yhymznerwicowana85 pisze: ↑13 czerwca 2018, o 21:40A takie mega nerwy??? Czasem czuje, ze juz jestem tak psychicznie maksymalnie zmeczona tym wszystkim. I zaburzeniem i w ogole swoja sytuacją. Zaczynam czuc ze juz nie wytrzymam i zaczyna sie jazda. Jestem mega wsciekla, odpycham wszystkich od siebie i byle co powoduje klotnie. Po 2/3 dniach takiej wscieklizny z reguly odczuwam jej skutki np derralizacja lub bol brzucha i jakos powoli wracam do normy. Ktos ma cos podobnegoNipo pisze: ↑12 czerwca 2018, o 18:56Doły Ewelinka są całkiem normalne w zaburzeniu ja mam tak dosyć często jaka propozycja z taojej strony żeby sobie z tym poradzić ?bo Ty to wieszewelinka1200 pisze: ↑12 czerwca 2018, o 18:54Hejooo...macie takie coś?
Takie nagłe doły ale z mega lękiem i uczucie przy tym że to jakaś mega depresja i że nie wytrzymacie tego stanu i sobie coś zrobicie?
Takie uczucie że to nigdy nie minie i taka blokada w głowie przed zrobieniem czegokolwiek???![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Też miałam wrażenie że sie zaczyna prostować. Pani reumatolog mi wykluczyła wszystkie chorubska, ortopeda rozmyślil się z operacja ... No tylko się cieszyć. Obiecałam sobie że już nic więcej wymyślać nie będę. No u nie wymyślam tylko wciąż analizuje te poprzednie sprawy. Nie dość że boję się że reumatolog się pomyliła, albo jej się żal zrobiło dziewczyny na antydepresantach i nie chciała mnie odbijać więc nie powiedziała mi wszystkiego. A ostatnio udumalam sobie że mój ortopeda jest w zmowie z reumatolog którą mu powiedziała że jestem chora na coś strasznego i on teraz nie chce mnie operować bo nie wartoWartyw pisze: ↑13 czerwca 2018, o 22:10O co chodzi Laurka? Co się dzieje? Jesteś zdrowym człowiekiem, tylko od siedzenia w domu w samotności i tego googlowania trochę się pogubiłaś.Laurka2018 pisze: ↑13 czerwca 2018, o 22:06Odbija mi wiem... przecież wiem że tak nie jest w rzeczywistości. To moja iluzja. Coś co sprawia że czuję się przez chwilę lepiej ale wiem że to tylko złudzenie. Poza tym oprócz ogólnego poczucia zdrowia (kretynizm) dochodzi żal , rozgoryczenie. Nienawidzę siebie za to co robię.
Jesteś na prostej, tak odnoszę wrażenie od paru dni. Nie próbuj tego spieprzyc.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
Jak sobie z tym radzisz? Staram sie to opanować, ale czesto przegrywamCeline Marie pisze: ↑14 czerwca 2018, o 01:38yhymznerwicowana85 pisze: ↑13 czerwca 2018, o 21:40A takie mega nerwy??? Czasem czuje, ze juz jestem tak psychicznie maksymalnie zmeczona tym wszystkim. I zaburzeniem i w ogole swoja sytuacją. Zaczynam czuc ze juz nie wytrzymam i zaczyna sie jazda. Jestem mega wsciekla, odpycham wszystkich od siebie i byle co powoduje klotnie. Po 2/3 dniach takiej wscieklizny z reguly odczuwam jej skutki np derralizacja lub bol brzucha i jakos powoli wracam do normy. Ktos ma cos podobnego![]()
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Nijak ,trzeba to przeczekać i działać,nic z tym nie zrobimy oprócz wdrażania rad z forum,musimy cierpieć tak długo aż kiedyś minie ,wiem,straszne i mało pocieszające ale co zrobić ,nie ma złotego środkaznerwicowana85 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 08:44Jak sobie z tym radzisz? Staram sie to opanować, ale czesto przegrywamCeline Marie pisze: ↑14 czerwca 2018, o 01:38yhymznerwicowana85 pisze: ↑13 czerwca 2018, o 21:40
