Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Popieram dziewczyny , jak można psa przez 10 lat trzymać w kojcu.Całe swoje psie życie tak biedak przesiedział ,może przez skąpstwo właścicieli ,żeby go nie szczepić.Wścieklizną się nie martw ale rodziną w jaką wchodzisz
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Pięknie napisane

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
Ja pędzę powiedzieć że u mnie dzisiaj trochę lepiej
Trochę wychodzę z dołka....choć lęk ciśnie....nie ma takiej tragedii jak była... jutro wizyta u lekarza więc pewnie zwiększe paro, może poproszę coś doraźnie na uspokojenie...
Chyba z tego wychodzę
CO do pieska, nie powinnaś się martwić bo szczepienie na wściekliznę jest obowiązkowe...

Chyba z tego wychodzę

CO do pieska, nie powinnaś się martwić bo szczepienie na wściekliznę jest obowiązkowe...
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22


"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
Na wsiach...zazwyczaj są ogłoszenia.... i wet chodzi po wsi i szczepi po domach. Co więcej niedługo będzie przy szczepieniu na wściekliznę dodatkowo obowiązkowe czipowanie...Celine Marie pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 11:27teoretycznie tak ,są obowiązkowe ale mało kto tego przestrzega ,jak nie zaprowadzisz psa do weta i nie zapłacisz wielkiej sumy 20 zł ,to wet nie zapuka do drzwi i nikt inny też żeby nie wyegzekwować to prawo
![]()

- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
O ciekawe ,niemniej naszego rzeczonego psa to nie objęło jak widaćKataraka pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 11:45Na wsiach...zazwyczaj są ogłoszenia.... i wet chodzi po wsi i szczepi po domach. Co więcej niedługo będzie przy szczepieniu na wściekliznę dodatkowo obowiązkowe czipowanie...Celine Marie pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 11:27teoretycznie tak ,są obowiązkowe ale mało kto tego przestrzega ,jak nie zaprowadzisz psa do weta i nie zapłacisz wielkiej sumy 20 zł ,to wet nie zapuka do drzwi i nikt inny też żeby nie wyegzekwować to prawo
![]()
![]()

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Gość
Coraz głębszy dół,coraz większa autoagresja...ewidentne niedopasowanie do reszty układanki/społeczeństwa.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
U mnie też chodził weterynarz od 7 boleści co bał się moich psów i mi kazał zaszczepić.....I niestety ale będzie musiał sam przyjechać bo ja się już nie biorę za to po ostatnim ekscesie nieudanej próby szczepienia.Celine Marie pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 12:19O ciekawe ,niemniej naszego rzeczonego psa to nie objęło jak widaćKataraka pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 11:45Na wsiach...zazwyczaj są ogłoszenia.... i wet chodzi po wsi i szczepi po domach. Co więcej niedługo będzie przy szczepieniu na wściekliznę dodatkowo obowiązkowe czipowanie...Celine Marie pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 11:27
teoretycznie tak ,są obowiązkowe ale mało kto tego przestrzega ,jak nie zaprowadzisz psa do weta i nie zapłacisz wielkiej sumy 20 zł ,to wet nie zapuka do drzwi i nikt inny też żeby nie wyegzekwować to prawo
![]()
![]()
![]()
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
To w ogóle jest dziwne,że niby weterynarze chodzą i szczepią ,a nie widzą maltretowania,psów na łańcuchach itd. a tyle się słyszy w wiadomościach,że na wsiach zawsze coś z tymi psami robią złego.Iwona29 pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 14:37U mnie też chodził weterynarz od 7 boleści co bał się moich psów i mi kazał zaszczepić.....I niestety ale będzie musiał sam przyjechać bo ja się już nie biorę za to po ostatnim ekscesie nieudanej próby szczepienia.Celine Marie pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 12:19O ciekawe ,niemniej naszego rzeczonego psa to nie objęło jak widać![]()

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Marek S.
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 kwietnia 2018, o 18:28
Ostatnio nie miałem stresów, nie było lęku, a tu nagle wstaję i totalne rozbicie. Jakby moje ja się rozpadło na części i potrzebowałem chyba 30 minut zanim zebrałem się do kupy. Ale jazda... czasami naprawdę trudno się połapać z tą nerwicą - zaraz pomysł, że to borelioza. Tych badań nie robiłem. Ale miesiąc spokoju przy boreliozie? Wątpię. Powiem Wam - uważam, że mimo wszystko jesteśmy tu bohaterami
Żeby wytrzymywać, przechodzić takie jazdy... I nikt poza nami nie ma pojęcia jakie to czasami okropne... No cóż, praca trwa.

- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
A ja właśnie powtórzę test na boreliozę i candidie bo to się w głowie nie mieści jak ja się czuję dzień w dzień,jest coraz gorzej nawet poza domem ,gdzie kiedyś było trochę lepiej ,a to daje do myślenia,dam sobie czas do jesieni,jeśli nawet odrobinę objawy nie ustąpią to nie ma po co się tak męczyć i cierpieć kolejny rok chora nie wiadomo na co albo na wszystko
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Szczesciara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 1 marca 2018, o 11:38
Jakie badania masz już za sobą?Celine Marie pisze: ↑30 kwietnia 2018, o 19:13A ja właśnie powtórzę test na boreliozę i candidie bo to się w głowie nie mieści jak ja się czuję dzień w dzień,jest coraz gorzej nawet poza domem ,gdzie kiedyś było trochę lepiej ,a to daje do myślenia,dam sobie czas do jesieni,jeśli nawet odrobinę objawy nie ustąpią to nie ma po co się tak męczyć i cierpieć kolejny rok chora nie wiadomo na co albo na wszystko
Wiem że często boli Cię głowa. Ja czekam na wizytę u neurologa i zastanawiam się czy da mi tylko skierowanie na tk czy rezonans... tak myślę i myślę bo podobno tk nie pokazuje rdzenia mózgu i przez to się boję że jak tk wyjdzie ok to moja jazda z guzem będzie trwać i trwać...
Dzisiaj było w miarę ok, nawet jestem w szoku bo wczoraj trochę wypiłam a teraz na wieczór odpadły mnie nudności... nic nie boli, a psycha robi swoje.
Narzekając nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo w danym momencie możemy być szczęśliwi .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Akurat ja mam beke z ludzi, to niekończąca się opowieść. Bawi mnie to. Wku. Wiają ogólnie, ale mam za duży dystans. Ja po prostu nie chce natretowOpiuek pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 06:29beautiful_kate pisze: ↑28 kwietnia 2018, o 23:22
Ciekawe jak mam być dzogczen jak muszę cały sklep i je.niętych ludzi obsłużyć, co w ogóle nie szanują tego, że przez weekend dla nich zap.i o to chodzi,tacy ludzie dają Ci możliwość do sprawdzenia swoich postępów
to nie jest żadna sztuka zachować spokój gdy wszyscy wokół nas są grzeczni i mili.
Tadam!
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Trudno nazwać stan w mojej głowie chociaż nie tylko na głowę się uskarżam ,to nie tyle ból coś jakby zainfekowało całą prawą półkulę i rozsadzało od środka od oka,za okiem ,ucho,itd.otępienie,ucisk,otumanienie,rozsadzanie ,jest kilka diagnoz (jaskra,nadciśnienie,zły przepływ w tętnicy,bruksizm,zatoki i wszystko właśnie po tej prawej stronie) ale rzekomo żadna z moich chorób nie daje aż takich objawów ,może wszystkie naraz dają,nie wiem.Mam sporo badań:rezonans z kontrastem,TK angio z kontrastem,rtg szyjnego,rtg zatok,morfologia kilka razy ,borelioza,candidia ,doppler tętnic (nieprawidłowy wynik) ,badania u okulisty (nieprawidłowe dno oka pod względem żylnym i zrobiła mi się wada ) .Zależy mi jeszcze na badaniu całego kręgosłupa rezonansem (na polecenie neurologa) ,rezonans gałek ocznych (na polecenie okulistki) i rezonans angio bo te badania by dopełniły obraz od czego tak się czuję ale za to trzeba płacić kupę szmalu .Szczesciara pisze: ↑30 kwietnia 2018, o 23:17Jakie badania masz już za sobą?Celine Marie pisze: ↑30 kwietnia 2018, o 19:13A ja właśnie powtórzę test na boreliozę i candidie bo to się w głowie nie mieści jak ja się czuję dzień w dzień,jest coraz gorzej nawet poza domem ,gdzie kiedyś było trochę lepiej ,a to daje do myślenia,dam sobie czas do jesieni,jeśli nawet odrobinę objawy nie ustąpią to nie ma po co się tak męczyć i cierpieć kolejny rok chora nie wiadomo na co albo na wszystko
Wiem że często boli Cię głowa. Ja czekam na wizytę u neurologa i zastanawiam się czy da mi tylko skierowanie na tk czy rezonans... tak myślę i myślę bo podobno tk nie pokazuje rdzenia mózgu i przez to się boję że jak tk wyjdzie ok to moja jazda z guzem będzie trwać i trwać...
Dzisiaj było w miarę ok, nawet jestem w szoku bo wczoraj trochę wypiłam a teraz na wieczór odpadły mnie nudności... nic nie boli, a psycha robi swoje.


"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 26 lutego 2018, o 20:57
Dzień dobry wszystkim! Pytanie jak to przewija się pewnie tutaj dzień za dniem, ale dla własnego spkokoju chciałam się poradzić:) wszystko było okey aż do dzisiaj, nerwica ustępowała i wszytsko było dobrze ale dzisiaj w szkole, już z rana silnie zakręciło mi się w głowie kiedy siedziałam w ławce od tamtego momentu już trzecia godzinę czuje się tak jakbym miała się przewrócić, łapią mnie takie dziwne momenty z dziwnym uczuciem w brzuchu, dziwne patrzenie i ogólnie cały czas mam ciężka głowę i zawroty. Ostatnio wymyśliłam sobie kolejna dolegliwość, już sobie uświadomiłam jak to zadziałało, tamta rzecz przeszła od razu a dzisiaj od nowa to. Czy wam tez się tak zdaża, ze jest dobrze a potem bum i nie wiecie jak stać, może od pogody, bo dzisiaj strasznie ciepło, nie wiem jak już sobie to tłumaczyć://
Każdy mały sukces jest ważny, to on pozwala nam stawiać coraz to większe kroki