Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- jestemjakajestem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 169
- Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35
pytanie do osób które brały leki.....bioro escitalopram juz 1,5 roku, od jakis dwóch tygodni czuje sie juz normalnie tzn brak nie uzasadnionego lęku itp... pytanie czy ktos z was odczuwał zbyt mocne działanie ssri??? to znaczy jestm taka zmulona, mam wyjeb...e na większośc rzeczy, zawroty głowy, opóżniona reakcja i ogólnie ''high life'' , nie przeraz mnie to bo czuje sie wręcz bardzo dobrze czasem sie tylko obawiam siadac w takim stanie za kierownice bo czuję się jak naćpana, zastanawia czy to juz nie czas na odstawienie leków i abym nie podjeła tej decyzji zbyt pochoponie.....poradzi ktoś coś?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
hej a nie chodzisz do lekarza?najlepiej sposób odstawiania ustalić z lekarzem.Ja odstawiałam sama ale to był inny lek coaxil, jego sie bierze początkowo 3x1 to tak odstawiałam po jednej.Możliwe ,że pora u ciebie już na zmniejszenie dawki ,no ale nie jestem expertem
- jestemjakajestem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 169
- Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35
ewagos pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:59hej a nie chodzisz do lekarza?najlepiej sposób odstawiania ustalić z lekarzem.Ja odstawiałam sama ale to był inny lek coaxil, jego sie bierze początkowo 3x1 to tak odstawiałam po jednej.Możliwe ,że pora u ciebie już na zmniejszenie dawki ,no ale nie jestem expertem
[/quote
witam, tak chodze do lekarza ztym ze dawke ma zmniejszona do minimum tzn 10 mg na dzień, mówiłam mojej psycholog ostatnio o tym i ona powiedzała ze moze rzeczywiście czas na odsttawinie leków, tym bardzije ze jak zdarzy mi sie dawke poinąc to czuje sie lepiej tzn nie jestm taka otłumaniona ale z drugiej strony mam pełno obaw
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
jestemjakajestem pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:54pytanie do osób które brały leki.....bioro escitalopram juz 1,5 roku, od jakis dwóch tygodni czuje sie juz normalnie tzn brak nie uzasadnionego lęku itp... pytanie czy ktos z was odczuwał zbyt mocne działanie ssri??? to znaczy jestm taka zmulona, mam wyjeb...e na większośc rzeczy, zawroty głowy, opóżniona reakcja i ogólnie ''high life'' , nie przeraz mnie to bo czuje sie wręcz bardzo dobrze czasem sie tylko obawiam siadac w takim stanie za kierownice bo czuję się jak naćpana, zastanawia czy to juz nie czas na odstawienie leków i abym nie podjeła tej decyzji zbyt pochoponie.....poradzi ktoś coś?
To stan posredni. Albo decydujes sie odstawic i wracasz do lęku albo podwyzszasz dawkę na 15 mg. Pozdro
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Hmm, to jak to w takim razie z tymi lekami jest? Myslalam, ze daja one jakis efekt nawet po pelnej kuracji, a z tego co tu czytam sa one dobre tylko w chwili brania ich...Kataraka pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:14jestemjakajestem pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:54pytanie do osób które brały leki.....bioro escitalopram juz 1,5 roku, od jakis dwóch tygodni czuje sie juz normalnie tzn brak nie uzasadnionego lęku itp... pytanie czy ktos z was odczuwał zbyt mocne działanie ssri??? to znaczy jestm taka zmulona, mam wyjeb...e na większośc rzeczy, zawroty głowy, opóżniona reakcja i ogólnie ''high life'' , nie przeraz mnie to bo czuje sie wręcz bardzo dobrze czasem sie tylko obawiam siadac w takim stanie za kierownice bo czuję się jak naćpana, zastanawia czy to juz nie czas na odstawienie leków i abym nie podjeła tej decyzji zbyt pochoponie.....poradzi ktoś coś?