A takie mega nerwy??? Czasem czuje, ze juz jestem tak psychicznie maksymalnie zmeczona tym wszystkim. I zaburzeniem i w ogole swoja sytuacją. Zaczynam czuc ze juz nie wytrzymam i zaczyna sie jazda. Jestem mega wsciekla, odpycham wszystkich od siebie i byle co powoduje klotnie. Po 2/3 dniach takiej wscieklizny z reguly odczuwam jej skutki np derralizacja lub bol brzucha i jakos powoli wracam do normy. Ktos ma cos podobnego![]()
![]()
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Jezu ja mam takie same czarne scenariusze. Mój narzeczony mówi że nie mogę tak myśleć itd zresztą on uważa że go nic złego nie spotka i oby tego mu życzę ale ja inaczej nie mogę myśleć jestem straszną pesymistka...Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 08:38Też miałam wrażenie że sie zaczyna prostować. Pani reumatolog mi wykluczyła wszystkie chorubska, ortopeda rozmyślil się z operacja ... No tylko się cieszyć. Obiecałam sobie że już nic więcej wymyślać nie będę. No u nie wymyślam tylko wciąż analizuje te poprzednie sprawy. Nie dość że boję się że reumatolog się pomyliła, albo jej się żal zrobiło dziewczyny na antydepresantach i nie chciała mnie odbijać więc nie powiedziała mi wszystkiego. A ostatnio udumalam sobie że mój ortopeda jest w zmowie z reumatolog którą mu powiedziała że jestem chora na coś strasznego i on teraz nie chce mnie operować bo nie wartoWartyw pisze: ↑13 czerwca 2018, o 22:10O co chodzi Laurka? Co się dzieje? Jesteś zdrowym człowiekiem, tylko od siedzenia w domu w samotności i tego googlowania trochę się pogubiłaś.Laurka2018 pisze: ↑13 czerwca 2018, o 22:06Odbija mi wiem... przecież wiem że tak nie jest w rzeczywistości. To moja iluzja. Coś co sprawia że czuję się przez chwilę lepiej ale wiem że to tylko złudzenie. Poza tym oprócz ogólnego poczucia zdrowia (kretynizm) dochodzi żal , rozgoryczenie. Nienawidzę siebie za to co robię.
Jesteś na prostej, tak odnoszę wrażenie od paru dni. Nie próbuj tego spieprzyc.![]()
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Mnie też przyjaciółka wyśmiała jak jej powiedziałam że podejrzewam że ortopeda jest w zmowie z moim reumatologiem...Majla pisze: ↑14 czerwca 2018, o 11:08Jezu ja mam takie same czarne scenariusze. Mój narzeczony mówi że nie mogę tak myśleć itd zresztą on uważa że go nic złego nie spotka i oby tego mu życzę ale ja inaczej nie mogę myśleć jestem straszną pesymistka...Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 08:38Też miałam wrażenie że sie zaczyna prostować. Pani reumatolog mi wykluczyła wszystkie chorubska, ortopeda rozmyślil się z operacja ... No tylko się cieszyć. Obiecałam sobie że już nic więcej wymyślać nie będę. No u nie wymyślam tylko wciąż analizuje te poprzednie sprawy. Nie dość że boję się że reumatolog się pomyliła, albo jej się żal zrobiło dziewczyny na antydepresantach i nie chciała mnie odbijać więc nie powiedziała mi wszystkiego. A ostatnio udumalam sobie że mój ortopeda jest w zmowie z reumatolog którą mu powiedziała że jestem chora na coś strasznego i on teraz nie chce mnie operować bo nie warto![]()
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Jeszcze mówi że jak tak będę myśleć to jeszcze sobie coś wmowie i to wywolam.. takie osoby nie mają pojęcia co się czuje jak nie są w takiej sytuacji.Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 11:21Mnie też przyjaciółka wyśmiała jak jej powiedziałam że podejrzewam że ortopeda jest w zmowie z moim reumatologiem...Majla pisze: ↑14 czerwca 2018, o 11:08Jezu ja mam takie same czarne scenariusze. Mój narzeczony mówi że nie mogę tak myśleć itd zresztą on uważa że go nic złego nie spotka i oby tego mu życzę ale ja inaczej nie mogę myśleć jestem straszną pesymistka...Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 08:38
