę odpuściło a dzis od rana jazda na całego 😰
Winne fronty? Upały? Czy poprostu sezon na nerwicę już otwarty?
Jadę na hydroxyzynie, magnezach, potasach, positivach.
Niech mnie ktoś pocieszy 😰
Pocieszam Cię tymi oto słowami:
Masz tu dobre miejsce na swoją regeneracje oraz jednocześnie odskocznie od rzeczywistości, bo to w końcu forum internetowe.Można sobie podyskutować.Do tego materiały, w których zawarta jest wiedza teoretyczna, jak wskazówki praktyczne, do dobrego funkcjonowania psychiki w codziennym życiu.Nic, tylko czytać i brać wiedzę, bo za darmo :DD O i jeszcze czat jest :DD
Awatar użytkownika
Renata213
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 11 czerwca 2018, o 09:44

31 lipca 2018, o 17:17

Szachmat pisze:
31 lipca 2018, o 13:51
Trochę mnie tu nie było, bo było lepiej 😏
I masz pierdyknęło, od piątku, tak po całości 😡 wszystko we mnie chodzi, gra, jelita drżą i czasem wyczuwam jakby było zwarcie miedzy nimi, taki prąd idzie aż do żołądka 😨 serca tłucze i tętno wysokie, wejście na schody to jak wspinaczka na Mont Blanc, drżenia całego ciała, jakbym miała zmęczone mięśnie.
Wczoraj trochę odpuściło a dzis od rana jazda na całego 😰
Winne fronty? Upały? Czy poprostu sezon na nerwicę już otwarty?
Jadę na hydroxyzynie, magnezach, potasach, positivach.
Niech mnie ktoś pocieszy 😰
Uszy do góry :) Ja też po jakiejś tam poprawie przez te upały też dosłownie padam na twarz. Puls szaleje, zawroty głowy słabości i strach przed niczym... Ale tam dziś gorzej to jutro lepiej być musi byle do przodu :)
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

1 sierpnia 2018, o 08:50

Jest mi niedobrze, chce mi się wymiotować a do tego nie mam apetytu. Okropnie się czuję.
you infected my blood
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

1 sierpnia 2018, o 11:21

Wartyw pisze:
31 lipca 2018, o 12:36
Co można robić w takie upały, które utrzymują się już od tygodnia? Oprócz siedzenia w pracy i przyjścia do domu i zalegania na kanapie? Jak jest 34 st.

Nudzę się w domu, chciałbym gdzieś wyjść, a jak wyjdę to już mam dosyć bo za gorąco. Chciałbym gdzieś na rowerek wyskoczyć, ale w takim upale nie daje rady ujechać, w słońcu....
Najlepiej być gdzieś nad wodą,zawsze to bardziej rześko albo pod drzewkiem na trawce,w lesie też jest chłodniej :papa
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

1 sierpnia 2018, o 17:06

Co na mdłości polecacie? Aviomarin nie działa.
you infected my blood
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

1 sierpnia 2018, o 17:15

tapurka pisze:
1 sierpnia 2018, o 17:06
Co na mdłości polecacie? Aviomarin nie działa.
Mięta, melisa, imbir.
Wartyw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: 2 kwietnia 2018, o 13:45

1 sierpnia 2018, o 17:54

tapurka pisze:
1 sierpnia 2018, o 17:06
Co na mdłości polecacie? Aviomarin nie działa.
Zmierz sobie cisnienie i tetno. Mdłości mogą być od serca, szczególnie w tak upalny dzień.
Szachmat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 21 lutego 2018, o 14:54

1 sierpnia 2018, o 18:03

Dziś trochę odpuściło, rano jeszcze dreszcze w jelitach i kołatania serca ale z upływem dnia coraz spokojniej 😏
Małpa mnie prawie 6 dni trzymała na wysokim „C”. Liczę bardzo na ochłodzenie i poprawę wydolności.
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

1 sierpnia 2018, o 18:38

Dzięki.
you infected my blood
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

1 sierpnia 2018, o 18:38

Szachmat pisze:
1 sierpnia 2018, o 18:03
Dziś trochę odpuściło, rano jeszcze dreszcze w jelitach i kołatania serca ale z upływem dnia coraz spokojniej 😏
Małpa mnie prawie 6 dni trzymała na wysokim „C”. Liczę bardzo na ochłodzenie i poprawę wydolności.
Mnie też ten upał dobija.
you infected my blood
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

1 sierpnia 2018, o 21:00

Upał dobija każdego. Ja upały "przeżywam" od zawsze. Mimo to, robię co muszę. Wiadomo, nie stoje pół dnia przy garach gotując np, ale żyję tak jak w każdy inny dzień. Przyzwalam na gorsze samopoczucie i odpuszczam niektóre rzeczy. Nic się nie stanie jeśli tego dnia nie poprasujemy czy odpuścimy wyjście w najgorszy upał( wiadomo jak mus to mus). A na koniec, ja mając lat 30-ci gorzej jęczę i narzekam na upały niż 81 letnia babcia mojego męża😂😉
ODPOWIEDZ