Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 marca 2018, o 09:59

Czy ktos w nerwicy miał przewlekly problem z jelitami jako objaw somatyczny? Chodzi mi o poranne parcia.
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

6 marca 2018, o 10:14

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 09:59
Czy ktos w nerwicy miał przewlekly problem z jelitami jako objaw somatyczny? Chodzi mi o poranne parcia.
jaaa mam od lat. W ciele togłównie na jelitach odbiła mi sie nerwica ;)
tommy94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 18:44

6 marca 2018, o 10:15

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 09:59
Czy ktos w nerwicy miał przewlekly problem z jelitami jako objaw somatyczny? Chodzi mi o poranne parcia.
Tak ja od nerwicy dostałem Zespół jelita drażliwego.

Ale jak jest u ciebie nie wiem.

Są różne przypadki.
Jak masz tylko rano dolegliwości, to nie wiem.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

6 marca 2018, o 10:17

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 09:59
Czy ktos w nerwicy miał przewlekly problem z jelitami jako objaw somatyczny? Chodzi mi o poranne parcia.
No pewnie - przez rok był problem, teraz już lepiej ;-)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 marca 2018, o 11:59

Dzieki za info. Czy leczycie to jakos osobno czy po prostu traktujecie łącznie jako element nerwicy?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 marca 2018, o 12:33

Codziennie to samo,ból karku,pleców,otumanienie,nieogar,senność,nacisk na skroń/policzek/oko i myśl ,że tak będzie już zawsze,że zaraz po obudzeniu będzie kolejny straszny dzień,że to żadna nerwica czy dd ...jest ogólnie ciut lepiej niż było ale to żart nie poprawa.I znowu masa wątpliwości,że to zatoki,krzywa szczęka,mini wylew dwa lata temu,uszkodzony kręgosłup... ;brr
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

6 marca 2018, o 12:38

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 08:09
Mam drugi dzień poranny zjazd. Jestem juz wykonczona psychicznie problemem z jelitami i tym. (%(%(€)€ porannym parcien. Nie wiem co mam z tym zrobić, akceptować czy iść znowu do lekarza, po prostu nie wiem....
Sprobuj na maksa o tym nie myslec. Wieczorem nie zastanawiac sie czy jutro znow bedzie jazda z jelitami. Pomyslec o czyms innym przed spaniem a rano zaraz po obudzieniu znalezc 3 fajne rzeczy ktore sie moga dzis zdarzyc....bo mozg nie slyszy slowa NIE...np. w zdaniu: ( Nie) bede myslec o rozowym sloniu
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 marca 2018, o 15:00

Estersis pisze:
6 marca 2018, o 12:38
Olalala pisze:
6 marca 2018, o 08:09
Mam drugi dzień poranny zjazd. Jestem juz wykonczona psychicznie problemem z jelitami i tym. (%(%(€)€ porannym parcien. Nie wiem co mam z tym zrobić, akceptować czy iść znowu do lekarza, po prostu nie wiem....
Sprobuj na maksa o tym nie myslec. Wieczorem nie zastanawiac sie czy jutro znow bedzie jazda z jelitami. Pomyslec o czyms innym przed spaniem a rano zaraz po obudzieniu znalezc 3 fajne rzeczy ktore sie moga dzis zdarzyc....bo mozg nie slyszy slowa NIE...np. w zdaniu: ( Nie) bede myslec o rozowym sloniu
Kochana ale to jest myśl automatyczna z samego rana, pierwsza moja myśl jak wstaje to czy będę miec sraczke... Nie da się na sile nie myśleć, bo wtedy właśnie mozg jeszcze bardziej o tym pamięta. Ehh czuje sie jak w pułapce...
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

6 marca 2018, o 15:07

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 08:09
Mam drugi dzień poranny zjazd. Jestem juz wykonczona psychicznie problemem z jelitami i tym. (%(%(€)€ porannym parcien. Nie wiem co mam z tym zrobić, akceptować czy iść znowu do lekarza, po prostu nie wiem....
:friend: masz zespół jelita drażliwego ?
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 marca 2018, o 15:14

Gafa pisze:
6 marca 2018, o 15:07
Olalala pisze:
6 marca 2018, o 08:09
Mam drugi dzień poranny zjazd. Jestem juz wykonczona psychicznie problemem z jelitami i tym. (%(%(€)€ porannym parcien. Nie wiem co mam z tym zrobić, akceptować czy iść znowu do lekarza, po prostu nie wiem....
:friend: masz zespół jelita drażliwego ?
Nie mam stwierdzonego, zreszta poza tym porannym parciem to jest wszystko ok. Moze powiem inaczej, gdy go nie mam to nic sie nie dzieje, żadnych biegunek, nic. Zaczelo sie w nerwicy po przyjeciu sertraliny. Ja to raczej traktowalam jako element nerwicy.
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

6 marca 2018, o 16:24

:friend: Nie martw się. To nic strasznego. Wiem, że to dla Ciebie trudne. Jednak obiektywnie to nic strasznego. Znam osóbe która dwa lata temu została ranna w zamachu na lotnisku w Brukseli. Do tej pory jest w szpitalu. Ta osoba nie chodzi, nie mówi, nie umie czytać, załatwia się do pampersa a przy tym jest świadoma... i ma głęboką depresję.