Też miałam wrażenie że sie zaczyna prostować. Pani reumatolog mi wykluczyła wszystkie chorubska, ortopeda rozmyślil się z operacja ... No tylko się cieszyć. Obiecałam sobie że już nic więcej wymyślać nie będę. No u nie wymyślam tylko wciąż analizuje te poprzednie sprawy. Nie dość że boję się że reumatolog się pomyliła, albo jej się żal zrobiło dziewczyny na antydepresantach i nie chciała mnie odbijać więc nie powiedziała mi wszystkiego. A ostatnio udumalam sobie że mój ortopeda jest w zmowie z reumatolog którą mu powiedziała że jestem chora na coś strasznego i on teraz nie chce mnie operować bo nie warto![]()
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ktoś tu nie odrabia pracy domowej i nie słucha nagrań,przecież chłopaki mówią,że podważanie lekarskich diagnoz to norma,a nerwica to jedne wielkie obawy i wątpliwości.Tyle razy tego słuchałam,że mogę ich cytować 
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
agnefka28
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Wątpliwości, obawy, zmartwienie, ciągle myślenie, analizy, czarne scenariusze, paraliżujący strach, smutek, przygnębienie, brak wiary, bezradność, uczucie bezsensu, bez celu, zmuszanie się do zrobienia prostych czynności, niemożność cieszenia się z czegokolwiek, próby "przewidywania przyszłości " , strach o przyszłość, wrażenie że nic dobrego mnie już nie spotka, krytycyzm, niechęć do siebie, przekonanie o ciężkiej chorobie , strach przed badaniami , lekarzami, wynikami, oczekiwanie nieszczęścia - to JA
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
-
Wartyw
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: 2 kwietnia 2018, o 13:45
Lepiej Ci po tym poście?Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 13:06Wątpliwości, obawy, zmartwienie, ciągle myślenie, analizy, czarne scenariusze, paraliżujący strach, smutek, przygnębienie, brak wiary, bezradność, uczucie bezsensu, bez celu, zmuszanie się do zrobienia prostych czynności, niemożność cieszenia się z czegokolwiek, próby "przewidywania przyszłości " , strach o przyszłość, wrażenie że nic dobrego mnie już nie spotka, krytycyzm, niechęć do siebie, przekonanie o ciężkiej chorobie , strach przed badaniami , lekarzami, wynikami, oczekiwanie nieszczęścia - to JA
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Celine, brawo, jestem pod wrażeniem:) Może tego nie widzisz, ale zrobłaś spory postęp:)Celine Marie pisze: ↑14 czerwca 2018, o 11:35Ktoś tu nie odrabia pracy domowej i nie słucha nagrań,przecież chłopaki mówią,że podważanie lekarskich diagnoz to norma,a nerwica to jedne wielkie obawy i wątpliwości.Tyle razy tego słuchałam,że mogę ich cytować![]()
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
No ok, a co z tym robisz, żeby sobie pomóc?Laurka2018 pisze: ↑14 czerwca 2018, o 13:06Wątpliwości, obawy, zmartwienie, ciągle myślenie, analizy, czarne scenariusze, paraliżujący strach, smutek, przygnębienie, brak wiary, bezradność, uczucie bezsensu, bez celu, zmuszanie się do zrobienia prostych czynności, niemożność cieszenia się z czegokolwiek, próby "przewidywania przyszłości " , strach o przyszłość, wrażenie że nic dobrego mnie już nie spotka, krytycyzm, niechęć do siebie, przekonanie o ciężkiej chorobie , strach przed badaniami , lekarzami, wynikami, oczekiwanie nieszczęścia - to JA
