Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 czerwca 2018, o 20:41

No gdzie coś usłyszę to zaczynam się bać że to jakieś głosy!!! A potem analizuje skąd to mogło dochodzić??
A może ja już faktycznie mam omamy słuchowe...
😏
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

15 czerwca 2018, o 20:53

Powinnaś być już obryta przynajmniej napoziomie logicznego myślenia, czym jest nerwica i myśli i skąd sie biorą głosy że to naturalne tylko my wyczuleni a nadając temu wartość wchodząc w analizy nic niedaje. Jedyne co to że trzeba mcniej nad czymś popracować
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 czerwca 2018, o 20:57

Mam na myśli to że ktoś coś powie np za oknem
Albo krzyknie a ja już się pytam wszystkich czy to słyszeli??
A jak ktoś powie że nie to Ho ho
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 czerwca 2018, o 21:03

ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 20:57
Mam na myśli to że ktoś coś powie np za oknem
Albo krzyknie a ja już się pytam wszystkich czy to słyszeli??
A jak ktoś powie że nie to Ho ho
na krowie kopytko Ewelinka Ty widzisz ze my coś probuje Ci przekazać ?przestan się wkoło nakręcać !! Wiesz o tym ze w ten sposób nie wyjdziesz z nerwy !!
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 czerwca 2018, o 21:13

Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 czerwca 2018, o 21:18

ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:13
Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Ok to siedź sobie z ta schiza całe życie ;) Ewela prosze Cię !!
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

15 czerwca 2018, o 21:19

ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:13
Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Musze zglosic Victorowi zeby Cie wywalili z tego forum :D , to nie jest miejsce dla ludzi ze schiza .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
cebulka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 44
Rejestracja: 2 marca 2018, o 12:21

15 czerwca 2018, o 21:22

Jak mnie wkurza ten lęk wolnoplynacy. Nie wiem czy on mi coś próbuje powiedzieć czy jest z dupy, bo mój system nerwowy wciąż się nie uspokoił. Szukam odpowiedzi czemu jest tak źle i nie znajduje.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 czerwca 2018, o 21:22

schanis22 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:19
ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:13
Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Musze zglosic Victorowi zeby Cie wywalili z tego forum :D , to nie jest miejsce dla ludzi ze schiza .
:pp
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 czerwca 2018, o 21:24

schanis22 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:19
ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:13
Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Musze zglosic Victorowi zeby Cie wywalili z tego forum :D , to nie jest miejsce dla ludzi ze schiza .
Dyskryminacja!!😆😅
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

15 czerwca 2018, o 21:28

znerwicowana85 pisze:
15 czerwca 2018, o 19:24
U mnie kolejny dzisń kryzysowy. Czuje, ze wpadlam w taka rutyne, ze juz nie daje rady. Dusi mnie moj zwiazek, moja praca, codziennosc, wszystko. Czas mi ucieka, a przeciez jutro moze sie okazac ze jestem na cos chora i juz nie bede go wiecej miala. Mam tak dosc, ze chce krzyczec, ale juz na to nie mam sily. Nie wiem co robic?! Wszystko mnie irytuje, wydaje sie bez wiekszego sensu, bo i tak tego nikt nie doceni albo jeszcze zacznie sie to samo nekanie, ktore doprowadzilo do nerwicy.

Kiedys bylam pozytywnie nastawiona do wszystkiego, umialam sie cieszyc z wiekszych lub mniejszych rzeczy, a teraz tak sie zesralo😭😭😭
Cześć. Ja mam to samo. Nic mnie nie cieszy. Ostatnio znajomi na grillu oglądali jakiś film w necie i się strasznie z tego cieszyli A ja się na nich głupio gapilam i nie ogarnialam tego co ich tak bawi, patrze na nich i myślę "I tak umrzecie matoły ". Serio. Ja tak myślę 🙄
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 czerwca 2018, o 21:30

ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:24
schanis22 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:19
ewelinka1200 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:13
Jakiej nerwy?? Jak ja mam schize😂😂😂😂
Musze zglosic Victorowi zeby Cie wywalili z tego forum :D , to nie jest miejsce dla ludzi ze schiza .
Dyskryminacja!!😆😅
Nie dyskryminacja tyko nie wkrecaj sobie głupot !!Ewelinka wstawaj z tych kolan ;)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

15 czerwca 2018, o 21:34

Laurka2018 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:28
znerwicowana85 pisze:
15 czerwca 2018, o 19:24
U mnie kolejny dzisń kryzysowy. Czuje, ze wpadlam w taka rutyne, ze juz nie daje rady. Dusi mnie moj zwiazek, moja praca, codziennosc, wszystko. Czas mi ucieka, a przeciez jutro moze sie okazac ze jestem na cos chora i juz nie bede go wiecej miala. Mam tak dosc, ze chce krzyczec, ale juz na to nie mam sily. Nie wiem co robic?! Wszystko mnie irytuje, wydaje sie bez wiekszego sensu, bo i tak tego nikt nie doceni albo jeszcze zacznie sie to samo nekanie, ktore doprowadzilo do nerwicy.

Kiedys bylam pozytywnie nastawiona do wszystkiego, umialam sie cieszyc z wiekszych lub mniejszych rzeczy, a teraz tak sie zesralo😭😭😭
Cześć. Ja mam to samo. Nic mnie nie cieszy. Ostatnio znajomi na grillu oglądali jakiś film w necie i się strasznie z tego cieszyli A ja się na nich głupio gapilam i nie ogarnialam tego co ich tak bawi, patrze na nich i myślę "I tak umrzecie matoły ". Serio. Ja tak myślę 🙄
Umrą jak każdy ale są tu i teraz ,a teraz się cieszą z filmu,nie myślą,że za ileś tam lat umrą ,bo gdyby każdy tak myślał to od razu po narodzeniu mógłby umrzeć :roll:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 czerwca 2018, o 21:35

Noi tu cię zaskoczę bobja nie jestem na kolanach...
Ja z tym całym syfem żyje z uśmiechem na twarzy...wierz mi lub nie ale mimo tych wkretek
Jestem haapy...mówię ci jak czubek😁
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

15 czerwca 2018, o 21:40

Celine Marie pisze:
15 czerwca 2018, o 21:34
Laurka2018 pisze:
15 czerwca 2018, o 21:28
[quote=znerwicowana85 post_id=167562

Cześć. Ja mam to samo. Nic mnie nie cieszy. Ostatnio znajomi na grillu oglądali jakiś film w necie i się strasznie z tego cieszyli A ja się na nich głupio gapilam i nie ogarnialam tego co ich tak bawi, patrze na nich i myślę "I tak umrzecie matoły ". Serio. Ja tak myślę 🙄
Umrą jak każdy ale są tu i teraz ,a teraz się cieszą z filmu,nie myślą,że za ileś tam lat umrą ,bo gdyby każdy tak myślał to od razu po narodzeniu mógłby umrzeć :roll:
Wybacz ale właśnie dlatego mam takie myśli że te życie jest bez sensu. Wszyscy jesteśmy skazani na to samo. Wszyscy umrzemy. Więc po co to wszystko? Po co się starać i dążyć do czegoś jak to wszystko spisane jest na straty. To straszne ale patrzyłam ostatnio na synka który bawił się w piasku i pomyślałam tak...że po co ja to urodziłam...skazałam go tym samym na śmierć, że lepiej by było żeby się nie urodził bo teraz będzie musiał to przeżywać, bać się i po co to było? Ja wiem. Zlinczujecie mnie za to. Ale to myśli. Myśli się nie kontroluje.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
ODPOWIEDZ