To stan posredni. Albo decydujes sie odstawic i wracasz do lęku albo podwyzszasz dawkę na 15 mg. Pozdro
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
anefka to twoja decyzja , nikt cię nie będzie namawiał do leków ani też ich odradzał.Człowiek sam to czuje czy daje radę bez czy musi się wspomóc .Jedno jest pewne same leki z nerwicy cię nie wyleczą, potrzebna jest też praca nad sobą.Kożystasz z psychoterapii to może doradż się swojego psychologa czy potrzebujesz leków, ja bym tak zrobiła
- rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
Z lekami nie jest tak, że raz weźmiesz, będziesz brać już zawsze i będzie ok. Organizm po czasie przyzwyczaja się do dawki, trzeba ją zwiększać, a w końcu trzeba odstawić. Dlatego kluczowa w leczeniu nerwicy jest praca nad sobą i terapia. Jest wiele ścieżek i sposobów na wyjście z tego, a leki zazwyczaj pomagają na krótki czas, na początku, kiedy człowiek sobie najbardziej nie radzi. Najlepsza w takiej sytuacji jest terapia poznawczo- behawioralna. Zapytaj lekarza/ psychologa co dla Ciebie byłoby najlepsze, ale z własnego doświadczenia wiem, że lepiej nie poddawać się i nie dać sobie wcisnąć kilograma chemii, bo i tak trzeba będzie się z problemem zmierzyć, czy się tego chce czy nie. Dasz radęagnefka28 pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:35Hmm, to jak to w takim razie z tymi lekami jest? Myslalam, ze daja one jakis efekt nawet po pelnej kuracji, a z tego co tu czytam sa one dobre tylko w chwili brania ich...Kataraka pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:14jestemjakajestem pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:54pytanie do osób które brały leki.....bioro escitalopram juz 1,5 roku, od jakis dwóch tygodni czuje sie juz normalnie tzn brak nie uzasadnionego lęku itp... pytanie czy ktos z was odczuwał zbyt mocne działanie ssri??? to znaczy jestm taka zmulona, mam wyjeb...e na większośc rzeczy, zawroty głowy, opóżniona reakcja i ogólnie ''high life'' , nie przeraz mnie to bo czuje sie wręcz bardzo dobrze czasem sie tylko obawiam siadac w takim stanie za kierownice bo czuję się jak naćpana, zastanawia czy to juz nie czas na odstawienie leków i abym nie podjeła tej decyzji zbyt pochoponie.....poradzi ktoś coś?
To stan posredni. Albo decydujes sie odstawic i wracasz do lęku albo podwyzszasz dawkę na 15 mg. Pozdro
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Dzieki za odpowiedz:)Myslalam po prostu, ze leki cos tam zmieniaja w mozgu i utrwalaja pewne zmiany.Jasne, wiem, ze leki nie zastapia pracy nad soba, bylam ciekawa ich działania. Pozdrawiam!rit pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:51Z lekami nie jest tak, że raz weźmiesz, będziesz brać już zawsze i będzie ok. Organizm po czasie przyzwyczaja się do dawki, trzeba ją zwiększać, a w końcu trzeba odstawić. Dlatego kluczowa w leczeniu nerwicy jest praca nad sobą i terapia. Jest wiele ścieżek i sposobów na wyjście z tego, a leki zazwyczaj pomagają na krótki czas, na początku, kiedy człowiek sobie najbardziej nie radzi. Najlepsza w takiej sytuacji jest terapia poznawczo- behawioralna. Zapytaj lekarza/ psychologa co dla Ciebie byłoby najlepsze, ale z własnego doświadczenia wiem, że lepiej nie poddawać się i nie dać sobie wcisnąć kilograma chemii, bo i tak trzeba będzie się z problemem zmierzyć, czy się tego chce czy nie. Dasz radę
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
agnefka28 pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:35Hmm, to jak to w takim razie z tymi lekami jest? Myslalam, ze daja one jakis efekt nawet po pelnej kuracji, a z tego co tu czytam sa one dobre tylko w chwili brania ich...Kataraka pisze: ↑27 lutego 2018, o 12:14jestemjakajestem pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:54pytanie do osób które brały leki.....bioro escitalopram juz 1,5 roku, od jakis dwóch tygodni czuje sie juz normalnie tzn brak nie uzasadnionego lęku itp... pytanie czy ktos z was odczuwał zbyt mocne działanie ssri??? to znaczy jestm taka zmulona, mam wyjeb...e na większośc rzeczy, zawroty głowy, opóżniona reakcja i ogólnie ''high life'' , nie przeraz mnie to bo czuje sie wręcz bardzo dobrze czasem sie tylko obawiam siadac w takim stanie za kierownice bo czuję się jak naćpana, zastanawia czy to juz nie czas na odstawienie leków i abym nie podjeła tej decyzji zbyt pochoponie.....poradzi ktoś coś?