Przytulam Cię. :friend:

Ps. Gdybym to ja sobie umiała to wszystko tak przetłumaczyć :DD
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 marca 2018, o 17:16

Olalala pisze:
6 marca 2018, o 15:00
Estersis pisze:
6 marca 2018, o 12:38
Olalala pisze:
6 marca 2018, o 08:09
Mam drugi dzień poranny zjazd. Jestem juz wykonczona psychicznie problemem z jelitami i tym. (%(%(€)€ porannym parcien. Nie wiem co mam z tym zrobić, akceptować czy iść znowu do lekarza, po prostu nie wiem....
Sprobuj na maksa o tym nie myslec. Wieczorem nie zastanawiac sie czy jutro znow bedzie jazda z jelitami. Pomyslec o czyms innym przed spaniem a rano zaraz po obudzieniu znalezc 3 fajne rzeczy ktore sie moga dzis zdarzyc....bo mozg nie slyszy slowa NIE...np. w zdaniu: ( Nie) bede myslec o rozowym sloniu
Kochana ale to jest myśl automatyczna z samego rana, pierwsza moja myśl jak wstaje to czy będę miec sraczke... Nie da się na sile nie myśleć, bo wtedy właśnie mozg jeszcze bardziej o tym pamięta. Ehh czuje sie jak w pułapce...
Tylko poranna sraczka to dobra rzecz,oczyszczasz się po nocy,dobrze Ci jelita pracują,przecież wiele osób bierze różne xenny na przeczyszczenie ,a u Ciebie to naturalne,czym się przejmujesz? w dzień Cię nie bierze nie?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

6 marca 2018, o 17:19

Celine Marie pisze:
6 marca 2018, o 12:33
Codziennie to samo,ból karku,pleców,otumanienie,nieogar,senność,nacisk na skroń/policzek/oko i myśl ,że tak będzie już zawsze,że zaraz po obudzeniu będzie kolejny straszny dzień,że to żadna nerwica czy dd ...jest ogólnie ciut lepiej niż było ale to żart nie poprawa.I znowu masa wątpliwości,że to zatoki,krzywa szczęka,mini wylew dwa lata temu,uszkodzony kręgosłup... ;brr
Cześć, idź do osteopaty niech Ci ustawi żuchwę. Mi to pomogło na ból głowy z lewej strony, ból w około oka, czoło po lewej stronie, nawet nos mnie bolał przy końciku oka. Cała lewa strona. Miałam wrażenie, że zatoki mam chore. A to tylko od naszego ściskania szczęki w czasie nerwów. Kark też Ci ustawi i rozluźni. Mnie po takich zabiegach od 4 miesięcy głowa nie boli, a jak zaczyna, bo za bardzo dręczy mnie nerwica to idę i na nowo mnie nastawia. Pozdrawiam.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
Angela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 20:57

6 marca 2018, o 17:51

Chyba dzisiaj przyszedł moment na mój słabszy dzień, już 2 z kolei dlatego postanowiłam się w końcu wyżalić i znowu poczuć pewność że to normalne😂 od wczoraj nie nadaje się do chodzenia i robienia czego kolwiek, wszystko wiruje jak w pralce i ten dziwny wzrok.. kolejny dzień w szkole a ja nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego z tablicy, bo wszystko jak nie zaczyna wirować to zaczyna się mazać, i ten mój nieszczęsny oddech😑 jak o tym nie mysle to chyba wszystko jest okey ale wystarczy sekunda i już wszystko wraca.. najlepsze jest to ze moje tabletki ziołowe „validol” maja na mnie już nijakie działanie.. jak odwrócić uwagę od tej nerwicy??😂 pozdrawiam i miłego dnia!!
Każdy mały sukces jest ważny, to on pozwala nam stawiać coraz to większe kroki✊
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 marca 2018, o 18:02

życie pisze:
6 marca 2018, o 17:19
Celine Marie pisze:
6 marca 2018, o 12:33
Codziennie to samo,ból karku,pleców,otumanienie,nieogar,senność,nacisk na skroń/policzek/oko i myśl ,że tak będzie już zawsze,że zaraz po obudzeniu będzie kolejny straszny dzień,że to żadna nerwica czy dd ...jest ogólnie ciut lepiej niż było ale to żart nie poprawa.I znowu masa wątpliwości,że to zatoki,krzywa szczęka,mini wylew dwa lata temu,uszkodzony kręgosłup... ;brr
Cześć, idź do osteopaty niech Ci ustawi żuchwę. Mi to pomogło na ból głowy z lewej strony, ból w około oka, czoło po lewej stronie, nawet nos mnie bolał przy końciku oka. Cała lewa strona. Miałam wrażenie, że zatoki mam chore. A to tylko od naszego ściskania szczęki w czasie nerwów. Kark też Ci ustawi i rozluźni. Mnie po takich zabiegach od 4 miesięcy głowa nie boli, a jak zaczyna, bo za bardzo dręczy mnie nerwica to idę i na nowo mnie nastawia. Pozdrawiam.
No faktycznie objawy są jak zatokowe,kostne .Krzywy zgryz może tylko skorygować aparat ,a to potrwa ze dwa lata tak mówił ortodonta ,przecież wielu ludzi ma problem ze zgryzem, a nie mają takich objawów
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