Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

10 listopada 2014, o 23:22

A badalas serce? Ja wiem, ze Cie nie przekonamy, tylko Ty sama mozesz sie przekonac ;)

Haha ale jestem madra, a sama nie moge uwierzyc w to, ze dd mi nic nie zrobi ;)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

10 listopada 2014, o 23:28

Kasiaczek, to wróć do tych postów w chwili kryzysu. :)

April, nic sie nie martw, pomaganie innym zrozumieć mechanizmy nerwicy jest autoterapią. Tłumacząc innym, przyczyniasz się do własnego zrozumienia. ^^
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

10 listopada 2014, o 23:40

Ciasteczko dziekuje, wierze, ze tak jest, zreszta tak jakby lepiej ostatnio, objawy sa, ale budza coraz mniej obaw, oby to byl poczatek konca :)
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

10 listopada 2014, o 23:46

Ze mna takl bylo, im bardziej tlumaczylam innym i sama probowalam tym bylo w koncu lepiej ;)
Ja np wolalam odpowiadac niż unikac tych tematow bo dawalo mi to wiekszy dystans.
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

10 listopada 2014, o 23:47

April robilam tylko echo i jest ok.
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

11 listopada 2014, o 00:22

Aneta ja tez wole sie udzielac, sama swiadomosc tego, ze moze komus troche pomoglam poprawia mi samopoczucie :)
Kasiaczek ale masz nerwice? Masz. Wiec uwierz, ze to tez nerwicowe, od tego naprawde sie nie umiera, popatrz, ja ciagle zyje :D
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

11 listopada 2014, o 07:51

ja słodko spałam a tu niektórzy walczą z sercem. Znam te stany sercowe, te uderzenia osłabiające i budzące niepokój. Ekg miałam robione chyba ze 20 razy i zawsze wszystko ok. Zawsze mnie wkurzał fakt ,że mogłam mieć te zaburzenia cały dzień , albo dwa a jak udawałam się do szpitala , to na czas badania , serce biło normalnie.
Kasiaczek rozumiem Cię . Może wizyta w przychodni uspokoi Twoje serduszko . Jeśli masz taką możliwość.
Awatar użytkownika
agaa
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 17 sierpnia 2014, o 15:13

11 listopada 2014, o 10:56

a ja mam dziś niechęć do robienia czegokolwiek, siedziałabym czy leżała przed tv tylko :( jestem bez energii ] :?
Do the thing you fear most and the death of fear is certain.
Green
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32

11 listopada 2014, o 11:04

W takich chwilach najlepiej jest wstac i jednak poszukać sobie jakiegos zajęcia, bo jednak leniuchowanie to nie jest dobry pomysł przy nerwicy :)
Awatar użytkownika
monika98
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 245
Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26

11 listopada 2014, o 11:05

Ja również najchętniej nie wychodziłabym dzisiaj z łóżka ale przy dziewięciomiesięcznym dziecku tak się nie da tak więc od rana za nią biegam :P Pewnie to i lepiej bo nie mam czasu na myślenie a wieczorem jestem tak padnięta, że od razu zasypiam :P
Awatar użytkownika
agaa
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 17 sierpnia 2014, o 15:13

11 listopada 2014, o 11:18

no właśnie zabrałam się a pierogi, ale mam jakiegoś lenia i tak mi się nie chce nic działać :roll: dziwne :?
Do the thing you fear most and the death of fear is certain.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

11 listopada 2014, o 11:40

Agaa,

To podziel to sobie tak że po zrobieniu pierogów w nagrodę leniuchujesz trochę. Później znowu dajesz sobie jakieś zadanko do wykonania i znowu leniuchujesz. Leniuchowanie też jest ważne, to część wyrozumiałości do samego siebie i przyjacielskiej postawy, wsparcia. Za wykonane zadania się nagradzaj, sama wiesz najlepiej jakie to dla Ciebie "coś" w nerwicy. Nagródz się za to czym chcesz i do przodu! Jak przychodzą gorsze dni, to samo, akceptacja że przyszedł, jesteś tylko człowiekiem, zmuszenie się do zrobienia czegoś i nagroda :)

Pozdrawiam.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 listopada 2014, o 11:43

Aga, chęć leniuchowania od czasu do czasu jest naturalna, nawet dla niezaburzonych:-)
Trzeba sobie też dać na to przyzwolenie.
Awatar użytkownika
agaa
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 17 sierpnia 2014, o 15:13

11 listopada 2014, o 12:11

Dzięki za odpowiedzi, racja pewnie w przeszłości też miałam takie chwile, tylko nie reagowalam na nie od razu strachem i pewnie w ogóle się nimi nie przejmowałam ;) teraz każdy taki objaw to już od razu mam wyobrażenia, że to głęboka depresja i jak nie będę nic robić tylko siedzieć przed tv to mi się żyć odechce :P Divin masz rację, po pierogach kawa i ciastko :P potem zrobie muffinki, a wieczorem będę jakoś swietować 11 listopada... leniuchowaniem :P
Do the thing you fear most and the death of fear is certain.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

11 listopada 2014, o 12:18

Jakie depresje, żadne depresje, wbrew pozorów o prawdziwą depresje nie tak łatwo. Teraz każdy "pragnie" tej depresji. Coś się nie chce,to już depresja :DD

Ogólnie o takich stanach depresyjnych mówiliśmy w DivoVicu etapie 5, jeśli nie słuchałaś to może znajdziesz tam odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, nagranie zrobione właśnie pod nerwicowe stany depresyjne, tudzież frustracje, amotywacje etc. etap-5-depresja-t4544.html

A no właśnie, dzisiaj święto, życzę Wszystkim spokojnego i wesołego świętowania :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
ODPOWIEDZ