Bardzo możliwe.Bedąc na zakupach musiałam rzucić wszystko i wsiadać do busa i do domu.
Taki ból że niedobrze mi się zrobiło
Porażka co za dzień
Bardzo możliwe.Bedąc na zakupach musiałam rzucić wszystko i wsiadać do busa i do domu.
U mnie to samo. Już kilka tygodni bez wkrętów. Przeczytałam wczora post Megi i się zaczęło. Co prawda nie zdarza mi się to często, nawet nie wiem czy tylko z jednej dziurki ale czasem ( 2 razy tak było) właśnie po schyleniu pojawiło się to co Megi opisała. Ale nie w takim natężeniu żeby było można to zebrać do badania. Już Google poszływ ruch, wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego jest możliwy i w dodatku przyczyną może być guz mózgu. No ja dziękuję. Normalni ludzie mają to w dupie, a ja już cała zdrętwiałam. A było tak dobrze !Celine Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:38Takie życie nerwicowców to jakaś masakra,my tylko myślimy o chorobach,nieszczęściach,zadręczamy się,torturujemy myślami ,mamy jedno to życie, a nie możemy się nim cieszyć jak należy bo zawsze coś,teraz Megi88 napisała o tym wyciekającym płynie mózgowym z nosa i już mam nową chorobę bo w sumie wszystko pasuje,boli mnie głowa,cieknie mi z nosa no to dwa do dwóch i mózg mi nosem wycieka .TO JEST CHORE!
To wszystko wina Meginat pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:51U mnie to samo. Już kilka tygodni bez wkrętów. Przeczytałam wczora post Megi i się zaczęło. Co prawda nie zdarza mi się to często, nawet nie wiem czy tylko z jednej dziurki ale czasem ( 2 razy tak było) właśnie po schyleniu pojawiło się to co Megi opisała. Ale nie w takim natężeniu żeby było można to zebrać do badania. Już Google poszływ ruch, wyciek płynu muzgowo-rdzeniowego jest możliwy i w dodatku przyczyną może być guz mózgu. No ja dziękuję. Normalni ludzie mają to w dupie, a ja już cała zdrętwiałam. A było tak dobrze !Celine Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:38Takie życie nerwicowców to jakaś masakra,my tylko myślimy o chorobach,nieszczęściach,zadręczamy się,torturujemy myślami ,mamy jedno to życie, a nie możemy się nim cieszyć jak należy bo zawsze coś,teraz Megi88 napisała o tym wyciekającym płynie mózgowym z nosa i już mam nową chorobę bo w sumie wszystko pasuje,boli mnie głowa,cieknie mi z nosa no to dwa do dwóch i mózg mi nosem wycieka .TO JEST CHORE!![]()
Ja to juz mam dość tych chorób. Od roku się męczę. Chyba jak mam umrzeć to i tak to się stanie. Mąż powiedział, że to nie może być płyn mózgowo-rdzeniowy bo nie mam mózgu- i tego się będę trzymaćCeline Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:54To wszystko wina Meginat pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:51U mnie to samo. Już kilka tygodni bez wkrętów. Przeczytałam wczora post Megi i się zaczęło. Co prawda nie zdarza mi się to często, nawet nie wiem czy tylko z jednej dziurki ale czasem ( 2 razy tak było) właśnie po schyleniu pojawiło się to co Megi opisała. Ale nie w takim natężeniu żeby było można to zebrać do badania. Już Google poszływ ruch, wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego jest możliwy i w dodatku przyczyną może być guz mózgu. No ja dziękuję. Normalni ludzie mają to w dupie, a ja już cała zdrętwiałam. A było tak dobrze !Celine Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:38Takie życie nerwicowców to jakaś masakra,my tylko myślimy o chorobach,nieszczęściach,zadręczamy się,torturujemy myślami ,mamy jedno to życie, a nie możemy się nim cieszyć jak należy bo zawsze coś,teraz Megi88 napisała o tym wyciekającym płynie mózgowym z nosa i już mam nową chorobę bo w sumie wszystko pasuje,boli mnie głowa,cieknie mi z nosa no to dwa do dwóch i mózg mi nosem wycieka .TO JEST CHORE!![]()
a tak na serio to chyba dam to do badania ...ale w sumie w rezonansie by wyszło chyba,już sama nie wiem
![]()
Dowcipniśnat pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:58Ja to juz mam dość tych chorób. Od roku się męczę. Chyba jak mam umrzeć to i tak to się stanie. Mąż powiedział, że to nie może być płyn mózgowo-rdzeniowy bo nie mam mózgu- i tego się będę trzymaćCeline Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:54To wszystko wina Meginat pisze: ↑7 czerwca 2018, o 22:51
U mnie to samo. Już kilka tygodni bez wkrętów. Przeczytałam wczora post Megi i się zaczęło. Co prawda nie zdarza mi się to często, nawet nie wiem czy tylko z jednej dziurki ale czasem ( 2 razy tak było) właśnie po schyleniu pojawiło się to co Megi opisała. Ale nie w takim natężeniu żeby było można to zebrać do badania. Już Google poszływ ruch, wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego jest możliwy i w dodatku przyczyną może być guz mózgu. No ja dziękuję. Normalni ludzie mają to w dupie, a ja już cała zdrętwiałam. A było tak dobrze !![]()
a tak na serio to chyba dam to do badania ...ale w sumie w rezonansie by wyszło chyba,już sama nie wiem
![]()
![]()
Niech zgadnę, poszłaś do neuro ze własną diagnozą?Celine Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 23:50Do mnie neurolog dzisiaj,"jak Pani taka mądra to trzeba było iść na medycynę " no trzeba było widocznie bo wy konowały nic nie wiecie i nie umiecie leczyć![]()
Nom zawsze im wymieniam co myślę co mam ,a lista jest długakatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2018, o 23:52Niech zgadnę, poszłaś do neuro ze własną diagnozą?Celine Marie pisze: ↑7 czerwca 2018, o 23:50Do mnie neurolog dzisiaj,"jak Pani taka mądra to trzeba było iść na medycynę " no trzeba było widocznie bo wy konowały nic nie wiecie i nie umiecie leczyć![]()
![]()