Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
W te dni ze zmienną,upalną pogodą macie nasilone bóle głowy? Ja trzymam się całkiem ok, tylko popoludniami jestem mega ospała i nieprzytomna. Mąż panikuje, bo od rana ma mega silny ból głowy. Ja o dziwo jestem spokojna.
- Rybik w Machinie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51
W sumie też zauważyłem, że wiele osób ma dziwne jazdy przez tą pogodę - depresja, agresja, ataki paniki... Coraz bardziej zaczynam wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe z chemtrails na czeleznerwicowana85 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 10:13Nie wiem co jest, ale mnie ostatnie tygodnie też dobijają i chyba wiekszosc z nas

Zresztą podobno jakoś w dniach 6-10 czerwca znowu rząd/iuminaci/reptilianie zasiewali niebo chemią nad naszym krajem, więc to na pewno stąd nasze samopoczucie

Tak jak pisałem wcześniej - masakra ostatnio ze mną od tego. Głowa boli, zawroty jakieś, obawa o utratę przytomności itd. Ciągle gorąco, ciągle zanosi się na burzę, ciągle duszno i ciśnienie do dupy. Żebym nie miał ultra niskiego ciśnienia krwi (90/60 albo mniej) to może by mnie to tak nie ruszało. A tak to zdycham.
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
Mnie juz nic nie zdziwi, w koncu to nie jest normalne, ze w jednym czasue tyle osob czyje sie jednakowo zle. Swoją drogą z nerwami tez mam problem, szczegolnie przez ostatnie trzy dni to byla masakra, ze juz prawie mialam brac xanax, ale na szczescie sie obeszło. Mysle, ze nerwa walczy, ale jej sie nie dam i pobije tym razem ta cholere!!Rybik w Machinie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 12:35W sumie też zauważyłem, że wiele osób ma dziwne jazdy przez tą pogodę - depresja, agresja, ataki paniki... Coraz bardziej zaczynam wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe z chemtrails na czeleznerwicowana85 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 10:13Nie wiem co jest, ale mnie ostatnie tygodnie też dobijają i chyba wiekszosc z nas
Zresztą podobno jakoś w dniach 6-10 czerwca znowu rząd/iuminaci/reptilianie zasiewali niebo chemią nad naszym krajem, więc to na pewno stąd nasze samopoczucie
Tak jak pisałem wcześniej - masakra ostatnio ze mną od tego. Głowa boli, zawroty jakieś, obawa o utratę przytomności itd. Ciągle gorąco, ciągle zanosi się na burzę, ciągle duszno i ciśnienie do dupy. Żebym nie miał ultra niskiego ciśnienia krwi (90/60 albo mniej) to może by mnie to tak nie ruszało. A tak to zdycham.
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- Alicja539
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 168
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 21:45
Jak na ciebie działa XANAX? bo dostałam a nigdy jeszcze nie brałam. Faktycznie pomaga doraźnie w takich mocnych lękach?znerwicowana85 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:12Mnie juz nic nie zdziwi, w koncu to nie jest normalne, ze w jednym czasue tyle osob czyje sie jednakowo zle. Swoją drogą z nerwami tez mam problem, szczegolnie przez ostatnie trzy dni to byla masakra, ze juz prawie mialam brac xanax, ale na szczescie sie obeszło. Mysle, ze nerwa walczy, ale jej sie nie dam i pobije tym razem ta cholere!!Rybik w Machinie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 12:35W sumie też zauważyłem, że wiele osób ma dziwne jazdy przez tą pogodę - depresja, agresja, ataki paniki... Coraz bardziej zaczynam wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe z chemtrails na czeleznerwicowana85 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 10:13Nie wiem co jest, ale mnie ostatnie tygodnie też dobijają i chyba wiekszosc z nas
Zresztą podobno jakoś w dniach 6-10 czerwca znowu rząd/iuminaci/reptilianie zasiewali niebo chemią nad naszym krajem, więc to na pewno stąd nasze samopoczucie
Tak jak pisałem wcześniej - masakra ostatnio ze mną od tego. Głowa boli, zawroty jakieś, obawa o utratę przytomności itd. Ciągle gorąco, ciągle zanosi się na burzę, ciągle duszno i ciśnienie do dupy. Żebym nie miał ultra niskiego ciśnienia krwi (90/60 albo mniej) to może by mnie to tak nie ruszało. A tak to zdycham.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ale źle się czują osoby z nerwą bo inne jakoś nie ,więc chyba spisku brak
Zresztą nie oszukujmy się ,coraz mniej drzew powoduje mniej tlenu,coraz więcej chemii wszędzie ...