To stan posredni. Albo decydujes sie odstawic i wracasz do lęku albo podwyzszasz dawkę na 15 mg. Pozdro
Dają efekt jesli się je je....Po zakończeniu kuracji chwilę może być dobrze, ale później z reguły wszystko wraca.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
No wlasnie o to mi chodzilo Czyli pomagaja, ale w gruncie rzeczy na czabas brania. Szkoda, ze nie ma takich, ktore utrwalaja jakies zmiany w mozgu. No nic, tak czy inaczej probuje z psychoterapiaKataraka pisze: ↑27 lutego 2018, o 13:30
Dają efekt jesli się je je....Po zakończeniu kuracji chwilę może być dobrze, ale później z reguły wszystko wraca.
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
Też nad tym ubolewam... Uwielbiam mieć serotoninę na wysokim poziomie i przede wszystkim stałą ilość w mózgu a nie góry i dolinyagnefka28 pisze: ↑27 lutego 2018, o 13:39No wlasnie o to mi chodzilo Czyli pomagaja, ale w gruncie rzeczy na czabas brania. Szkoda, ze nie ma takich, ktore utrwalaja jakies zmiany w mozgu. No nic, tak czy inaczej probuje z psychoterapia
- Fitnesiara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10
Mi rowniez psychoterapeuta powiedzial, ze najlepsze jest polaczenie lekow i terapii. Daje ponoc najlepsze efekty. Wiadomo jak sie tylko je leki i nic innego nie robi tylko czeka na cudne uleczenie, to normalka ze po odstawieniu bedzie wracac.
Trzeba duzo sily i czasu zainwestowac w prace nad soba aby cos z tego wyszlo. Nie ma cudnego leku na nerwice niestety
Trzeba duzo sily i czasu zainwestowac w prace nad soba aby cos z tego wyszlo. Nie ma cudnego leku na nerwice niestety
Success in life means living by your values
-
- Świeżak na forum
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lutego 2018, o 21:32
Tez bralam ten lek i dzialal naprawde dobrze, ale bardzp popsula mi sie cera w tracie brania, bo mam sklonnosci do tradziku. To spowodowalo ze odstawilam ale zastanawiam sie czy jest lek o podobnym dzialaniu, ktory jednak nie dziala tak zle na skore.ewagos pisze: ↑27 lutego 2018, o 11:59hej a nie chodzisz do lekarza?najlepiej sposób odstawiania ustalić z lekarzem.Ja odstawiałam sama ale to był inny lek coaxil, jego sie bierze początkowo 3x1 to tak odstawiałam po jednej.Możliwe ,że pora u ciebie już na zmniejszenie dawki ,no ale nie jestem expertem
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
W ostatnim czasie całkiem mam dobry okres.Staram się akceptować i olewać mojego natręta i całkiem mi to chwilami wychodzi,ale on ciagle powraca.Moje pytanie do Was,ile czasu potrzeba akceptacji i olewania żeby ta myśl natrętna odpuściła ?