Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
April
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 704
- Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47
6 listopada 2014, o 10:53
Nadzieja u mnie bunt trwa juz od kilku lat, mam 6-latka i 10-latke i zbuntowani sa obydwoje i obydwoje wszystko na nie, a starsza juz zaczyna pyskowac, boje sie co bedzie dalej

Z dziecmi nigdy nie jest latwo

-
kasiaczek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 171
- Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47
6 listopada 2014, o 11:50
Słuchajcie wszystko wraca znów..serce mam całe znerwicowane. Wcześniej dostałam skrzydeł, czułam się dobrze, zapisałam się na studia..a teraz? Siedzę na uczelni i cały dzień mam jazdy z sercem. Zaczęły się kołatania, potknięcia serca, strach, poty...nie mogę tam wysiedzieć...co za tym idzie znów boje się być sama, znów mam takie problemy z serduchem w pracy coraz częściej. Dlaczego to wraca??? Co robić??
-
Nadzieja2014
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 184
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 20:30
6 listopada 2014, o 11:53
Tak sie jeszce zastanawiałem nad określeniem nerwicy że określana jest jako osoba lub po prostu cos w nas, ze trzeba jej pozwalac plynac nie sluchac etc. Czy takie podejscie jest dobre? Czy to tylko kazdego interpretacja tego stanu? Ja postrzegam nerwice jako po prostu stan ukladu nerwowego ktory ma zaburzeni a gdy ten stan jest nakrecamy przechodzi w DD i ataki leku panicznego. Stan ktory wystapil u mnie poniewaz mam obnirzony punkt stresowy, mialem ciezkie dziecinsto i sytuacja obecna zyciowa stawia duzo wyzwan i jest stresujacy. Najgorzej ten lek paniczny ataki nie moge tego przerobic skad i jak.
-
kasiaczek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 171
- Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47
6 listopada 2014, o 12:04
Nadzieja ja jak dostawałam ataków, to właśnie specjalnie przebywałam w tych miejscach w których one były. Już się ich nie boję co nie zmienia faktu, ze objawy sercowe mi powróciły i czuje się źle.
-
Surowy
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 października 2014, o 00:39
6 listopada 2014, o 12:41
Kurde, strasznie trafpi mnie całkowita dezorientacja ( pootwierane 15 kart w przeglądarce oraz nie skonczenie jednej rzeczy i zaczynanie drugiej i tak w kółko) oraz całkowity brak koncetracji....
Czytam książkę czy wasze posty na forum a to jakby dochodzi do mnie tylko na chwile i znowu wracają te dziwne obserwacje samego sebie.... Jak sobie radzicie z takim czymś ?

-
elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
6 listopada 2014, o 12:57
Surowy pisze:Kurde, strasznie trafpi mnie całkowita dezorientacja ( pootwierane 15 kart w przeglądarce oraz nie skonczenie jednej rzeczy i zaczynanie drugiej i tak w kółko) oraz całkowity brak koncetracji....
Czytam książkę czy wasze posty na forum a to jakby dochodzi do mnie tylko na chwile i znowu wracają te dziwne obserwacje samego sebie.... Jak sobie radzicie z takim czymś ?