U mnie dzisiaj zły dzień ale tłumaczę sobie tym,że wczoraj się zdenerwowałam tą awarią w łazience,trochę to przygnębiające ,że każda taka rzecz będzie odchorowana przez następne dni


U mnie dzisiaj zły dzień ale tłumaczę sobie tym,że wczoraj się zdenerwowałam tą awarią w łazience,trochę to przygnębiające ,że każda taka rzecz będzie odchorowana przez następne dni

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Hej...kochani odpowiedzcie mi na pytanie...
Dlaczego skoro tych moich ataków paniki uczucia wariowania miałam mnóstwo a mimo tego za każdym razem mam lęk ze jednak tym razem to nie nerwica i ze skończy się to w psychiatryku... dlaczego?
Skoro miałam ich tysiące to za każdym razem mam wrażenie że ten atak jest na bank nie od nerwicy
Np...po ataku nakręcam się że to nie było od nerwicy a to powoduje kolejny atak
Jak to zakumac?
No przecież ja już powinnam to wiedzieć a kobieta luźna w udach nie wiem
Dlaczego skoro tych moich ataków paniki uczucia wariowania miałam mnóstwo a mimo tego za każdym razem mam lęk ze jednak tym razem to nie nerwica i ze skończy się to w psychiatryku... dlaczego?
Skoro miałam ich tysiące to za każdym razem mam wrażenie że ten atak jest na bank nie od nerwicy
Np...po ataku nakręcam się że to nie było od nerwicy a to powoduje kolejny atak
Jak to zakumac?
No przecież ja już powinnam to wiedzieć a kobieta luźna w udach nie wiem
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
U mnie to samo, dostalam i w sumie boje sie go brac po przeczytaniu ulotkiAlicja539 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:25Jak na ciebie działa XANAX? bo dostałam a nigdy jeszcze nie brałam. Faktycznie pomaga doraźnie w takich mocnych lękach?znerwicowana85 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:12Mnie juz nic nie zdziwi, w koncu to nie jest normalne, ze w jednym czasue tyle osob czyje sie jednakowo zle. Swoją drogą z nerwami tez mam problem, szczegolnie przez ostatnie trzy dni to byla masakra, ze juz prawie mialam brac xanax, ale na szczescie sie obeszło. Mysle, ze nerwa walczy, ale jej sie nie dam i pobije tym razem ta cholere!!Rybik w Machinie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 12:35
W sumie też zauważyłem, że wiele osób ma dziwne jazdy przez tą pogodę - depresja, agresja, ataki paniki... Coraz bardziej zaczynam wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe z chemtrails na czele
Zresztą podobno jakoś w dniach 6-10 czerwca znowu rząd/iuminaci/reptilianie zasiewali niebo chemią nad naszym krajem, więc to na pewno stąd nasze samopoczucie
Tak jak pisałem wcześniej - masakra ostatnio ze mną od tego. Głowa boli, zawroty jakieś, obawa o utratę przytomności itd. Ciągle gorąco, ciągle zanosi się na burzę, ciągle duszno i ciśnienie do dupy. Żebym nie miał ultra niskiego ciśnienia krwi (90/60 albo mniej) to może by mnie to tak nie ruszało. A tak to zdycham.
