O samym DD jest bardzo duzo napisane na forum chocby. Samo dd wytlumaczone jest calkowicie.
Prawda jest taka ze w jakiejby nie bylo ksiazce o dd i nerwicy albo bedzie kwestia brania lekow i psychoterapii, albo wlasnie prouszanych watkow akceptacji, przyzwalania i tym podobnych, bo krotko mowiac tym sposobem czlowiek moze wyjsc z tych stanow.
Ja wiem ze chcemy miec spokoj i nie odczuwac tych strasznych stanow, ale tez ja juz zdaje sobie sprawe, ze mimo czytania naprawde wiele wszystko sprowadza sie do tych prostych slow o jakich pisza chocby ci co wyszli z tego tu na forum.
Warto czytac duzo ale nie czytajmy po to aby znalezc cos co nagle sprawi ze poczujemy sie dobrze. Bo przez to umyka nam sens tego co jest najwazniejsze. Jesli chodzi o dd nie ma tak naprawde duzej roznicy w wychodzeniu z tego niz w przypadku nerwicy.
Wiec ksiazka opanowac lek jest do tego takze dobra, mimo ze nie ma tam o dd napisane duzo.
Bo chodzi tak naprawde o to samo, to trudne jest dlatego ze wymaga wiele pracy i wiele pozwolenia na odczuwanie objawow i lękow ale jest po prostu tego warte.
I wierzcie mi tez mowilam ze chcialabym inne choroby

Teraz wiem, ze to bylaby straszna sprawa

I chociaz mozna powiedziec, ze tak mowie bo wyszlam z tego to...przede wszystkim z tych zaburzen mozna wyjsc, z innych ciezkich chorob mozliwe ze nie