jak mam atak , to też mam straszne problemy z koncentracją. Czasami mówię sobie głośno co robię np. włożę teraz spodnie .
Dzisiaj mam zatkane uszy .Wiem ,że to nerwicowe , ale jest sposób na to? Ziewanie nie pomaga.
-
marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
6 listopada 2014, o 13:00
elala a chodzisz na jakąś terapię?
Te lęki nie bez powodu się biorą, może warto sobie wszystko spisać, nazwać - to czego się tak naprawdę boisz.
Mnie terapia bardzi pomogła.
Afobam noszę w torebce ale tak raczej symbolicznie, wzięłam go tylko raz i nie czułam się po nim dobrze.
Waleriana to krople za 3,50 w każdej aptece, można wziąć od 30-60 kropli i naprawdę wyciszają.
Ale jesli bierzesz jakieś leki to trzeba by spytać lekarza. Nie powinno się ich łaczyć z lekami uspokajającymi.
Tym bardziej że są na bazie alkoholu.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
Surowy
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 października 2014, o 00:39
6 listopada 2014, o 13:04
Ja od 4 lat mam pisk w uszach -.- .
Kurcze, walczę walczę walczę a wczoraj np przy spotkaniu ze znajomym znowu atak derealizacji i myśli że jestem wariatem jakie to jest beznadziejne, niemoc....
Myślę nad powrotem na psychoterapię tylko że przepisano mi tam pol roku temu ponad ranofren którego nie biorę i trochę mi głupio się tam stawiać z tymi samymi problemami nie słuchając wcześniejszych zaleceń...
Aktualnie czytam książkę Siła Czasu i o podanej tam terapi postrzegania czasu ZTPI czy ktoś to kiedykolwiek stosował ?
-
Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
6 listopada 2014, o 13:28
April, a dlaczego u Ciebie to tak trwa? Przepraszam, że pytam, ale ciągle tkwię w przekonaniu, że z nerwicy czy zaburzeń lękowych da się wyjść, że tak powiem, raz na zawsze.
kasiaczek, wiesz, co masz robić - olac to;-) Jestem cwana teraz, bo mi akurat najłatwiej jest ignorować objawy somatyczne, ale postaraj się skupić na wykłądzie, pogadaj z kimś w przerwie itp.
-
kasiaczek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 171
- Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47
6 listopada 2014, o 13:44
No chcę to olać ale tak strasznie to czuje, ze skupić się nie mogę..to moje biedne serce kiedyś chyba tego nie wytrzyma

-
marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
6 listopada 2014, o 14:14
Nie ma ultimatum czasowego w nerwicy.
Nerwica to też niestety pewna wrażliwość i konstrukcja psychiczna która może powodować niepokój i lęki
nawet po wyjściu z okresu nasilonego.
Cała sztuka w tym żeby to polubić i zaakceptować, wtedy nie jest tak dokuczliwe.
Nie stawiajcie sobie jakichś granic czasowych bo to powoduje krytyczne nastawienie a to nie pomaga w wyzdrowieniu.
Kasiaczek - nerwicę serca miałam parę lat temu i tak się z tym oswoiłam że przeszło całkowicie.
Czasem przez pare min mocniej zabije mi serce ale nie przypisuje temu znaczenia.
Ludziom bez nerwicy też się to zdarza

*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
dota22
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 83
- Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48
6 listopada 2014, o 18:22
Kasiaczek a jak Ci tak serce wywija to coś ci się kiedyś od tego stało? nie wiem zemdlałąś alno coś? jeżeli nie to powtarzaj sobie,że wiesz jak to się ptoczy i spokojnie czekaj,próbowaląś validol,do ssania jest,mi mocno pomaga na szalejące serce,poza tym jego mocny smak orzeźwia

za bardzo o tym myślisz,skupiasz się na tych objawach,a sercu,odpędzaj od siebie te myśli,a jak są natarczywe pozwalaj im przepłynąć i odejść

-
elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
6 listopada 2014, o 18:33
dziewczyny ratujcie . Okropny stan przygnębienia . Co mam robić?
-
usunietenaprosbe
- Gość
6 listopada 2014, o 18:46
Ela, zrobic cos. Cos w domu, cos pozytecznego. Nawet jesli wydaje Ci sie to bezsensu. Potem poczujesz satysfakcje. :*
-
elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
6 listopada 2014, o 18:51
Divam pisze:Ela, zrobic cos. Cos w domu, cos pozytecznego. Nawet jesli wydaje Ci sie to bezsensu. Potem poczujesz satysfakcje. :*
dzięki . idę ogarnąć kuchnię .
Divam ja ostatnio w kuchni jestem tylko w towarzystwie laptopa i waszych audycji . Słucham ich i naprawdę mi pomagają to przetrwać.