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
Na tym polega wlasnie nerwica wg mnie! Nie daje nam spokoju, tylko zawsze zostawia te znaki zapytania, ze choc czyjemy to samo kolejny raz i juz znamy to moze jednak to cos innego. Tez to przerabialam. Z czasem jak juz sie zaczynal atak to mowilam sobie: „ o nie tym raze mnie nie przestraszysz!!! Nie dam sie” i zlewalam pokolei objawy i jakos zaczynalo przechodzic.ewelinka1200 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:45Hej...kochani odpowiedzcie mi na pytanie...
Dlaczego skoro tych moich ataków paniki uczucia wariowania miałam mnóstwo a mimo tego za każdym razem mam lęk ze jednak tym razem to nie nerwica i ze skończy się to w psychiatryku... dlaczego?
Skoro miałam ich tysiące to za każdym razem mam wrażenie że ten atak jest na bank nie od nerwicy
Np...po ataku nakręcam się że to nie było od nerwicy a to powoduje kolejny atak
Jak to zakumac?
No przecież ja już powinnam to wiedzieć a kobieta luźna w udach nie wiem
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Ja już też znam te ataki na pamięć bo każdy wygląda tak samo...ja nawet czuję że za chwilę się zacznie to jest tak bardzo przewidywalne...
I właśnie dlatego nie potrafię zakumac jak to jest możliwe że znam to wszystko krok po kroku a jednak za każdym razem jest właśnie,,a może to już nie nerwica,, ,,a może teraz to już jakaś choroba,,i to powoduje kolejne jazdyyy
Booo jakby był atak i minoł a ja bym olała ten atak z pewnością że to była nerwica to kobieta luźna w udach było by git!!
Jak to możliwe że to tyle trwa a ja dalej mam te zastanę ,,a co jeśli to nie nerwica,,
Ja jakbym uwierzyła że mam nerwicę kobieta luźna w udach tydzień i jestem zdrowa jak Boga kocham
I właśnie dlatego nie potrafię zakumac jak to jest możliwe że znam to wszystko krok po kroku a jednak za każdym razem jest właśnie,,a może to już nie nerwica,, ,,a może teraz to już jakaś choroba,,i to powoduje kolejne jazdyyy
Booo jakby był atak i minoł a ja bym olała ten atak z pewnością że to była nerwica to kobieta luźna w udach było by git!!
Jak to możliwe że to tyle trwa a ja dalej mam te zastanę ,,a co jeśli to nie nerwica,,
Ja jakbym uwierzyła że mam nerwicę kobieta luźna w udach tydzień i jestem zdrowa jak Boga kocham
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
Kochana, z pewnoscia to nie choroba tylko Twoj umysl plata Ci figle bo kieruje nim nerwa. Ona chce zebys sie bala i wierzyla ze to cos gorszego. Nie daj sie! Poza tym spróbuj jakiegos odwracajacego uwage cwiczenia np z pilką, czy liczenia. W końcu sie przekonaszewelinka1200 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 14:25Ja już też znam te ataki na pamięć bo każdy wygląda tak samo...ja nawet czuję że za chwilę się zacznie to jest tak bardzo przewidywalne...
I właśnie dlatego nie potrafię zakumac jak to jest możliwe że znam to wszystko krok po kroku a jednak za każdym razem jest właśnie,,a może to już nie nerwica,, ,,a może teraz to już jakaś choroba,,i to powoduje kolejne jazdyyy
Booo jakby był atak i minoł a ja bym olała ten atak z pewnością że to była nerwica to kobieta luźna w udach było by git!!
