A jeżeli samo napięcie jest powodem nerwicy? Tzn u mnie wie zaczęło od myśli, oho, od pracy przed kompem mogę mieć spięty kark i ciągle nim przeskakiwac i dziwnie to będzie wyglądać i wyobraziłam to sobie, fala leku i od tego czasu już 5 lat mam spiętykark i ciągle nim przeskakuje.... Na sama myśl.Olalala pisze: ↑30 grudnia 2017, o 15:14Takie przeskakiwanie w kościach tez miałam z powodu zbyt napiętych mięśni, po prostu stawy nie wyrabialy, zbyt duże przeciążenie. Minelo jak lęk zszedl, stawy odetchnęły, czasami zdarzy sie sporadycznie, ale to jak każdemu.Celine Marie pisze: ↑30 grudnia 2017, o 13:47Tak,kręgi przeskakują w karku i w ogóle wszędzie jak ruszam czymkolwiek,więc coś jest nie halo,kupiłam nowe wyro ale jakieś niewygodne jest bo w sumie to kanapa ,rozglądam się za dobrym materacem ,może tu leży problem w złym łóżku na którym śpię
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
A ja wypiłam przedwczoraj niecałe pół lampki wina, wczoraj atak paniki, przypadekHeimdall pisze: ↑30 grudnia 2017, o 10:57Na mnie alko działa pozytywnie(usuwa stres i napięcie) dopiero od niedawna. Wcześniej pół piwa czy lampka wina oznaczała rozbuchanie stanu emocjonalnego, który był jak jakiś dziki zwierz szalejący w mojej głowie. A jak wypiłem trochę więcej to tydzień "umierałem" bo ledwo na oczy widziałem z powodu natłoku myśli lękowych i natrętów.

- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
A pracowałas kiedyś nad tą myślą?beautiful_kate pisze: ↑30 grudnia 2017, o 15:32A jeżeli samo napięcie jest powodem nerwicy? Tzn u mnie wie zaczęło od myśli, oho, od pracy przed kompem mogę mieć spięty kark i ciągle nim przeskakiwac i dziwnie to będzie wyglądać i wyobraziłam to sobie, fala leku i od tego czasu już 5 lat mam spiętykark i ciągle nim przeskakuje.... Na sama myśl.Olalala pisze: ↑30 grudnia 2017, o 15:14Takie przeskakiwanie w kościach tez miałam z powodu zbyt napiętych mięśni, po prostu stawy nie wyrabialy, zbyt duże przeciążenie. Minelo jak lęk zszedl, stawy odetchnęły, czasami zdarzy sie sporadycznie, ale to jak każdemu.Celine Marie pisze: ↑30 grudnia 2017, o 13:47
Tak,kręgi przeskakują w karku i w ogóle wszędzie jak ruszam czymkolwiek,więc coś jest nie halo,kupiłam nowe wyro ale jakieś niewygodne jest bo w sumie to kanapa ,rozglądam się za dobrym materacem ,może tu leży problem w złym łóżku na którym śpię
- Heimdall
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50
Nie sądzęweird_thoughts pisze: ↑30 grudnia 2017, o 21:06A ja wypiłam przedwczoraj niecałe pół lampki wina, wczoraj atak paniki, przypadekHeimdall pisze: ↑30 grudnia 2017, o 10:57Na mnie alko działa pozytywnie(usuwa stres i napięcie) dopiero od niedawna. Wcześniej pół piwa czy lampka wina oznaczała rozbuchanie stanu emocjonalnego, który był jak jakiś dziki zwierz szalejący w mojej głowie. A jak wypiłem trochę więcej to tydzień "umierałem" bo ledwo na oczy widziałem z powodu natłoku myśli lękowych i natrętów.
?

dla pewności powtórz to z 3 razy

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Nie wiem jak. Po.prostu czuje napięcie i przymus, czasem jak nie wykonam przymusu i odwroce uwagę to mijaOlalala pisze: ↑30 grudnia 2017, o 21:44A pracowałas kiedyś nad tą myślą?beautiful_kate pisze: ↑30 grudnia 2017, o 15:32A jeżeli samo napięcie jest powodem nerwicy? Tzn u mnie wie zaczęło od myśli, oho, od pracy przed kompem mogę mieć spięty kark i ciągle nim przeskakiwac i dziwnie to będzie wyglądać i wyobraziłam to sobie, fala leku i od tego czasu już 5 lat mam spiętykark i ciągle nim przeskakuje.... Na sama myśl.
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Wtedy piłam po raz pierwszy od dłuuugiego czasu, jeszcze sprzed pierwszego ataku paniki. Możliwe, że dlatego włączyło się dziwne myślenie.Heimdall pisze: ↑30 grudnia 2017, o 22:18Nie sądzęweird_thoughts pisze: ↑30 grudnia 2017, o 21:06A ja wypiłam przedwczoraj niecałe pół lampki wina, wczoraj atak paniki, przypadekHeimdall pisze: ↑30 grudnia 2017, o 10:57Na mnie alko działa pozytywnie(usuwa stres i napięcie) dopiero od niedawna. Wcześniej pół piwa czy lampka wina oznaczała rozbuchanie stanu emocjonalnego, który był jak jakiś dziki zwierz szalejący w mojej głowie. A jak wypiłem trochę więcej to tydzień "umierałem" bo ledwo na oczy widziałem z powodu natłoku myśli lękowych i natrętów.
?
![]()
dla pewności powtórz to z 3 razy![]()
Nie wiem jak u Was, ale mnie dziś niepokoją .. fajerwerki


-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja też mam wewnętrzny niepokój ale strzelać będę.
Pójdziemy dalej zeby psy zbyt blisko nie były.