Jak to możliwe że to tyle trwa a ja dalej mam te zastanę ,,a co jeśli to nie nerwica,,
Ja jakbym uwierzyła że mam nerwicę kobieta luźna w udach tydzień i jestem zdrowa jak Boga kocham
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Ja zawsze przy ataku i silnym lęku trzymam się logiki...zawsze se powtarzam..,,Ewelina przecież cały czas myślisz logicznie przecież masz świadomość...,,tym się przekonuje
Chociaż w głowie mam uczucie że jednak tracę logiczne myślenie ale z uporem przekonuje się że tak nie jest...tylko że ja mimo tego ciągle się boję...psiakostka wie czemu
Chociaż w głowie mam uczucie że jednak tracę logiczne myślenie ale z uporem przekonuje się że tak nie jest...tylko że ja mimo tego ciągle się boję...psiakostka wie czemu
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Oj nie tylko. Mój facet też się czuje fatalnie od jakiegoś czasu, a nerwy cz depresji to nie nie ma na pewno, no i inni ludzie dookoła też widzę że się czują źle. Mnóstwo osób jest teraz rozdrażnionych, zmęczonych, poirytowanych. Nie wiem tylko, dlaczego:-PCeline Marie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:27Ale źle się czują osoby z nerwą bo inne jakoś nie ,więc chyba spisku brakZresztą nie oszukujmy się ,coraz mniej drzew powoduje mniej tlenu,coraz więcej chemii wszędzie ...
![]()
U mnie dzisiaj zły dzień ale tłumaczę sobie tym,że wczoraj się zdenerwowałam tą awarią w łazience,trochę to przygnębiające ,że każda taka rzecz będzie odchorowana przez następne dni![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Przesilenie wiosenneZestresowana pisze: ↑17 czerwca 2018, o 15:11Oj nie tylko. Mój facet też się czuje fatalnie od jakiegoś czasu, a nerwy cz depresji to nie nie ma na pewno, no i inni ludzie dookoła też widzę że się czują źle. Mnóstwo osób jest teraz rozdrażnionych, zmęczonych, poirytowanych. Nie wiem tylko, dlaczego:-PCeline Marie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:27Ale źle się czują osoby z nerwą bo inne jakoś nie ,więc chyba spisku brakZresztą nie oszukujmy się ,coraz mniej drzew powoduje mniej tlenu,coraz więcej chemii wszędzie ...
![]()
U mnie dzisiaj zły dzień ale tłumaczę sobie tym,że wczoraj się zdenerwowałam tą awarią w łazience,trochę to przygnębiające ,że każda taka rzecz będzie odchorowana przez następne dni![]()
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
No dobra, ale to przesilenie wiosenne to było 3 miesiące temu:-P Myślisz, że jeszcze trzyma? U nas upałów też nie ma już jakichś wielkich. Bardziej taka kisząca się pogoda.agnefka28 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 15:19Przesilenie wiosenneZestresowana pisze: ↑17 czerwca 2018, o 15:11Oj nie tylko. Mój facet też się czuje fatalnie od jakiegoś czasu, a nerwy cz depresji to nie nie ma na pewno, no i inni ludzie dookoła też widzę że się czują źle. Mnóstwo osób jest teraz rozdrażnionych, zmęczonych, poirytowanych. Nie wiem tylko, dlaczego:-PCeline Marie pisze: ↑17 czerwca 2018, o 13:27Ale źle się czują osoby z nerwą bo inne jakoś nie ,więc chyba spisku brakZresztą nie oszukujmy się ,coraz mniej drzew powoduje mniej tlenu,coraz więcej chemii wszędzie ...
![]()
U mnie dzisiaj zły dzień ale tłumaczę sobie tym,że wczoraj się zdenerwowałam tą awarią w łazience,trochę to przygnębiające ,że każda taka rzecz będzie odchorowana przez następne dni![]()
Upały i zmienne pogody też robią swoje.
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
W koncu ten glosik watpkliwosci ucichnie, naprawde, wiem co mówie! Nie zadręczaj sięewelinka1200 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 14:46Ja zawsze przy ataku i silnym lęku trzymam się logiki...zawsze se powtarzam..,,Ewelina przecież cały czas myślisz logicznie przecież masz świadomość...,,tym się przekonuje
Chociaż w głowie mam uczucie że jednak tracę logiczne myślenie ale z uporem przekonuje się że tak nie jest...tylko że ja mimo tego ciągle się boję...psiakostka wie czemu
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 