Pójdziemy dalej zeby psy zbyt blisko nie były.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 166
- Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27
Czesc kochani
Wyjechałam z narzeczonym na weekend, chcieliśmy odpocząć i pobyć razem. Wszystko od dłuższego czasu jest w miarę Ok, moge powiedzieć, ze moja nerwica jest "w miarę uśpiona". Dzis jesteśmy od rana w pokoju, odpoczywamy przed wieczornym wyjściem na miasto. Nie wiem czemu, ale jakaś godzine temu zaczęłam znów mieć lęki. Możliwe ze to przez to, ze cały dzień leniuchuje. Ogólnie u mnie jest lepiej jak mam zajęcie - wtedy mniej mysle. Nagle przyszło mi do głowy, ze od paru lat mam rozszerzone źrenice, a gdzieś jakis czas temu przeczytałam, ze przy schizofrenii ma sie rozszerzone nerwice. I od razu ten lęk, teraz od godziny przeglądam forum i próbuje sie uspokoić, ale nie pomaga. Nie chce czuć znów tego leku, boje sie w nowy rok wejść znów z tym lękiem. Chce mi sie płakać, czemu ten lęk tak odchodzi i wraca... myślicie ze to, ze mam duze źrenice świadczy o tym, ze mam schizofrenie? Mam dość tego lęku. Nerwice mam prawdopodobnie od dziecka, nie wiem czemu, mam wspaniały dom, rodziców. Nerwicy nie miałam cały czas, tylko tak ona sie pojawiała jak miałam jakieś stresy. Zdiagnozowana nerwice lękowo depresyjna mam od 2 lat. Biorę Zotral 50 mg i chodzę na psychoterapię chociaż teraz juz rzadko.

Wyjechałam z narzeczonym na weekend, chcieliśmy odpocząć i pobyć razem. Wszystko od dłuższego czasu jest w miarę Ok, moge powiedzieć, ze moja nerwica jest "w miarę uśpiona". Dzis jesteśmy od rana w pokoju, odpoczywamy przed wieczornym wyjściem na miasto. Nie wiem czemu, ale jakaś godzine temu zaczęłam znów mieć lęki. Możliwe ze to przez to, ze cały dzień leniuchuje. Ogólnie u mnie jest lepiej jak mam zajęcie - wtedy mniej mysle. Nagle przyszło mi do głowy, ze od paru lat mam rozszerzone źrenice, a gdzieś jakis czas temu przeczytałam, ze przy schizofrenii ma sie rozszerzone nerwice. I od razu ten lęk, teraz od godziny przeglądam forum i próbuje sie uspokoić, ale nie pomaga. Nie chce czuć znów tego leku, boje sie w nowy rok wejść znów z tym lękiem. Chce mi sie płakać, czemu ten lęk tak odchodzi i wraca... myślicie ze to, ze mam duze źrenice świadczy o tym, ze mam schizofrenie? Mam dość tego lęku. Nerwice mam prawdopodobnie od dziecka, nie wiem czemu, mam wspaniały dom, rodziców. Nerwicy nie miałam cały czas, tylko tak ona sie pojawiała jak miałam jakieś stresy. Zdiagnozowana nerwice lękowo depresyjna mam od 2 lat. Biorę Zotral 50 mg i chodzę na psychoterapię chociaż teraz juz rzadko.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Nie nie masz schizofreniikamila0530 pisze: ↑31 grudnia 2017, o 19:28Czesc kochani![]()
Wyjechałam z narzeczonym na weekend, chcieliśmy odpocząć i pobyć razem. Wszystko od dłuższego czasu jest w miarę Ok, moge powiedzieć, ze moja nerwica jest "w miarę uśpiona". Dzis jesteśmy od rana w pokoju, odpoczywamy przed wieczornym wyjściem na miasto. Nie wiem czemu, ale jakaś godzine temu zaczęłam znów mieć lęki. Możliwe ze to przez to, ze cały dzień leniuchuje. Ogólnie u mnie jest lepiej jak mam zajęcie - wtedy mniej mysle. Nagle przyszło mi do głowy, ze od paru lat mam rozszerzone źrenice, a gdzieś jakis czas temu przeczytałam, ze przy schizofrenii ma sie rozszerzone nerwice. I od razu ten lęk, teraz od godziny przeglądam forum i próbuje sie uspokoić, ale nie pomaga. Nie chce czuć znów tego leku, boje sie w nowy rok wejść znów z tym lękiem. Chce mi sie płakać, czemu ten lęk tak odchodzi i wraca... myślicie ze to, ze mam duze źrenice świadczy o tym, ze mam schizofrenie? Mam dość tego lęku. Nerwice mam prawdopodobnie od dziecka, nie wiem czemu, mam wspaniały dom, rodziców. Nerwicy nie miałam cały czas, tylko tak ona sie pojawiała jak miałam jakieś stresy. Zdiagnozowana nerwice lękowo depresyjna mam od 2 lat. Biorę Zotral 50 mg i chodzę na psychoterapię chociaż teraz juz rzadko.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 166
- Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27
Niby to wiem, ale mam juz dość tego, ze jak jest trochę lepiej to zaraz mi cos przyjdzie do głowy albo gdzies usłyszę i sie wkrecam
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
- pudzianoska
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 301
- Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37
Czuwaj jak na połówkę przystało. My z mężem mieliśmy mieć wieczór filmowy, ale ten śpi z bólem głowy! (Nawet się rymuje). My nie mamy telewizora, więc nawet Sylwestra z dwójką nie będzie ;D
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.
https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.
https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com